Skocz do zawartości

Raport NIK o SKP


S.K.P-POZNAŃ

Rekomendowane odpowiedzi

Z całą odpowiedzialnością jest to typowa nagonka TDT i urzedów z nim związanych aby przejąć kontrole nad SKP. Takie działanie jakie NIK zrobił pod egidą innych nieznanych nam instytucji ,chcieł pokazac nieudolność urzedników z UM. Czyli, w późniejszym terminie przjęcie przez TDT kontoli nad SKP

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekaw jestem jakie sankcje otrzymają nadzorujący SKP - może 5 letni zakaz wykonywania zawodu.

A poświadczenie TDT można wymusić np. tak jak było kiedyś z ITS, ważność uprawnienia SKP jak poświadczenie TDT.

Zrobi ktoś bubla prawnego, a potem się budzi z ręką w nocniku i mówi, że coś zgrzyta w trybach :razz:

Ciekawe czy ubezpieczalnie tego tematu nie podłapią :razz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

TDT razem na kontroli co rok na SKP. :D I nie ma problemu sprawdzają wszystko razem.

Razem biorą odpowidzialność za to co sprawdzali.

Wszyscy są szczęśliwi. :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1.5. Okres objęty badaniami i czas przeprowadzenia

kontroli

Badaniami objęto lata 2006-2008 (I kwartał). Kontrolę przeprowadzono

w dniach od 11 marca do 18 sierpnia 2008 r.

czyli 185 tys pojazdów z "nielegalnymi" :razz: badaniami musiało już wykonać następne OBT, bo minął już termin poprzedniego :D:evil:

ale dziennikarze tego już nie napisali, tylko straszą kierowców, że policja będzie zatrzymywać DR z "lewymi" badaniami :cool:

 

[ Dodano: 10-04-2009, 08:36 ]

http://www.dziennik.pl/auto/article356899/Jezdzisz_autem_Sprawdz_czy_mozesz.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z całą odpowiedzialnością jest to typowa nagonka TDT i urzedów z nim związanych aby przejąć kontrole nad SKP. Takie działanie jakie NIK zrobił pod egidą innych nieznanych nam instytucji ,chcieł pokazac nieudolność urzedników z UM. Czyli, w późniejszym terminie przjęcie przez TDT kontoli nad SKP

 

Przecież tego nie kryją ani przez moment - przeczytajcie punkty od 1.1 do 1.4 zostało napisane otwartym tekstem. Merytoryvznie to jest to takie jakie widać - bez komentarza, ale ... 11,9% badan na drodze przez ITD konczy się zabraniem DR - to ile negatywów powinno być na SKP?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkoda ,że w raporcie NIK nie poruszyli sprawy wynagrodzeń diagnostów.Czyż nie jest korupcjogenne wynagradzanie diagnostow od ilosci wykonanych badań technicznych,lub procentowe- od dochodu stacji.Czy pracodawca jest tu bez winy?Przyczepiaja sie do szczególików w postepowaniu diagnostów i najlepiej za bład zabrać uprawnienia...Na wyższych stanowiskach też popełniają błedy i jakos im spływa ,jak po kaczce.Wesołych Świąt :-(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy zwróciliście uwagę że ta nagonka na SKP trwa w mediach od pewnego czasu. Ja odnoszę wrażenie że jest to ręcznie sterowane przez TDT i Ministerstwo. Postanowiono na górze że trzeba przejąc nadzór nad SKP od SP , UM i przez media tak sterować opinią publiczną aby posłowie zagłosowali za dopuszczeniem TDT do kontroli pracy SKP.

W tej relacji jest wiele przekłamań uogólnień i półprawd zmieniających diametralnie obraz rzeczywistości.

Panowie zobaczycie że TDT będzie miał możliwość wejścia na SKP kiedy mu się to spodoba.

 

Przeczytałem ten raport i doszedłem do tego samego wniosku, TDT chce przejąć kontrolę nad SKP i stąd ta cała afera. Niemniej są tam zawarte dobre przykłady "bezmózgowia" pracującego na niektórych SKP pierwszy z brzegu: Wykonanie BT podczas gdy pojazd znajduje się na parkingu policyjnym :nook .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najgorsze w tym wszystkim jest to, że jak przejmą kontrolę nad stacjami to na garb znów dostanie diagnosta, ponieważ nie zmienią się zasady tylko nadzór. Doprowadzi to do tego, że diagnosta stanie się wymierającym gatunkiem albo pracodawcy zmienią podejście do tematu, bo jeżeli będą tak restrykcyjni i bezwzględni jak przy egzaminach na diagnostów to po pierwszym roku lekką ręką z 60% diagnostów straci uprawnienia a po drugim reszta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale ... 11,9% badan na drodze przez ITD konczy się zabraniem DR - to ile negatywów powinno być na SKP?

Dlaczego kontrole ITD mają być wiarygodnym kryterium oceny pracy SKP. Myślę, że pod względem doświadczenia zawodowego nie górują oni zbytnio nad diagnostami. Tylko jeden argument może świadczyć na ich korzyść. Oni nie muszą szukać w swojej pracy chorego kompromisu pomiędzy zdrowym rozsądkiem, odpowiedzialnością a oczekiwaniami pracodawcy co do wyników ekonomicznych. Ale to co jest sednem sprawy a więc uwolnienie wysokości zarobków diagnosty od ilości wykonanych pozytywnych przeglądów, zostanie skutecznie zaciemnione przez raport NIK-u. A panowie z TDT-u już szykują sobie ciepłe posadki z wysokimi pensjami i bez żadnej odpowiedzialności przed nikim.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks later...

Na poparcie waszych racji:

STANOWISKO IZBY WOBEC RAPORTU NIK (2009-05-06)

 

W dniu 8 kwietnia br. na stronie internetowej Najwyższej Izby Kontroli – jednego z najważniejszych organów konstytucyjnych naszego państwa opublikowano dokument zatytułowany „Informacja o wynikach kontroli sprawowania nadzoru przez starostów nad stacjami diagnostycznymi dopuszczającymi pojazdy samochodowe do ruchu drogowego”.

Opublikowanie tego dokumentu poprzedziła zamieszczona przez Mirosława Łuniewskiego na tejże stronie krótka notka pt. „Negatywna ocena stacji kontroli pojazdów”, która już na wstępie stwierdza, że „Nielegalnie działające stacje kontroli pojazdów (SKP), które dopuściły do ruchu ponad 185 tysięcy samochodów – ujawnili kontrolerzy NIK.”

Sensację tę szybko podchwyciły środki masowego przekazu, które wręcz prześcigały się w prezentowaniu informacji na ten temat. W niespełna 15 minut po opublikowaniu anonsu otrzymałem telefon z jednej ze stacji telewizyjnych z prośbą o ustosunkowanie się do tych rewelacji. Zrobiłem to, oczywiście mając pełną świadomość, że mam do czynienia z manipulowaniem przez media faktami, które już po pierwszej lekturze budziły wątpliwości nie tylko moje, ale także moich współpracowników. Moja wypowiedź dla tej stacji również została podporządkowana regułom sensacji i ukazała się na antenie tak okrojona, by pasowała do całego spektaklu.

Wracając jednak do meritum sprawy, już sam tytuł informacji Najwyższej Izby Kontroli budzi wątpliwości uważnego czytelnika. Po pierwsze badaniami technicznymi pojazdów w Polsce zajmują się stacje kontroli pojazdów, a nie stacje diagnostyczne. Po drugie stacje kontroli pojazdów w czasie przeprowadzania badań technicznych nie dopuszczają pojazdów do ruchu, a sprawdzają czy pojazd spełnia wymagania art. 66 ustawy Prawo o ruchu drogowym lub też innych szczegółowych przepisów. Organem dopuszczającym pojazdy do ruchu jest organ rejestracyjny, który wydaje także dowód rejestracyjny i tablice pojazdu.

Media jednak nie chciały już o tym pamiętać, bo to nie odpowiadało zapotrzebowaniu na sensację. Za to bardzo chętnie operowano zwrotami o nielegalnie działających stacjach kontroli pojazdów, o nieważnych 185 tysiącach badań wykonanych przez te stacje, o pracujących na nich diagnostach - przestępcach, a przede wszystkim o nagminnym braku wymaganego ustawą poświadczenia dyrektora Transportowego Dozoru Technicznego stwierdzającego spełnienie przez stację wymagań w zakresie wyposażenia i warunków lokalowych, jako najważniejszych przyczynach patologii w naszym środowisku.

Stwierdzenia te mogły by mieć rację bytu, gdyby nie fakt, że obiektem kontroli były starostwa powiatowe, a na żadnej stacji kontroli pojazdów nie wykonano w tym zakresie żadnych czynności kontrolnej. Tak więc całe odium tej przykrej sytuacji skupiło się nie na obiekcie kontroli, czyli starostwach powiatowych, a na stacjach kontroli pojazdów, które obiektem kontroli w ogóle nie były.

Po dokładnej analizie informacji NIK okazało się, że stacje kontroli pojazdów winne są także temu, że w wielu kwestiach funkcjonuje złe prawo. Na nasze środowisko środki masowego przekazu wylały za sprawą informacji NIK, kubły pomyj, nie zadając sobie nawet odrobiny trudu by wyjaśnić jaka jest rzeczywista prawda. W tym żenującym spektaklu uczestniczyli także przedstawiciele ważnych organów państwa z policją na czele, którzy z wielką ochotą komentowali medialne rewelacje, roztaczając perspektywę restrykcyjnego potraktowania wszystkich kierowców, którzy badali swoje pojazdy na tzw. „nielegalnych stacjach”. Tymczasem według niektórych szacunków są powiaty, gdzie blisko 40% pojazdów nie jest poddawanych badaniom technicznym, a odpowiednie organy państwa nie robią nic w tym kierunku, by sytuację tę zmienić. Propozycje Izby dotyczące wprowadzenia zapisów eliminujących możliwość rozszerzania się zjawisk patologicznych w obszarze stacji kontroli pojazdów, składane na posiedzeniu sejmowej podkomisji stałej ds. transportu drogowego i drogownictwa nie spotkały się z przychylnością posłów. Mimo to dzięki naszej determinacji i prowadzonym od chwili powstania Izby działaniom udało się uporządkować wiele zagadnień dotyczących stacji kontroli pojazdów. Mamy znaczący wkład w ostatnią nowelizację ustawy „Prawo o ruchu drogowym”.

W kwestii poświadczeń wydawanych przez dyrektora TDT należy zauważyć jeszcze jeden ważny aspekt. Dokument ten jest jednym z wielu elementów warunkujących prowadzenie przez przedsiębiorcę stacji kontroli pojazdów. Jego chwilowy brak, np. gdy stacja znajduje się w trakcie weryfikacji w celu uzyskania nowego dokumentu, a także w przypadku przeciągającej się procedury jego wydawania nie oznacza, że nie spełnia ona ustalonych dla niej wymagań. Jeśli bowiem stacja spełniała te wymogi dotychczas i posiadała odpowiednie wyposażenie, to czy przestała spełniać te warunki z dnia na dzień? Oczywiście jest rzeczą ważną, by spełnienie przez stację odpowiednich wymagań było formalnie potwierdzone, ale w przypadku informacji NIK nie ma jednoznacznego stwierdzenia, że stacja tych warunków nie spełniała ponieważ nikt jej nie kontrolował. Brak było jedynie formalnego potwierdzenia tego faktu w ewidencji niektórych starostw.

Czy zatem te wszystkie fakty są wystarczającym powodem, aby przypuścić na nasze środowisko tak wielki medialny atak? Co uzasadnia opublikowanie na stronie internetowej NIK notatki zawierającej taką, a nie inną interpretację raportu uderzającą w dobre imię przedsiębiorców prowadzących stacje kontroli pojazdów, którzy nie byli obiektem kontroli NIK? Co uzasadnia tezę o konieczności wzmocnienia nadzoru nad stacjami, bądź w ogóle o zmianie organu tego nadzoru? Co uzasadnia lansowanie stwierdzenia o krociowych dochodach stacji z wykonywania badań technicznych przy braku jakiejkolwiek rzetelnej informacji na temat faktycznych kosztów jej funkcjonowania, kosztownego wyposażenia technicznego i lokalowego oraz rosnącej z dnia na dzień wyniszczającej konkurencji?

Działalność ta, wykonywana w imieniu państwa, powinna być pozbawiona jakichkolwiek reguł konkurencji, a powinna służyć jedynie stymulacji technicznego bezpieczeństwa w ruchu drogowym, które ciąży na organach państwa.

W związku z zaistniałą sytuacją Polska Izba Stacji Kontroli Pojazdów upoważniona przez uczestników V konferencji „Stacje Kontroli Pojazdów – 2009” w Zakopanem, a także uczestników Walnego Zgromadzenia Izby pragnie wystąpić w obronie dobrego imienia setek polskich przedsiębiorców zajmujących się techniczną kontrolą pojazdów, rzetelnie wykonujących nałożony na nich ustawowy przywilej badania stanu technicznego pojazdów, a w wyniku skomasowanego ataku medialnego odsądzonych od czci i wiary i pozbawionych niesłusznie należnego im szacunku i uznania dla trudnej i odpowiedzialnej pracy.

Przeciwko takim metodom powierzchownej oceny chcemy stanowczo zaprotestować!

 

Jest w naszym środowisku wiele rzeczy do uporządkowania, są także zjawiska patologiczne i o tym trzeba mówić. Przyznajemy, że istnieje ułomność nadzoru starostów, którzy starają się jak najlepiej wywiązać ze swej trudnej roli mimo braku sił i środków finansowych na właściwe funkcjonowanie nadzoru. Pomimo to trzeba także stwierdzić, że jest bardzo wielu uczciwych i pracowitych ludzi, którzy z wielkim zaangażowaniem i oddaniem, a także poczuciem odpowiedzialności pracują dla wspólnego bezpieczeństwa uczestników ruchu drogowego.

Dlatego też Polska Izba Stacji Kontroli Pojazdów działając w imieniu przedsiębiorców prowadzących stacje kontroli pojazdów, protestuje przeciwko wykorzystywaniu informacji NIK do podważania zaufania do stacji kontroli pojazdów, wprowadzania posiadaczy pojazdów w błąd i dyskredytowaniu roli i znaczenia stacji kontroli pojazdów w systemie bezpieczeństwa ruchu drogowego. Polskie stacje kontroli pojazdów to jedne z najlepiej wyposażonych i utrzymanych obiektów służących kontroli pojazdów w Europie. Wielkim bogactwem jest także pracująca w tych stacjach kadra inżynieryjno – techniczna. Niestety środowisko to, jak rzadko które nękane jest ciągłymi zmianami przepisów prawnych i brakiem stabilizacji. Należy więc uczynić wszystko, aby ta ważna funkcja kontrolna wykonywana z upoważnienia państwa nie była nadal obiektem medialnych sensacji, ale wykonywana była w sposób wyważony i zgodny z prawem. Na takim rozwiązaniu zależy całej rzetelnie pracującej i kompetentnej części naszego środowiska.

 

Z wyrazami szacunku

 

Kazimierz Zbylut

 

Prezes Zarządu PISKP

 

 

http://www.piskp.pl/index.php?k=aktualnosci&ads=jeden&nrs=1778

 

 

Jak na razie żadna organizacja zrzeszająca diagnostów(patronacka) nie zabrała głosu -ciekawe ???.Moze cos mi umknęło uwadze ;)

Wszyscy "siedzący" w temacie twierdzą ,że to nagonka na SKP. (czytaj powyżej)

.Kto ma w tym interes :?::P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.