Poszukiwany najnowszy projekt - Ustawa o dopuszczeniu ...

[DARIO64]

Projekt zamieszczam poniżej dla potomności.

Aż tak kiepsko widzisz los tej ustawy że dopiero nasi następcy się jej doczekają

[leniwiec]

Gdzieś w projekcie jest taki zapis, że producent oprogramowania dla SKP nie może....

ale nie można na przykład...

[SUNGK]

W odniesieniu do projektu ustawy o dopuszczeniu pojazdów do ruchu drogowego:

Art. 58. 4. Jednostka prowadząca katalog nie może jednocześnie być producentem oprogramowania do prowadzenia przez stacje kontroli pojazdów rejestru badań technicznych pojazdów.

Art. 60. 3. Producent, o którym mowa w art. 58 ust. 4, może wykorzystywać udostępnione dane jedynie do produkcji oprogramowania do prowadzenia rejestru badań technicznych pojazdów.

zamieszczam korespondencję wysłaną do UOKiK, żeby było wiadomo, kto zabiegał, aby producenci mieli dostęp. Nikt oprócz mnie nie kiwnął palcem. Ponadto polecam zapoznanie się z tym pismem tym na tym forum, którzy oficjalnie na nim udostępniają sobie dane identyfikacyjne pojazdu lub dane techniczne.

Otrzymałem też pismo z UOKiK, że będzie wnioskował o delegację wskazaną w tym pkt.

3. Minister właściwy do spraw transportu dokona wyboru jednostki prowadzącej katalog z zachowaniem przepisów o zamówieniach publicznych.

Wysłanych pism było więcej. Poniżej jedno z nich:

 

Do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów

Departament Prawny i Orzecznictwa Europejskiego

Plac Powstańców Warszawy 1

00-950 Warszawa

 

 

Szanowni Państwo,

 

W nawiązaniu do projektu ustawy o dopuszczeniu pojazdów do ruchu nasuwa się wielka watpliwość, czy tworzenie katalogu typów i marek pojazdów oraz dopuszczonych do ruchu, w przypadku pojazdów dopuszczonych do ruchu i udostępniania tych danych przez ITS w Warszawie dotychczas było i będzie legalne.

 

W uzasadnieniu do projektu ustawy napisano:

 

Obecnie katalog ten prowadzony jest na podstawie § 8 ust. 4 rozporzadzenia Ministra Infrastruktury z dnia 27 wrzesnia 2003 r. w sprawie szczegółowych czynności organów w sprawach związanych z dopuszczeniem pojazdu do ruchu oraz wzorów dokumentów w tych sprawach (tekst jedn. Dz. U. z 2007 r. Nr 137, poz. 968), katalog jest materiałem źródłowym, na podstawie którego organy rejestrujące dokonują ustalania danych technicznych pojazdu lub porównania ich z danymi technicznymi określonymi w dokumentach przedstawionych do rejestracji pojazdu.

 

Katalog jest podstawowym żródłem informacji do weryfikacji przedstawionych do rejestracji dokumentów pojazdu w zakresie jego danych technicznych. Mając na uwadze powyższe uwarunkowania, w szczególności znaczenie katalogu dla bezpieczenstwa systemu rejestracji pojazdów, wybór podmiotu, który będzie opracowywał katalog i będzie odpowiadał za jego wdrażanie i jakość danych, powinien odbyć sie w drodze zarządzenia, ze szczególnym uwzględnieniem w jego tworzeniu jednostek upoważnionych do wykonywania zadań homologacyjnych.

 

Mowa jest o potrzebie tworzenia takiego katalogu dla organów rejestrujących, a nie stacji kontroli pojazdów. Chciałbym zwrócić uwagę: że obecnie zbierane dane ITS w Warszawie udostępniał również odpłatnie.

 

Fragment wykładu „Prawo autorskie” : 9.10.2005 Ochrona baz danych zamieszczonego na witrynie internetowej www.uwm.edu.pl

 

"Konieczność ochrony pewnego wysiłku gospodarczego związanego z tworzeniem bazy danych skłania ku uzupełnieniu ochrony prawnoautorskiej regulacjami w zakresie zwalczania nieuczciwej konkurencji. Słabością tego rodzaju ochrony jest jednak brak jej wyraźnych granic, kształtowanych dopiero przez orzecznictwo sądowe oraz ograniczenie jej do stosunków między konkurentami. Przy czym możliwość sprzeciwiania się nieuczciwym działaniom podejmowanym w stosunku do „cudzej” bazy nie zależy od samego istnienia stanu konkurencji gospodarczej, ale od aksjologicznej oceny zachowań konkurenta (ich naganności, nieuczciwości), a także niekiedy od ich skutków. W systemach prawnych kontynentalnej Europy, w tym także w Polsce, dodatkową istotną przeszkodą ochrony baz danych na podstawie prawa konkurencji jest też okoliczność, że działania, których zakazanie jest istotne z punktu widzenia interesów „właściciela” bazy (np. pobieranie i dalsze wykorzystywanie materiałów z bazy) nie odpowiadają z reguły żadnemu z nazwanych czynów nieuczciwej konkurencji, co powoduje konieczność konstruowania czynu nieuczciwej konkurencji w oparciu o klauzulę generalną, jako działania sprzecznego z dobrymi obyczajami w obrocie gospodarczym.

 

Mimo tych wątpliwości, ze względu na usterki legislacyjne polskiej ustawy o ochronie baz danych, zaleca się pomocnicze wykorzystanie przepisów o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji."

aby nie było wątpliwości, czy UOKiK w przypadku projektu ustawy o dopuszczeniu pojazdów do ruchu powinien akceptować proponowane brzmienie:

 

"Art. 36. 1. Tworzy sie katalog typów pojazdów homologowanych oraz dopuszczonych do ruchu na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej zwany dalej „katalogiem”.

4. Dane i informacje przekazuje do katalogu:

2) przedsiebiorca albo podmiot prowadzacy stacje kontroli pojazdów – na podstawie zaswiadczenia z badania technicznego i dokumentu identyfikacyjnego pojazdu z okresowego badania technicznego wykonywanego po raz pierwszy przed pierwsza rejestracja pojazdu na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, w przypadkach innych niż okreslone w pkt 1;

6. Podmiot prowadzacy katalog udostepnia bezpłatnie dane i informacje gromadzone w katalogu:

3) przedsiebiorcom i innym podmiotom prowadzacym stacje kontroli pojazdów;"

W odniesieniu do projektu ustawy o dopuszczeniu pojazdów do ruchu, zdania w zakresie zgłoszonych uwag nie zmieniam. Istnieje wiele argumentów potwierdzających, że proponowane brzmienie będzie godziło w interesy producenta programu w zakresie zbierania danych pojazdów dopuszczonych do ruchu. Należy także uznać, że niekomercyjne udostepnianie zbieranych danych do ogólnego użytku nie będzie materiałem dydaktycznym i badawczym, jeśli projektodawca określił przedtem i teraz do jakich celów ma służyć.

Jeśli zamiarem prawodawcy jest w sposób szczególny udostepniać katalog typów i marek pojazdów homologowanych dla jednostek resortowych i producentom pojazdów w zakresie, która ich dotyczy ma do tego pełne prawo. Dla pozostałych zainteresowanych stron według mojej wiedzy do danych homologacyjnych, powinien być dostęp na zasadach ogólnych (odpłatnie) i powinno to być ujęte w projekcie ustawy o dopuszczeniu pojazdów do ruchu. Dyrektor TDT może udostępniać bez ponoszenia jakichkolwiek opłat np.: kserować i ewentualnie wysyłać podmiotowi, który taki wypis potrzebuje pobierając opłatę. Pobrana opłata byłaby przychodem tej jednostki.

 

Z wyrazami szacunku

Grzegorz Krzemieniecki

 

Łódź, dnia 12 listopada 2009 r.

-------------------------------------------------------

1. Warto pobrać - eIFL-IP Podręcznik prawa autorskiego dla bibliotekarzy.

http://www.eifl.net/cps/sections/services/eifl-ip/issues/handbook_p/pol_database-pdf/downloadFile/file/file?nocache=1180334614.97

-------------------------------------------------------

2. Jak legalnie korzystać z baz danych?

 

W życiu codziennym często spotykamy się z bazami danych, szczególnie gdy sami szukamy potrzebnych informacji. Coraz więcej baz danych ma charakter elektroniczny, często udostępniane są one w internecie.

 

Warto wiedzieć, w jakim zakresie przepisy prawa zezwalają na legalne korzystanie z tych baz, oraz jakie prawa przysługują nam jako ewentualnym twórcom tego typu zbiorów.

 

Czym jest baza danych?

 

W rozumieniu przepisów ustawy o ochronie baz danych bazą danych jest „zbiór danych lub jakichkolwiek innych materiałów i elementów zgromadzonych według określonej systematyki lub metody, indywidualnie dostępnych w jakikolwiek sposób, w tym środkami elektronicznymi, wymagający istotnego, co do jakości lub ilości, nakładu inwestycyjnego w celu sporządzenia, weryfikacji lub prezentacji jego zawartości.”

 

Istotnymi elementami definicyjnymi bazy danych są więc:

 

1. istnienie danych (lub innych materiałów, elementów) w postaci zbioru – tj. lącznie zgromadzonych,

2. istnienie pewnego klucza, metody systematyzacji danych opartej na określonych kryteriach – zbiór nie może być więc zbiorem ułożonym chaotycznie, nieuporządkowanym. Uporządkowanie może mieć dowolny charakter, np. alfabetyczny, chronologiczny, przedmiotowy,

3. stworzenie metody dostępu do bazy danych dla innych osób – np. przez umieszczenie jej w internecie, wydanie w formie książkowej,

4. poniesienie istotnego nakładu inwestycyjnego w pracach nad bazą danych.

 

Przykładową bazą danych może więc być:

 

- broszura obejmująca zestawienie bibliograficzne pozycji dotyczących określonego tematu,

- zamieszczona na stronie internetowej dyskografia zespołu rockowego,

- książka telefoniczna,

- biblioteczny katalog kartkowy,

- katalog pacjentów poradni lekarskiej.

 

Dla ochrony bazy danych nie jest konieczna jej rejestracja w jakimkolwiek urzędzie. Podlega ona ochronie od momentu jej stworzenia.

 

Na czym polega specyfika ochrony bazy danych?

 

Ochrona baz danych jest tzw. ochroną sui generis, tj. ochroną szczególnego rodzaju. Jest to model ochrony podobny do ochrony autorskoprawnej, jednak w wielu szczegółach odmienny.

 

Wykluczona jest konkurencja między tymi dwoma modelami ochrony – w szczególności baza danych będąca utworem w rozumieniu prawa autorskiego (a więc spełniająca przesłanki uznania jej za utwór ) podlega wyłącznie ochronie przewidzianej przez te przepisy. Niniejszy artykuł dotyczy zaś wyłącznie ochrony przewidzianej dla nietwórczych baz danych.

 

Producentowi bazy danych przysługuje do niej bezwzględne prawo podmiotowe (a więc tak jak twórcy w stosunku do utworu).

 

Obejmuje ono prawo do pobierania danych (czyli w uproszczeniu przenoszenia ich na określony nośnik – np. skopiowania na dyskietkę, zrobienia kserokopii) i wtórnego ich wykorzystywania (tj. publicznego udostępnienia – np. przez zamieszczenie w internecie) w całości bądź istotnej części. Prawo to jest zbywalne.

 

Ochrona bazy danych trwa przez okres 15 lat od jej sporządzania lub publicznego udostępnienia.

 

Jak inne osoby mogą korzystać z baz danych?

 

Uprawnienie osób nie będących producentami ani nie uprawnionych przez producenta np. na podstawie umowy licencyjnej do korzystania z bazy danych zostało skonstruowane na kształt instytucji dozwolonego użytku w prawie autorskim.

 

Dozwolony użytek bazy danych dotyczy tylko baz udostępnionych publicznie (np. zamieszczonych w internecie, wydanych w postaci książkowej) oraz użytkownika korzystającego z bazy zgodnie z prawem (a więc np. korzystającego z elektronicznej bazy danych na podstawie wykupionego abonamentu). Użytkownik taki może korzystać z bazy danych w zakresie pobierania danych oraz ich wtórnego wykorzystywania, ale tylko w odniesieniu do nieistotnej jej części. Chodzi tu o więc o niewielką ilość danych, lub dane o mniejszym znaczeniu.

 

Tylko w niektórych przypadkach dozwolone jest pobieranie bądź wtórne wykorzystywanie danych w odniesieniu do istotnej części bazy danych. Dotyczy to m.in. użytku baz danych dla niekomercyjnych celów dydaktycznych i badawczych.

 

Oczywiście każdy może korzystać z udostępnionej bazy danych przez proste jej przeglądanie. W tym zakresie przepisy nie przewidują żadnych ograniczeń.

 

Obowiązuje także ogólny zakaz korzystania z bazy danych w sposób, który naruszyć może normalne z niej korzystanie lub godzić w słuszne interesy producenta.

Jakie są konsekwencje nielegalnego korzystania z bazy danych?

 

Producent może żądać od osoby, która naruszyła jego prawo wyłączne do bazy danych:

 

- zaniechania tych naruszeń,

- przywrócenia stanu zgodnego z prawem oraz

- wydania bezprawnie uzyskanych korzyści.

Roszczenia te są niezależne od winy naruszyciela.

 

Na zasadach ogólnych producent może też żądać naprawienia wynikłej z nielegalnego korzystania z bazy danych szkody. Musi więc udowodnić powstanie szkody, związek między szkodą a działaniem naruszyciela oraz jego winę.

 

W pewnych przypadkach, w szczególności gdy naruszenie praw do bazy danych zostało dokonane w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, przepisy przewidują zastosowanie wobec naruszyciela sankcji karnych w postaci grzywny i przepadku bezprawnie wykonanych egzemplarzy bazy danych na rzecz Skarbu Państwa.

 

Pamiętaj, że:

 

- nawet zwykły katalog lub kartoteka może być zakwalifikowany jako baza danych i z tego tytułu podlegać ochronie prawnej

- stworzona przez Ciebie baza danych podlega ochronie z mocy przepisów samego prawa, bez konieczności jakiejkolwiek jej rejestracji

- każdy może przeglądać publicznie udostępnioną bazę danych, ale już np. jej kopiowanie nie zawsze jest dozwolone

- nielegalne korzystanie z bazy danych może Cię narazić na odpowiedzialność cywilnoprawną a nawet karnoprawną.

Podstawa prawna:

 

Ustawa z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych (Dz. U. 2001 r., Nr. 128, poz. 1402 ze zmianami).

 

żródło : http://e-prawnik.pl/domowy/prawo-cywilne-1/ochrona-danych-osobowych/artykuly/jak-legalnie-korzystac-z-baz-danych.html

------------------------------------------------------------

Podsumowanie.

Stacja ma mieć na swoim wyposażeniu odpowiednie katalogi/programy służące w celu identyfikacji pojazdu lub ustalenia danych technicznych.

[praktyk]

Wróćmy więc do właściwego tematu, bo zbliża się kolejny CZERWIEC.

Projekt zamieszczam poniżej dla potomności.

Aż tak kiepsko widzisz los tej ustawy że dopiero nasi następcy się jej doczekają

 

 

 

http://orka.sejm.gov.pl/Biuletyn.nsf'>http://orka.sejm.gov.pl/Biuletyn.nsf Biuletyn nr: 2437/VI Komisja do Spraw Kontroli Państwowej /nr66/ data 25-06-2009

Przewodniczący poseł Arkadiusz Czartoryski (PiS).

Dziękuję bardzo. Prosiłbym jeszcze o kilka słów na temat przybliżonych terminów planowanej nowelizacji ustawy o ruchu drogowym.

Sekretarz stanu w MI Tadeusz Jarmuziewicz:

Ta ustawa jest po uzgodnieniach międzyresortowych i wchodzi pod obrady Komitetu Europejskiego Rady Ministrów, potem Komitetu Stałego, Rada Ministrów i Sejmu. To pewnie kwestia tygodni, bo prace są bardzo posunięte, wszyscy ministrowie wypowiedzieli się na temat projektu w ramach uzgodnień międzyresortowych, czyli to, co najgorsze mamy już za sobą na tym etapie pojawia się najwięcej uwag.

Trwało to 48 tygodni i tak się stało jak mówił Pan Minister i jak sami wiecie ustawa została uchwalona ???. Minister nie kłamał.

 

Nadchodzi 26 czerwca 2010r i projekt przekazano do uzgodnień międzyresortowych. Czy to jest ten, co już ministrowie się pozytywnie wypowiedzieli w ramach uzgodnień międzyresortowych w 2009 roku, czy też inny ?

Ślady tamtego projektu pozostały i to jest następne kuriozum całej sprawy.

 

 

http://bip.mi.gov.pl/pl/bip/projekty_aktow_prawnych/projekty_ustaw/ustawy_transport_drogowy/proj_rozp_dopuszcz_poj_ruch/px_osr_dopuszczenie_230610.pdf'>http://bip.mi.gov.pl/pl/bip/projekty_aktow_prawnych/projekty_ustaw/ustawy_transport_drogowy/proj_rozp_dopuszcz_poj_ruch/px_osr_dopuszczenie_230610.pdf

2. Konsultacje społeczne

Projekt ustawy o dopuszczeniu pojazdów do ruchu został zamieszczony w Biuletynie Informacji Publicznej Ministerstwa Infrastruktury oraz rozesłany do następujących organizacji:

1. Polska Izba Gospodarcza Transportu Samochodowego i Spedycji ,

2. Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych, Warszawa,

3. Zrzeszenie Międzynarodowych Przewoźników Drogowych w Polsce;

4. Ogólnopolski Związek Pracodawców Transportu Drogowego;

5. Ogólnopolski Związek Pracodawców Transportu Samochodowego;

6. Polski Związek Motorowy - Zarząd Główny ;

7. Instytut Transportu Samochodowego;

8. Stowarzyszenie Szefów Wydziałów Komunikacji;

9. Polska Izba Stacji Kontroli Pojazdów;

10. Izba Gospodarcza Transportu Lądowego;

11. Polska Konfederacja Pracodawców Prywatnych;

12. Polski Związek Przemysłu Motoryzacyjnego;

13. Związek Pracodawców Motoryzacji;

14. N.S.Z.Z. Kierowców i pracowników zaplecza technicznego motoryzacji;

15. Stowarzyszenie Techniki Motoryzacyjnej;

16. Przemysłowy Instytut Motoryzacji – PIMOT;

17. Stowarzyszenie Inżynierów i Techników Mechaników Polskich – Zarząd Główny

Polskiego Towarzystwa Inżynierów Motoryzacji SIMP w Warszawie;

18.Krajowe Porozumienie Stowarzyszeń Rzeczoznawców Samochodowych;

19. Club Antyczny Automobili & Rajdów CAAR POLSKA;

20. Polski Związek Pracodawców Prywatnych Przemysłu Motoryzacyjnego i Ciągnikowego.

Uwzględniono uwagi zgłoszone w toku konsultacji społecznych, we wskazanym terminie.

No zobaczcie sobie, kto brał udział w konsultacjach nawet Club Antyczny Automobili & Rajdów CAAR POLSKA.

Kogoś mi tutaj brakuje ……może sobie przypomnę…… też poważna organizacja podobna z nazwy ??????

 

Zbliża się kolejny czerwiec.

Projekt z 23.05.2011 r. co to za projekt ? czy też już przeszedł uzgodnienia międzyresortowe jak jest już skierowany do rozpatrzenia przez KRM . Minister na pewno nie kłamie i podziwiać należy nieprzeciętną sprawność tych konsultacji.

 

http://bip.mi.gov.pl/pl/bip/projekty_aktow_prawnych/projekty_ustaw/ustawy_transport_drogowy/proj_rozp_dopuszcz_poj_ruch

Ocena Skutków Regulacji (OSR)

2. Konsultacje społeczne

Projekt ustawy o dopuszczeniu pojazdów do ruchu drogowego został zamieszczony w Biuletynie Informacji Publicznej Ministerstwa Infrastruktury oraz rozesłany do następujących organizacji:

1. Polska Izba Gospodarcza Transportu Samochodowego i Spedycji;

2. Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych, Warszawa;

3. Zrzeszenie Międzynarodowych Przewoźników Drogowych w Polsce;

………….

19. Club Antyczny Automobili & Rajdów CAAR POLSKA;

20. Polski Związek Pracodawców Prywatnych Przemysłu Motoryzacyjnego i Ciągnikowego.

Uwzględniono uwagi zgłoszone w toku konsultacji społecznych, we wskazanym terminie.

 

A tak na poważnie, kto tutaj się ośmieszył i ośmiesza robiąc w „bambuko” 3600 podmiotów - właścicieli stacji kontroli pojazdów, olewając opinie organizacji zaproszonych do konsultacji. Ciekawe co na to odpowie Pan Premier. Współczuję, 20 instytucjom wymienionym w spisie i obarczenie ich odpowiedzialnością za treść tej ustawy. Podziwiam jak w ciągu 48 godzin od ukazania się projektu, zgłosili swoje uwagi w ramach konsultacji społecznych i z tymi opiniami trafia do KRM. Mam nadzieję że Pan Prezes PISKP wypowie się na ten temat, bierze czynny udział w tych konsultacjach. Jak na te trudne czasy ten projekt ma kosztować podatników 47 006 tys. zł.

 

Na pewno niewielu z Was wie, że od nowego roku 2012, dokumenty homologacyjne będziemy zakupywać w Estonii a wystawiać je będzie ITS w Warszawie. Dlatego po raz kolejny usilnie próbuje się przepchnąć coś co jest niemożliwe do przepchnięcia.

 

http://www.radalegislacyjna.gov.pl/druk.php?druk=404

„W rozdziale drugim utworzone zostaje Polskie Centrum Homologacji Pojazdów, które działa w strukturze organizacyjnej Transportowego Dozoru Technicznego. Powstaje jednak problem, co to jest za jednostka organizacyjna, przede wszystkim zaś jaki ma charakter z punktu widzenia ustawy o finansach publicznych. Niezrozumiałym jest również przepis, według którego zadania Centrum Homologacji wykonuje Dyrektor Transportowego Dozoru Technicznego.”

„ W takim razie regulacja dotycząca tegoż Centrum powinna się znaleźć w ustrojowych przepisach o dozorze technicznym, a nie w odrębnej ustawie. „

Wobec powyższych zastrzeżeń, zarówno o charakterze redakcyjnym, jak i merytorycznym, Rada Legislacyjna negatywnie ocenia przedłożony projekt ustawy o dopuszczeniu pojazdów do ruchu.

Projekt opinii przygotowali:

ks. prof. dr hab. Sławomir Fundowicz

prof. dr hab. Zygfryd Siwik

i prof. dr hab. Antoni Hanusz.

 

Szkoda że nikt nie napisał o próbach związanych ze zmianą ustawy o dozorze technicznym. Bez zmian w zapisach statutowych TDT, nic z projektu ustawy skierowanej do rozpatrzenia przez KRM w dniu 24.05.2011 r. nie wyjdzie.

Nie bez znaczenia też jest faktyczny brak konsultacji społecznych (no i co z tym łułokikiem ?).

 

Niewinny projekt

Druk nr 4151

Warszawa, 3 marca 2011 r. o zmianie ustawy o dozorze technicznym

1) w art. 37 dodaje się pkt 18 w brzmieniu:

„18) dokonywanie oceny zgodności zgodnie z odrębnymi przepisami.”,

 

http://orka.sejm.gov.pl/Druki6ka.nsf/0/6A6D769F415A06C8C125788100392C77/$file/4151.pdf

 

Te odrębne przepisy miały dotyczyć PoRD – homologacji, poświadczenia i cały zakres związany ze stacjami kontroli pojazdów. Proszę sobie przeczytać spokojnie i ze zrozumieniem wszystko jeszcze cieplutkie.

 

BAS-WAPEiM-589/11 Warszawa, 18 marca 2011 r.

Uzasadnienie projektu ustawy nie zawiera jednak wyjaśnień dotyczących przedmiotu „ocen zgodności”, które Urzędy te mają dokonywać. Przyjąć jednak można, że oceny te będą mogły dotyczyć zgodności wyrobów podlegających ich właściwości, ustalonych w art. 4 i 5 ustawy i w przepisach wykonawczych do ustawy, z wymogami dyrektyw, które odnoszą się do tych wyrobów i są implementowane w ustawach krajowych. Oznaczałoby to, że projekt ustawy wprowadza przepisy szczególne względem przepisów ustawy z

dnia 30 sierpnia 2002 r. o systemie oceny zgodności (Dz. U z 2010, Nr 138, poz. 935, tekst jednolity), ustalając organy krajowe właściwe do dokonywania ocen zgodności wyrobów podlegających regulacji ustawy o dozorze technicznym z wymogami dyrektyw.

 

Proszę przeczytać także opinię prokuratorii generalnej.

Tym razem dzięki czujności innych, znowu nie wyszło.

Jak na razie możemy spać spokojnie bez butów, bez ubrania i bez broni u nogi w oczekiwani na desant do zwalczania przestępców i barbarzyńców na stacjach kontroli pojazdów z TDT z Warszawy.

(Nr 2437/VI kad. 25.06.2009 r.) http://orka.sejm.gov.pl/Biuletyn.nsf

Sekretarz stanu w MI Tadeusz Jarmuziewicz:

„Jeśli chodzi o wprowadzenie możliwości przeprowadzania przez Transportowy Dozór Techniczny kontroli stacji kontroli pojazdów, niezależnie od nadzoru prowadzonego przez starostów, uważam to za bardzo dobry postulat. Jeżeli jest tak, że nadzorujący nie daje sobie rady, a stan taki ukazuje raport NIK, to zastosujmy swoisty desant, który może zjawić się znienacka. To może mieć dobry wpływ na sytuację. Jeśli wiadomo będzie, że możliwa jest nagła kontrola, to zainteresowani „spać będą w butach, z karabinem u boku”, stale gotowi na kontrolę.”

Prawdopodobny scenariusz –

Art. 142. Kto:

1) przeprowadza badanie techniczne pojazdu niezgodnie z określonym zakresem, sposobem i zasadami jego wykonania,

2) przeprowadza badanie techniczne pojazdu bez wymaganego wyposażenia kontrolno-pomiarowego,

No kto , no kto bo już czekają szybkie wozy w tym jeden pancerny, wpadają o szóstej rano z dwie brygady w kominiarkach z długą i krótką bronią, diagnosta na glebę i w kajdanki. Do aresztu wydobywczego aż się nie przyzna, że działał w zmowie z WK i na polecenie właściciela. Konfiskata mienia – na rzecz ???? …i wiadomo.

Lektura ciekawa i niebawem nieco więcej konkretnych szczegółów.

 

Pozdrawiam.

[grzegorz70]

Ja wiem że także wśród Nas zdarzają się czarne owce, ale tekst typu "spać będą w butach z karabinem u boku, stale gotowi na kontrole" brzmi jak próba zastraszenia Proponuję jeszcze "przegląd kontrolowany" z podstawionym klientem i autem, w którym jest mikropęknięcie ramy, a diagnosta w ciemnych tego nie wychwycił i do pierdla z nim

[JACEK GUZ]

Znienacka to można wdepnąć w g.........o a nie zastraszać ludzi bo chce im sie dowalić za coś czego nie zrobili a gdzie zdrowy rozsądek i dialog panów z ewentualnej kontroli

Przy takim założeniu diagnosta będzie na wagę złota bo kto będzie chciał w stresie wykonywać ten zawód

[Jackow]

Znowu wracają badania pojazdów po zamontowaniu gazu przed wpisem do DR. To po jaką cholerę homologacja na montaż i utworzenie nowego zawodu - montażysta?

[Regan55]

utworzenie nowego zawodu - montażysta?

C o dla niektórych-wybrańcow.....$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$

[DARIO64]

To po jaką cholerę homologacja na montaż i utworzenie nowego zawodu - montażysta?

A kasa za szkolenia?,jeszcze im wymyślą imienne pozwolenie od starosty i kursy co dwa lata.

[adam1501]

No i przede wszystkim egzamin w TDT

[praktyk]

http://www.forum.norcom.pl/viewtopic.php?p=110308&sid=a90ebcfdec8a698cfa6e5b68ac1cc24f#110308

 

DARIO64 , zamieszczasz bardzo wiele ciekawych informacji. Gdybyś zechciał przybliżyć ten temat z PISKP to byłbym Ci wdzięczny . Niektórzy liczyli, że zyskają na rozgrywkach personalnych i dali się wykiwać i stracić mogą na tym wszyscy. To że moje informacje nie są gołosłowne to proszę się zapoznać z tym zapisem.

 

Strona 128.

 

http://bip.mi.gov.pl/pl/bip/projekty_aktow_prawnych/projekty_ustaw/ustawy_transport_drogowy/proj_rozp_dopuszcz_poj_ruch/px_projekt_ustawy_o_dopuszczeniu_pojazdow_do_ruchu_drogowego_na_krm_24_maja_2011.pdf

„ W ustawie z dnia 21 grudnia 2000 r. o dozorze technicznym (Dz. U. Nr 122, poz. 1321, z późn. zm.) ulega zmianie art. 44 ust. 1, poprzez m.in. zmianę katalogu zadań TDT polegającej na jego rozszerzeniu i dodaniu pkt 7 i 8 w zakresie:

wykonywania zadań określonych w ustawie o dopuszczeniu pojazdów do ruchu drogowego;

opracowywania projektów wymagań technicznych dla pojazdów oraz przedmiotów wyposażenia i części stosowanych w pojazdach, uwzględniając postęp techniczny oraz stan prawny wynikający z przepisów Unii Europejskiej oraz wiążących Rzeczpospolitą Polską postanowień ratyfikowanych umów międzynarodowych w tym zakresie Taki zapis rozszerza kompetencje Dyrektora TDT o zadania, które zostały przewidziane w ustawie o dopuszczeniu pojazdów do ruchu drogowego oraz dodaje nowe zadanie w zakresie opracowywania wymagań technicznych. „

Przedwcześnie napisali „ ulega zmianie art. 44 ust. 1 „ i d..a zimna. Minister Infrastruktury po przegranym procesie sądził, że jest tak wszechmocny i dokona zmian. Więc wpierw należało dokonać zmian w ustawie kompetencyjnej i to się nie udało. Dodam że zamiar ten będzie bardzo trudny a wręcz niemożliwy do przeprowadzenia. Chyba wiecie o co chodzi że ten numer nie przejdzie, ale szczegółów nie mogę zdradzić. Minister Infrastruktury a nie TDT musi się przygotować na wypłacenie prawie sześciu milionów odszkodowań za nielegalne decyzje. Dodatkowo dojdzie odszkodowanie z tytułu innych strat związanych z utratą wpływów w wyniku tych decyzji . Nie jestem pewien co będzie z zaświadczeniami kwalifikacyjnymi.

Młyny sprawiedliwości długo mielą i tym razem pole manewru decydentom się skończyło.

Pozdrawiam.

[DARIO64]

Gdybyś zechciał przybliżyć ten temat z PISKP to byłbym Ci wdzięczny

To co zamieszczam było bądź jest na stronach PISKP(przeprosiny są,pism nie ma) i tyle wiem nic ponadto.