Skocz do zawartości

Badania poprawkowe


Regan55

Rekomendowane odpowiedzi

Jak sądzę w kazdej SKP w wyniku OBT lub innego BT pojazd dostaje "N" a co się z tym

wiąze wyznacza się ter.poprawki oraz listę zyczeń zeby przy poprawce z" czystym sumie-

niem" postawić "P".Tak u mnie jak i w innych SKP poprawkę wykonuje niejednokrotnie

inny diagnosta co uwazam ze jest to rzeczą normalną gdyz nie sposób wyznaczyć termin

poprawki do tego samego diagnosty co wykonywał OBT lub inne BT.W ostatnim czasie

miałem przyjemność wykonywać badania poprawkowe po "koledze"z pracy.Mając w ręku

jego wypociny po OBT nie dojrzałem ani słowa ze pojazd ma totalnie dziurawe progi,w innym" nie dojrzał"zalanego olejem silnika a jeszcze w innym niesprawnego układu kierowniczego.Nie wiem jak u was są rozwiązywane sprawy badań poprawkowych,jak reagują klienci którzy są ponownie odsyłani w celu wykonania dod.napraw/niestety ale tak

zrobiłem gdyz nie sposób było podpisać DR z wynikiem "P"/Nie chce zebyście myśleli ze

podjąłem jakąś krucjate w celu eliminacji tych nieprawidłowości ale o szczerą wypowiedz w tym temacie.Nie jestem człowiekiem nieomylnym tez zdarzy się mnie popelnić jakiegoś babola jak kazdemu z nas.Sytuacja taka na pewno nie jest zdrowa i nie poprawia warunków pracy gdyz zawsze jesteśmy pod presją klienta a jak dochodzą jeszcze niesnaski pomiędzy nami to nie ma o czym mówić. ::hey

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ty robisz dodatkowe na usterki, a reszta cię nie interesuje.

Podobnie jest jak Policjant wystawi pokwitowanie na jakieś usterki, a ty zauważyłeś inne nie wypisane w pokwitowaniu to co daje N, mimo , że wymienione usterki są usunięte.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To faktycznie jest dobre pytanie, bo tez mialem kilka pojazdów po koledze co do ktorych mialem watpliwosci, czasami mozna klienta odeslac i skierowac do tego diagnosty co wykonywal badanie.

wolf - co do tego pytania twojego to czasami wykonuje badanie N jak policja wykryla usterke a nie zobaczyła innej.

Mialem przypadek ze policja zabrala dowod kierowcy za peknieta przednia szybę, przyjechal na badanie po wymianie szyby a ja go odeslalem bo policjant nie zauwazyl ze boczne szyby przednie mial przyciemnione.

Albo podpisujemy sie ze auto jest sprawne ale tylko sprawdzamy usterki - tym bardziej ze w tym przypadku rzucaja sie w oczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dajcie mi sprawne auto - zrobie mu negatywa

Dajcie niesprawne - dam mu pozytywa

Ot takie dywagacje

A co byś zrobił "sebastian" gdyby miał wymienioną szybkę, a hamulce niesprawne - też "rzuciły by Ci się w oczy"?

Klient z zaświadczeniem przyjeżdza nie na przegląd tylko po stwierdzenie (zaświadczenie), że usterka została usunięta. W badaniu skreśla się pkt 1 i 2 i o co chodzi - bo ja nie rozumiem. Oczywiście klientowi pokazuję przyciemnione szyby, ale jaki to ma wpływ na badanie? - Kiedyś uczyli nadgorliwość gorsza od faszyzmu :]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ketiw38 - masz racje ze nie wykryjesz tego, no ale na ludzki rozum czlowiek jest czlowiekiem, powiedzialem zeby zerwal folie z szyb po zaraz spowrotem zabiora mu dowod ( to nie o nas swiadczy ze sie czepiamy - tylko tych policjantow ktorzy rozbita szybe zauwazyli ale juz tego ze mial wszystkie czarne to juz nie) a jak co do czego to bylaby wojna ze diagnosta dopuscil taki samochod. Zawsze sie znajdzie taki ktory cos wymysli zeby zalatwic nie tylko diagnoste ( bo to sie dzieje w kazdej branzy).

Moze wystarczy dobrze porozmawiac (przemowic do rozumu włascicelowi) moze cos zrozumie ze niezgodnie z prawem ma wyposazony pojazd ( na 100 kierowcow jak zrozumie 1 to chyba i tak sukces).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Policjant też człowiek mylić się może - a uświadomienie klienta, który ma już raz zabrany dowód też dobrze wpływa i ma dobre skutki zwłaszcza jak za chwilę ma przegląd okresowy. Nawiasem mówiąc, jak do mnie klient przyjeżdza to i tak przejeżdzam mu "podstawową" scieżkę - zbieżność hamulce i amortyzatory - niech ma - a ja i tak dużo się nie napracuję :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To faktycznie jest dobre pytanie, bo tez mialem kilka pojazdów po koledze co do ktorych mialem watpliwosci, czasami mozna klienta odeslac i skierowac do tego diagnosty co wykonywal badanie.

wolf - co do tego pytania twojego to czasami wykonuje badanie N jak policja wykryla usterke a nie zobaczyła innej.

Mialem przypadek ze policja zabrala dowod kierowcy za peknieta przednia szybę, przyjechal na badanie po wymianie szyby a ja go odeslalem bo policjant nie zauwazyl ze boczne szyby przednie mial przyciemnione.

Albo podpisujemy sie ze auto jest sprawne ale tylko sprawdzamy usterki - tym bardziej ze w tym przypadku rzucaja sie w oczy.

 

Badanie poprawkowe robione jest na skierowanie. Więc podaj mi podstawę prawną na podstawie jakiej dasz N za co nie jest wymienione w skierowaniu? Ponadto nie wystawiasz P za usterki tylko od tego są uwagi.

Koledzy nie bądźcie świętsi od Papieża tylko róbmy swoje.

Jeśli zaś chodzi o kolegów po fachu to należy z nimi porozmawiać na temat okulisty - skorą nie widzą. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Badanie poprawkowe robione jest na skierowanie.

 

Nooo... nie na skierowanie :)

 

Więc podaj mi podstawę prawną na podstawie jakiej dasz N za co nie jest wymienione

 

Tu się z Tobą całkowicie zgadzam.

 

Natomiast inną sprawą jest to, że jeśli by była taka sytuacja, że coś jest baaaardzo wyraźnie nie tak, to pewnie bym się trzy razy zastanowił zanim to podpisał, ewentualnie zostaje opcja (jeżeli zmiennik nie jest na urlopie wyjechany, wyemigrował, rzucił robotę, kopnął w kalendarz) to za telefon i "stary ubieraj portki i przybywaj, bo jest mały problem" No i musowo przed podpisikiem w DR takie małe w/z (w zastępstwie)

 

Był ten temat już omawiany na forum przy okazji badań z zatrzymanym DR.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Badanie poprawkowe robione jest na skierowanie.

 

Nooo... nie na skierowanie :)

 

 

Zgadza się miałem na myśli dodatkowe skierowane przez Policję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Więc podaj mi podstawę prawną na podstawie jakiej dasz N za co nie jest wymienione w skierowaniu?

 

Niejaki Lee Iacocca, który w latach 80 wyciagnął Chryslera z bankructwa (notabene za państwowe pieniadze) w swojej autobiografi opisał bardzo dobrze mechanizm pewnej zasady zwanej z angielska: "Cover Your Ass" (chroń własną d..pe). Polecam - zarówno książkę jak i zasadę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

D_ _a, d _ _ą, ale nie róbmy OBT z badania dodatkowego.

Idąc tym tropem zawsze można coś znaleźć tylko powiedzcie jak wtedy z cennikiem, jedna usterka znaleziona przez poprzedniego diagnostę lub Policjanta, następne przez diagnostę robiące dodatkowe badanie i klient nic nie robi tylko buja się od diagnosty do diagnosty (bo SKP zatrudnia np. 6 diagnostów i zawsze trafi na innego). ;):razz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OBT z badania dodatkowego.

 

następne przez diagnostę robiące dodatkowe badanie

 

Poprawkowe to nie dodatkowe. Jeśli N było okresowym to poprawka jest również "okresowa", jeśli pierwsze to poprawka jest "pierwsza".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytam co piszecie i ręce mi opadają . Po pierwsze w DR podbija się ten kto stwierdził że auto jest sprawne technicznie. A więc sprawdzamy pojazd na poprawce jeszcze raz wykonując wszystkie czynności badania za które był wystawiony negatyw . Kolega WOLF mam wrażenie że nie wie o czym mowa , kolega ketiw 38 pisze o nadgorliwości . Bądź pewien nie podkładaj się za innych , jeżeli twoim zdaniem pojazd nie nadaje się do ruch a właściciel twierdzi że kolega kazał mu tylko usunąć to co napisane w badaniu to odeślij go do kolegi na poprawkę . Nie podkładaj się za innych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My na zaświadczeniu ,które klient przynosi do poprawkowego załączamy odręczną adnotację kto wykonał badanie.Chyba to wyjaśnia sprawę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I jeszcze jedno często przy negatywie wpisuję w uwagi tylko jedną usterkę choć jest ich więcej żeby nie naciągać klijenta na dodatkowe koszty ale wypisuje mu wszystkie na kartce i z tego później gościa rozliczam . Zdażają się często cwaniaki i prubują z kwitem jechać do zmiennika. Często wpisywało się tylko usterkę która nie powodowała konieczności zatrzymania DR, ale osobiście z tym skończyłem . Jęśli mam dać negatywa za stan techniczny to nie kasuje za badanie mówie lub piszę co trzeba usunąć i żegnam się miło z gościem . Najczęściej wracają a ja śpię spokojniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytam co piszecie i ręce mi opadają . Po pierwsze w DR podbija się ten kto stwierdził że auto jest sprawne technicznie. A więc sprawdzamy pojazd na poprawce jeszcze raz wykonując wszystkie czynności badania za które był wystawiony negatyw . Kolega WOLF mam wrażenie że nie wie o czym mowa , kolega ketiw 38 pisze o nadgorliwości . Bądź pewien nie podkładaj się za innych , jeżeli twoim zdaniem pojazd nie nadaje się do ruch a właściciel twierdzi że kolega kazał mu tylko usunąć to co napisane w badaniu to odeślij go do kolegi na poprawkę . Nie podkładaj się za innych.

 

Po pierwsze wiem o czym piszę, może forma zawiła.

Po drugie jakim cudem np może wbić pieczątkę diagnosta dający N na OBT, jeśli np. wziął urlop, zwolnił się lub ma inną zmianę. Moim skromnym zdaniem ten co robi poprawkowe stępluje DR i odpowiada za usterki które miał wymienione, a za resztę odpowiada diagnosta dający N na OBT.

Po trzecie czy na poprawkowym (dodatkowym) pobierasz opłatę za pełne BT czy tylko za usterki. Myśląc po twojemu to powinieneś pobrać opłatę pełną bo robisz pełne BT.

Po czwarte podaj mi podstawę prawną na podstawie jakiej robisz na poprawce pełne BT.

Myślę, ze należy poczytać DZU 227, trochę się wyjaśni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I jeszcze jedno często przy negatywie wpisuję w uwagi tylko jedną usterkę choć jest ich więcej żeby nie naciągać klijenta na dodatkowe koszty ale wypisuje mu wszystkie na kartce i z tego później gościa rozliczam

 

Skoro usterki piszesz na karteczkach a nie na zaświadczeniu więc nie ma co się dziwić że potem wszystko sprawdzasz jeszcze raz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najczęściej wracają a ja śpię spokojniej
ę. Moim skromnym zdaniem ten co robi poprawkowe stępluje DR i odpowiada za usterki które miał wymienione

Jezeli tak sądzisz to moim zdaniem jesteś w błędzie.Ty podbijasz DR a więc jezeli

widzisz ze nadwozie posiada naturalną klimatyzację/czyt.dziury/to podpisujesz DR

z czystym sumieniem bo twoj "kolega" tego nie wpisal w zaświadczeniu z OBT?

Ja tez osobiście stosuje "karteczki"aale jezeli jest tego wiecej to piszę wszystko na

zaswiadczeniu z OBT i p.klient nie ma zadnego tlumaczenia .!!! ::hey

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak was czytam i nie wiem o co wam chodzi ?

Przecież jak mój zmiennik zrobił OBT z wynikiem negatywnym to wpisał to do kompa i zakończył wpis swoim hasłem i nazwiskiem.

Ja robiąc badanie poprawkowe sprawdzam z czystym sumieniem tylko to co napisał mój zmiennik i nic więcej.

Po co mam szukać dziury w całym, ja odpowiadam tylko za usterki a on za całe OBT.

Przecież w razie " W" bardzo łatwo jest sprawdzić kto robił badanie , wszystko jest w komputerze.

A tak na marginesie to robiąc badanie poprawkowe i sprawdzając wszystko podwarzamy autorytet kolegi z pracy, jak coś znajdziemy co on przeoczył to nie okłamująć się robimy mu w oczach klienta złą opinię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tak na marginesie to robiąc badanie poprawkowe i sprawdzając wszystko podwarzamy autorytet kolegi z pracy

Jak mozna nie dojrzeć zalanego olejem silnika czy tego ze samochód nie ma

prawie progów czy tez podloga jest dziurawa jak ser szwajcarski a w zaświadczeniu

o tym nie ma ani słowa.Czy pod takimi wypocinami "kolegi"podpiszesz sie i będziesz

miał spokojny sen oraz czyste sumienie?Jaką masz pewność ze nastepne OBT

i nowe kwiatki z twórczej działalności twego "kolegi" będziesz oglądał.Nikt tu nie

mówi o jakiś tam drobiazgach,kazdemu to się moze zdarzyć.!!! ::hey

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak mozna nie dojrzeć zalanego olejem silnika czy tego ze samochód nie ma

prawie progów czy tez podloga jest dziurawa jak ser szwajcarski

No bez przesady , nie mam jeszcze tak ślepego kolegi :D

Jaką masz pewność ze nastepne OBT

i nowe kwiatki z twórczej działalności twego "kolegi" będziesz oglądał

Mam pewność że nie będę oglądał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No bez przesady , nie mam jeszcze tak ślepego kolegi

To tylko pozostaje Ci się cieszyć ze tworzycie tak zgrany duet.

A to co pisałem wczesniej to tylko autentyczne fakty!!!!!

Mam pewność że nie będę oglądał.

Niestety nie moge tego powiedzieć o sobie. :shock::shock:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja myślę, że koledzy po fachu zgubili temat postu.

Jeżeli przyjeżdza klient z zaświadczeniem od Policji to proszę naprawdę poczytać DZ.U. 227 zakres badania i zastanowić się co robicie gdy klient ma na zaśwaidczeniu wpisany uszkodzony reflektor (i oczywiście wymienił go na nowy) a wy mu negatyw za brak hamulca :?::x Chyba się starzeję :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja myślę, że koledzy po fachu zgubili temat postu

Ja propnuję koledze powrót do początku i przeczytać temat jaki poruszyłem i czego

on dotyczy.Zyczę milej lektury. ::hey

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.