Skocz do zawartości

Włącz światła!


grand

Rekomendowane odpowiedzi

Zapominalscy kierowcy w przypadku niestosowania się do przepisów ruchu drogowego mogą zostać ukarani mandatem w wysokości 100 zł oraz dwoma punktami karnymi. Zgodnie z zapewnieniami policji nie powinni przy tym liczyć na taryfę ulgową w postaci pouczenia. Obowiązek jazdy z włączonymi światłami wszedł w życie kilka lat temu i nie powinien być „nowością” dla prowadzących.

43379bdf52384.jpeg

Zamiast świateł mijania można także używać świateł do jazdy dziennej. Już w prawie 20 europejskich krajach kierowców obowiązuje całodobowa jazda „na światłach”. Jako pierwsi takie przepisy wprowadzili Skandynawowie. Nic więc dziwnego, że to właśnie oni zaczęli najszybciej szukać rozwiązania jednocześnie bezpiecznego, ekonomicznego i ekologicznego. Takim kompromisem są światła do jazdy dziennej, zużywające kilkakrotnie mniej energii niż światła mijania, a przy tym niewiele gorzej świecące. W większości aut kierowanych na rynek Skandynawii czy Ameryki Płn. Fot. Hella: Światła dzienne zużywają mniej prądu od świateł mijania i tym samym silnik zużywa mniej paliwa. montowane są specjalne reflektory, włączane automatycznie po przekręceniu kluczyka. Takie rozwiązanie pojawia się też coraz częściej w autach wyższej klasy (np. Audi A6 i A8, a nawet A4) kierowanych na pozostałe rynki.

43379bf5d7729.jpeg

Światła dzienne zużywają mniej prądu od świateł mijania i tym samym silnik zużywa mniej paliwa.

W Polsce dozwolone...

 

W Polsce przepisy pozwalają na montaż świateł dziennych oraz jazdę z nimi, ale pod pewnymi warunkami. Przede wszystkim takie światła muszą mieć białą barwę. Należy je także zamontować tak, by włączały się automatycznie wraz z tylnymi światłami pozycyjnymi, chociaż w większości krajów europejskich nie ma takiego obowiązku. Z kolei włączenie świateł mijania czy też drogowych musi automatycznie wyłączać światła dzienne. W rozporządzeniu ministra infrastruktury (Dz. U. nr 32 /2003) znajdziemy też informację o miejscu montażu takich reflektorów. Muszą one znajdować się na wysokości od 250 Fot. Hella do 1500 mm, minimum 400 mm od bocznego obrysu auta i co najmniej 600 mm od siebie.

 

43379c0c9b8bc.jpeg

...ale mało popularne

 

Choć wśród kierowców w Polsce nie brakuje zwolenników całorocznej jazdy „na światłach”, to oferta świateł dziennych jest raczej uboga. Spośród renomowanych producentów jedynie Hella sprzedaje od kilku miesięcy takie reflektory. Oprócz kilku modeli uniwersalnych oferowane są również specjalne reflektory przeznaczone do aut VW (szczególnie Golfów). Wyglądem przypominają one niewielkie reflektory przeciwmgłowe. Takie światła dzienne, znacząco poprawiające widoczność, zużywają 8-16 watów, co tylko symbolicznie wpływa na spalanie paliwa.

 

Uniwersalny zestaw świateł dziennych Helli można kupić na internetowej aukcji już za około 200 zł. Kupując i montując takie reflektory w ASO, zapłacimy dwa, a nawet trzy razy więcej.

 

Wyjątkiem od tej drożyzny jest Opel, który światła do jazdy dziennej montuje np. w swoich samochodach dostawczych już za około 250 zł.

 

43379c1fc8f49_d.jpeg

Wyniki ankiety przeprowadzonej wśród 5800 internautów strony www.motofakty.pl dotyczącej celowości jazdy z włączonymi światłami przez cały rok.

Regulator

 

Przeglądając Internet, można też znaleźć ofertę dla oszczędnych i tych, którzy nie chcą szpecić auta dodatkowymi reflektorami bądź nie mają miejsca na ich montaż. Za niespełna 40 zł mogą oni kupić tzw. regulator świateł dziennych. Instalacja nie jest skomplikowana, bo urządzenie podłącza się do istniejących reflektorów. Regulator automatycznie włącza światła po przekręceniu kluczyka. Działają one jednak na 40 proc. mocy. Poprawiają widoczność, nie powodując przy tym takiego zużycia paliwa, jak normalnie działające światła mijania.

 

Popularność świateł do jazdy dziennej powinna rosnąć. Większe bezpieczeństwo jazdy „na światłach” jest bezdyskusyjne, a przy obecnych cenach paliw światła dzienne, oszczędniejsze od tradycyjnych, mogą okazać się rozwiązaniem wręcz idealnym.

 

Źródło: motofakty.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupiłem w tamtym roku właśnie takie urządzonko za 40 zł . Podłączyłem sam w moim

seicento . Działa bez zarzutów - po uruchomieniu pojazdu samoczynnie się włącza

i zużywa około 40% prądu . Polecam wyśmienita sprawa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja już 2 lata buduję taki regulator PWM :)

 

Najprostrzym rozwiazaniem jest rezystor wpiety w szereg z żarówką i jest to stosowane w naprawdę wielu samochodach. Trzeba pamiętać, że nie wolno przeginać ze spadkiem napiecia bo ponizej pewnej temp. zarnika zanika efekt halogenowy i cał impreza mija się z celem.

 

Piotr Barczuk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Działa bez zarzutów - po uruchomieniu pojazdu samoczynnie się włącza

i zużywa około 40% prądu . Polecam wyśmienita sprawa

Calego prądu!!?? :shock:

czy 40%tego co swiatła mijania?? :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja jeżdze cały rok na swiatlach a to co tu piszecie to dla mnie nowosc napiszcie cos wiecej na ten temat by zaoszczędzic troszke dodam że mam mb 124 200d 93r

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najprostrzym rozwiazaniem jest rezystor wpiety w szereg z żarówką

Żarówka ma 55W. Wykorzystasz 40%, więc 60 musisz odłożyć na rezystorze t.j. jakieś 33W. Gratuluje pomysłu tylko jest jedno "ale". Skąd wydębisz taki rezystor i gdzie do zamontujesz nie ryzykując spalenia auta. Prawda jest taka, że era rezystorów już dawno odeszła. A odnośnie automatu do śfiateł to nie jest on zbyt dobry do starszych ropniaczków, bo po włączeniu kluczyka cała moc powinna być przekierowana na świece a nie światełka.Sam osobiście jak miałem merolka to zmontowałem sobie automacik który włanczał mi światełka po odpaleniu silnika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dając rezystor niczego nie zyskasz poza grzałką dodatkową. Tu należy zastosować tyrystor i w tedy automatycznie spada zużycie energi elektrycznej :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest Nas trzech. :D Jezdze na swiatłach cały dzien od wielu , wielu lat :D

zawsze to samochód lepiej widoczny ,zwłaszcza dla tychco akurat pod słonce jadą

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to jestem kolejny.Bo ganiam motocyklem na światłach 24 godz na dobę.

:D

I tak się tym zaraziłem że taraz pierwsze co po odpalenu silnika w aucie odpalam swiatełka. :D

Taki bezwarunkowy odruch. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najprostrzym rozwiazaniem jest rezystor wpiety w szereg z żarówką

Żarówka ma 55W. Wykorzystasz 40%, więc 60 musisz odłożyć na rezystorze t.j. jakieś 33W. Gratuluje pomysłu tylko jest jedno "ale". Skąd wydębisz taki rezystor i gdzie do zamontujesz nie ryzykując spalenia auta. Prawda jest taka, że era rezystorów już dawno odeszła. A odnośnie automatu do śfiateł to nie jest on zbyt dobry do starszych ropniaczków, bo po włączeniu kluczyka cała moc powinna być przekierowana na świece a nie światełka.Sam osobiście jak miałem merolka to zmontowałem sobie automacik który włanczał mi światełka po odpaleniu silnika.

 

Prawo Ohma sie kłania :) radzę przeliczyć prąd płynacy w obwodzie po wpieciu w szereg rezystora. Jak nic wychodzi ze prąd mniejszy, co daje mniejsza moc traconą w obwodzie. Rezystory są - fabryczne stosowane przez producentów samochodów, łato odszukać je w autach z USA (windstary, świecące lekko zołtawo switłami drogowymi), są w Escortach mocowane na podłóznicy lewej. Oczywiscie polska to rynek niszowy i nikt tu sie nie wysilał ale na bardziej cywilozowane kraje montowano takie cudo. W razie dalszych wątpliwosci poszukam i przeslę schematy instalacji.

 

Piotr Barczuk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

40% tego co na świała mijania

 

[ Dodano: 26-09-2005, 19:09 ]

http://www.allegro.pl/search.php?string=%C5%9Bwiat%C5%82a+dzienne

 

 

Niestety nie będzie to pracować z każdym autkiem, Odpada każde autko z obcowzbudnym alternatorem (większość francuzów), Wiele autek ma sterowanie przekaźników od świateł masą (niektóre fordy), i niestety jest tylko jedno wyprowadzenie na postój (większość aut ma tzw. strony - czyli na postoju możliwość włączenia jednego postoju) i trzeba zrobić samemu rozdział (diody mocy lub przekaźniki) a to już są niestety dod. koszty. Ale ogólnie pomysł dobry.

 

[ Dodano: Wto Wrz 27, 2005 5:02 pm ]

A co do forda - przypomniało mi się, że do wielu modeli wystarczy domontować w skrztnce bezp. dodatkowy przekaźnik (instalacja jest org. do wersji skandynawskich) aż muszę sprawdzić w mojej skorupie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.