Skocz do zawartości

DMC przyczepy z hamulcem


mirek.g

Rekomendowane odpowiedzi

1. Na jaką normę się powołujesz bo ja o takiej nie słyszałem.

 

Piszę o normie PN-S-02014 "Pojazdy samochodowe i przyczepy. Masy i obciążenia. Nazwy, określenia i oznaczenia kodowe". Niemcy chyba stosują taki wzór skoro w niemieckich briefach DMC przyczepy hamowanej plus pierwsza wartość z tabliczki znamionowej dają drugą wartość z tabliczki znamionowej. Ja bynajmniej jeszcze nie spotkałem się by było inaczej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hehe - nie wiem jaki rocznik, ale FIESTY często nie były homologowane do przyczep, a jak były to miały po 100 kg (z hamulcem!)

ostatnio miałem taką fieste, klient pytał sie o montaż haka i przy okazji sprawdziłem tab liczkę. Przecierałem oczy kilka razy ale tam ciągle było 100kg różnicy miedzy masami

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Ponieważ prowadzicie panowie ciekawą dyskusję dot. ustalania DMC przyczepy, z której wynika, że nie ma jednej jedynej metody ustalania tej wartośc, zwracam się z zapytaniem w nurtującej mnie sprawie. Oto ona:

Mój problem dotyczy wpisu DMC przyczepy do dowodu rejestracyjnego mojej Laguny 2,2 dCi; wersja PRIVILEGE, rok prod. X.2003; hatchback. VIN VF1BGRF0B29874300;

Auto zostało do Polski sprowadzone w 2007 r. z Francji przez osobę prywatną, która nie zadbała by zdobyć od sprzedającego francuskie świadectwo homologacji. Ja to auto kupiłem w styczniu 2008 od tej osoby. Sprowadzający zarejestrował auto w Polsce i uzyskał od uprawnionego diagnosty zaświadczenie ustalające DMC przyczepy (jednakże nie montował haka) - bowiem we francuskim dowodzie rejestracyjnym nie było wpisu o DMC przyczepy.

Diagnosta nie zajrzał do katalogu Instytutu Transportu Samochodowego by ustalić DMC przyczepy, tylko poszedł po najmniejszej linii oporu i przyjął dane z tabliczki znamionowej na środkowym słupku auta.

Ustalił z tej tabliczki, że:

- DMC auta to 2070 kg (ciężar własny wg francuskiego dowodu rejestracyjnego to 1520 kg),

- DMC zestawu (auto + przyczepa) to 3250 kg

i sprawnie wyliczył, że DMC przyczepy to 1180 kg. Diagnosta nie wiedział chyba, że francuskie auta są inaczej homologowane dla DMC przyczepy niż to wynika z danych tabliczki znamionowej (miałem kupioną z salonu Megankę 1,6 16V, która przy DMC auta 1100 kg miała wg homologacji DMC przyczepy na 1250 kg).

Po zainstalowaniu haka, tak ustalona DMC przyczepy 1180 kg mi nie przeszkadzała, albowiem moja dotychczasowa przyczepa campingowa - dwuosobowa Hobby (którą ciągałem rzeczoną Meganką) ma DMC 1000 kg. Ale ponieważ wnuczęta dorastają zamierzam kupić przyczepkę 4-ro osobową, a przez to większą i cięższą ( 1400-1500 kg). Lecz tutaj zaczynają się schody. Dowiedziałem się, od ludzi mających taką samą Lagunę jak i moja, - ale kupioną w polskim salonie, że są homologowane na DMC przyczepy 1500 kg.

Mam od znajomego nawet kopię świadectwa homologacji jego Laguny też z października 2003 r. (tylko, że kombi i w wersji INITIALE) i z niego wynika, że:

- DMC auta to 2075 kg (taka sama waga jest na tabliczce znamionowej), (wg homologacji masa własna auta to 1535 kg),

- DMC zestawu to 3200 kg (taka sama masa jest na tabliczce znamionowej),

- DMC przyczepy to 1500 kg.

 

Udałem się do diagnosty, który ustalał dla mojej Laguny przedmiotowe zaświadczenie o DMC przyczepy z prośbą by zechciał zerknąć do katalogów ITS i wydał zaświadczenie korygujące dane o DMC przyczepy. Pokazałem mu nawet kopię świadectwa homologacji omawianej Laguny kolegi. W odpowiedzi usłyszałem żebym się odwalił i nie zawracał mu głowy, bo on dobrze ustalił DMC i coś tam jeszcze mamrotał o bezpieczeństwie jazdy.

Nie potrafił mi jednak wyjaśnić, jak to możliwe, że dla mojej Laguny zbudowanej przecież na jednej i tej samej płycie podłogowej, z takim samym układem jezdnym i hamulcowym - jak tysiące innych Lagun sprowadzanych do Polski (wersje z silnym jak tur motorem 2,2 dCi nawet mają mocniejsze zawieszenie i hamulce) uznał DMC przyczepy o 320 kg niższą od pojazdów dla których właściciele mają świadectwo homologacji.

Dzwoniłem do Renault Polska z prośbą by zechcieli mi odpłatnie ściągnąć z Francji duplikat świadectwa homologacji dla mojej Laguny. Ale gdzie tam, ich nie interesują pojazdy z prywatnego importu i w ogóle nie chcieli ze mną gadać. Ręce opadają.

 

Reasumując, doradźcie drodzy diagności, co ja mam w opisanej sytuacji zrobić, by zdobyć wpis do dowodu rejestracyjnego mojej Laguny na DMC przyczepy 1500 kg, tak jak wszystkie Laguny z motorem 2,2 dCi. Przecież nie będę sprzedawał 6 letniego auta z przebiegiem 140 kkm przez wpis do dowodu rejestracyjnego, a przyczepę muszę zmienić na większą (wnuczków muszę zabrać na drugi rok nad morze).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Diagnosta nie zajrzał do katalogu Instytutu Transportu Samochodowego by ustalić DMC przyczepy, tylko poszedł po najmniejszej linii oporu i przyjął dane z tabliczki znamionowej na środkowym słupku auta.

 

Nie widzę błędu w tym postępowaniu. Diagnosta może dysponować innymi katalogami, nie tylko katalogiem ITS

 

Udałem się do diagnosty, który ustalał dla mojej Laguny przedmiotowe zaświadczenie o DMC przyczepy z prośbą by zechciał zerknąć do katalogów ITS i wydał zaświadczenie korygujące dane o DMC przyczepy. Pokazałem mu nawet kopię świadectwa homologacji omawianej Laguny kolegi.

 

Poprawił by Ci jakbyś przedstawił wyciąg homo na swoja lagunę. Homo od innego, nawet pozornie takiego samego auta, nie jest wiele warte...

 

W odpowiedzi usłyszałem żebym się odwalił i nie zawracał mu głowy,

 

Nie ubarwiasz? Nie wierzę, że tak ci odpowiedział.

 

Dzwoniłem do Renault Polska z prośbą by zechcieli mi odpłatnie ściągnąć z Francji duplikat świadectwa homologacji dla mojej Laguny. Ale gdzie tam, ich nie interesują pojazdy z prywatnego importu i w ogóle nie chcieli ze mną gadać.

 

To miej pretensje do Renault Polska a nie do diagnosty. Diagnosta nie ma dostępu do odpisów z homologacji i ustala dane techniczne wszystkimi metodami jakie mi dysponuje. Nie jego wina, że:

Auto zostało do Polski sprowadzone w 2007 r. z Francji przez osobę prywatną, która nie zadbała by zdobyć od sprzedającego francuskie świadectwo homologacji.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Diagnosta nie wiedział chyba, że francuskie auta są inaczej homologowane dla DMC przyczepy niż to wynika z danych tabliczki znamionowej (miałem kupioną z salonu Megankę 1,6 16V, która przy DMC auta 1100 kg miała wg homologacji DMC przyczepy na 1250 kg).

Ciekawe,czyli DMC auta było mniejsze od DMC przyczepy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Diagnosta nie zajrzał do katalogu Instytutu Transportu Samochodowego by ustalić DMC przyczepy, tylko poszedł po najmniejszej linii oporu i przyjął dane z tabliczki znamionowej na środkowym słupku auta.

Ustalił z tej tabliczki, że:

- DMC auta to 2070 kg (ciężar własny wg francuskiego dowodu rejestracyjnego to 1520 kg),

- DMC zestawu (auto + przyczepa) to 3250 kg

i sprawnie wyliczył, że DMC przyczepy to 1180 kg.

 

I uważam, że dobrze zrobił.

Parametr F3 to dopuszczalna masa zestawu i jego przekroczyć NIE MOŻNA poruszając się po drodze publicznej ponieważ producent określił, że dopuszczalna masa całkowita danego pojazdu w połączeniu z przyczepą nie może przekroczyć wartości 3250kg w przypadku powyższego auta.

 

Mam od znajomego nawet kopię świadectwa homologacji jego Laguny też z października 2003 r. (tylko, że kombi i w wersji INITIALE) i z niego wynika, że:

- DMC auta to 2075 kg (taka sama waga jest na tabliczce znamionowej), (wg homologacji masa własna auta to 1535 kg),

- DMC zestawu to 3200 kg (taka sama masa jest na tabliczce znamionowej),

- DMC przyczepy to 1500 kg.

 

Niestety, mylisz się.

Na wyciągu ze świadectwa homologacji nie ma podanego parametru DMCP, jest podane MMCP (maksymalna masa ciągniętej przyczepy).

To, że kiedyś auta francuskie z tymi parametrami miały dziwne wpisy to fakt.

W chwili obecnej ze świadectwa homologacji jasno wynika MMCP, DMC zestawu i te paramatery przy nowych pojazdach zawsze są różnicą jednego z drugim.

Pomijam fakt, że stare wyciągi ze świadectw homologacji to jeden wielki bałagan, homologowane kilka aut na jeden numer homo (bo nikt tego nie weryfikował)

Odkąd jest CEPiK producentom ucięła się oszczędność podkładania jednego homo pod kilka modeli i typów pojazdów ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego - wszedłeś na forum diagnostów i śmiałeś ich oczernić? No wiesz... To jakby gej chciał uczestniczyć na forum rodziny Radia Maryja ;)

A tak poważnie - elliot ma rację. Otóż w obecnych dowodach rejestracyjnych w odniesieniu do różnorakich mas (pojazdu, zespołu pojazdów, przyczepy) istnieje podział na wartości administracyjne i maksymalne. Sęk w tym, że nawet ustawodawca nie do końca rozumie sens tego podziału, a w praktyce ten rozdział już w ogóle nie wychodzi...

 

DMC przyczepy Twojego pojazdu to parametr, który jako tako nie ma nawet definicji, ale jedyne na podstawie czego diagnosta może go ustalić, to dodawanie i odejmowanie.

MMC przyczepy, to parametr określany przez producenta - problem jednak w tym, że nigdzie poza wyciągiem z homologacji nie jest on zapisany.

 

W praktyce zatem, dla pojazdu używanego, dla którego właściciel nie dysponuje pierwotnym wyciągiem ze świadectwa homologacji nie ma możliwości ustalenia MMC przyczepy.

 

Katalog ITS dla nowych pojazdów w zasadzie nigdy nie określa DMC przyczepy, a jedynie MMC. DMC nie wypełnia się, gdyż ten parametr nie jest wpisywany do dowodów rejestracyjnych. Niestety w przypadku sprowadzanych pojazdów często dochodzi do zamiany tych parametrów. Diagnosta na badaniu ustala DMC - bo tak przewiduje wzór dokumentu z badania, a z kolei WK wpisuje go do dowodu rejestracyjnego w pozycji MMC! Bo nie ma innej możliwości...

 

Jedyne wyjście - zwrócić się pisemnie do RENAULT o podanie jaki w Twoim wypadku jest maksymalny całkowity ciężar przyczepy i na tej podstawie (pisemnej odpowiedzi) starać się o sprostowanie wpisu w DR.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za udzielone odpowiedzi. Przyjmuję je do wiadomości, nie zgadzając się wszakże z ich uzasadnieniami.

 

Przepisy stanowią, że diagnosta posługuje się wszystkimi dostępnymi danymi dla ustalenia stanu faktycznego, a nie tylko tabliczką znamionową.

Dostępnymi danymi są przeróżne katalogi, w tym producenta auta. A producent auta, podaje jednoznacznie, że Laguna z motorem 2,2 dci ma MMC przyczepy 1500 kg.

 

Przepisy prawa o ruchu drogowym jednoznacznie stanowią, że ciągnięta przyczepa nie może być cięższa od pojazdu holującego, a zestaw (przyczepa + holownik) nie może być cięższy od wagi podanej na tabliczce znamionowej (to jest najistotniejsze dla bezpieczeństwa ruchu drogowego i dla policji).

Zatem gdybym zapiął przyczepę o MMC 1400 kg (masa rzeczywista ok. 1150 kg + 250 kg ładowność) samochodem załadowanym 2 dorosłymi osobami (150 kg + 2 małych dzieci – 30 kg) to w żaden sposób nie przekroczę masy zestawu mojej Laguny 3250 kg (przyczepa – nawet załadowana na maksa, co jest niemożliwością bo bym musiał zabrać pół dobytku z domu).

 

Stąd pytanie, dlaczego prawo o ruchu drogowym mi pozwala na coś takiego a diagnosta zabrania, zasłaniając się brakiem papiurka (świadectwa homologacji) a mając katalogi podające właściwe wagi przyczep możliwych do ciagnięcia.

 

Jako ciekawostkę, dla diagnostów niedowiarków, ośmieliłem się załączyć plik ze świadectwem homologacji Laguny mojego kolegi. Wynika z niego jednoznacznie, ze jego Laguna ma nawet wagę zestawu niższą o 50 kg *3200 kg) od mojej Laguny, a tylko dlatego ze ma homologację to ma wpis do dowodu rejestracyjnego w poz. O1 – 1500 kg.

 

A na marginesie zauważę, iż w swoim poście w zasadzie pytałem co mam zrobić by doprowadzić do zmiany wpisu w dowodzie rejestracyjnym i takiej odpowiedzi niestety nie otrzymałem (jedna wypowiedź sugerowała zdobycie świadectwa homologacji – ale ja pisąłem ze zdobycie takiego świadectwa od Francuzów graniczy z cudem). . Pisaliście tylko że wszystko jest OK.

 

Pozdrawiam.

Świadectwo homologacji.pdf

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale to inny wariant i wersja! Człowieku - dopóki nie zrozumiesz, że dwa na pozór identyczne pojazdy mogą mieć różnie przez producenta określone parametry techniczne, to szkoda Twojego czasu i nerwów. Diagnosta nie ma wglądu w takie dokumenty. Nie każdy diagnosta ma katalog ITS, a nawet jeśli ma, to nie zawsze można stwierdzić, która pozycja z katalogu to Twój pojazd. Do tego potrzebna jest właśnie homologacja - konkretnie Twojego pojazdu, a nie kolegi z podobnym autem.

 

Reasumując - obecnie w dowodzie rejestracyjnym podaje się MMC przyczepy, a diagnosta jest w stanie ustalić jedynie DMC przyczepy. I pretensje możesz mieć wyłącznie do producenta pojazdu, że nie chce Ci udzielić pisemnej odpowiedzi na jaka wartość był homologowany Twój pojazd.

 

Jako ciekawostkę powiem Ci, że np. Fiat UNO o identycznych parametrach technicznych z roku 1999 może ciągnąc bodajże 900 kg przyczepkę. Ten sam wyprodukowany w 2000 roku nie może już jej ciągnąć w ogóle. Więc daruj sobie teksty o porównaniach. W tej branży nie ma porównań.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako ciekawostkę powiem Ci, że np. Fiat UNO o identycznych parametrach technicznych z roku 1999 może ciągnąc bodajże 900 kg przyczepkę. Ten sam wyprodukowany w 2000 roku nie może już jej ciągnąć w ogóle. Więc daruj sobie teksty o porównaniach. W tej branży nie ma porównań.

 

Tak potwierdzam, ze tak jest jest a to wynika z różnych rozwiązań układów hamulcowych :!:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Witam wszystkich użytkowników tego forum, zarejestrowałem się tutaj w celu zasięgnięcia opinii na temat wartości pola O1. w dowodzie rejestracyjnym.

 

Chodzi o Opla Omegę B FL 2.2 DTI z 2001r. Trochę danych:

 

G. Masa własna samochodu - 1670kg

F1. Maksymalna masa całkowita - 2170kg

W niemieckim dowodzie rej. pole O1. - 01700 (czyli 1700kg)

W samochodzie na tabliczce znamionowej mam natomiast:

Dopuszczalna masa całkowita - 2170kg

Dopuszczalna masa całkowita zestawu drogowego - 3765kg

 

Jaką powinienem mieć wpisaną wartość w polskim dowodzie rejestracyjnym w polu - O1. Maksymalna masa całkowita przyczepy z hamulcem?

 

Czy ma to być 3765kg - 2170kg? Czy może 3500kg - 2170kg, albo 1700kg? A może jeszcze zupełnie inna wartość?

Mam wrażenie, że rok temu diagnosta wpisał na przeglądzie błędną wartość (1250kg) i chciałbym ją skorygować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Totalnie mi się teraz pomieszało w głowie. Mam już kilka wersji wartości pola O1 z tego oraz innego forum i z kilku stacji, do których się dodzwoniłem:

1595kg

1700kg

75% z F1

:?

 

Chyba na korekcję pojadę do stacji, która mi wypisze najwięcej, bo to się w palę nie mieści :shock: ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodzi o Opla Omegę B FL 2.2 DTI z 2001r. Trochę danych:

 

G. Masa własna samochodu - 1670kg

F1. Maksymalna masa całkowita - 2170kg

W niemieckim dowodzie rej. pole O1. - 01700 (czyli 1700kg)

 

Z kat.ITS :

 

MASA WŁ-1515-1674kg

DMC ZESPOŁU-3765kg

 

MMCP Z HAMULCEM-1700kg---bez 750

koniec tematu :x:D

 

Firma bogata to posiadam katalog. :mrgreen:

Warto go zakupić :ok

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4) dopuszczalna masa całkowita ciagnietej przez pojazd samochodowy przyczepy z hamulcem

nie mo1e przekroczyc:

a) wartosci znamionowej urzadzenia sprzegajacego,

b) dopuszczalnej masy całkowitej tego pojazdu,

c) maksymalnej masy ciagnietej okreslonej dla tego pojazdu przez producenta,

d) 3.500 kg,

(Dz. U. z 2003r. Nr 32, poz. 262 z pózn. zm.)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak w DIP-ie wpisujecie mase własną ,lub jakbyście wpisywali, ale bez "papierów" z zagranicy .Np. ta Omega 1515-1674kg(z katalogu ITS). Którą wartość wpisać-możliwości 150 parę :D .od czego to zależy- wyposażenia ,...... :-o

 

Nie każdy ma wagę :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co ciekawe katalog ITS dla niektórych pozycji (przy MW) mimo podanych widełek, ma wskazanie na konkretną wartość, niejako sugerując ją. Ale przy innych nie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem właśnie osobiście w dwóch SKP i ogólnie porażka :cry: Wszyscy diagności wmawiali mi, że DOPUSZCZALNA i MAKSYMALNA masa to to samo. (Taa, więc czemu do cholery tylko w polach O1 i O2 jest wzmianka o maksymalnej masie, a wszędzie indziej o dopuszczalnej? Na to pytanie nie umieli mi już odpowiedzieć, twierdząc znowu, że to jeden ch..).

Jeden jeszcze pokazał mi przepis o jakimś dzieleniu DMC przez 1.33, tylko że kompletnie bez zrozumienia go czytał, bo przepis mówił o DMC przyczepy z hamulcem najazdowym, a nie DMC pojazdu. I mi dzielił moje 2170/1.33 = 1631kg :shock: Oczywiście nie przyjmował do zrozumienia moich wyjaśnień, że chodzi o przyczepę, a nie pojazd...

Najlepsze cytaty:

"Maksymalna a dopuszczalna to to samo"

"K...a, robi mi pan wodę z mózgu!"

"30 lat jestem diagnostą, a jeszcze o żadnej maksymalnej masie nie słyszałem" (po pokazaniu objaśnienia O1/O2 w DR nagle zdziwko)

 

 

Eh, jutro chyba będę wydzwaniać po SKP zaczynając od: "Dzień dobry, czy dla Pana DMC i MMC to to samo?" :lol:

 

 

I jeszcze jedno, bo się zapomniałem spytać: diagnosta wystawi mi jakiś dokument korygujący, z którym będę musiał się udać do WK? Czy jest to płatne? Czy muszę normalnie cały przegląd przechodzić? Czy wystarczy adnotacja urzędowa z pieczątką, czy muszę wymieniać cały DR?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obawiam się, że będziesz musiał wymienić cały DR. :cry::cry:

 

A co do omawianego Pana - sam wskazał Ci swój główny problem... 30 lat w zawodzie jak widać w jego przypadku, to za dużo...

 

Cały problem rozbija się o prosta kwestię, że WK wpisze parametr tylko na podstawie badania technicznego, albo homologacji. W używanych autach z zagranicy, lub starszych krajowych o homologacje trudno, a tylko homologacja jednoznacznie określa parametry MMC - diagnosta nie ma żadnych "instrumentów" (w sensie zarówno technicznym jak i prawnym) aby takowy parametr określić (z wyjątkiem zapytania do producenta, który może odpowie, a może nie), więc robi jak umie... A jeden umie tak, a drugi inaczej jak się przekonałeś... Ot i cała filozofia :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obawiam się, że będziesz musiał wymienić cały DR.

Z tym OK, nawet logiczne. Ale czy w SKP musi to koniecznie być w ramach przeglądu okresowego, czy w dowolnym terminie i czy za taki kwitek płacić muszę coś ekstra?

 

 

Ciekawe również jak wygląda sprawa w przypadku jakiejś kolizji, czy nagle jakiś rzeczoznawca nie wyskoczy z hasłem, że te 1700kg wpisali błędnie i powinno być 1595kg = brak odszkodowania.

Jutro jeszcze sprawdzę co na temat O1 ma do powiedzenia WK, Policja i jakieś TU.

 

Ostatecznie i te 1595kg mi pewnie starczy, ale wiadomo, że lepiej mieć więcej jak mniej, niż potem pluć sobie w brodę, że brakło 10kg :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.