Skocz do zawartości

UPRAWNIENIA DIAGNOSTÓW


kowal

Rekomendowane odpowiedzi

A czy był zatrudniony na lakierni czy w zakladzie (warsztacie) naprawy pojazdów?

I co miał napisane w umowie? Lakiernik czy mechanik?

 

w umowie ma wpisane stanowisko lakiernik samochodowy wykształcenie posiada odpowiednie

Bardzo WAS proszę, przestańcie się pocić, bo decyzję podejmie pracownik starostwa, nie My ,,,

2) posiada średnie wykształcenie techniczne o specjalności samochodowej i udokumentowane 4 lata praktyki w stacji obsługi pojazdów lub w zakładzie (warsztacie) naprawy pojazdów na stanowisku naprawy lub obsługi pojazdów;

Ja znam diagnostów, którzy pracowali wcześniej tylko jako kierowcy ,,,

 

[ Dodano: 10-11-2010, 19:15 ]

Dodam tylko, że moim zdaniem lakiernik samochodowy naprawia, podobnie jak kierowca obsługuje samochody ,,,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodam tylko, że moim zdaniem lakiernik samochodowy naprawia, podobnie jak kierowca obsługuje samochody ,,

..i jako fachowiec rozpozna który był malowany czyli po dzwonie. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie tak jak napisał Janusz weź papiery i udaj się do WK i zapytaj czy dla pani lub pana naczelnika to wykształcenie i doświadczenie wystarczy ,nasze pomysły na forum i tak nie zmienią interpretacji przepisów przez urzędnieka:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w stacji obsługi pojazdów lub w zakładzie (warsztacie) naprawy pojazdów na stanowisku naprawy lub obsługi pojazdów;

 

Lakiernik samochodowy.

 

Jak ktoś tu wspomniał decyduje Starosta według miejsca zamieszkania wnioskodawcy i jemu pozostawmy decyzję. Osoba taka z dokumentami powinna się udać do urzędnika nadzorującego SKP.

 

Jednak tutaj można sobie poteoreryzować.

 

Nie wiem dlaczego się utarło, że stanowisko naprawy i obsługi pojazdów to wyłącznie mechanik pojazdów samochodowych.

 

Inne spojrzenie jakie mam zawdzięczam przełożonym o wykształceniu prawniczym dali mi kiedyś pod rozwagę zapis czytany literalnie:

 

4 lata praktyki

 

Zaznaczam, że każdy wniosek rozpatrywany jest indywidualnie bo naprawdę każdy z Was przedstawia inne dokumenty i nie ma szablonu, jedni są z wojska inni byli zatrudnieni a inni prowadzili własną działalność gospodarczą.

 

Kiedyś zgłosił się kandydat na diagnostę i miał świadectwo pracy nie jako mechanik pojazdów samochodowych tylko uczeń na mechanika pojazdów samochodowych.

 

Szef przeczytał przepis i zapytał panie Bogusiu czy ten Pan jako uczeń odbył praktykę na stanowisku naprawy pojazdów? Odpowiedziałem: w sumie nauka to też praktyka a gdzie jest powiedziane, że ma pracować jako mechanik.

 

Nie ukrywam, że pracowałem 5 lat na stanowisku naprawy pojazdów jako elektryk samochodowy i diagnosta i stąd mam troszkę szersze spojrzenie na to kto pracuje na stanowisku naprawy pojazdów.

 

Naprawia pojazdy zarówno mechanik pojazdów samochodowych jak i elektryk pojazdów samochodowych i także lakiernik naprawia pojazdy i mało tego dokładnie zna auto od podszewki. Dla mnie blacharz również pracuje na stanowisku naprawy pojazdów bo w końcu naprawia pojazdy. A także kierownik serwisu naprawy pojazdów, który kwalifikuje usterkę i zaleca sposób naprawy.

 

Natomiast do dzisiaj trwa dyskusja ze mną na temat tapicera pojazdów samochodowych, który tłumacze też naprawia elementy pojazdów samochodowych ale nie potrafie znaleźć argumentu z Dz. 155 i tu dałem za wygraną.

 

W sumie trzeba popatrzeć, który z tych zawodów potrafi rozpoznać usterki podczas badania technicznego pojazdu. I tu myślę decydującym będzie Dz. 155 z kolumną 3 w zał. nr 1 czyli powody uznania za wynik negatywny np:

1) kontrola wskazań kontrolek, oświetlenia, akumulator - elektryk poj. sam.

2) stuki puki w zawieszeniu, hamulce i ukł. kier. - mechanik poj. sam.

3) wystające ostre krawędzie, pęknięcia zderzaka i wgniecienia pokolizyjne - blacharz poj. sam.

4) korozja elementów nośnych i instalacji i zbiorniczków, przewodów hamulcowych, - lakiernik pojazdów samochodowych.

 

Każdy z tych zawodów zna się na stanie pojazdu jednak niektóre zawody znają się lepiej w szczegółach. Mechanik rozpozna że światło drogowe nie świeci ale ... elektryk na tym będzie się znał lepiej. Tak samo mechanik rozpozna korozje elementów nośnych ale uważam, że lakiernik ma lepsze oko do wykrycia pojawiającej się korozji.

 

Być może inni koledzy wydający uprawnienia diagnostom będą mieli wątpliwości jednak myślę, że lakiernik pojazdów samochodowych pracuje na stanowisku naprawy i obsługi pojazdów samochodowych.

 

Zaznaczam, że każdą decyzję podejmuje się nie na podstawie tego co ktoś mówi czy napisał tylko tego co wynika z dokumentów.

Myślę, że co niektórym ta wypowiedź rozwieje wątpliwości. I nie opowiadajcie, że urzędnicy robią Wam tylko pod górkę i z klapkami na oczach patrzą na przepisy :x

 

PS. Z całym szacunkiem może się zdarzyć, że urzędnik nadzorujący stacje jest teoretykiem a nie praktykiem i wtedy z klapkami na oczach powie tylko mechanik pojazdów samochodowych. Ale nie przesadzajcie w pewnych sytuacjach my też dajemy odmowę. I nie jest to wyssane z palca tylko obiektywnie spójrzmy, że protokół NIK ujawnił, że niektóre osoby nadzorujące stacje nie miały kwalifikacji do zajmowania tego stanowiska. Po to tworzone są przepisy o kwalifikacjach urzędników nadzorujących SKP. Nie znaczy, że w TDT należy przekazać nadzór ale się nie wypowiadam, bo mam wiedzę, tylko o jednym pracowniku TDT mającym w małym palcu teorie i praktykę a nie mam wiedzy jak pozostali. Być może są fachowcami? I na tym forum czytałem: a był urzędnik na kontroli na kawce i po 2 godzinach zostawił protokół. Nie nadarmo na forum CEPIK napisano, że wysoki poziom kontroli jest w Bydgoszczy. Nie ukrywam, że podczas kontroli jestem wymagający jednak mamy uważam naprawdę świetnych diagnostów i stacje na wysokim poziomie i z radością zdarz mie się czasami podpisać protokół bez żadnych uwag. :D:P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki koledzy myślę że w naszym WK nie powinno być problemów , ale chciałem poznać wasze zdanie na ten temat Pozdrawiam wszystkich ::hey

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...
Przeglądając inne fora rzucił mi się w oczy pewien temat poruszony na jednym ze szkoleń organizowanym dla diagnostów

 

6) Wyrok Sądu Administracyjnego dotyczącego osoby, która ukończyła szkolenie dla diagnostów przed 2004 rokiem starającej się o uprawnienia diagnosty. Czy jest konieczne ponowne szkolenie i zdawanie egzaminu?

 

 

Czy słyszeliście coś na ten temat -czy znacie jak sąd ustosunkował się do tego problemów -a wiem że parę osób podchodziło do tego problemu

 

Witam według wyroku WSA w Lublinie z dn 1 lipca 2008 syg. akt SA/LU6/2008 uprawnienia zbobyte przed 2004r sa auktulane i na ich podstwie mozna sie ubiegac o imienne uprawnienia diagnosty.

 

Wiadomo iz cały czas cos sie zmienia u naszym ustawodostwie. Jakie wiec to ma znaczenie ze zlozylem wniosek o wydanie uprawnien zaraz po szkoleniu i tak nie pracujac w zawodzie np. w 2003r czy zrobilem to w 2009r . Zadjac egzamin w TDT np. 2006r. a o uprawnienia zlozylem wniosek w 2010 r. bo akurat mi sa potrzebne do pracy wedlug logoki iz przepisy sie zmienily tez powinieniem zdawac 2 raz egzamin. A nigdzie w ustawach nie jest napisane iz nie bedac aktywnym diagnosta trzeba poraz kolejny zdawac egzamin przed TDT.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam według wyroku WSA w Lublinie z dn 1 lipca 2008 syg. akt SA/LU6/2008 uprawnienia zbobyte przed 2004r sa auktulane i na ich podstwie mozna sie ubiegac o imienne uprawnienia diagnosty.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem nie nie polegał chyba na tym, czy je uznawać, lecz na tym, że były one niekompletne w sensie niepełne , i rozszerzenia należy robić na nowych warunkach,,,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Witam

Jesli wczesniej posiadales np. tylko podstawowe to kolejne:(gaz, samy, autobusy 100 adr) robisz na nowych zasadach, czyli kurs a potem egzamin w TDT i wszycho. Ja tak wlasnie mam. I jutro praktyczny w Poznaniu

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Siemka

Witam według wyroku WSA w Lublinie z dn 1 lipca 2008 syg. akt SA/LU6/2008 uprawnienia zbobyte przed 2004r sa auktulane i na ich podstwie mozna sie ubiegac o imienne uprawnienia diagnosty.

 

Czyli zarowno pan Mackowski jak i pani urzedniczka ktora odmowila przyjecia dokumentow z ukonczonych w 2003 roku szkolen na diagnoste do weryfikacji mylili sie. I niepotrzebnie robilem ponowny kurs i zaplacilem za niego.

byc moze to:

 

http://www.rp.pl/artykul/597262.html

 

zmieni cos w urzedach,

Choc wg mnie sparalizuje procesy decyzyjne urzednikow.

No i jest kolejna nauczka - podejmowane przez urzednikow decyzje brac na pismie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak sądzicie czy po upływie 5 lat na jaki cofnięto diagnoście imienne uprawnienia a więc nadane w związku ze słynnymi zmianami z 2004 roku, diagnosta będzie musiał zdawać ponownie egzamin przed TDT. Nadmieniam, iż pierwsze uprawnienia diagnosta uzyskał w 1998 roku i pracował do 2005 roku w którym to roku utracił uprawnienia na skutek wykonania badania niezgodnie z przepisami. Diagnosta z OSKP a więc z ful uprawnieniami. :-|

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak sądzicie czy po upływie 5 lat

Na razie przepisy nic nie mówią o utracie ważności uprawnień ,,,

PoRD

84.4. W przypadku cofnięcia diagnoście uprawnienia do wykonywania badań technicznych, ponowne

uprawnienie nie moŜe być wydane wcześniej niŜ po upływie 5 lat od dnia, w którym decyzja o cofnięciu stała się ostateczna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie chodzi o to że trzeba je ponownie zdobyć?

obyś nie wykrakał ,,, to tylko kwestia interpretacji ,,,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy w związku z zapisem " ponowne uprawnienie" nie chodzi o to że trzeba je ponownie zdobyć?

 

Z tego co wiem to po prostu po pięciu latach znów możesz odebrać uprawnienia i działać jako diagnosta tylko czy ktoś po takiej przerwie wraca do tego zawodu? nie wiem :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Przy okazji tematu uprawnień diagnostów mam pytanie. Czy po pozytywnie ukończonym egzaminie, uprawnienia wydaje starosta odpowiedni ze względu na miejsce zameldowania. Czy może to być "obojętne starostwo". Powiem tylko , że mieszkam (i chciałbym pracować) o 400km od miejsca zameldowania. W dziennikach nie mogę dotrzeć do takiej informacji. Tylko , że uprawnienia już nadane są ważne bez względu na zmianę miejsca zameldowania. A jak to się ma wydania uprawnień po raz pierwszy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy po pozytywnie ukończonym egzaminie, uprawnienia wydaje starosta odpowiedni ze względu na miejsce zameldowania.

 

TAK Otrzymasz numer uprawnień zaczynający się jak tablice rejestracyjne w Twoim powiecie potem będzie /D/ i numer kolejny.

 

A pracować możesz gdziekolwiek. Ja tak pracuję, nawet robię w innym województwie niz mieszkam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety nie otrzymałem satysfakcjonującej mnie odpowiedzi na pytanie :

 

czy po upływie 5 lat na jaki cofnięto diagnoście imienne uprawnienia a więc nadane w związku ze słynnymi zmianami z 2004 roku, diagnosta będzie musiał zdawać ponownie egzamin przed TDT. Nadmieniam, iż pierwsze uprawnienia diagnosta uzyskał w 1998 roku i pracował do 2005 roku w którym to roku utracił uprawnienia na skutek wykonania badania niezgodnie z przepisami. Diagnosta z OSKP a więc z ful uprawnieniami.

 

Wcale mnie nie dziwi, że nie dostałem satysfakcjonującej odp. bo trudno ją dać. Powodem tego jest jak zwykle niejasne prawo, nieprecyzyjnie regulujące tą kwestię jak i wiele innych.

 

"Art. 84. 1. Badanie techniczne pojazdów wykonuje zatrudniony w stacji kontroli pojazdów uprawniony

diagnosta.

2. Starosta wydaje uprawnienie do wykonywania badań technicznych, jeżeli osoba ubiegająca się o

jego wydanie posiada wymagane wykształcenie techniczne i praktykę, odbyła wymagane szkolenie oraz

zdała z wynikiem pozytywnym egzamin kwalifikacyjny.

2a. Egzamin, o którym mowa w ust. 2, przeprowadza za opłatą komisja powołana przez Dyrektora

Transportowego Dozoru Technicznego.

3. Starosta cofa diagnoście uprawnienie do wykonywania badań technicznych, jeżeli w wyniku

przeprowadzonej kontroli, o której mowa w art. 83 ust. 6(53) , stwierdzono:

1) przeprowadzenie przez diagnostę badania technicznego niezgodnie z określonym zakresem i

sposobem wykonania;

2) wydanie przez diagnostę zaświadczenia albo dokonanie wpisu do dowodu rejestracyjnego pojazdu

niezgodnie ze stanem faktycznym lub przepisami.

4. W przypadku cofnięcia diagnoście uprawnienia do wykonywania badań technicznych, ponowne

uprawnienie nie może być wydane wcześniej niż po upływie 5 lat od dnia, w którym decyzja o cofnięciu

stała się ostateczna."

 

W punkcie 4 "ponowne uprawnienie nie może być wydane wcześniej niż po upływie 5 lat od dnia, w którym decyzja o cofnięciu stała się ostateczna." Pytanie brzmi, czy diagnosta, który posiadał imienne uprawnienia, po upływie pięciu lat od cofnięcia uprawnienia musi przedłożyć ponownie to wszystko co zawiera pkt.2 czyli wykształcenie, praktykę i egzaminy z TDT. Dlaczego pytam, ponieważ spotkałem się z taką interpretacją przez jednego z urzędników, że od diagnosty któremu cofnięto uprawnienia na 5 lat, po upływie tej kary, zarządano tego co zawarte jest w pkt.2 i oczywiście najważniejszego to egzaminu przed TDT.

Celowo zaznaczyłem na czerwono słowa wydaje w pkt.2 i pkt. 4 aby pokazać, że urzędnicza interpretacja ma sens. Wychodzi z niej, że jeśli cofnięto diagnoście uprawnienia na 5 lat to tal jakby je zabrano bezterminowo. Bo aby stać się ponownie diagnostą trzeba wykazać wykształcenie, praktykę i zdany egzamin TDT.

 

Co wy na to? Proszę o wasze zdanie?

 

Wiem też o takim przypadku, że diagnoście cofnięto uprawnienia na pięć lat a on za kilka miesięcy zmienił miejsce zamieszkania na inne województwo i wystąpił tam, przedstawiając wykształcenie, praktykę i egzamin o nowe uprawnienie i otrzymał je bo tamci nic nie wiedzieli, że on był już kiedyś diagnostą. Chłop pracuje po dziś dzień i się śmieje. Ot i głupi kraj.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

że on był już kiedyś diagnostą.

ale on wiedział, że ma cofnięte uprawnienia i jak to wypłynie (jak oliwa), to ma lepiej niż ciepło

 

a powiedzmy, że już zaczyna wypływać, bo "ktoś" o tym napisał na forum ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co wy na to? Proszę o wasze zdanie?

Moim zdaniem brzmienie tego zapisu jak i doskonałej większości niejasnych zapisów prawnych w Polsce jest celowe aby możliwa była przynajmniej dwojaka interpretacja, bo nie mogę uwierzyć aby się nie dało stworzyć przejrzystego prawa,,,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem też o takim przypadku, że diagnoście cofnięto uprawnienia na pięć lat a on za kilka miesięcy zmienił miejsce zamieszkania na inne województwo i wystąpił tam, przedstawiając wykształcenie, praktykę i egzamin o nowe uprawnienie i otrzymał je bo tamci nic nie wiedzieli,

 

Z tego co słyszałem to takich przypadków jest sporo i będą one miały miejsce do momentu aż powstanie Centralny Rejestr Diagnostów.

 

Pytanie brzmi, czy diagnosta, który posiadał imienne uprawnienia, po upływie pięciu lat od cofnięcia uprawnienia musi przedłożyć ponownie to wszystko co zawiera pkt.2

 

Myślę, że w tym przypadku duże znaczenie będzie miało to kiedy diagnosta uzyskał uprawnienia i czy zdawał egzamin przed TDT.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siemka

 

Niestety nie otrzymałem satysfakcjonującej mnie odpowiedzi na pytanie :

czy po upływie 5 lat na jaki cofnięto diagnoście imienne uprawnienia a więc nadane w związku ze słynnymi zmianami z 2004 roku, diagnosta będzie musiał zdawać ponownie egzamin przed TDT.

 

Co wy na to? Proszę o wasze zdanie?.

 

Takiej odpowiedzi bedzie mogl Ci udzielic i to w formie decyzji administracyjnej stosowny Starosta. On i tylko on - zebys nie popelnil takiego bledu jak ja kiedy uznalem za wiazaca ustna odpowiedz pani urzednik - ktora swoja wiedze zaczerpnela prawdopodobnie z tego forum ale w czasach kiedy jeszcze nie zapadly w tej sprawie wyroki sadow.

 

 

Wiem też o takim przypadku, że diagnoście cofnięto uprawnienia na pięć lat a on za kilka miesięcy zmienił miejsce zamieszkania na inne województwo i wystąpił tam, przedstawiając wykształcenie, praktykę i egzamin o nowe uprawnienie i otrzymał je bo tamci nic nie wiedzieli, że on był już kiedyś diagnostą. Chłop pracuje po dziś dzień i się śmieje. Ot i głupi kraj.

 

He he zmiana meldunku jest dosc pospolita praktyka - osobiscie znam 22 czy 23 letniego "diagnoste" ktoremu zaswiadczenie o 8 letniej praktyce wystawil ktos z bliskiej rodziny.

A ze nie cieszyl sie on szczegolna estyma w tym starostwie to zazadano kopii umowy o prace i kopii wplat ZUS za okres zatrudnienia tegoz mlodzienca.

I na to urzednicze dzialanie zadzialala zmiana meldunku i przeniesienie mlodego adepta z meldunkiem do innego powiatu gdzie bez wiekszych klopotow otrzymal uprawnienia. Bo w tym powiecie nikt nie zastanawial sie jak mlody czlowiek pogodzil obowiazki dziennego liceum ogolnoksztalcacego a potem dziennych studiow z warsztatowa praktyka.

No ale nie mozna wymagac zbyt duzo od niektorych - prawda???

Slyszymy rowniez czesto o tym ze wyroki sadow "nie docieraja" do wiedzy starostow i pracodawcow i tacy pracownicy nadal wykonuja zawod diagnosty. Czesto "silnie wiaze" to pracownika z pracodawca :) :) :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.