Skocz do zawartości

Przyczepka bez papierów


tom3ek

Rekomendowane odpowiedzi

Witam!

 

mam następujące pytanie, moge kupić przyczepke Niewiadów N250 (kiedyś zarejestrowaną), z tablicą ale właściciel zgubił dowód rejestracyjny, i tu moje pytanie: czy nie bedzie problemów z jej rejestracją ? jeśli dopiszemy na umowie że właściciel zgubił dokumenty ? pytam bo niechce wtopić kasy jak sie okaże że będą problemy ?

n250.jpeg.e3a758d37eae6de76badb227173892f3.jpeg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

właściciel zgubił dowód rejestracyjny,

To do WK po wtórnik,tak będzie najbezpieczniej dla Ciebie żeby nie umoczyć kasy.

 

tu jest tylko problem że właściciel jest po udarze i jest niezbyt mobilny .... dodatkowo tablica jest czarna, więc nie wiem czy wtórnik wydadzą ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozostaje zapytać w swoim WK, powiedzą co i jak,czy poprzedni właściciel będzie musiał wyrobić nowy dowód czy wystarczy im potwierdzenie zarejestrowania albo sami sprawdzą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zamiast dowodu w swoim WK będziesz potrzebował zaswiadczenie z WK tego gościa od którego kupujesz. Kosztuje to 17 zł (opłata skarbowa).

Będzie też pewnie trzeba zrobić badanie techniczne na ustalenie danych technicznych tej przyczepki, bo w przypadku takich starszych w bazie niekoniecznie musi to być zawarte. Ale to wyjdzie z tego zaświadczenia.

Zgłaszając się do rejestracji w swoim WK będziesz także potrzebował aktualne OC - pamiętaj o tym!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

właściciel zgubił dowód rejestracyjny, i tu moje pytanie: czy nie bedzie problemów z jej rejestracją ? jeśli dopiszemy na umowie że właściciel zgubił dokumenty ?

Taki zapis na umowie nic nie pomoże. Właściciel musi przed sprzedażą wyrobić wtórnik dowodu rejestracyjnego. To, że ma czarną tablicę w niczym nie przeszkadza. Jeżeli sam nie może stawić się w WK, bo (jak piszesz) stan zdrowia na to mu nie pozwala, to może dać innej osobie pełnomocnictwo do załatwienia tej sprawy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właściciel musi przed sprzedażą wyrobić wtórnik dowodu rejestracyjnego.

 

Co za bzdura - ma składać wniosek o wtórnik - tracić kasę (wyrobienie wtórnika) i tracić czas (wszak na nowy DR trzeba poczekać od kliku do kilkunastu dni), skoro może sprzedać w tym stanie w jakim jest, a dla nowego właściciela to co najwyżej koszt 17 zł i sprawa załatwiona od ręki...

No brawo, brawo za takie "porady"...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co za bzdura - ma składać wniosek o wtórnik -skoro może sprzedać w tym stanie w jakim jest,

Tylko, czy aby na pewno każdy WK załatwi sprawę bez DR ???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko, czy aby na pewno każdy WK załatwi sprawę bez DR ???

 

Przepis jest klarowny. W przypadku zgubienia DR masz mieć zaswiadczenie z ostatniego WK i tyle!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No cóż...być może nie jesteśmy jedynym WK, który tak właśnie postępuje.

skoro może sprzedać w tym stanie w jakim jest, a dla nowego właściciela to co najwyżej koszt 17 zł i sprawa załatwiona od ręki...

blakop, a kto złoży stosowne oświadczenie pod odpowiedzialnością karną co stało się z dowodem rejestracyjnym? (bo jest to wymagane przy wydaniu takiego zaświadczenia) nowy właściciel? i napisze, że poprzedni powiedział mu, że zgubił ów dowód rej.? No, my tak nie przyjmujemy.

Jeśli przychodzi nabywca, aby pobrać zaświadczenie i okazuje się, że nie on zgubił dow. rej. bądź kartę pojazdu, to żądamy oświadczenia od poprzedniego właściciela. I jeszcze nie dodałeś, że takie zaświadczenie wydaje się nabywcy po zgłoszeniu zbycia pojazdu przez właściciela, na którego wystawiony był zagubiony dowód.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Składam oświadczenie, że DR został zagubiony. Nie Tobie wnikać przez kogo. Może właściciel poprzedni go zgubił - może ja. nie pamiętamy. Zgodni jesteśmy co do faktu że nam to zginęło!! Dość rządów przemądrzałych paniuś z WK, które nie bardzo wiadomo czego i po co chcą, ale chcą bo tak im się wydaje! Zmuszając mnie do wskazania osoby, która zagubiła zmuszasz mnie do poświadczenia nieprawdy. Z miejsca składam zawiadomienie na prokuraturę, że w celu wydania stosownego dokumentu nakłaniasz mnie do takich bezpodstawnych działań (bo ustawa w żadnym miejscu nie wskazuje na to, że należy podać kto to zgubił). Sama istota zagubienia wskazuje na to, że nie można podać jasnych okoliczności co do czasu i miejsca tego zdarzenia jak i osoby za to odpowiedzialnej!! na szczęście jest już ustawa na urzędasów karająca za takie bzdurne decyzje i ja osobiście będę z niej korzystał :)

Ale tez problem zgłosić sprzedaż korespondencyjnie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sama istota zagubienia wskazuje na to, że nie można podać jasnych okoliczności co do czasu i miejsca tego zdarzenia jak i osoby za to odpowiedzialnej!!

:piwo

 

gdy wiem, że mi coś wypadło z kieszeni, to robię pół kroku w tył i to podnoszę, ale skoro tego nie zauważyłem to to zgubiłem

 

i nie mam najmniejszego pojęcia kiedy to się stało z powodu jw.

:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba Blakop ma rację :ok:piwo

Olgo niestety, nie tylko Twoje WK tak postępuje i naciąga petentów :twisted: , a urząd ma być przecież dla obywateli ;)

Najgorsze jest jednak to, że wiele osób pracujących w WK ma np. uzasadnienie swojego widzi mi się słowami " bo tak ma być..." :twisted::twisted::twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zmuszając mnie do wskazania osoby, która zagubiła zmuszasz mnie do poświadczenia nieprawdy.

Jakie zmuszanie? Nie przesadzaj! W tym przypadku byłoby to w treści umowy.

Ale Panowie załóżmy, że takiego wpisu nie będzie, to czy tom3ek, nie wiedząc, co naprawdę stało się z dowodem rejestracyjnym, będzie chciał złożyć oświadczenie o jego zagubieniu, przy składaniu którego będzie pouczony o odpowiedzialności karnej? Wy byście złożyli?

Poza tym, nie mając dr trzeba by być pewnym, że spisuje się umowę z osobą, na którą jest pojazd zarejestrowany, żeby przy pobieraniu zaświadczenia się nie zdziwić.

Ale tez problem zgłosić sprzedaż korespondencyjnie :)

Oczywiście, że nie problem, ale to też potrwa kilka dni :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawda jest taka, że urzędasy takie jak Ty tworzą przed ludźmi mury nie do przebicia!!! i to w sprawach banalnie prostych!

Nie wiem kto zgubił ten DR. Może ja. A może moja żona, jak robiła porządki w domu? A może mój szwagier któremu ostatnio dałem portfel wysyłając go po piwo? Hmmm a może Pani ekspedientka w sklepie z piwem coś wie? albo Wiesiek - jej mąż? Czy wezwiesz Olgo wszystkie te osoby w sprawie składania wyjaśnień? no wybacz - ale ciemnogród przez Ciebie przemawia taki że hej... A co mi niby szkodzi złożyć takie oświadczenie KK, skoro taką mam wiedzę? Jeśli ktoś w tej kwestii wprowadził mnie w błąd to on za to będzie odpowiadał, nie ja!!

A zgłoszenie sprzedaży mogę zrobić z oświadczeniem ja lub najbliższy członek rodziny z upoważnieniem od ręki!

Oczywiście, że należy mieć pewność z kim i o co spisuje się umowę... Ale z drugiej strony dziwne, że urzędasy w każdym i wszędzie widza oszusta... No cóż - sądzą po sobie czy jak? :) Olgo - jak mnie klient oszuka, to jest moja sprawa, a nie Twoja, żeby mi wymyślać bzdurne przeszkody!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawet nie próbuje się odezwać, gdy tak zacne gremium na codzień pracujące na rejestracji pojazdów się wypowiada.

 

Skromnie aczkolwiek z dozą niepewności przytoczę tylko stan prawny i szybko znikam na wszelki wypadek :-)

 

(t.j. Dz. U. z 2007r. Nr 186, poz. 1322 z późn. zm.)

 

ROZPORZĄDZENIE

MINISTRA INFRASTRUKTURY

 

z dnia 22 lipca 2002 r.

 

w sprawie rejestracji i oznaczania pojazdów

 

§ 2. 11. W przypadku zagubienia dowodu rejestracyjnego lub karty pojazdu przed ponownym zarejestrowaniem pojazdu właściciel pojazdu dołącza do wniosku o rejestrację zaświadczenie, o którym mowa w art. 72 ust. 4 ustawy, wystawione przez organ rejestrujący właściwy ze względu na miejsce ostatniej rejestracji, potwierdzające dane zawarte w zagubionym dokumencie, niezbędne do rejestracji pojazdu.

 

§ 15. 3. W przypadku utraty dowodu rejestracyjnego, karty pojazdu, jeżeli była wydana, lub tablic (tablicy) rejestracyjnych, o których mowa w ust. 1, właściciel pojazdu składa stosowne oświadczenie.

 

(Dz. U. z 2005r. Nr 108, poz. 908 z późn. zm.)

 

 

USTAWA

z dnia 20 czerwca 1997 r.

Prawo o ruchu drogowym

 

Art. 72. 4. W przypadku zagubienia dowodu rejestracyjnego lub karty pojazdu, zamiast tych dokumentów należy przedstawić zaświadczenie wystawione przez organ rejestrujący właściwy ze względu na miejsce ostatniej rejestracji, potwierdzające dane zawarte w zagubionym dokumencie, niezbędne do rejestracji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

§ 2. 11. W przypadku zagubienia dowodu rejestracyjnego lub karty pojazdu przed ponownym zarejestrowaniem pojazdu właściciel pojazdu dołącza do wniosku o rejestrację zaświadczenie, o którym mowa w art. 72 ust. 4 ustawy, wystawione przez organ rejestrujący właściwy ze względu na miejsce ostatniej rejestracji, potwierdzające dane zawarte w zagubionym dokumencie, niezbędne do rejestracji pojazdu.

 

Boguś - ten przepis jest już uchylony - cytujesz nieaktualny stan prawny :)

 

§ 15. 3. W przypadku utraty dowodu rejestracyjnego, karty pojazdu, jeżeli była wydana, lub tablic (tablicy) rejestracyjnych, o których mowa w ust. 1, właściciel pojazdu składa stosowne oświadczenie.

 

A ten fragment z kolei dotyczy składania wniosku o wyrejestrowanie pojazdu - np. z powodu kasacji...

 

Art. 72. 4. W przypadku zagubienia dowodu rejestracyjnego lub karty pojazdu, zamiast tych dokumentów należy przedstawić zaświadczenie wystawione przez organ rejestrujący właściwy ze względu na miejsce ostatniej rejestracji, potwierdzające dane zawarte w zagubionym dokumencie, niezbędne do rejestracji.

 

I to jest obecnie jedyny - ale za to w pełni wystarczający przepis :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Boguś - ten przepis jest już uchylony - cytujesz nieaktualny stan prawny :)

 

Leże w łóżku z katarem i nadrabiam zaległości. Okazało się, że w domu mam poprzednie rozporządzenie i dostało mi się, że dyskryminuje kobiety. Chce być zdrowy :-)

 

Co do tego wyrejestrowania to bym podyskutował, gdyż jest w oddzielnym ustępie a nie treści mówiącej o wyrejestrowaniu, ale jak już pisałem nie siedzę w rejestracji więc nie dyskutuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tak mi dzisiaj wpadło :)

 

Od dnia 24 listopada 2010 r., kiedy do Sejmu trafił rządowy projekt ustawy o ograniczeniu barier administracyjnych dla obywateli i przedsiębiorców (druk sejmowy nr 3656, dalej "projekt ustawy"), nadal trwa proces legislacyjny, którego zakończenia wszyscy z niecierpliwością oczekujemy. Uchwalenie projektu ustawy w niedalekiej przyszłości może okazać się znaczącym krokiem na drodze do ułatwienia obrotu gospodarczego w Polsce, oraz ograniczenia kontaktów obywateli i przedsiębiorców z administracją publiczną.

 

Do najważniejszych zmian wskazanych w projekcie ustawy należy prawo składania oświadczeń w miejsce obecnego obowiązku przedstawiania zaświadczeń. Celem projektowanych zmian jest wyeliminowanie obowiązku załączania przez interesantów różnego rodzaju zaświadczeń uzyskiwanych w urzędach. W ich miejsce będą składane oświadczenia pod rygorem odpowiedzialności karnej za składanie fałszywych zeznań.

 

W wielu przypadkach pozostawiono wybór, obywatele i przedsiębiorcy będą mogli złożyć oświadczenie albo dostarczyć zaświadczenie. W sytuacji niepewności, co do stanu faktycznego lub prawnego, będą oni nadal mieli możliwość przedstawienia zaświadczenia. Wprowadzenie oświadczeń w miejsce zaświadczeń ma również na celu zmianę dotychczasowej praktyki nakładającej na interesantów ciężar udowodnienia stanu faktycznego i prawnego. Wprowadzenie oświadczeń będzie wyrazem zaufania organów administracji do obywateli i przedsiębiorców, jednocześnie pozwoli osiągnąć ten sam skutek dowodowy, redukując czas, a nieraz i koszty ponoszone przez obywatela w celu uzyskania zaświadczenia, a także czas urzędników konieczny do jego wystawiania.

 

cały tekst na e-Gospodarka

http://www.firma.egospodarka.pl/63890,Znikna-kolejne-bariery-administracyjne,1,11,1.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do tego wyrejestrowania to bym podyskutował

 

No bez przesady Boguś - paragraf 15 mówi wyłącznie o wyrejestrowaniu, wyraźnie tez odnosi się do ust.1 tej jednostki redakcyjnej więc nie ma co tu wymyślać z fragmentami przepisów wyrwanymi z kontekstu. Fragment z PoRD jest OK i to wszystko co trzeba :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem kto zgubił ten DR. Może ja. A może moja żona, jak robiła porządki w domu? A może mój szwagier któremu ostatnio dałem portfel wysyłając go po piwo? Hmmm a może Pani ekspedientka w sklepie z piwem coś wie? albo Wiesiek - jej mąż? Czy wezwiesz Olgo wszystkie te osoby w sprawie składania wyjaśnień?

Czy napisałam, że nie przyjmuję oświadczeń o zagubieniu dowodu rejestracyjnego od osób, które będąc właścicielem ten dowód utraciły i że wnikam w jakich okolicznościach to nastąpiło? Nie!

Po złożeniu takiego oświadczenia, wydam też oczywiście zaświadczenie potwierdzające dane, osobie, która nabyła pojazd i która utraciła DR przed ponownym zarejestrowaniem.

Podkreśliłam również, że osoba, która kupiła pojazd bez dowodu rej. idzie po zaświadczenie do WK, a tam okazuje się, że musi złożyć oświadczenie pod odpowiedzialnością karną i... niekoniecznie musi chcieć napisać w nim, że DR został zagubiony.

Co do tego, że zamiast DR można przedstawić zaświadczenie, to w ogóle nie ma wątpliwości.

Oczywiście, że należy mieć pewność z kim i o co spisuje się umowę... Ale z drugiej strony dziwne, że urzędasy w każdym i wszędzie widza oszusta...

Pisząc: „nie mając dr trzeba być pewnym, że spisuje się umowę z osobą, na którą jest pojazd zarejestrowany, żeby przy pobieraniu zaświadczenia się nie zdziwić”, wcale nie twierdziłam, że ktoś chce kogoś oszukać! Może gość np. zapomniał, że współwłaścicielem tego pojazdu jest żona bądź syn albo zwyczajnie uzna, że współwłaściciela nie trzeba wpisać na umowie – przecież jeszcze wiele osób uważa, że ważny jest tylko ten "pierwszy na dowodzie". I co? Problem.

Olgo - jak mnie klient oszuka, to jest moja sprawa, a nie Twoja

Oczywiście, że masz rację! Zgadzam się z tym!

Tylko blakop wiesz czemu w tym temacie wspomniałam o tych różnych, z doświadczenia wiem, że jak najbardziej możliwych przypadkach ? Po prostu dlatego, że tom3ek wyraźnie napisał:

niechce wtopić kasy jak sie okaże że będą problemy

I rozumiem zażartą dyskusję nad różnicami w interpretacjach, czy usilne przekonywanie do swoich racji, ale wybacz blakop, nie takim tonem!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I rozumiem zażartą dyskusję nad różnicami w interpretacjach, czy usilne przekonywanie do swoich racji, ale wybacz blakop, nie takim tonem!

Blakop faktycznie momentami przesadziłeś! Mnie natomiast bardzo podoba się poziom merytoryczny tej dyskusji. Fajnie, że jesteście na tym forum.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.