Arizona Napisano 24 Sierpień 2011 Share Napisano 24 Sierpień 2011 Witam, prawdopodobnie jutro przyjedzie do mnie klient u którego trzeba będzie nabić numer, gdyż poprzedni skorodował. I tu mam pytanie ponieważ jest to samochód ciężarowy IVECO. 1. Czy ktoś już nabijał numery przy czymś takim i może dać kilka wskazówek? 2.Czy są jakieś dobre(łatwiejsze) miejsca do nabicia? 3.Czy mogę nabić numer na ramie z tyłu? Jest to pojazd jeszcze nie zarejestrowany na terenie naszego kraju. Z niemieckim dowodem. Czy dobrze kombinuje. Klient ma już decyzje na nabicie. Więc nabijam, robię okresowe po raz pierwszy z wynikiem pozytywnym. Klient rejestruje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mmiodzio Napisano 24 Sierpień 2011 Share Napisano 24 Sierpień 2011 Niby dobrze ,ale się dziwię ,że WK dał mu decyzję na nabicie numerów przed badaniem. Może uwierzył mu na słowo lub przedstawił opinię od rzeczoznawcy?. Numer może być nabity z tyłu , lecz przeważnie bije się po prawej stronie pojazdu. Najlepiej by było jeszcze zadzwonić do WK i się upewnić w sprawie tej decyzji. I jeszcze jedno ,jeżeli widać jakieś numery VIN tego starego to weż je zaiksój.XXXXX Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zjc Napisano 24 Sierpień 2011 Share Napisano 24 Sierpień 2011 W zaświadczeni z nabicia nr. i tabliczki zastępcze podajesz miejsce ich umieszczenia- wybicia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mmiodzio Napisano 24 Sierpień 2011 Share Napisano 24 Sierpień 2011 Robisz Okresowe przed pierwszą i jeszcze dodatkowe poz.7.6 i poz. 7.8[jeśli nabijasz tabliczkę] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
darkdog Napisano 24 Sierpień 2011 Share Napisano 24 Sierpień 2011 Niby dobrze ,ale się dziwię ,że WK dał mu decyzję na nabicie numerów przed badaniem. Może uwierzył mu na słowo lub przedstawił opinię od rzeczoznawcy?. Numer może być nabity z tyłu , lecz przeważnie bije się po prawej stronie pojazdu. Najlepiej by było jeszcze zadzwonić do WK i się upewnić w sprawie tej decyzji. I jeszcze jedno ,jeżeli widać jakieś numery VIN tego starego to weż je zaiksój.XXXXX Umnie też Wk daje decyzje na nadanie vin i tabliczki jak jest pojazd sprowadzony przed 1-wszą rej. ale dotego jest potrzebna opinia rzeczoznawcy [ Dodano: 24-08-2011, 16:58 ] Robisz Okresowe przed pierwszą i jeszcze dodatkowe poz.7.6 i poz. 7.8[jeśli nabijasz tabliczkę] No raczej musi bo przecież będzie inny nr Vin nadany przez WK Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomek D Napisano 24 Sierpień 2011 Share Napisano 24 Sierpień 2011 I jeszcze jedno ,jeżeli widać jakieś numery VIN tego starego to weż je zaiksój.XXXXX O ile dobrze pamiętam to robisz "X" jak się pomylisz przy nabijaniu, a stary numer przekreślasz czyli bierzesz "I" i nabijasz raz przy razie -------- Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JANUSZ60 Napisano 24 Sierpień 2011 Share Napisano 24 Sierpień 2011 O ile dobrze pamiętam to robisz "X" jak się pomylisz przy nabijaniu, a stary numer przekreślasz czyli bierzesz "I" i nabijasz raz przy razie -------- Jeśli to będzie rama to możesz szaleć , choć I wystarczy w zupełności a jeśli przerdzewiała blacha, życzę powodzenia ,,, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
darkdog Napisano 24 Sierpień 2011 Share Napisano 24 Sierpień 2011 O ile dobrze pamiętam to robisz "X" jak się pomylisz przy nabijaniu, a stary numer przekreślasz czyli bierzesz "I" i nabijasz raz przy razie -------- Jeśli to będzie rama to możesz szaleć , choć I wystarczy w zupełności a jeśli przerdzewiała blacha, życzę powodzenia ,,, A zwłaszcza w Scaniach r-124 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
blakop Napisano 24 Sierpień 2011 Share Napisano 24 Sierpień 2011 Ja bym jednak optował za nabijaniem - w miarę możliwości - nr obok (pod nad) starego, tak aby fakt posiadania drugiego nr był bezsprzecznie zauważalny dla każdego. To gdzie nabiłeś nr będzie tylko w DIP w WK - za iles tam lat kolejny właściciel na SKP może zwyczajnie nie mieć pojęcia gdzie jest nowy numer - kolejny diagnosta również. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Qnick Napisano 24 Sierpień 2011 Share Napisano 24 Sierpień 2011 Nabijanie numerów zarąbista rzecz zawsze mnie w to wrobią A IVECO jakie furgon, skrzynia, kontener. Ja zazwyczaj nabijam na ramie za kabiną (chowam się pod skrzynią ładunkową lub kontenerem) a jak jest furgon to na podnośnik do góry i prawa strona, koła skręcam w lewo i ogień w okolicy starego numeru robię nowy oczywiście po odpowiednim przygotowaniu ramy (wydrapana do białej blachy). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
blakop Napisano 24 Sierpień 2011 Share Napisano 24 Sierpień 2011 Przepraszam - a zdradź mi tajemnicę, dlaczego uzależniasz miejsce nabicia nr od rodzaju zabudowy, skoro każdy np. DAILY ma nr tam gdzie piszesz (rama, prawa strona, we wnęce nadkola) ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jacdiag Napisano 24 Sierpień 2011 Share Napisano 24 Sierpień 2011 dlaczego uzależniasz miejsce nabicia nr od rodzaju zabudowy, to zależy od ilości trafień młotkiem w palce przy poprzednich próbach nabicia ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Psuj Napisano 24 Sierpień 2011 Share Napisano 24 Sierpień 2011 to zależy od ilości trafień młotkiem w palce przy poprzednich próbach nabicia ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Qnick Napisano 25 Sierpień 2011 Share Napisano 25 Sierpień 2011 dlaczego uzależniasz miejsce nabicia nr od rodzaju zabudowy, skoro każdy np. DAILY ma nr tam gdzie piszesz (rama, prawa strona, we wnęce nadkola) ?? Uzależniam dlatego że mam więcej miejsca dla siebie i młotka . W furgonie rama za kabiną jest zakryta blachami a w kontererze czy skrzyni jest krótka kabina i za nią jest rama na wierzchu i można walić jak się chce byle nie po paluchach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
blakop Napisano 25 Sierpień 2011 Share Napisano 25 Sierpień 2011 Uzależniam dlatego że mam więcej miejsca dla siebie i młotka . W furgonie rama za kabiną jest zakryta blachami a w kontererze czy skrzyni jest krótka kabina i za nią jest rama na wierzchu i można walić jak się chce byle nie po paluchach. Kolego - ale o czym Ty piszesz?? Sam powiedziałeś i to potwierdzam - nr jest we wnęce nadkola kabiny. Więc co za różnica, czy to kabina blaszaka czy furgona z zabudową i jaka to zabudowa? Co za różnica w takim razie co jest za kabiną, albo czy kabina jest krótka czy nie, skoro chodzi nam o samo miejsce w nadkolu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DARIO64 Napisano 25 Sierpień 2011 Share Napisano 25 Sierpień 2011 Sam powiedziałeś i to potwierdzam - nr jest we wnęce nadkola kabiny Tam to jest fabryczny a raczej był ,my nabijamy tam gdzie się nam podoba czyli gdzie jest możliwość nabicia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Qnick Napisano 25 Sierpień 2011 Share Napisano 25 Sierpień 2011 my nabijamy tam gdzie się nam podoba czyli gdzie jest możliwość nabicia I nic więcej dodawać nie trzeba Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
blakop Napisano 25 Sierpień 2011 Share Napisano 25 Sierpień 2011 Czytaj cały wątek: 1. Powinieneś nabijać obok - bo życzę powodzenia w szukaniu nr po takim nabijaczy "wg fantazji" 2. Qunick sam przyznał, że w pewnej grupie tych pojazdów nabija właśnie przy nr fabrycznym Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Qnick Napisano 25 Sierpień 2011 Share Napisano 25 Sierpień 2011 Powinieneś nabijać obok - bo życzę powodzenia w szukaniu nr po takim nabijaczy "wg fantazji" A gdzie jest tak napisane że mam nabijać obok. Nabijam tam gdzie mam dobry dostęp do trwałego elementu pojazdu (ramy czy jakiejś blachy nadwozia w samonośnych konstrukcjach) . A to gdzie nabiłem wpisuję do zaświadczenia i klient widzi w którym miejscu powstał numer a jak będzie pojazd sprzedawał to ma pokazać gdzie jest nabity ten numer. A czy to robią to już inna bajka. A szukanie no cóż jak właściciel nie wie gdzie jest nabity to szukam dotąd aż mi starczy cierpliwości a jak nie znajdę to właściciel jedzie sam szukać w domu i ma wrócić jak znajdzie Qnick sam przyznał, że w pewnej grupie tych pojazdów nabija właśnie przy nr fabrycznym W pewnej grupie tak o ile oczywiście jest miejsce, natomiast nie we wszystkich pojazdach się da i wtedy trzeba poszukać odpowiedniego miejsca. Na szczęście jest tylko kilka marek w których numery gniją i po kilku latach nie widać a przodują w tym właśnie IVECO i Fiat UNO, TIPO i Fordy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DARIO64 Napisano 26 Sierpień 2011 Share Napisano 26 Sierpień 2011 bo życzę powodzenia w szukaniu nr po takim nabijaczy "wg fantazji" Z tego co widzę to producenci mają coraz większą fantazję a powinni nabijać w prawej przedniej części.Dłużej chyba szukamy po fabryce niż po sobie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jacdiag Napisano 26 Sierpień 2011 Share Napisano 26 Sierpień 2011 a przodują w tym właśnie IVECO i Fiat UNO, TIPO i Fordy następne w kolejce KIA K2500 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marbie Napisano 26 Sierpień 2011 Share Napisano 26 Sierpień 2011 jeżeli widać jakieś numery VIN tego starego to weż je zaiksój.XXXXX Kolega chyba robił uprawnienia u zachodnich sąsiadów. U nas skreśla się nieaktualne dane linią poziomą ciągłą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Qnick Napisano 26 Sierpień 2011 Share Napisano 26 Sierpień 2011 następne w kolejce KIA K2500 OOOO to to też jest niezłe ale u mnie mało tego jeździ więc i nabijania w tym nie mam. Najlepiej lubię UNO bo mam opracowana swoją technologię, troche jest pracochłonna bo trzeba ściągać podszybie ale numer wychodzi I klasa a zgrzewie blach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marbie Napisano 26 Sierpień 2011 Share Napisano 26 Sierpień 2011 Ja nabijam w UNO pod kołem zapasowym, podbudowuję podkład na lewarku i nr wychodzi malina. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
leniwiec Napisano 26 Sierpień 2011 Share Napisano 26 Sierpień 2011 trzeba ściągać podszybie pod kołem zapasowym no i szukaj wiatru w polu sorki koledzy, ale kilka razy tak się naszukałem, że jak se pomyślę to mnie dzisiaj jeszcze trzęsie. Ja sobie obrałem ogólnie, najbliżej miejsca fabrycznego lub jego okolice (ma być widoczny bez demontażu), czasami jest ciężko ale daje radę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.