Marek1 Napisano 21 Wrzesień 2011 Share Napisano 21 Wrzesień 2011 Dla jasności ,jestem bardzo ostrożny w temacie wymiany silnika np.na mocniejszy tudzież diesel . W przypadku diesla niektóre z przewodów inst. elektrycznej mają większe przekroje, lub stosowane są przekaźniki zwłaszcza do grzania świec. Po takiej wymianie z benzyniaka na diesla "w stodole" i po takiej "opinii" rzeczoznawcy bez odnoszenia sie do wpływu tej przeróbki na pojazd, można sobie wyobrazić, że np. w czsie prób uporczywego odpalania go w zimie, zapala sie ale cały i najlepiej jeszcze w podziemnym garażu jakiejś galerii. Dociekliwy likwidator z ubezpieczalni, przy odpowiednio duzych szkodach, jest w stanie dotrzeć do takich "historii zmian" w pojeżdzie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mirek.g Napisano 21 Wrzesień 2011 Share Napisano 21 Wrzesień 2011 Cytujesz mnie jakbym był z Tobą w sporze , tak nie jest. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marek1 Napisano 21 Wrzesień 2011 Share Napisano 21 Wrzesień 2011 Cytujesz mnie jakbym był z Tobą w sporze , tak nie jest. Oczywiścię że nie jest. Potwierdzam Twój pogląd i rozszerzam prawidłowość obaw i zasadność ostrożności w zakresie tych przeróbek... Ale fakt, że trafiają się tu tacy dyskutanci, którzy przekonuja się do jakichś racji dopiero po karczemnym sporze... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
adam1501 Napisano 21 Wrzesień 2011 Share Napisano 21 Wrzesień 2011 Marku nie pochwalam takich zmian, żeby była jasność, ale prawo nie zabrania ich dokonywania. Nie dość tego że nie zabrania to jeszcze nie ogranicza w żaden sposób i wszystko pozostaje w kwestii fantazji budowniczego i fachowości diagnosty aby te zmiany usankcjonować i były przede wszystkim bezpieczne. Dlatego ja chciałbym aby przy takich zmianach właściciel przedstawił mi opinię rzeczoznawcy z wyliczeniami wytrzymałościowymi wszelkich układów mających wpływ na te zmiany. Nie sądzę aby taką gdziekolwiek uzyskał, bądź czy byłaby ona z ekonomicznego względu rozsądna i nie muszę się wówczas wysilać na wszelkie paragrafy i naciąganie ich pod dany przypadek na tak lub nie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Qnick Napisano 21 Wrzesień 2011 Share Napisano 21 Wrzesień 2011 . Można też spróbować przeliczyć ładowność pojazdu, bo wówczas może się okazać, że poprzednia ilość miejsc jest zbyt duża. Widzisz i tu Pan rzeczoznawca wyszedł przed szeregi już zmniejszył liczbę osób do 4 z względu na zwiększenie masy własnej pojazdu. Już mniej więcej mam poukładany plan działania, zapytam o hamulce i inne rzeczy które powinny być "wzmocnione" lub inaczej, wymienione na mocniejsze oraz jak to nie wystarczy poproszę o opinie w wyliczeniami wytrzymałościowymi nadwozia, układu hamulcowego i myślę że klient "wymięknie" . Jak wróci to napisze jak się skończyło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marek1 Napisano 21 Wrzesień 2011 Share Napisano 21 Wrzesień 2011 Marku nie pochwalam takich zmian, żeby była jasność, ale prawo nie zabrania ich dokonywania. Nie dość tego że nie zabrania to jeszcze nie ogranicza w żaden sposób i wszystko pozostaje w kwestii fantazji budowniczego i fachowości diagnosty aby te zmiany usankcjonować i były przede wszystkim bezpieczne. Dlatego ja chciałbym aby przy takich zmianach właściciel przedstawił mi opinię rzeczoznawcy z wyliczeniami wytrzymałościowymi wszelkich układów mających wpływ na te zmiany. Nie sądzę aby taką gdziekolwiek uzyskał, bądź czy byłaby ona z ekonomicznego względu rozsądna i nie muszę się wówczas wysilać na wszelkie paragrafy i naciąganie ich pod dany przypadek na tak lub nie. Zawsze wyjście jest proste. ODRZUCENIE opinii rzeczoznawcy i takie rozwiązania stosuję. W tym przypadku odrzucenie jej ze wzgledu na to że ogranicza sie tylko do prawidłowości montażu silnika bez odnoszenia sie do wpływu tego na pojazd. Qunik napisał: "prośba o poradę jak go skutecznie zniechęcić do badania u mnie..." więc poddaję jakie ma mozliwosci, także inne niż wspomniane odrzucenie tej opinii. Klient "ma to prawo" do zmian, dopiero wtedy jak zostanie ono potwierdzone na SKP. A że trzeba czasem wejść z nim w spór lub np. z rzeczoznawcą to już ten wątpliwy urok tego zawodu. [ Dodano: 21-09-2011, 13:27 ] zapytam o hamulce i inne rzeczy Polecam Ci pytanie o układ ABS, który w wersji z takim silnikiem jest montowany. Wymaganie tego "kończy sprawę" bo zgodnie z RMI INFR z dnia 28 września 2005 r. w sprawie wykazu przedmiotów wyposażenia i części wymontowanych z pojazdów, których ponowne użycie zagraża bezpieczeństwu ruchu drogowego lub negatywnie wpływa na środowisko2),3) (Dz. U. z dnia 14 października 2005 r.) użycie używanych części ABS jest zakazane a montaż nowych przekracza sens finansowy takiej przeróbki. A najprościej to odrzucic tę opinię rzeczoznawcy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
danielg539 Napisano 21 Wrzesień 2011 Share Napisano 21 Wrzesień 2011 danielg539 napisał/a:. Można też spróbować przeliczyć ładowność pojazdu, bo wówczas może się okazać, że poprzednia ilość miejsc jest zbyt duża. Widzisz i tu Pan rzeczoznawca wyszedł przed szeregi już zmniejszył liczbę osób do 4 z względu na zwiększenie masy własnej pojazdu. Brawo, ciekawe tylko czy sprawdził, czy nie został przekroczony dopuszczalny nacisk kół osi przedniej danielg539 napisał/a:. zapytam o hamulce i inne rzeczy To chyba nie moje słowa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marek1 Napisano 21 Wrzesień 2011 Share Napisano 21 Wrzesień 2011 danielg539 napisał/a:. zapytam o hamulce i inne rzeczy To chyba nie moje słowa Juz poprawione, cytat się źle dodał do postu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
blakop Napisano 21 Wrzesień 2011 Share Napisano 21 Wrzesień 2011 Polecam Ci pytanie o układ ABS, który w wersji z takim silnikiem jest montowany.Wymaganie tego "kończy sprawę" bo zgodnie z RMI INFR z dnia 28 września 2005 r. w sprawie wykazu przedmiotów wyposażenia i części wymontowanych z pojazdów, których ponowne użycie zagraża bezpieczeństwu ruchu drogowego lub negatywnie wpływa na środowisko2),3) (Dz. U. z dnia 14 października 2005 r.) użycie używanych części ABS jest zakazane a montaż nowych przekracza sens finansowy takiej przeróbki. I to chyba jest najbardziej merytoryczna porada w mojej ocenie - z solidna podstawą prawną. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marek1 Napisano 22 Wrzesień 2011 Share Napisano 22 Wrzesień 2011 I to chyba jest najbardziej merytoryczna porada w mojej ocenie - z solidna podstawą prawną. Dzięki Blakop! Można jednak skutecznie pójść w kierunku podważania opinii rzeczoznawcy. Silnik ten był stosowany w Jetta 3-generacji od 1992 r i tak się ona nazywała na niektórych rynkach. Jednak u nas i w Europie to nic innego jak Vento!!! Czym sie różni Jetta z 1990 od Vento z 1992 raczej wszyscy wiedzą i to że nie były to już kompatybilne ze sobą modele. To, że rzeczoznawca uważa, że silnik z wersji do Vento można założyć do Jetty II w której nigdy nie był stosowany, to jego sprawa. Jednak "kładzie" tę swoją opnię ograniczając LM do 4, podczas gdy w Vento w tej wersji silnkowej było to nadal auto 5-osobowe. Rzeczoznawca sankcjonuje tu przeróbki które nie były homologowane dla tego pojazdu i które wykraczają daleko poza. fabryczne specyfikacje. Jetta jako 4-osobowa nie była nigdy produkowana, tak samo jak z silnikiem VR6. Jesli wymysla się auto którego nie było to może mieć ono przegląd jako pojazd m-ki SAM /ale w tym wypadku musiałaby być wykonana rama lub nadwozie/ albo jako pojazd wyprodukowany w ilości jednej sztuki /tu jednak musiała by być to faktycznie produkcja w oparciu o prwidłowo obliczone wytrzymałosciowo i zatwierdzone plany/ Ponieważ jako seryjny ten pojazd nie może być sprawdzany i jak nieseryjny rownież nie bo pod jaką marką, czy VW "przyznało" by się do takiego pojazdu jak do swojego? Raesumując, wszystko w rękach Qnika a jak wiemy on się pod tym przeglądem niepodpisze w czym życzymu mu powodzenia. Bo czym innym było gdy ostatnio tych czterch chłopcow /z których jeden spektakularnie przeżył/ walnęlo seryjną BMW jadąc ponad 200 a zupełnie czym innym byłoby nawet gdyby wszyscy przeżyli a walnęli taką Jettą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Psuj Napisano 22 Wrzesień 2011 Share Napisano 22 Wrzesień 2011 Raesumując, wszystko w rękach Qnika a jak wiemy on się pod tym przeglądem niepodpisze Niestety znamy realia, on nie, ale ktoś się znajdzie... Niestety... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marek1 Napisano 22 Wrzesień 2011 Share Napisano 22 Wrzesień 2011 Raesumując, wszystko w rękach Qnika a jak wiemy on się pod tym przeglądem niepodpisze Niestety znamy realia, on nie, ale ktoś się znajdzie... Niestety... Rzeczoznawca już się podpisal i popisał. Jak ktoś chce jeszcze to krzyż mu na drogę! Wszystko jest dobrze jak nic się nie dzieje, ale przy splocie różnych okoliczności mogą mieć nieźle przechlapane! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Qnick Napisano 22 Wrzesień 2011 Share Napisano 22 Wrzesień 2011 Niestety znamy realia, on nie, ale ktoś się znajdzie Ale to już nie będzie moja sprawa Jeszcze raz dzięki za rady wiedziałem że na Was można polegać jak na razie sytuacja wygląda tak że go nie ma i myślę że nie będzie a jak się trafi to pojedzie z powrotem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dawid018 Napisano 30 Marzec 2012 Share Napisano 30 Marzec 2012 witam.nieco odkopię temat. w sumie nadal watek Vw a więc mam vw golfa II z 88 roku w którym fabrycznie był silnik 1,6 obecnie silnik jest z passata b3 o pojemności 2,8(VR6) jak dokładnie wygląda sprawa ze zmianą danych w dowodzie.czy musze miec opinię rzeczoznawcy??czy wystarczy tylko dodatkowe badanie?? czytając poprzednie posty dodam tylko ze w przypadku VW od roku 84 do 99 prawie wszystkie mają takie same mocowania silnika a wiec w moim przypadku jak pewnie w przypadku opisywanej Jetty łapy silnika są oryginalne,w sankach nie ma zadnych róznicy,w układzie zawieszenia i pół osiach też. jedynie w hamulcach.vr6 miały fabrycznie hamuce 280mm lub 288mm.z tym ze hamulce musza być na 5 śrób jak ktoś wczesniej pisał też się nie zgodze poniewaz golf w wersji G-60 który miał 160KM miał hamulce 280mm na 4 śróbach i takie tem mam u siebie zastosowane. masa własna auta po swapie na vr6 z 1,6 wzrosła do równych 1000kg gdzie na starym silniku było chyba 940 albo 960kg zadnych papierów od mechanika nie mam bo sam wszystko robiłem prosze o odpowiedzi jak po najprostrzej lini da się zrobić porządek w papierach. pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
michal_k Napisano 30 Marzec 2012 Share Napisano 30 Marzec 2012 prosze o odpowiedzi jak po najprostrzej lini da się zrobić porządek w papierach. Z punktu widzenia dokumentów sprawa jest bardzo prosta - musisz wykonać dodatkowe badanie techniczne z opisem zmian, które jest podstawą do zmiany danych zawartych w dowodzie rejestracyjnym. Nie potrzebujesz żadnych dodatkowych dokumentów poza ewentualną opinią rzeczoznawcy (diagnosta ma prawo, ale nie obowiązek zażądać opinii rzeczoznawcy). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Regan55 Napisano 30 Marzec 2012 Share Napisano 30 Marzec 2012 masa własna auta po swapie na vr6 z 1,6 wzrosła do równych 1000kg Nie potrzebujesz żadnych dodatkowych dokumentów poza ewentualną opinią rzeczoznawcy W tym przypadku nie widzę potrzeby opini rzeczoznawcy... [ Dodano: 30-03-2012, 22:51 ] witam.nieco odkopię temat.w sumie nadal watek Vw a więc mam vw golfa II z 88 roku w którym fabrycznie był silnik 1,6 obecnie silnik jest z passata b3 o pojemności 2,8(VR6) jak dokładnie wygląda sprawa ze zmianą danych w dowodzie.czy musze miec opinię rzeczoznawcy??czy wystarczy tylko dodatkowe badanie?? czytając poprzednie posty dodam tylko ze w przypadku VW od roku 84 do 99 prawie wszystkie mają takie same mocowania silnika a wiec w moim przypadku jak pewnie w przypadku opisywanej Jetty łapy silnika są oryginalne,w sankach nie ma zadnych róznicy,w układzie zawieszenia i pół osiach też. jedynie w hamulcach.vr6 miały fabrycznie hamuce 280mm lub 288mm.z tym ze hamulce musza być na 5 śrób jak ktoś wczesniej pisał też się nie zgodze poniewaz golf w wersji G-60 który miał 160KM miał hamulce 280mm na 4 śróbach i takie tem mam u siebie zastosowane. masa własna auta po swapie na vr6 z 1,6 wzrosła do równych 1000kg gdzie na starym silniku było chyba 940 albo 960kg zadnych papierów od mechanika nie mam bo sam wszystko robiłem prosze o odpowiedzi jak po najprostrzej lini da się zrobić porządek w papierach. pozdrawiam Cholera przegapilem,czyli ok.40-60kg....Praktycznie to nic sie nie zmienia... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dawid018 Napisano 31 Marzec 2012 Share Napisano 31 Marzec 2012 przepraszam wprowadziłem kolegów w błąd. w dowodzie masa własna golfa z silnikiem 1,6 wynosi 878kg 940kg ważyło auto z instalacją gazową przed przełożeniem silnika. a więc mamy różnicę ok 120kg.DMC pojazdu wynosi 1400kg,gaz został usunięty tzn w dowodzie jest ale fizycznie go nie ma pod maską wygląda to tak: http://imageshack.us/photo/my-images/51/dsc03516jm.jpg/ czyli teoretycznie jadę na OSKP (bo rozumiem ze na PSKP nie zrobią mi takiego badania) robię dodatkowe i do wydziału. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jacdiag Napisano 31 Marzec 2012 Share Napisano 31 Marzec 2012 i może być zonk z powodu braku TZ i nalepki kontrolnej na szybie a więc mam vw golfa II z 88 roku w którym fabrycznie był silnik 1,6obecnie silnik jest z passata b3 o pojemności 2,8(VR6) polecam ten temat Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dawid018 Napisano 3 Kwiecień 2012 Share Napisano 3 Kwiecień 2012 i może być zonk z powodu braku TZ i nalepki kontrolnej na szybie wszystko jest.tylno narazie nie tam gdzie powinno być dzięki za linka zaraz zaczynam lekturę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marek1 Napisano 3 Kwiecień 2012 Share Napisano 3 Kwiecień 2012 prosze o odpowiedzi jak po najprostrzej lini da się zrobić porządek w papierach. Z punktu widzenia dokumentów sprawa jest bardzo prosta - musisz wykonać dodatkowe badanie techniczne z opisem zmian, które jest podstawą do zmiany danych zawartych w dowodzie rejestracyjnym. Nie potrzebujesz żadnych dodatkowych dokumentów poza ewentualną opinią rzeczoznawcy (diagnosta ma prawo, ale nie obowiązek zażądać opinii rzeczoznawcy). Z punktu widzenia WK jest to proste ale tylko wtedy, jeżeli jakaś SKP wystawi zaświadczenie o zgodności tych zmian z przepisami i warunkami technicznymi. Jednak widzę to marnie, ponieważ w Golfi II nigdy nie był stosowany silnik VR6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
michal_k Napisano 4 Kwiecień 2012 Share Napisano 4 Kwiecień 2012 Z punktu widzenia WK jest to proste ale tylko wtedy, jeżeli jakaś SKP wystawi zaświadczenie o zgodności tych zmian z przepisami i warunkami technicznymi.Jednak widzę to marnie, ponieważ w Golfi II nigdy nie był stosowany silnik VR6 Ale są diagności, którzy takie zmiany dopuszczają, gdyż żaden przepis nie zabrania wymiana silnika na silnik od pojazdu innej marki i typu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marek1 Napisano 4 Kwiecień 2012 Share Napisano 4 Kwiecień 2012 Ale są diagności, którzy takie zmiany dopuszczają, gdyż żaden przepis nie zabrania wymiana silnika na silnik od pojazdu innej marki i typu Ale są też tacy, którzy nie dopuszczają bo żaden przepis tego nie nakazuje W przedmiotowym przypadku tego GolfaII to jak wspomniałem wersji VR6 nie było. Kierowanie się podobieństwem do wersji G60 160 KM też jest złudne bo wersja ta była produkowana od 1990 roku. Trudno więc zakładać że Golf z 1988 ma wszystko wspólne z tą wersją. A traktowanie Gofa z 1988 roku jako właściwej bazy do przeróbki na silnik V6 o mocy 174 KM to już jest w ogóle trudno komentować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
michal_k Napisano 4 Kwiecień 2012 Share Napisano 4 Kwiecień 2012 Ale są też tacy, którzy nie dopuszczają bo żaden przepis tego nie nakazuje Jasne, ale wtedy wypada wskazać, których warunków technicznych nie spełnia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marek1 Napisano 4 Kwiecień 2012 Share Napisano 4 Kwiecień 2012 Ale są też tacy, którzy nie dopuszczają bo żaden przepis tego nie nakazuje Jasne, ale wtedy wypada wskazać, których warunków technicznych nie spełnia Zawsze znajdą się takie, których jednak nie spełnia.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
blakop Napisano 4 Kwiecień 2012 Share Napisano 4 Kwiecień 2012 Ani nie jestem wrogiem, ani zwolennikiem... Ale tak sobie myślę... Fiat UNO. Do 2000 roku mógł ciągnąć przyczepkę. Od 2000 roku zmieniły się przepisy dotyczące wymagań homologacyjnych w stosunku do układów hamulcowych dla pojazdów, które mogą ciągnąć przyczepy. UNO ich nie spełniało. Dlatego powyżej 2000 roku UNO nie mają określonej masy zespołu i przyczepek i de facto nie mogą być przystosowane do ciągnięcia przyczepy (nie opłacało się wprowadzać już zmian do tego modelu, bo wiedziano, że kończy się jego produkcja). Czyli producent UNO, w świetle ram homologacyjnych jasno mówi: od 2000 roku UNO nie może ciągnąć przyczepy. I teraz pytanie. Czy diagnosta a SKP może i tak "podbić" takie autko, jeśli właściciel i tak zamontuje HAK (no bo czemu nie? kolega też ma identyczne UNO z 1999 roku i ma HAK!!). Jak to widzicie? Dobrze wiecie, że zbadanie i ocena układu hamulcowego - jego wydajności, zgodności z wymogami homologacyjnymi itd. raczej wykracza poza obowiązki, a nawet możliwości SKP. I co? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.