Skocz do zawartości

Badanie techniczne pojazdu sprowadzonego z zagranicy


jacek

Rekomendowane odpowiedzi

Zazwyczaj większość krajów ma tzw. kartę pojazdu (u niemców brief). Odólnie to musi być dokument z datą pierwszej rej. i nr. nadwozia. Zazwyczaj w tych dokumentach jest też dmc i poj. silnika. Nie mówię o niemieckich bo tam jest wszystko :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bez dowodu, lub karty pojazdu nie porównamy podstawowych danych. Raczej nie porwę się .

Do I-wszej rej. jest obowiązek przekazania takich dokumentów, więc o co chodzi?

Jeżeli jest dokument w obcym języku, to proszę o przetłumaczony ( znam tylko niemiecki )

Wymeldowanie i umowa też powinno być, ale mnie to nie ciekawi. Przynajmniej w umowie są same bzdury.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

JACEK - wogle to nas nie obchodz ! ewentualnie umowa kupna .zeby sprawdzic czy pojazd nie był kupiony po wypadku, bo wtedy robisz dodatkowe pokolizyjnei oczywiscie liczysz kasiore za to. Mozeszsie tez tylko spytac "pacjenta" czy kupił auto po wypadku czy nie. Bo jezeli tobie powie ze nie a w umowie bedzie mial po wypadku to WK i tak go odesle na dodatkowe po kolizyjne

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Adarzyło mi się kilka razy robić badanie BEZ ŻADNYCH DOKUMENTÓW. Po prostu niemiec zagubił i nie wyrabiał nowego briefu bo to kosztuje. Robię badanie wszystko z naturi i katalogu. Rok na podstawie vin-u lub daty prod poszczególnych części i nie wpisuję daty p. rej. WK wysyła o potwierdzenie do niemców i problem z głowy. ALE ROBIĘ TO TYLKO W USTALENIU Z WK !!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najlepsze są dokumenty Austriackie i Czeskie, wszystko jest podane z dokładnością do mm i kg. I nigdy nie ma różnicy ze stanem faktycznym.

Nawet numer silnika jest zawsze podany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie wiem jak sie wam to udaje,jak ja bym zadzwonił do WK z pytaniem czy mogę zrobić pierwsze badanie bez jakichkolwiek dokumentów ,to chyba za godzine musiałby jechac do nich oddać pieczątki,widze ze co kraj to obaczaj.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A pierwsze samochodu nie rejestrowanego? Przychodzi klient przyprowadza samochód taki z 10 lat i 300 kkm i mówi: Badaj pan - samochód nigdzie nie był rejestrowany :) .

 

Piotr Barczuk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie a w dip-ie w miejscu kraj poprzedniej rej. - nierejestr. albo nie dot. Bierzcie pod uwagę to, iż w wielu krajach nie rejestruje się np. ciągników rolniczych i co klient u nas nie zarejestruje?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bereci działasz na okręgówce ? bo inaczej to by nie przeszło. :?

 

Podstawowa z rozszerzeniami. A nie bardzo wiem co ma nieprzejść ? Najwyżej skierowanie !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spoko spoko skierowanie wydaję się tylko w jednym przypadku jak pan M. z Bydgoszczy kiedys stwierdził.Powiedz jaka literka w zezwoleniu upoważnia cię do wykonania badania pojazdu z zagranicy nizarejestrowanego tam ? Przy braku dokumentacji jak jesteś w stanie sprawdzić czy pojazd był zarejestrowany?Jeśli jesteś okręgówką spoko nie mam pytań jeśli podstawową :?: ja w każym razie nie wykonam takiego badania/podstawowa z wszystkimi tozszeżeniami/

 

[ Dodano: 16-09-2005, 16:49 ]

bo inaczej to by nie przeszło -miałem na myśli wydziały kom. wrocław Jedyna rzecz to ustalenie daty pierwszej rejestracji reszta z natury ! - zgadzam się tylko powiedz jak ustalić datę pierwszej rej.jesli pojazd nei był rejestrowany? skierowania wydaje wydział tylko w jednym przypadku zapytajcie pana M. z wydziału Bydgoszcz /był już o tym mowa kiedyś/ a na koniec jaka literka w zezwoleniu stacji o podstawowy zakresie daje jej prawo wykonywać badania pojazdów niezarejestrowanych /kraj ,zagranica/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a na koniec jaka literka w zezwoleniu stacji o podstawowy zakresie daje jej prawo wykonywać badania pojazdów niezarejestrowanych

A na jakiej podstawie okręgowa zrobi takie badanie?? Ja tak samo robię jak Berecik (a też robię na podstawowej) i nigdy się nie spotkałem z problemami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli jesteś okręgówką spoko nie mam pytań jeśli podstawową :?: ja w każym razie nie wykonam takiego badania/podstawowa z wszystkimi tozszeżeniami/

 

 

1. jesli jestes podstawowka z wszystkimi rozszerzeniami to nie bardzo rozumiem co Tobie stoi na przeszkodzie zrobic bad. tech. pojazdu sprowadzonego z zagranicy.

2. niby w czym okregowka jest lepsza ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...) a na koniec jaka literka w zezwoleniu stacji o podstawowy zakresie daje jej prawo wykonywać badania pojazdów niezarejestrowanych /kraj ,zagranica/

 

Oczywiście literka d

A mam nadzieję ze nie robisz badań na podstawie zezwolenia bo takowe od dłuzszego czasu jest juz nieważne. Aktualnie jedyny dokument na podstawie którego działają SKP to:

"ZAŚWIADCZENIE Nr ........

potwierdzające wpis przedsiębiorcy do rejestru przedsiębiorców prowadzących stacje kontroli pojazdów"

 

W którym to czytamy:

d - pojazdów zarejestrowanych po raz pierwszy za granicą lub pojazdów nowego typu wyprodukowanych lub importowanych w ilości jednej sztuki rocznie,

 

Czy istnieje jakis inny rodzaj badania do których ma prawo OSKP a SKP nie? Nie bardzo kumam jak to wykombinować zeby na "d" nie wolno było a na OSKP wolno.

Fakt w starych zezwoleniach było, ze małe d- to tylko: "pojazdów zarejestrowanych po raz pierwszy za granicą (pierwsze badanie techniczne)".

 

Piotr Barczuk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 10 months later...
Jeżeli jest dokument w obcym języku, to proszę o przetłumaczony ( znam tylko niemiecki )

 

A powiedzcie mi koledzy w którym Dz.U jest napisane, że do pierwszej rejestracji z zagranicy możemy żądać od klienta tłumaczenia dokumentów??? HELP

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Klient powinien przynieść tłumaczenie dlatego nawet, że wymaga tego wydział komunikacji. Napiszesz coś bez tłumaczenia a klient później przyjdzie z wydziału komunikacji z pretensjami, że w dokumentach jest coś innego i musiał znowu poświęcić czas i paliwo. Wiadomo, że dobry diagnosta sobie poradzi z dokumentem napisanym w innym języku, ale jeżeli klient będzie wymuszał takie badanie bez tłumaczenia to możesz go wysłać gdzie pieprz rośnie. Fakt faktem, że konkurencja nie śpi ale czasami tak trzeba. W Polsce istnieje język urzędowy: Polski!! Podkreślam: JĘZYK URZĘDOWY

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiadomo, że dobry diagnosta sobie poradzi z dokumentem napisanym w innym języku

A co mają umiejętności diagnosty do języków obcych. Wiadomo, że dobry tłumacz poradzi sobie z badaniem technicznym :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiadomo, że dobry tłumacz poradzi sobie z badaniem technicznym

 

:lol::lol::lol:

 

Dobre...

 

Nie podam przepisu, ale na szkoleniu podstawowym na diagnostę mówi się, że "diagnosta powinien być zaznajomiony z dokumentami zagranicznymi", masło maślane. Zawsze jak do tej pory radziłem sobie z oryginałami, ale jakby co to bez żadnego ale poprosiłbym o tłumaczenie. Nikt mi tego nie zabroni, nie mogę znać wszystkich języków świata albo chociaż europejskich.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.