blakop Napisano 23 Sierpień 2010 Share Napisano 23 Sierpień 2010 WK, jako jednostka organu samorządowego NADRZĘDNA nad prywatnym przedsiębiorcą? Eeee... - chyba nie jednak WK Was tylko kontroluje - i to raczej na ostatnim gwizdku już chyba. Macie PISKP, który tak dobrze żyje z TDT walczcie u nich o zmianę przepisów (TDT przejmie lada moment homologacje i być może wtedy kwestia ładowności się wyjaśni). Czyli co - wpisujesz mi do auta 500 kg ładowności i co? Mogę już żwir wsypywać do bagażnika? Albo pozbruk czy cement tam wozić, czy nie bardzo? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
danielg539 Napisano 23 Sierpień 2010 Share Napisano 23 Sierpień 2010 Czyli co - wpisujesz mi do auta 500 kg ładowności i co? Zawsze to lepiej wygląda niz wpis "500 kg W TYM 5" jak to było wpisywane do DR jakieś 5-6 lat temu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
adam1501 Napisano 23 Sierpień 2010 Share Napisano 23 Sierpień 2010 Czyli co - wpisujesz mi do auta 500 kg ładowności i co? Mogę już żwir wsypywać do bagażnika? Albo pozbruk czy cement tam wozić, czy nie bardzo? Oczywiście, że możesz jest to Twoje auto i masz prawo zapakować co Ci się podoba do osiągnięcia tych 500kg łącznie z kierowcą. WK, jako jednostka organu samorządowego NADRZĘDNA nad prywatnym przedsiębiorcą? Eeee... - chyba nie jednak WK Was tylko kontroluje - i to raczej na ostatnim gwizdku już chyba No właśnie o tę kontrolę mi idzie. Jako jednostka bezpośrednio nad diagnostą powinna określać kwestie, które są niezinterpretowane w przepisach i dążyć do ich usankcjonowania i ujednolicenia a nie jak jest teraz, że każdy robi po swojemu i póki nie wypłynie gdzieś dalej jakiś problem to nikt się tym nie przejmuje. Co gorsza taki stan rzeczy nie uświadamia ludziom odpowiedzialnym za zmianę przepisów o problemie, który jest bo nikt o nim nie mówi (diagności nie chcąc popadać w konflikt z WK robią pod ich dyktando, natomiast WK nic nie robi bo..... i tu nie wiem dlaczego). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DARIO64 Napisano 23 Sierpień 2010 Share Napisano 23 Sierpień 2010 500 kg W TYM 5 Pamiętasz takie "kwiatki" w ciężarowo-osobowych np.:m.wł1000kg,dmc 2000kg,ładowność 500kg,liczba miejsc 6.? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
blakop Napisano 23 Sierpień 2010 Share Napisano 23 Sierpień 2010 A co niby Twoje WK miałoby zrobić w tej kwestii? I dlaczego? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DARIO64 Napisano 23 Sierpień 2010 Share Napisano 23 Sierpień 2010 A co niby Twoje WK miałoby zrobić w tej kwestii? I dlaczego? Nic, z tego co pamiętam definicja ładowności była taka że interpretowano ją dosłownie jako ładunek i takie bywały wyliczenia a nie inne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
adam1501 Napisano 23 Sierpień 2010 Share Napisano 23 Sierpień 2010 Dlatego właśnie mówię, że urzędy ani diagności nie podążają za zmianami, które pojawiają się w przepisach (definicja ładowności), po pojawieniu się której z urzędu powinno się zmieniać te parametry w dokumentach tak jak przykład podany powyżej przy wymianie dokumentu powinien zostać skorygowany i dokumenty wydawane po tym okresie powinny posiadać dane zgodne z przepisami na dzień wystawienia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
blakop Napisano 23 Sierpień 2010 Share Napisano 23 Sierpień 2010 Ale jakie urzędy masz na myśli? ITS? Czy samo MI? Bo WK, jeśli już kwestionuje ładowność, to na bazie wytycznych ITS właśnie. No i komu chciałbyś się poskarżyć na ten ITS? Jak to widzisz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
adam1501 Napisano 23 Sierpień 2010 Share Napisano 23 Sierpień 2010 Bo WK, jeśli już kwestionuje ładowność, to na bazie wytycznych ITS właśnie. Dlaczego na bazie wytycznych ITS (czy tez innych), nie na wytycznych tylko na podstawie zmienionego przepisu, który jasno określił co to jest ładowność i dokumenty powinny być skorygowane do parametrów właściwych po wejściu w życie przepisu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
blakop Napisano 23 Sierpień 2010 Share Napisano 23 Sierpień 2010 Dla mnie ten przepis nie jest taki oczywisty. Wykładnia językowa nie pozwala postawić znaki równowagi pomiędzy określeniem ładunek, a bagaż. Również ładunek, a osoba to nie to samo w prawidłach językowych. W PoRD jest tylko definicja ładowności, ale bez wyraźnego wskazania jakich pojazdów dotyczy, a użyte w tej definicji określenie "ładunku" wskazuje więc konkretne przeznaczenie pojazdów, których ta definicja będzie dotyczyć - są to pojazdy do przewozu ładunku, a więc np. ciężarowe. Pojazd osobowy nie służy do przewozu ładunków! (ciekaw jestem reakcji ubezpieczyciela, jeśli dowiedziałby się, że auto którym miałeś wypadek - auto osobowe - służyło Ci do wożenia pustaków i cementu na budowę, a więc niezgodnie z przeznaczeniem pojazdu, co wyraźnie określa ustawa). OK - zgodzę się, że wykładania może tu być dwojaka - ja przedstawiłem swoją, Ty swoją i mówisz o interwencji jakiegoś zwierzchniego Urzędu, Instytucji. Proszę bardzo - ITS w imieniu MI gromadzi dane i informacje jak i uczestniczy w procesie homologacyjnym pojazdów w tym kraju. Prowadzi katalog źródłowy, który zgodnie z przepisami ma być w pierwszej linii podstawowym wyznacznikiem przy ustalaniu parametrów pojazdów. Wszystko to regulują przepisy. I tenże ITS dla osobowych nie wskazuje ładowności. To czego tu jeszcze nie rozumieć? Jesli uważasz, że ITS narusza tym przepisy walcz z tym - ja tak nie uważam, bo inaczej odczytuję definicję z PoRD. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
abcs Napisano 23 Sierpień 2010 Share Napisano 23 Sierpień 2010 z tego co pamiętam definicja ładowności była taka że interpretowano ją dosłownie jako ładunek i takie bywały wyliczenia a nie inne. Tak to nie jest bo masa kierującego nie wlicza sie w Polsce do masy własnej a musi ją uwzględniać ładowność więc idąc tym tokiem myślenia traktowalibyśmy kierującego jako ładumek. Skoro dopuszczalna ładowność jest największą masą ludzi i ładunku jaką można obciążyć pojazd (bez okreslania rodzaju pojazdu) to moim zdaniem każdy pojazd ma określoną ładowność. Nie powinno się utożsamiać ładowności (obciążenia) z ładunkiem (przedmiotami). Jeśli mamy pojazd ciężarowy którego ładowność wynosi np. 600kg i jest on 3- miejscowy to wioząc nim 3 osoby nie możemy nań włożyć 600kg czegokolwiek. A odnośnie WK to w naszej okolicy jeden wydział wymaga określenia ładowności dla każdego pojazdu (DMC- MW) a drugi tylko dla samochodów ciężarowych. I jeszcze w kwestii naczepy załadowanej bagażami to ja takową widziałem kiedy pielgrzymka zatrzymała się na nocleg. Wprawdzie nie były to bagaże pasażerów ale były. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DARIO64 Napisano 23 Sierpień 2010 Share Napisano 23 Sierpień 2010 OK - zgodzę się, że wykładania może tu być dwojaka - ja przedstawiłem swoją, Ty swoją i mówisz o interwencji jakiegoś zwierzchniego Urzędu, Instytucji. Proszę bardzo - ITS w imieniu MI gromadzi dane i informacje jak i uczestniczy w procesie homologacyjnym pojazdów w tym kraju. Prowadzi katalog źródłowy, który zgodnie z przepisami ma być w pierwszej linii podstawowym wyznacznikiem przy ustalaniu parametrów pojazdów. Wszystko to regulują przepisy. I tenże ITS dla osobowych nie wskazuje ładowności. To czego tu jeszcze nie rozumieć? Jesli uważasz, że ITS narusza tym przepisy walcz z tym - ja tak nie uważam, bo inaczej odczytuję definicję z PoRD Stosujecie się do tego?: § 1. Dział określa sposób ustalania danych technicznych pojazdu, zwłaszcza dopuszczalnej ładowności lub dopuszczalnej masy całkowitej oraz liczby miejsc. § 2. 1. Przy ustalaniu nieznanych danych technicznych pojazdu (§ 1) należy w możliwie największym stopniu wykorzystywać dostępne informacje zawarte w takich źródłach, jak przepisy i dokumenty homologacyjne, dane producenta pojazdu, katalog marek i typów pojazdów homologowanych oraz dopuszczonych do ruchu na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, o którym mowa w przepisach dotyczących szczegółowych czynności organów w sprawach związanych z dopuszczeniem pojazdu do ruchu oraz wzorów dokumentów w tych sprawach, a w indywidualnych wypadkach, inne wiarygodne publikacje i dokumenty, dotyczące danego pojazdu lub jego zespołów i elementów Chyba nie bardzo. Stosowanie z automatu definicji o ładowności uważam za nadinterpretację. Wychodzi na to że cała Unia jest nie kumata i nie zna definicji ładowności Tyle z mojej strony w temacie.Amen Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
adam1501 Napisano 23 Sierpień 2010 Share Napisano 23 Sierpień 2010 Stosowanie z automatu definicji o ładowności uważam za nadinterpretację. Dlaczego nadinterpretację, skoro ładowność to różnica MW i DMC pojazdu, oba te parametry są wyrażane w kilogramach to w przypadku jednego pojazdu z tego zadania wyjdzie x kg a w przypadku drugiego x osób? Może i tak, mnie jednak ta matematyka nie do końca przekonuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
alex40 Napisano 24 Sierpień 2010 Share Napisano 24 Sierpień 2010 Panowie dlaczego w autobusach inspekcja zabiera dowody jak nie zgadza się ( różnica masy własnej a DMC ) czyli ładowność a ilość osób, dlaczego dla autobusu określa się wagę pasażera ? przecież to nie jest ładunek ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JANUSZ60 Napisano 24 Sierpień 2010 Share Napisano 24 Sierpień 2010 Zabiera za to, że się nie zgadza, czy za to że ilość osób powoduje przekroczenie DMC ??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
blakop Napisano 24 Sierpień 2010 Share Napisano 24 Sierpień 2010 Ano właśnie - bo powiedzmy, że 40 dzieciaków z pierwszej klasy jedzie na wycieczkę, to ok. Ale załóżmy, że krajowa partia grubasów wynajmuje ten sam autokar i jadą na wycieczkę... Też 40 osób... niby to samo, a jednak nie to samo... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
abcs Napisano 24 Sierpień 2010 Share Napisano 24 Sierpień 2010 Dlatego ładowność autobusu (rozumiana jako różnica DMC i MW) jest przeważnie dużo większa niż liczba miejsc pomnożona przez wagę średniego pasażera (w "prawdziwych" autobusach nie takich zrobionych z blaszaków). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DARIO64 Napisano 24 Sierpień 2010 Share Napisano 24 Sierpień 2010 (w "prawdziwych" autobusach nie takich zrobionych z blaszaków). http://www.witd.bydgoszcz.pl/AKTUALNOSCI/Kontrole-Busow-56.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jacdiag Napisano 24 Sierpień 2010 Share Napisano 24 Sierpień 2010 Dlatego ładowność autobusu (rozumiana jako różnica DMC i MW) jest przeważnie dużo większa niż liczba miejsc pomnożona przez wagę średniego pasażera żeby była rezerwa na np zamontowanie tylnego bagażnika http://www.autocuby.pl/gallery.php?type=page&gid=184&pid=9816 firma z papierami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
adam1501 Napisano 24 Sierpień 2010 Share Napisano 24 Sierpień 2010 Też 40 osób... niby to samo, a jednak nie to samo... żeby była rezerwa na np zamontowanie tylnego bagażnika Dlatego, między innymi uważam, że ten parametr powinien być podawany dla każdego pojazdu bez względu czy osobowy, autobus, ciągnik siodłowy, specjalny.... aby była jasność ile można zapakować, dopakować, zamontować, posadzić, stać.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
danielg539 Napisano 25 Sierpień 2010 Share Napisano 25 Sierpień 2010 Dlatego ładowność autobusu (rozumiana jako różnica DMC i MW) jest przeważnie dużo większa niż liczba miejsc pomnożona przez wagę średniego pasażera (w "prawdziwych" autobusach nie takich zrobionych z blaszaków). Jest tak coraz rzadziej bo różnicę tę najczęściej wypełnia się miejscami stojącymi . Wiekszość busów ma tad dobraną liczbe miejsc, że na bagaż nie pozostaje prawie nic Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Psuj Napisano 25 Sierpień 2010 Share Napisano 25 Sierpień 2010 http://www.autocuby.pl/gallery.php?type=page&gid=184&pid=9816 firma z papierami Mnie to zastanawia jak oni robią sprintery na 100... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
danielg539 Napisano 25 Sierpień 2010 Share Napisano 25 Sierpień 2010 Mnie to zastanawia jak oni robią sprintery na 100... Mnie też to zastanawia ale podobno jest to zgodne z prawem. W wykazie skrótów jakie WK zamieszcza w DR jest taki "BUS 100 KM/H" a więc prawnie jest to przewidziane, powstaje tylko pytanie jaki Dz U to reguluje i czy pomimo takiej homologacji potwierdzonej wpisem do DR taki pojazd może jeździć po naszych drogach z taka prędkością? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
adam1501 Napisano 25 Sierpień 2010 Share Napisano 25 Sierpień 2010 Mnie to zastanawia jak oni robią sprintery na 100... Ty stary fachowiec i nie wiesz? Mnie też to zastanawia ale podobno jest to zgodne z prawem. Oczywiście, że jest zgodne z prawem tylko czy pojazd spełnia wszystkie warunki dla bus 100km/h oto jest pytanie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
danielg539 Napisano 25 Sierpień 2010 Share Napisano 25 Sierpień 2010 Oczywiście, że jest zgodne z prawem tylko czy pojazd spełnia wszystkie warunki dla bus 100km/h oto jest pytanie Tylko gdzie sa te warunki, bo na pewno nie chodzi o te dla autobusów 100 km/h Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.