Skocz do zawartości

Potrzebne rady przy nabijaniu numeru IVECO


Arizona

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, prawdopodobnie jutro przyjedzie do mnie klient u którego trzeba będzie nabić numer, gdyż poprzedni skorodował. I tu mam pytanie ponieważ jest to samochód ciężarowy IVECO. 1. Czy ktoś już nabijał numery przy czymś takim i może dać kilka wskazówek?

2.Czy są jakieś dobre(łatwiejsze) miejsca do nabicia?

3.Czy mogę nabić numer na ramie z tyłu?

Jest to pojazd jeszcze nie zarejestrowany na terenie naszego kraju. Z niemieckim dowodem. Czy dobrze kombinuje. Klient ma już decyzje na nabicie. Więc nabijam, robię okresowe po raz pierwszy z wynikiem pozytywnym. Klient rejestruje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niby dobrze ,ale się dziwię ,że WK dał mu decyzję na nabicie numerów przed badaniem. Może uwierzył mu na słowo lub przedstawił opinię od rzeczoznawcy?. Numer może być nabity z tyłu , lecz przeważnie bije się po prawej stronie pojazdu. Najlepiej by było jeszcze zadzwonić do WK i się upewnić w sprawie tej decyzji. I jeszcze jedno ,jeżeli widać jakieś numery VIN tego starego to weż je zaiksój.XXXXX

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niby dobrze ,ale się dziwię ,że WK dał mu decyzję na nabicie numerów przed badaniem. Może uwierzył mu na słowo lub przedstawił opinię od rzeczoznawcy?. Numer może być nabity z tyłu , lecz przeważnie bije się po prawej stronie pojazdu. Najlepiej by było jeszcze zadzwonić do WK i się upewnić w sprawie tej decyzji. I jeszcze jedno ,jeżeli widać jakieś numery VIN tego starego to weż je zaiksój.XXXXX

Umnie też Wk daje decyzje na nadanie vin i tabliczki jak jest pojazd sprowadzony przed 1-wszą rej. ale dotego jest potrzebna opinia rzeczoznawcy ::hey

 

[ Dodano: 24-08-2011, 16:58 ]

Robisz Okresowe przed pierwszą i jeszcze dodatkowe poz.7.6 i poz. 7.8[jeśli nabijasz tabliczkę]

No raczej musi bo przecież będzie inny nr Vin nadany przez WK ::hey

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I jeszcze jedno ,jeżeli widać jakieś numery VIN tego starego to weż je zaiksój.XXXXX

O ile dobrze pamiętam to robisz "X" jak się pomylisz przy nabijaniu, a stary numer przekreślasz czyli bierzesz "I" i nabijasz raz przy razie --------

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O ile dobrze pamiętam to robisz "X" jak się pomylisz przy nabijaniu, a stary numer przekreślasz czyli bierzesz "I" i nabijasz raz przy razie --------

Jeśli to będzie rama to możesz szaleć , choć I wystarczy w zupełności a jeśli przerdzewiała blacha, życzę powodzenia ,,,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O ile dobrze pamiętam to robisz "X" jak się pomylisz przy nabijaniu, a stary numer przekreślasz czyli bierzesz "I" i nabijasz raz przy razie --------

Jeśli to będzie rama to możesz szaleć , choć I wystarczy w zupełności a jeśli przerdzewiała blacha, życzę powodzenia ,,,

A zwłaszcza w Scaniach r-124 :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym jednak optował za nabijaniem - w miarę możliwości - nr obok (pod nad) starego, tak aby fakt posiadania drugiego nr był bezsprzecznie zauważalny dla każdego. To gdzie nabiłeś nr będzie tylko w DIP w WK - za iles tam lat kolejny właściciel na SKP może zwyczajnie nie mieć pojęcia gdzie jest nowy numer - kolejny diagnosta również.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nabijanie numerów zarąbista rzecz :D zawsze mnie w to wrobią :-D A IVECO jakie furgon, skrzynia, kontener. Ja zazwyczaj nabijam na ramie za kabiną (chowam się pod skrzynią ładunkową lub kontenerem) a jak jest furgon to na podnośnik do góry i prawa strona, koła skręcam w lewo i ogień w okolicy starego numeru robię nowy oczywiście po odpowiednim przygotowaniu ramy (wydrapana do białej blachy).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam - a zdradź mi tajemnicę, dlaczego uzależniasz miejsce nabicia nr od rodzaju zabudowy, skoro każdy np. DAILY ma nr tam gdzie piszesz (rama, prawa strona, we wnęce nadkola) ?? :?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dlaczego uzależniasz miejsce nabicia nr od rodzaju zabudowy, skoro każdy np. DAILY ma nr tam gdzie piszesz (rama, prawa strona, we wnęce nadkola) ??

 

Uzależniam dlatego że mam więcej miejsca dla siebie i młotka :evil: . W furgonie rama za kabiną jest zakryta blachami a w kontererze czy skrzyni jest krótka kabina i za nią jest rama na wierzchu i można walić jak się chce :-P byle nie po paluchach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uzależniam dlatego że mam więcej miejsca dla siebie i młotka :evil: . W furgonie rama za kabiną jest zakryta blachami a w kontererze czy skrzyni jest krótka kabina i za nią jest rama na wierzchu i można walić jak się chce :-P byle nie po paluchach.

 

Kolego - ale o czym Ty piszesz?? :lol: Sam powiedziałeś i to potwierdzam - nr jest we wnęce nadkola kabiny. Więc co za różnica, czy to kabina blaszaka czy furgona z zabudową i jaka to zabudowa? Co za różnica w takim razie co jest za kabiną, albo czy kabina jest krótka czy nie, skoro chodzi nam o samo miejsce w nadkolu? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam powiedziałeś i to potwierdzam - nr jest we wnęce nadkola kabiny

Tam to jest fabryczny a raczej był ,my nabijamy tam gdzie się nam podoba czyli gdzie jest możliwość nabicia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytaj cały wątek:

1. Powinieneś nabijać obok - bo życzę powodzenia w szukaniu nr po takim nabijaczy "wg fantazji" ;)

2. Qunick sam przyznał, że w pewnej grupie tych pojazdów nabija właśnie przy nr fabrycznym

:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powinieneś nabijać obok - bo życzę powodzenia w szukaniu nr po takim nabijaczy "wg fantazji"

 

A gdzie jest tak napisane że mam nabijać obok. Nabijam tam gdzie mam dobry dostęp do trwałego elementu pojazdu (ramy czy jakiejś blachy nadwozia w samonośnych konstrukcjach) . A to gdzie nabiłem wpisuję do zaświadczenia i klient widzi w którym miejscu powstał numer a jak będzie pojazd sprzedawał to ma pokazać gdzie jest nabity ten numer. A czy to robią to już inna bajka.

 

A szukanie no cóż jak właściciel nie wie gdzie jest nabity to szukam dotąd aż mi starczy cierpliwości a jak nie znajdę to właściciel jedzie sam szukać w domu i ma wrócić jak znajdzie :lol:

 

Qnick sam przyznał, że w pewnej grupie tych pojazdów nabija właśnie przy nr fabrycznym

 

W pewnej grupie tak o ile oczywiście jest miejsce, natomiast nie we wszystkich pojazdach się da i wtedy trzeba poszukać odpowiedniego miejsca. Na szczęście jest tylko kilka marek w których numery gniją 8) i po kilku latach nie widać a przodują w tym właśnie IVECO i Fiat UNO, TIPO i Fordy :-P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bo życzę powodzenia w szukaniu nr po takim nabijaczy "wg fantazji"

Z tego co widzę to producenci mają coraz większą fantazję a powinni nabijać w prawej przedniej części.Dłużej chyba szukamy po fabryce niż po sobie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeżeli widać jakieś numery VIN tego starego to weż je zaiksój.XXXXX

Kolega chyba robił uprawnienia u zachodnich sąsiadów. U nas skreśla się nieaktualne dane linią poziomą ciągłą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

następne w kolejce KIA K2500

 

OOOO to to też jest niezłe ale u mnie mało tego jeździ więc i nabijania w tym nie mam. Najlepiej lubię UNO bo mam opracowana swoją technologię, troche jest pracochłonna bo trzeba ściągać podszybie ale numer wychodzi I klasa a zgrzewie blach :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

trzeba ściągać podszybie
pod kołem zapasowym

no i szukaj wiatru w polu

sorki koledzy, ale kilka razy tak się naszukałem, że jak se pomyślę to mnie dzisiaj jeszcze trzęsie.

Ja sobie obrałem ogólnie, najbliżej miejsca fabrycznego lub jego okolice (ma być widoczny bez demontażu), czasami jest ciężko ale daje radę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.