Skocz do zawartości

Informacja z seminarium poświeconemu nadzorowi nad stacjami


Bogusław Maćkowski

Rekomendowane odpowiedzi

źródło: http://www.tdt.pl/badania-techniczne-pojazdow/116-informacja-z-seminarium-poswieconemu-nadzorowi-nad-stacjami-kontroli-pojazdow.html

 

Przypis własny: Trochę nie rozumiem dat artykułu. Ukazał się niedawno w 2010r., data opublikowania to 25.07.2007r. a dot. wydarzenia z 18.09.2009r.???? Aczkolwiek treść ciekawa.

 

W dniu 18 września 2009 r. w siedzibie Transportowego Dozoru Technicznego odbyło się seminarium poświęcone nadzorowi nad stacjami kontroli pojazdów. Seminarium było wspólnym przedsięwzięciem Departamentu Dróg i Transportu Drogowego Ministerstwa Transportu i Transportowego Dozoru Technicznego.

Uczestnikami spotkania byli:

 

*

Andrzej Bogdanowicz - Departament Dróg i Transportu Drogowego w Ministerstwie Transportu;

*

Bogdan Oleksiak – Departament Dróg i Transportu Drogowego w Ministerstwie Transportu;

*

Jerzy Król – Departament Dróg i Transportu Drogowego w Ministerstwie;

*

Jan Urbanowicz – Transportowy Dozór Techniczny;

*

Andrzej Kolasa - Transportowy Dozór Techniczny;

*

Małgorzata Kaniewska – Ogólnopolskie Stowarzyszenie Szefów Wydziałów Komunikacji;

*

Andrzej Skotnicki – Ogólnopolskie Stowarzyszenie Szefów Wydziałów Komunikacji (przedstawiciel Starostwa Powiatowego w Mielcu);

*

Hubert Jednorowski– Główny Inspektorat Transportu Drogowego (Naczelnik Wydziału Inspekcji Biura Nadzoru Inspekcyjnego);

*

Wojciech Przybylski, Robert Karpinski – Instytut Transportu Samochodowego;

*

Kazimierz Zbylut, Krzysztof Trzeciak – Polska Izba Stacji Kontroli Pojazdów;

*

Waldemar Balcerowski – Związek Powiatów Polskich (przedstawiciel Starostwa Powiatowego w Pułtusku);

*

Andrzej Pawlak – Polska Wytwórnia Papierów Wartościowych S.A. w Warszawie;

*

Krzysztof Wadiak – Związek Powiatów Polskich (przedstawiciel Wydziału Komunikacji Urzędu Miasta w Rzeszowie);

*

Henryk Progorowicz - Związek Powiatów Polskich (przedstawiciel Wydziału Komunikacji Urzędu Miasta w Rzeszowie);

*

Michal Cieciora – kierownik Referatu ds. Działalności SKP w Wydziale Komunikacji Starostwa Powiatowego w Poznaniu.

 

Uczestnicy spotkania przygotowali wystąpienia dotyczące stacji kontroli pojazdów, tak jak je postrzegają z racji doświadczeń zawodowych oraz z punktu widzenia kierowanych przez siebie jednostek. Podczas dyskusji próbowano także znaleźć sposoby rozwiązania niektórych z problemów. Jako bardzo istotne kwestie spotkania przedstawiono miedzy innymi:

 

*

Propozycje zmian w przepisach prawnych w zakresie nadzoru nad stacjami kontroli pojazdów oraz powołanie Centrum Homologacji Pojazdów, które to zmiany zakłada projekt ustawy o dopuszczeniu pojazdów do ruchu. Projekt ww. ustawy przedstawił Pan Andrzej Bogdanowicz – Dyrektor Departamentu Dróg i Transportu Drogowego w Ministerstwie Transportu. Przygotowane w Ministerstwie Transportu nowe przepisy służyć mają poprawie bezpieczeństwa ruchu drogowego na polskich drogach, wzmocnienie kontroli nad stacji kontroli pojazdów, wprowadzenia sankcji dla przedsiębiorców prowadzących SKP oraz diagnostów, którzy naruszają warunki wykonywania działalności gospodarczej w zakresie prowadzenia SKP oraz w zakresie sposobu przeprowadzenia badań technicznych pojazdów. Obecnie nie ma żadnych sankcji karnych wobec źle działających stacji oraz diagnostów, badających pojazdy. Są tylko sankcje administracyjne, czyli cofnięcie uprawnienia do prowadzenia stacji.

*

Przedstawiona została informacja dotycząca ilości sprawdzonych przez Transportowy Dozór Techniczny stacji kontroli pojazdów w okresie od 21 sierpnia 2004 r. do 31 sierpnia 2007 r., jak również ilości wydanych decyzji pozytywnych, warunkowo – pozytywnych (tzn. na okres przejściowy do dnia 31 grudnia 2010 roku zgodnie z art. 19 rozporządzenia Ministra Transportu i Budownictwa z dnia 10 lutego 2006 r. w sprawie szczegółowych wymagań w stosunku do stacji przeprowadzających badania techniczne pojazdów) i negatywnych. Duża liczba decyzji warunkowo – pozytywnych świadczy, ze mimo liberalizacji wymagań w stosunku do SKP bardzo wiele z nich nie spełnia wszystkich wymagań. W stacjach kontroli pojazdów często brakuje urządzeń do badania wszystkich rodzajów pojazdów odpowiednio do zakresu posiadanych uprawnień. Często stacje nie spełniają również warunków lokalowych do wykonywania badan. Zaprezentowana również została ilość przeprowadzonych egzaminów na diagnostów przez TDT. Informacja ta została przedstawiona przez Pana Jana Urbanowicza – Dyrektora Transportowego Dozoru Technicznego.

*

Sprawozdanie Transportowego Dozoru Technicznego z przeprowadzania kontroli stacji kontroli pojazdów na podstawie porozumień ze Starostami. Pan Andrzej Kolasa – z-ca Dyrektora ds. technicznych Transportowego Dozoru Technicznego zaprezentował dane, z których wynika, ze Starostwa w niewielkim stopniu korzystają z możliwości zlecenia wykonywania kontroli w ramach porozumień z Transportowym Dozorem Technicznym (art. 83b ust. 3 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. – Prawo o ruchu drogowym Dz. U. z 2005 r. Nr 108 poz. 908 z późn. zm.). Około 12 % wszystkich Starostw korzysta z możliwości zlecenia kontroli TDT, które wykonywane jest nieodpłatnie w ramach art. 83b ust. 3 wyżej cytowanej ustawy.

*

Pan Andrzej Pawlak - Dyrektor Personalizacji Dokumentów w Państwowej Wytwórni Papierów Wartościowych przedstawił propozycje umieszczania przez diagnostę w dowodach rejestracyjnych tzw. „bezpiecznej pieczątki” po badaniach pojazdów, która uniemożliwiałaby dokonanie jakichkolwiek korekt terminu następnego badania technicznego. Czynności te dałyby ponadto możliwość ewidencjonowania ilości badan wykonywanych przez poszczególnych diagnostów, poprzez system rozliczania „bezpiecznych pieczątek”.

 

Na koniec seminarium odbyła się wymiana zdań pomiędzy uczestnikami seminarium, w wyniku której przedstawiciele Związku Powiatów Polskich zaproponowali stworzenie centralnego rejestru diagnostów oraz wyeksponowanie w mediach jak ważny i jednocześnie odpowiedzialny jest zawód diagnosty, który przeprowadza badania techniczne na stacji kontroli pojazdów.

Kończąc seminarium Dyrektor Transportowego Dozoru Technicznego zaproponował aby spotkania te odbywały się cyklicznie we wcześniej ustalonych terminach.

9921840fed72f6fb5fda1828fbe40b2b.JPG.4f6ad334c45810d450ce181844e68061.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bezpieczna pieczątka - w formie nalepki wklejanej do dowodu w miejscu potwierdzenia badania . Ilość ściśle ewidencjonowana -widziałem ją - pomysł nie jest głupi ale koszty musi ponosić stacja bo wiadomo że wydrukowanie kosztuje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bezpieczna pieczątka - w formie nalepki wklejanej do dowodu w miejscu potwierdzenia badania . Ilość ściśle ewidencjonowana -widziałem ją - pomysł nie jest głupi ale koszty musi ponosić stacja bo wiadomo że wydrukowanie kosztuje

To taka naklejka z hologramem.

Dzię się, że ktoś nad tym pracuje, bo zgodnie z projektami zmian ustaw SKP ma wystawiać certyfikaty zamiast wpisów (wklejek)do DR.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czynności te dałyby ponadto możliwość ewidencjonowania ilości badan wykonywanych przez poszczególnych diagnostów, poprzez system rozliczania „bezpiecznych pieczątek”.

 

Bzdury totalne i rozwój biurokracji ,,, co to znaczy, że teraz nie ma ewidencji ? , ze bijemy pieczątki w DR nie wpisując badania do rejestru ??? Niech te pieniądze przeznaczą na rozwój cepiku z prawdziwego zdarzenia, by nie było sytuacji, że Ty dajesz N a druga SKP daje P nie wiedząc, że badanie TRWA na innej stacji ,,,,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zgodnie z projektami zmian ustaw SKP ma wystawiać certyfikaty zamiast wpisów (wklejek)do DR.

Zgodnie z dyrektywą Unii mają czas do 2013 r. Może się wyrobią :-D

A tak nawiasem mówiąc to podział usterek na 3 kategorie to całkiem dobry pomysł :ok

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może się wyrobią

 

Nie bardzo chce mi się wieżyć, aby mogło to się udać :D .

 

podział usterek na 3 kategorie to całkiem dobry pomysł

 

Nawet bardzo dobry pomysł, bo skończyło by się przymykanie oka na niewielkie usterki :) .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawet bardzo dobry pomysł, bo skończyło by się przymykanie oka na niewielkie usterki

 

Nie skończyło by się, tylko zostało by zalegalizowane. Tylko co z tymi dla których "niewielką usterka" jest brak hamulców, albo w ogóle brak auta na badaniu?

 

Poza tym zrodzi się nowa patologia - "udało się teraz to i za rok się uda, po co mam naprawiać". Bez sprawnego dwukierunkowo działającego cepiku na stacjach nie ma to racji bytu. Diagnosta powinien wiedzieć jakie "drobne usterki" były w zeszłym roki i porównać, czy są one usunięte. A jeśli nie są to wyciągnąć wobec posiadacza takiego pojazdu surowe konsekwencje w postaci bezwarunkowego badania negatywnego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cepik niekoniecznie. Wystarczy wprowadzić obowiązek przedstawienia podczas badania certyfikatu z poprzedniego przeglądu i problem rozwiązany. Aby zapobiec nadmiernemu gubieniu nieważnego certyfikatu wprowadzić opłatę za odpis. Co do konsekwencji to Cię popieram Psuju.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie skończyło by się, tylko zostało by zalegalizowane

 

:ok

 

Bez sprawnego dwukierunkowo działającego cepiku na stacjach nie ma to racji bytu.

 

Chyba, że wejdą certyfikaty na których będą wpisywane stwierdzone usterki, a warunkiem wykonania BT będzie przedstawienie porezedniego certyfikatu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bzdury totalne i rozwój biurokracji ,,, co to znaczy, że teraz nie ma ewidencji ? , ze bijemy pieczątki w DR nie wpisując badania do rejestru ??? Niech te pieniądze przeznaczą na rozwój cepiku z prawdziwego zdarzenia, by nie było sytuacji, że Ty dajesz N a druga SKP daje P nie wiedząc, że badanie TRWA na innej stacji ,,,,

 

W pełni popieram. Cep, do którego dostęp ma każdy, który tego potrzebuje jest lepszy, niż hologramowe pieczątki i dowody rejestracyjne z najlepszymi systemami zabezpieczeń na świecie...

W USA dowód ma postać kartonika z zerowymi zabezpieczeniami - dlaczego? Bo policjant w KAŻDYM radiowozie ma końcówkę CEPiK'a, gdzie po numerach sprawdzi sobie wóz... A u nas? Co z tego, że sprawdzisz DR z tysiącami zabezpieczeń, jak sama procedura rejestracji dziurawa i niepewna, a CEPiK tak wiarygodny jak obietnice Tuska?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pragnę co niektórych uświadomić, że żyjemy w Polsce i nie ma już CEPIKU. Cóż prawo ciągle się zmienia. :shock:

Obecnie mamy CEP - Centralna Ewidencja Pojazdów, i

CEK - Centralna Ewidencja Kierowców :x

 

My działamy w CEP-ie :razz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My działamy w CEP-ie :razz:

o tym akurat wiedziałem, ale nie tylko My to po staremu nazywamy, nie zmienia to jednak faktu, że niezależnie od nazwy jest on ciągle w powijakach ,,,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niezależnie od nazwy jest on ciągle w powijakach ,,,

 

W zakresie SKP fakt dopiero ewoluuje. W zakresie rejestracji pojazdów idzie pełną parą. Widoczne są już efekty natychmiastowych potwierdzeń rejestracji pojazdów z Polski (dawniej oczekiwano kilka tygodni aż dany urząd potwierdził dane) no i eliminuje się tych co niby sprowadzają pojazdy z zagranicy, które nigdy z zagranicy nie przybyły ale to już bez szczegółów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widoczne są już efekty natychmiastowych potwierdzeń rejestracji pojazdów z Polski (dawniej oczekiwano kilka tygodni aż dany urząd potwierdził dane)

 

Tak - ale na dzień dzisiejszy dotyczy to tylko pewnej części pojazdów - z grubsza rekord w danym urzędzie musi mieć określony status - w praktyce taki status do rejestracji bez potwierdzenia ma tylko kilkadziesiąt procent pojazdów.

Poza tym CEP w swej funkcjonalności ogranicza się wyłącznie do "pobrania danych do rejestracji z poprzedniego WK. Nie można "zajrzeć" do historii wcześniejszej - tym samym np. zweryfikować jakieś wcześniejsze błędy przy rejestracji itd. prześledzić historię rejestracji, wypadkowości (zatrzymane DR) itd.

O sprawdzeniu w CEP tego, czy pojazd jest ubezpieczony i gdzie i kiedy przechodziła badania oczywiście też nie ma mowy.

 

no i eliminuje się tych co niby sprowadzają pojazdy z zagranicy, które nigdy z zagranicy nie przybyły ale to już bez szczegółów

 

A niby jak? Oczywiście system posiada funkcje wyłapywania "podwójnych numerów" - żadna to tajemnica, ale co z tego? W większości fikcyjne sprowadzanie dotyczy pojazdów typu przyczepy, traktory, dla których właściciele nie są w stanie znaleźć żadnych dokumentów, więc wolą je zgłosić jako nierejestrowane z zagranicy - z kraju, gdzie ich rejestracja nie obowiązuje. I tego CEP nie wyłapie, gdyż to przeważnie starsze pojazdy, których danych i tak nie ma w systemach informatycznych.

DOPISANE PRZEZ MODERATORA: POSZŁO NA PRV

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...
traktory..gdzie ich rejestracja nie obowiązuje.

 

 

W jaki sposób wyznaczacie nastepny termin badania technicznego,jesli na badanie

okresowe wykonywane po raz pierwszy przed pierwsza rejestracja na terytorium RP przyjedzie ciagnik rolniczy, sprowadzony z zagranicy, który w kraju pochodzenia nigdy nie byl rejestrowany.??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W jaki sposób wyznaczacie nastepny termin badania technicznego,jesli na badanie

okresowe wykonywane po raz pierwszy przed pierwsza rejestracja na terytorium RP przyjedzie ciagnik rolniczy, sprowadzony z zagranicy, który w kraju pochodzenia nigdy nie byl rejestrowany.??

 

Ja jestem zdania, że w takim przypadku TNBT powinien ustalić WK na 3 lata od dnia pierwszej rejestracji.

Inną kwestia jest jak sprawdzić czy ciągnik taki nie był rejestrowany wcześniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

TNBT powinien ustalić WK na 3 lata od dnia pierwszej rejestracji.

 

Czyli na zaświadczeniu wpisuje datapierwszej rej. XXX i tnbt XXX

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przyjedzie ciagnik rolniczy, sprowadzony z zagranicy, który w kraju pochodzenia nigdy nie byl rejestrowany.

 

nie rejestrowany, nie znaczy nie używany, dając 3 lata od pierwszej rejestracji ustawodawca na pewno miał na myśli nowe ciągniki ,,,choć przepis oczywiście wydaje się być jasnym ,,,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.