Skocz do zawartości

UPRAWNIENIA DIAGNOSTÓW


kowal

Rekomendowane odpowiedzi

Przeglądając inne fora rzucił mi się w oczy pewien temat poruszony na jednym ze szkoleń organizowanym dla diagnostów

 

6) Wyrok Sądu Administracyjnego dotyczącego osoby, która ukończyła szkolenie dla diagnostów przed 2004 rokiem starającej się o uprawnienia diagnosty. Czy jest konieczne ponowne szkolenie i zdawanie egzaminu?

 

 

Czy słyszeliście coś na ten temat -czy znacie jak sąd ustosunkował się do tego problemów -a wiem że parę osób podchodziło do tego problemu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A miała ta osoba uprawnienie imienne diagnosty.

Jak tak to wydaje mi się, że nie musi.

A jak nie miała to od początku - sam kurs nic nie daje.

No i kurs sprzed tylu lat trochę nie aktualny przepisy się zmieniły.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i kurs sprzed tylu lat trochę nie aktualny przepisy się zmieniły

Nie ma już kursów doszkalających więc to nie może to być przyczyną uniewaznienia uprawnień.

Wyrok Sądu Administracyjnego dotyczącego osoby, która ukończyła szkolenie dla diagnostów przed 2004 rokiem starającej się o uprawnienia diagnosty. Czy jest konieczne ponowne szkolenie i zdawanie egzaminu?

Z tego co słyszałem sąd orzekł, że uprawnienia te zachowuja ważność.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czesc

Byłem na takim szkoleniu. Uprawnienia są ważne.

Pozdrawiam

 

A to ciekawe - ja ukonczylem takie szkolenie (PZMot) i otrzymalem stosowne zaswiadczenia ale niestety moj owczesny szef zrezygnowal z SKP i nie zarejestrowal mnie i kolegi w starostwie/powiecie jako diagnostow a tym samym nie otrzymalismy "pieczatek". W 2008 roku (nie wiedzac o zmianie ustawy) zglosilem sie do starostwa z tymi dokumentami i zdecydowanie odmowiono mi nawet weryfikacji moich uprawnien. Wiec zrobilem kurs i zdalem egzamin panstwowy. I teraz mam i stare i nowe uprawnienia.

Oczywiscie pani urzedniczka nie podala zadnej podstawy prawnej odmowy a podparla sie zapisem z Dz.U w ktorym mowa "z dniem xxxxx traci moc poprzednia ustawa".

 

P.S. Tamte szkolenia rowniez konczyly sie czyms w rodzaju egzaminow. Z tym ze ustawa nie przewidywala egzaminu panstwowego a tylko wewnetrzny.

Jego zaliczenie automatycznie dawalo prawo ubiegania sie o uprawnienia diagnosty - podobnie jak dzis egzamin panstwowy. Uprawnienia "dawal" starosta/wojewoda po weryfikacji innych wymogow prawnych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

P.S. Tamte szkolenia rowniez konczyly sie czyms w rodzaju egzaminow. Z tym ze ustawa nie przewidywala egzaminu panstwowego a tylko wewnetrzny.

Jego zaliczenie automatycznie dawalo prawo ubiegania sie o uprawnienia diagnosty - podobnie jak dzis egzamin panstwowy. Uprawnienia "dawal" starosta/wojewoda po weryfikacji innych wymogow prawnych

 

Dokładnie tak zinterpretował to sąd w swoim orzeczeniu. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przypominam stan prawny. Być może niektórzy zapomnieli, że ustawodawca zawsze daje okres przejściowy. Jeśli ktoś się nie zmieścił w terminie i nie wyrobił uprawnienia diagnosty pretensje niech ma do siebie a nie teraz na forum wymusza, że urzędnik mu nie chce dać bo on coś słyszał.

 

A kto powiedział, że aby uzyskać uprawnienia diagnosty trzeba na stacji diagnostycznej pracować. Zlikwidowano stację i co z tego. Uprawnienie diagnosty jest to indywidualny wniosek osoby fizycznej a nie właściciela upadającej stacji jak to określono w wcześniejszych postach. Nie wyrobiłem sobie uprawnienia to bije się w pierś i z pokorą sprawdzam aktualne przepisy. W każdym zawodzie np. kierowcy zawodowego, licencji na transport, egzaminatora, trzeba być czynnym zawodowo z uprawnieniami by je posiadać. Inaczej wyrabiam od nowa papiery.

 

Stan prawny:

 

Prawo o ruchu drogowym: przepis regulujący zmiany:

 

Art. 145. 6. Osoby wykonujące czynności diagnosty w dniu wejścia w życie ustawy na podstawie dotychczasowych przepisów uważa się za spełniające wymagania określone ustawą.

 

 

Aby wykonywać czynności diagnosty należy posiadać uprawnienie diagnosty. Nie posiadałem wówczas uprawnienia diagnosty nie spełniałem wymagań po zmianie przepisów. Samo szkolenie z egzaminem do niczego mnie nie uprawniało. Po szkoleniu i egzaminie szybko trzeba było wyrobić uprawnienia.

 

Dz. U. z 2004r. nr 246 poz. 2469

 

§ 14. Zaświadczenia o ukończeniu szkolenia wydane na podstawie przepisów dotychczasowych zachowują ważność.

 

Osoby, które w okresie przejściowym posiadały już zaświadczenie o ukończeniu szkolenia i zakończonym egzaminem ale nie zdały przed TDT mogły w okresie wchodzenia nowych wymagań dla diagnostów i okresu przejściowego z ustawy składać wnioski o uprawnienie diagnosty i je uzyskiwali. Trwało to o ile dobrze pamiętam ok. 5 miesięcy. Tyle wynosił okres przejściowy.

 

Nie dotyczyło to tych osób, które z chwilą wejścia nowych przepisów były w trakcie szkolenia. Oni zgodnie z:

§ 13. Osoby, które przed dniem wejścia w życie rozporządzenia rozpoczęły szkolenie dla diagnostów prowadzone na podstawie przepisów dotychczasowych, ale nie ukończyły go przed dniem wejścia w życie rozporządzenia, otrzymują zaświadczenie o ukończeniu szkolenia i przystępują do egzaminu zgodnie z przepisami niniejszego rozporządzenia.

 

musieli zdać egzamin już przed TDT.

 

Natomiast po wejściu przepisu przejściowego z ustawy i wejściu w życie rozporządzenia obowiązuje:

§ 11. 1. Zaświadczenie potwierdzające zdanie egzaminu kwalifikacyjnego stanowi podstawę do ubiegania się o wydanie uprawnienia diagnosty do wykonywania badań technicznych pojazdów.

 

Egzamin kwalifikacyjny zdaje się przed komisją TDT.

 

I tak, żeby następni za chwilę się nie obudzili:

1) dmuchając na zimne: jeśli ktoś zdał egzamin przed komisją TDT niech lepiej składa wniosek o uprawnienie diagnosty bo znowu będzie miał pretensje do garbatego, że proste dzieci ma czyli że ktoś zmienił zakres egzaminu i mu nie uznają egzaminu bo przepisy się zmieniły i znowu orzeczeń będzie szukał. Ustawodawca zawsze daje okres przejściowy ale on szybko mija. (znowu się obudzą SKP że 5 lat to było za krótko i się ździwią że stacje są zamykane bo do 2010r. zapomnieli dostosować stacje do nowych wymagań),

 

2) druga grupa to Ci co wyrobili sobie uprawnienia ale nie pracują jako diagności. Jak wejdą nowe przepisy może się okazać, że nie dostarczenie obowiązkowego szkolenia pomimo odbycia szkolenia powoduje wykreślenie diagnosty i odebranie uprawnień. I znowu będą pretensje że ich w porę nie poinformowano. Jak uzyskałem uprawnienia trzeba było śledzić przepisy ich dotyczące. Nieznajomość przepisów nie zwalnia z obowiązku przestrzegania prawa.

 

Cały czas aktualne jest powiedzenie: czynny zawodowo diagnosta będzie miał cały czas uprawnienia, chyba że wykona badanie niezgodnie z przepisami wówczas na swoją prośbę je straci.

 

Panowie róbcie wszystko by być przynajmniej raz w roku na szkoleniu w specjalistycznym ośrodku. Jest wtedy duża szansa, że będziecie w miarę na bieżąco z przepisami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Korzystając z okazji zapraszamy na szkolenia dla diagnostów. Najbliższe stacjonarne planowane jest w Bydgoszczy na prawdopodobnie 13.06.2010r. (niedziela).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie siedzę teraz przy ustawie, ale chyba Pan Bogusław zapomniał podkreślić jedną ważną rzecz, że od daty na zaświadczenia o zdaniu egzaminu przed TDT jest tylko pół roku na złożenie wniosku do starostwa o uzyskanie uprawnień. Po pół roku można spokojnie zacząć kurs powtórnie bo zaświadczenie traci ważność. Jeżeli coś źle napisałem proszę poprawić :oops:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Przypominam stan prawny. Być może niektórzy zapomnieli, że ustawodawca zawsze daje okres przejściowy. Jeśli ktoś się nie zmieścił w terminie i nie wyrobił uprawnienia diagnosty pretensje niech ma do siebie a nie teraz na forum wymusza, że urzędnik mu nie chce dać bo on coś słyszał.

 

Panie Boguslawie - urzednik dziala na podstawie stosownych przepisow i powinien je znac. I podeprzec sie nimi w stosownym momencie - czy chocby wskazac je na pytanie petenta, tak jak diagnosta kiedy chce wystawic N1,N2.

Jest Pan pierwsza osoba ktora pisze o okresie przejsciowym - ale poprosilbym jednak o stosowny paragraf ktory okresla ten czas.

 

A kto powiedział, że aby uzyskać uprawnienia diagnosty trzeba na stacji diagnostycznej pracować. Zlikwidowano stację i co z tego. Uprawnienie diagnosty jest to indywidualny wniosek osoby fizycznej a nie właściciela upadającej stacji jak to określono w wcześniejszych postach.

 

Chyba nie odnosi sie to do mojego przypadku bo ja nie pracowalem - stacja powstawala i na skutek zmiany przepisow po prostu nie udalo sie zakonczyc je budowy.

I przypomne - z tego co pamietam (nie jestem urzednikiem wiec moge sie mylic) wg starej ustawy to potencjalny pracodawca kierowal na szkolenie a potem wystepowal o nadanie uprawnien dla swojego przyszlego pracownika do wojewody a nie jak dzis ze osoba fizyczna wystepuje do "swojego starosty" o uprawnienia do a pracodawca tylko zglasza ze dany diagnosta bedzie pracowal na jego stacji.

 

Nie wyrobiłem sobie uprawnienia to bije się w pierś i z pokorą sprawdzam aktualne przepisy. W każdym zawodzie np. kierowcy zawodowego... trzeba być czynnym zawodowo z uprawnieniami by je posiadać. Inaczej wyrabiam od nowa papiery.

 

O to jakas ciekawostka, znaczy co jak mam prawo jazdy od gory do dolu a nie jezdze na codzien zestawem z naczepa to musze je co pewien czas odnawiac, czy moze wystarczy ze pozycze od kolesia na weekend i pojezdze troche...

BTW osobiscie posiadam tyle roznych uprawnien i patentow ze zeby pozostawac na biezaco dzien w tygodniu nie starczy na sprawdzanie aktualnych przepisow (ze stosowna pokora oczywiscie)

 

Stan prawny:

 

Dz. U. z 2004r. nr 246 poz. 2469

 

§ 14. Zaświadczenia o ukończeniu szkolenia wydane na podstawie przepisów dotychczasowych zachowują ważność.

 

 

Czyli zachowuja czy nie??? - bo mi kazano robic od nowa kurs (c.a. 2600 pln + miesiac urlopu)

 

Jak uzyskałem uprawnienia trzeba było śledzić przepisy ich dotyczące. Nieznajomość przepisów nie zwalnia z obowiązku przestrzegania prawa.

 

Czego nam diagnostom jak i szanownym urzednikom zycze

 

Cały czas aktualne jest powiedzenie: czynny zawodowo diagnosta będzie miał cały czas uprawnienia, chyba że wykona badanie niezgodnie z przepisami wówczas na swoją prośbę je straci.

 

Jaka szkoda ze to dziala tylko dla jednej strony....

 

Panowie róbcie wszystko by być przynajmniej raz w roku na szkoleniu w specjalistycznym ośrodku. Jest wtedy duża szansa, że będziecie w miarę na bieżąco z przepisami.

 

Bardzo sluszna koncepcja - i uwazam ze ten zapis powienien byc zawarty w ustawie co czyniloby go obligatoryjnym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem tak napisałem się naprawdę fajną odpowiedź i na sam koniec pomyliłem skrót klawiszy i wszystko znikło.

 

Spróbuję choć w części oddać sedno mej wypowiedzi.(Tym razem na wszelki wypadek napisałem pod WORDem )

 

Nie mam za dużo czasu na wypowiedzi dlatego proszę mnie nie wciągać w dyskusję na tematy, które są oczywiste.

 

Z szacunku dla pierwszego forumowicza, który ma taką wątpliwość i dla niego jest to bardzo ważny temat postaram się uzupełnić swoją wypowiedź o szczególne wątpliwości forumowicza Pana „TYTUSA” w zakresie przepisów określających okres przejściowy. I słusznie trzeba dopowiedzieć skoro Was to nurtuje.

 

Uprawnienia zawsze wydawało się dla diagnosty. Na wniosek Stacji kontroli pojazdów diagnosta mógł wykonywać pracę. Natomiast mógł posiadać uprawnienia i nie pracować na stacji. Tak było od 1999r. Natomiast wcześniej wnioskował przedsiębiorca do Wojewody pod warunkiem, że osoba posiadała zaświadczenie o szkoleniu z egzaminem. Tutaj ta sytuacja nie ma miejsca. Ale tak zaczęliśmy od historii.

Okres przejściowy wynosił 5 miesięcy i skończył się 26.11.2004r. Do tej daty osoby, które posiadały zaświadczenie o ukończeniu szkolenia wydane na mocy Dz. U nr 81 mogły uzyskać uprawnienie diagnosty na podstawie ówczesnego egzaminu bez TDT.

Wynikało to z faktu, że wpierw weszła w życie ustawa która nie posiadała aktów wykonawczych. Inaczej mówiąc można było zacząć się szykować tworzyć komisje ale nie były jeszcze znane zakresy szkolenia oraz egzaminu TDT.

 

Trochę mogło Was zmylić to, że przepisy dotyczące uprawnień diagnostów wbrew pozorom zamiast ukazać się w Prawie o ruchu drogowym ukazały się w ustawie o swobodzie działalności gospodarczej. I niby kto miał wpaść na to by ich tam szukać ale to już pomysłowość ustawodawców.

 

A teraz szczegóły prawne:

Dz.U.2004.173.1808 ustawa Przepisy wprowadzające ustawę o swobodzie działalności gospodarczej. Data aktu: 2004.07.02

Wejście w życie: 2004.08.21

art. 22 pkt 3 wprowadził zmianę 21.08.2004r. w Art. 84. 1. Badanie techniczne pojazdów wykonuje zatrudniony w stacji kontroli pojazdów uprawniony diagnosta.

2. Starosta wydaje uprawnienie do wykonywania badań technicznych, jeżeli osoba ubiegająca się o jego wydanie posiada wymagane wykształcenie techniczne i praktykę, odbyła wymagane szkolenie oraz zdała z wynikiem pozytywnym egzamin kwalifikacyjny.

2a. Egzamin, o którym mowa w ust. 2, przeprowadza za opłatą komisja powołana przez Dyrektora Transportowego Dozoru Technicznego.

 

Dz.U.2004.246.2469 rozporządzenie Ministra Infrastruktury ws szczegółowych wymagań w stosunku do diagnostów.

Wejście w życie: 2004.11.26

 

Tu pojawiają się pierwsze szczegóły wykonawcze co do sposobu przeprowadzania egzaminów TDT. Do tego czasu praktycznie komisja nie mogła egzaminować.

 

 

Fizycznie w ustawie opublikowano informację 02.07.2004r. akt wykonawczy wszedł w życie 26.11.2004r. W tym czasie można było uzyskać uprawnienia na podstawie dotychczasowych przepisów przez 5 miesięcy od chwili pierwszej oficjalnej informacji, iż uprawnienia będą nabywane w drodze egzaminu TDT.

 

Po tej dacie tj. 26.11.2004r. zaświadczenia o ukończeniu szkolenia nadal zachowują ważność i uprawniają do przystąpienia do egzaminu TDT.

 

W rzecznictwie Sądowym uzasadnia się, że zmienił się tylko organ egzaminujący a nie zakres przedmiotowy szkolenia dlatego należało je utrzymać.

Natomiast Ci, którzy byle w trakcie szkolenia tzn. zaczęli przed tą datą a ukończyli je po tej dacie zostali zobowiązani do ukończenia egzaminu w TDT z mocy rozporządzenia.

 

Tak więc jeśli ktoś czuje się na siłach by bez doszkalania przystąpić na podstawie zaświadczenia z Dz. U Nr 81 do egzaminu TDT nie ma takich przeciwwskazań prawnych co potwierdza orzecznictwo również.

Jednak samo to zaświadczenie z egzaminem przed 26.11.2004r, nie uprawnia do uzyskania uprawnienia diagnosty bez egzaminu TDT. I faktycznie potwierdzają to orzecznictwa Sądu Najwyższego o które tu dopytujecie.

 

Wyrok z dnia 13.05.2009r. Naczelnego Sądu Administracyjnego w Warszawie dotyczy sytuacji indywidualnej. I nie stanowi szablonu dla innych osób, którym odmówiono wydania uprawnienia diagnosty. Po prostu z pewnych powodów po 3 latach Urząd zorientował się, że nie słusznie wydał uprawnienie diagnoście w 2007r. tj. dawno po 26.11.2004r. Osoba posiadała zaświadczenie z Dz. 81 bez egzaminu TDT. Urząd wznowił postępowanie i sprawa trafiła do Samorządowego Kolegium Odwoławczego, który podtrzymał decyzję Urzędu, a następnie do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, który uchylił decyzję SKO. Sprawa trafiła jeszcze do NSA, który oddalił skargę kasacyjną uznając jednak, że diagnosta bezprawnie posiada uprawnienia. Jednak chcąc go zapewnić by miał zaufanie do organów państwa i od 3 lat pracował spokojnie posiadając tę samą wiedzę co po egzaminie TDT gdyż zakres tematyczny i jego kwalifikacje zawodowe się nie zmienił Sąd uznał, że naruszenie przepisu przez Urząd nie stanowi aż takiego naruszenia prawa i pozwolił mu dalej pracować, gdyż nie było zarzutów co do jego pracy jako diagnosty.

Sąd jednocześnie zaznaczył, że osoby starające się o uprawnienie diagnosty bez egzaminu TDT mogą spotkać się z odmową wydania uprawnienia.

Niewątpliwie bowiem sytuacja zarówno prawna, jak i faktyczna podmiotu, który nabył pewne uprawnienia na mocy ostatecznej decyzji administracyjnej i w zaufaniu do organów państwa, pod jej wpływem ukształtował swoją pozycję prawną, wyraźnie różni się od sytuacji podmiotu, który dopiero stara się o przyznanie uprawnień i na tym etapie może liczyć się z ewentualną odmową.

Dotychczasowe przepisy w rozporządzeniu zobowiązują diagnostów do uzyskiwania na podstawie posiadanych zaświadczeń egzaminów przed komisją TDT.

 

W tym miejscu tak jak wówczas zanim weszły nowe przepisy tak i teraz zachęcam osoby, które ukończyły szkolenie i egzamin w TDT by jeśli nie ma przeciwwskazań składali wnioski o uprawnienia diagnostów, żeby nie było, że znowu będą żałować po zmianie przepisów. Nowe projekty przewidują wymagania dla diagnostów w zakresie wykształcenia i praktyki. Do tego doradzam obserwację przepisów dla diagnostów którzy posiadają uprawnienia a nie pracują jako diagności, gdyż projekty zakładają, że jeśli diagnosta ukończy szkolenie a nie dostarczy przed terminem zaświadczenia doszkalającego wówczas Starosta cofnie obligatoryjnie uprawnienia diagnoście.

 

PS. Może trochę Was to zaskoczy jednak osoba posiadająca prawo jazdy we wszystkich kategoriach nie może jeździć w kategoriach powyżej B czyli od C wzwyż jeśli nie posiada w prawie jazdy kodu "95". Zmieniły się przepisy ustawy o transporcie drogowym i okres przejściowy minął we wrześniu 2009r. Po tej dacie osoba nie posiadająca kwalifikacji wstępnej lub w zależności od daty uzyskania odpowiedniej kategorii prawa jazdy nie może kierować takim pojazdem pomimo posiadania wpisów w prawie jazdy o danej kategorii. Panowie w każdym zawodzie zmieniają się kwalifikacje nie tylko u diagnostów. U kierowców jest o tyle trudniej, że zmiany dotyczą nie tylko nowo zatrudnianych kierowców w tym osobiście przedsiębiorców wykonujących pracę kierowcy ale również tych którzy pracowali jako kierowcy muszą się w odpowiednich terminach doszkolić i zdać egzaminy.

Inspekcja Transportu Drogowego zgodnie z nowym taryfikatorem wystawia już pierwsze mandaty w wysokości 500 zł. za brak kwalifikacji.

Tak więc przypominam, bez kodu "95" w prawie jazdy dana kategoria obecnie nie uprawnia do jazdy pojazdem. Są jeszcze okresy przejściowe które potrwają do 2012r. w zależności od daty uzyskania danej kategorii prawa jazdy.

 

Panowie Ci którzy są obecnie diagnostami i pracują na SKP śpią spokojnie dopóki nie wykonają badania niezgodnie z zakresem.

 

Powiem tak staramy się być na bieżąco z przepisami w wąskiej specjalizacji oczywiście jaką są badania techniczne jednak nie jest to łatwe. Dlatego współczuję Wam, którzy na co dzień nie stykacie się z przepisami tylko z pojazdem. Pełen szacunek, gdyż tak jak ja podpytywałbym się Was coi może być przyczyną danej usterki tak ja z kolei podpowiadam jaki jest stan prawny danego zagadnienia pod warunkiem, że nie jest to pytanie na kontroli :x

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Powiem tak napisałem się naprawdę fajną odpowiedź i na sam koniec pomyliłem skrót klawiszy i wszystko znikło.

 

Panie Boguslawie - ta odpowiedz jest rownie fajna - pieknie za nia dziekuje.

Wyczerpuje w stopniu najwyzszym moje zapotrzebowanie na wiedze w tym temacie i rozwiewa watpliwosci.

Wraca mi Pan wiare w urzednikow, zeby tylko osob tak kompetentnych jak Pan bylo w urzedach wiecej....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months later...

panowie tu macie wyrok w tej sprawie.

http://www.bialystok.wsa.gov.pl/wybrane_orze/inne/II_184_09.html

 

 

Na podstawie tego wyroku złożyłem też do starosty prośbę o wydanie mi imiennych uprawnien, do miesiąca mam mieć odpowiedz, dam wam znać jak sie moja sprawa skończy:) mam nadzieje że pozytywnie to załatwią

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w okresie od 5 do 9 maja 2003 r. odbył szkolenie podstawowe w zakresie przeprowadzania badań technicznych pojazdów, a w okresie od 12 do 13 maja 2003 r. szkolenie specjalistyczne w zakresie przeprowadzania badań technicznych pojazdów przystosowanych do zasilania gazem. W dniu 9 maja 2003 r. i 13 maja 2003 r. złożył egzaminy z wynikami pozytywnymi.

bardzo expresowe szkolenie :shock:

to na prawo jazdy jest mniej materiału a szkolą się 2 - 3 miesiące

 

a ile Dz U od tego czasu uległo zmianom

 

mimo wszystko powodzenia i obyś nie był mięsem armatnim

 

:x

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na podstawie tego wyroku złożyłem też do starosty prośbę o wydanie mi imiennych uprawnien,

 

Jeśli nie zaczniesz się uczyć od zaraz to decyzja pozytywna może Ci bardziej zaszkodzić niż pomóc ,,,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks later...

Koledzy diagności jak pisałem wcześniej tak robię, w piątek odebrałem imienne uprawnienia diagnosty. A wiec jesli ktoś jest w takiej sytuacji jak ja że ma zdany egzamin na starych warunkach to śmiało może składać papiery:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja poruszyłem ten temat bo miałem problem z jednym rozszerzeniem które robiłem jeszcze po staremu i potem gdy już robiłem po nowemu ostatnie rozszerzenia TDT twierdził że mam nie zaliczone to i muszę zdawać jeszcze raz egzamin -ale dzięki naszej miłej kierowniczce wydziału komunikacji , zaprzyjaźnionego pana z Elbląga oraz małej opinii PISKP wszystko zakończyło się pomyślnie i zdawałem po nowemu tylko 2 brakujące działy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

o dzięki ale ja to już jestem starym weteranem -a te problemy miałem już dawno i prawie o nich zapomniałem - już będzie 10 lat jak jestem w branży a na forum to chyba mało kto jest dłużej :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months later...

Mój kolega przez lat 9 był lakiernikiem samochodowym , ze względów na stan zdrowia nie może już wykonywać tego zawodu , posiada tytuł technik mechanik. Czy jeżeli był lakiernikiem może starać się o uprawnienia diagnosty?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.