Skocz do zawartości

UOKiK sprawdzi, czy zielonogórscy taksówkarze zawarli nieleg


Norbert Jezierski

Rekomendowane odpowiedzi

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów wszczął postępowanie antymonopolowe, chcąc sprawdzić, czy zielonogórskie korporacje taksówkowe zawarły nielegalne porozumienie ograniczające konkurencję, wprowadzając w październiku i listopadzie jednolite stawki na swoje usługi.

 

O naruszenie prawa UOKiK podejrzewa trzy korporacje działające na terenie Zielonej Góry: Zrzeszenie Transportu Prywatnego w Zielonej Górze, Stowarzyszenie Taksówkarzy Zielonogórskich Hallo Taxi i Stowarzyszenie Kierowców Taksówek Osobowych City Taxi Bis. Jak powiedział PAP prezes Zrzeszenia Transportu Prywatnego w Zielonej Górze Krzysztof Czarnecki, nie ma mowy o żadnej zmowie. Nie mają racji, ponieważ nikt nie ustalał żadnych stawek. My jedziemy na najniższych stawkach w Polsce. Zbliżone ceny naszych usług podyktowane są sytuacją na rynku i troską o każdego klienta. Zaprzeczam, aby była między nami jakaś zmowa. Zresztą podobne stawki mają niezrzeszeni taksówkarze z naszego miasta. Prezes Stowarzyszenia Taksówkarzy Zielonogórskich Hallo Taxi Leszek Nawrocki określił informacje o zmowie jako bezpodstawne. Nie wiem, na jakiej podstawie takie wnioski są wyciągane. Nasze ceny są podobne, by przetrwać na rynku. Kiedy inna korporacja obniża ceny, musimy zrobić to samo, by nie stracić naszych klientów - powiedział PAP.

Nawrocki dodał, że Zielona Góra jest tak "nasycona" taksówkami w stosunku do wielkości miasta i liczby mieszkańców, że inne działania marketingowe doprowadziłyby szybko do bankructwa reprezentowanej przez niego korporacji. Niestety, w tej sytuacji każda korporacja, a w naszym mieście jest ich sześć, robi wszystko, by nie stracić klientów, stąd szybkie reakcje na zmiany cen u konkurencji, a o jakiejś zmowie nie ma mowy. Jak wynika z dotychczasowych ustaleń UOKiK, przedsiębiorcy określili wysokość opłaty początkowej na 5 zł, I taryfę na poziomie 2 zł za kilometr, II taryfę - 3zł za kilometr, postój - 32 zł za godzinę. Według komunikatu UOKiK, postępowanie zostało wszczęte na podstawie szeregu informacji docierających od konsumentów. Za naruszenie ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów w powyższym zakresie grozi kara w wysokości do 10 proc. rocznych przychodów.

 

(Rzeczpospolita, źródło: www.onet.pl)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.