wiesław Napisano 8 Wrzesień 2005 Autor Share Napisano 8 Wrzesień 2005 panowie jak już zeszliśmy z tematu to jeszcze takie coś , czy diagnosta ma prawo dokonać badania własnego pojazdu i wpisać to badanie do własnego dowodu rej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rajmund zawieja Napisano 8 Wrzesień 2005 Share Napisano 8 Wrzesień 2005 Dlaczego nie nigdzie nie pisze ze nie możesz zrobić badania technicznego swojemu autu a zresztą co za różnica autoi tak musi być sprawne technicznie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wlodas Napisano 8 Wrzesień 2005 Share Napisano 8 Wrzesień 2005 a. lekarz nie moze sie sam zbadac ?? ....i wypisac sobie recepty ?? jesli dolegliwosc jest do sprawdzenia w jego gesti Tak samo diagnosta (uprawniony) moze sprawdzic sobie własne auto i jesli jest sprawne, podbic Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Misiek Napisano 8 Wrzesień 2005 Share Napisano 8 Wrzesień 2005 Dokladnie tak jest. Mozna zbadać własny pojazd i go podbic. A z tym lekarzem to juz na jakims szkoleniu slyszalem:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
08/15 Napisano 8 Wrzesień 2005 Share Napisano 8 Wrzesień 2005 Co do podbijania dowodu własnego pojazdu to miałem raz taki przypadek, że policjant, który zatrzymał mnie do rutynowej kontroli widząc takie samo nazwisko właściciela pojazdu i diagnosty strasznie się zbulwersował. Węsząc zapewne jakiś przekręt zniknął w swoim radiowozie na dobre 20 min. Jestem przekonany, iż sprawdzał czy faktycznie isntnieje taki diagnosta. Na koniec sprawdził numery nadwozia i puszczając mnie odprowadził pełnym podejrzliwości wzrokiem. Ehhh Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Piotr Barczuk Napisano 8 Wrzesień 2005 Share Napisano 8 Wrzesień 2005 Dlatego "Nasz" człowiek w WK mówi: Sam pracujesz na tej stacji czy jak? Kolega nie moze Ci podbić? Wolno samemu ale lepiej unikac sytuacji dwoznacznych. Piotr Barczuk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
WOJT999 Napisano 8 Wrzesień 2005 Share Napisano 8 Wrzesień 2005 wz to jest nie glupie [ Dodano: 08-09-2005, 20:20 ] WZ to jest nie glupie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mietek Napisano 20 Luty 2006 Share Napisano 20 Luty 2006 U mnie gdy nie ma kolegi wbijam w dowód za niego , bo i tak w rejestrze jest wpis z pozytywem a w uwagach własnych zaznaczam, że wbijam ja. Musimy wiedzieć z kim pracujemyi musimy na sobie wzajemnie polegać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
TOSPOL Napisano 21 Luty 2006 Share Napisano 21 Luty 2006 Unas na stacji gdy wykonujemy badanie na zaświadczeniu to staramy się poinformować klienta kiedy ma przyjechać z dowodem po pieczątki aby trafił na tego diagnostę co mu robił badanie. A w wyjątkowych sytuacjach gdy niema tego diagnosty co robił badanie to podbija dowód ktoś inny ale jak klient przychodzi naprzykład po upływie kilku dni to dla spokoinego sumienia sprawdza wizualnie ten pojazd aby nie podbić naprzykład uszkodzonego pojazdu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kontroler2 Napisano 21 Luty 2006 Share Napisano 21 Luty 2006 ale jak klient przychodzi naprzykład po upływie kilku dni to dla spokoinego sumienia sprawdza wizualnie ten pojazd aby nie podbić naprzykład uszkodzonego pojazdu. W dowód wbijasz datę badania Kopię zaświadczenia zabierasz i do segregatora. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sebastian ZG Napisano 21 Luty 2006 Share Napisano 21 Luty 2006 aby nie podbić naprzykładuszkodzonego pojazdu. No ale skąd mogłeś wiedzieć w jakim stanie był pojazd podczas badania? Klient ma pozytywa a po godzienie mogła mu pęknąć szyba, czy coś sobie pooklejał. Dlatego trzeba mieć zaufanie do zmiennika (Zaufania godny zmiennik-Zmiennicy). A jak nie to klient zawsze może jeździć na poświadczonej z oryginałem kopi badań technicznych (robi to WK) i czekać na zmiennika (oby tylko nie wyjechał do roboty do irlandi) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
berecik Napisano 21 Luty 2006 Share Napisano 21 Luty 2006 W sądzie to zaufanie nic nie pomoże Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
S.K.P-POZNAŃ Napisano 21 Luty 2006 Share Napisano 21 Luty 2006 Unas na stacji gdy wykonujemy badanie na zaświadczeniu to staramy się poinformowaćklienta kiedy ma przyjechać z dowodem po pieczątki aby trafił na tego diagnostę co mu robił badanie W Poznaniu ten problem już nie istnieje -pieczątke w D.R wbija na podstawie zaświadczenia W.K. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
berecik Napisano 21 Luty 2006 Share Napisano 21 Luty 2006 A to ciekawe ? Nic mi do dnia dzisiejszego nie wiadomo ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kontroler2 Napisano 21 Luty 2006 Share Napisano 21 Luty 2006 W Poznaniu ten problem już nie istnieje -pieczątke w D.R wbija na podstawie zaświadczenia W.K. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
S.K.P-POZNAŃ Napisano 21 Luty 2006 Share Napisano 21 Luty 2006 Nic mi do dnia dzisiejszego nie wiadomo ! Nie wiem jak jest w Starostwie , ale w W.K Poznań jest jak napisałem . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
berecik Napisano 21 Luty 2006 Share Napisano 21 Luty 2006 Wydaje mnie się to rozsądne. Po co kogoś gonić od SKP do WK i w drugą strone ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sebastian ZG Napisano 21 Luty 2006 Share Napisano 21 Luty 2006 A co z Art 82 [termin badania technicznego] ?? 2. jeżeli pojazd jest zarejestrowany, kolejny termin badania wpisuje do dowodu diagnosta po pozytywie I co jak pani w okienku przybije pieczątek z terminem to bedzie odpowiadać za stan techniczny autka - raczej NIE, analogicznie diagnosta przybija pieczątke na podstawie wykonania badania z wynikiem pozytywnym przez swojego zmiennika Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
TOSPOL Napisano 21 Luty 2006 Share Napisano 21 Luty 2006 Sebastianie ZG. gdyby podczas badania pojazd był uszkodzony lub miał pęknięta szybę to by nie dostał badania z wynikiem pozytywnym - stąt bym to wiedział w jakim stanie był... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jaka Napisano 21 Luty 2006 Share Napisano 21 Luty 2006 Ten temat juz był chyba kiedyś poruszany na Forum.Ja podbijam za kolegę bo jestem 100% przekonany że pojazd jest sprawny.A co będzie jak wasz zmiennik będzie na urlopie lub się zwolni Kto podbije ten dowód rej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sebastian ZG Napisano 21 Luty 2006 Share Napisano 21 Luty 2006 jak klient przychodzi naprzykład po upływie kilku dnito dla spokoinego sumienia sprawdza wizualnie ten pojazd aby nie podbić naprzykład uszkodzonego pojazdu. Sebastianie ZG. gdyby podczas badania pojazd był uszkodzony lub miał pęknięta szybęto by nie dostał badania z wynikiem pozytywnym - stąt bym to wiedział w jakim stanie był No, ale nie wiesz jaki był stan pojazdu w dniu badania przez twojego zmiennika - a gdyby klient przyszedł a autko zostawił w domu? To kazałbyś mu przyjechać? Chodzi o to, że jak masz przed sobą zaświadczenie o badaniu pozytywnym i datą następnego przeglądu to na tej podstawie podbijasz dowód, a jak z autem jest kaszanka to winny jest ten co autko dopuścił a nie ty co wbijasz pieczątke w zastępstwie. Takie jest moje stanowisko i tak jak Berecik napisał w sądzie zaufanie nic nie pomoże, dlatego wszystko jest na papierze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jaka Napisano 21 Luty 2006 Share Napisano 21 Luty 2006 A może inaczej. Na jaki dzień wbijasz to badanie tech? Chyba na dzień badanie tech. pojazdu. Czyli jesteśmy w stanie sprawdzić kto robił okresowe bad. tech. z wynikiem pozytywnym. To też jest sporna sprawa - wiem , ale powinnismy swoim zmiennikom (chyba) ufać Zaznaczam to nie tylko my odpowiadamy ale SKP może stracić uprawnienia za nasze (diagnostów) złe podejście do pracy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomek D Napisano 21 Luty 2006 Share Napisano 21 Luty 2006 Sebastian ZG jeśli Ty nie masz zaufania do swojego kolegi z pracy to pewnie i on nie powinien Ci ufać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sebastian ZG Napisano 22 Luty 2006 Share Napisano 22 Luty 2006 Ale właśnie ja chcę wyjaśnić moje podejście do tematu: "Zmiennik robił przegląd wystawił zaświadczenie, czy ja mam podbić DR" Oczywiście że TAK, a nie prosić klienta, żeby przyjechał w innym czasie. Co to klienta obchodzi ! Auto było zbadane pozytywnie to co ja mam jeszcze sprawdzać? Wbijam swoją pieczątke (w systemie i tak jest odnotowane kto robił badanie)A do zmiennika mam pełne zaufanie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
TOSPOL Napisano 22 Luty 2006 Share Napisano 22 Luty 2006 Dla sądu takie podbicie dowodu przez innego diagnostę jest potwierdzeniem nieprawdy a za to wiadomo co grozi. Chyba bezpieczniejszym nie mówię lepszym wyiściem w skrajnym przypadku jest wydanie ODPISU badania na zaświadczeniu i podpisaniu go "ZA ZGODNOŚĆ" swoim imieniem i nazwiaskiem +podbicie swoimi pieczatkami. I z takim zaswiadczeniem włożonym w dowód rejestracyiny klient może spokojnie jężdzić do następnego przeglądu. - WILK SYTY I OWCA CAŁA - co wy na to? [ Dodano: 22-02-2006, 08:35 ] Dla sądu takie podbicie dowodu przez innego diagnostę jest potwierdzeniem nieprawdy a za to wiadomo co grozi. Chyba bezpieczniejszym nie mówię lepszym wyiściem w skrajnym przypadku jest wydanie ODPISU badania na zaświadczeniu i podpisaniu go "ZA ZGODNOŚĆ" swoim imieniem i nazwiaskiem +podbicie swoimi pieczatkami. I z takim zaswiadczeniem włożonym w dowód rejestracyiny klient może spokojnie jężdzić do następnego przeglądu. - WILK SYTY I OWCA CAŁA - co wy na to? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.