Skocz do zawartości

Ilu nas jest Diagnostów


mmiodzio

Rekomendowane odpowiedzi

od 30 do 50 to chyba tak robi jak mi kiedyś klient powiedział jak był na badaniu w Radomiu, wyszedł diagnosta i się zapytał czy pojazd trzyma się kupy, klient odpowiedział, że tak trzyma się,to poprosił o dowód i tak wyglądało badanie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 94
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

  • mmiodzio

    24

  • darkdog

    12

  • Qnick

    11

  • Regan55

    9

od 30 do 50 to chyba tak robi jak mi kiedyś klient powiedział jak był na badaniu w Radomiu, wyszedł diagnosta i się zapytał czy pojazd trzyma się kupy, klient odpowiedział, że tak trzyma się,to poprosił o dowód i tak wyglądało badanie

 

Coś w tym jest, w zeszłym tygodniu byli handlarze z Radomia i byli mocno zdziwieni, że na badanie potrzebne jest auto bo tam (pewnie nie wszędzie) się idzie tylko z papierami i piszą co trzeba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

byli mocno zdziwieni

Wcale się nie dziwie ...Ja tez mialem klienta ktory byl mocno zdziwiony ze ja chcę "kopac"w bagazniku/gaz-zbiornik/Bo do tej pory nikt tam nie zagladał na OBT/slowa klienta/..... :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No są tacy dziwią sie ,co Pan sprawdza? pierwszyr az widzę żeby ktoś mi numer vin sprawdzał może kiedyś się to już zmieni koledzy,myślę że tak .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

może kiedyś się to już zmieni koledzy,myślę że tak .

 

No nie wiem, dziś się dowiedziałem że 60 km ode mnie w miejscowości O.....a robią przeglądy tak jak tu ktoś napisał samym D.R. Normalnie tragedia>kiedy to się skończy.Czy ci Diagności mają rozum czy same gówna [już nie powiem gdzie].

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

....Czują się bezkarni i dlatego tak robią...

 

Właśnie , moim zdaniem powinni klijenci reagować ,oczywiście ci którym zależy na sprawdzeniu stanu technicznego pojazdu. Społeczeństwo zaczyna już pomału dorastać do takich decyzji ,lecz jeszcze nie wszyscy. A najlepsze jest to że ci co poruszają się starszymi pojazdami ,zamiast je dobrze sprawdzać to właśnie im nie zależy,i aby był stempel. Co za naród dziwny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

robią przeglądy tak jak tu ktoś napisał samym D.R.
powinni klijenci reagować ,

i tu niestety zonk

skoro klient "przyjechał" samym DR, to ma reagować na taki przegląd ...

będzie zadowolony za P i klepnięcie DR :razz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie chodzi o to żeby nie przyjechał tylko z D.R

A może bardziej o to, by odjechał z tym DR bez pieczątki i zrozumiał, że coś się w tym kraju zmienia ,,,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie dzisiaj odesłałem klienta, który przyjechał na badanie DOWODU REJESTRACYJNEGO :o (samochód we Francji - przyznał się bez bicia). Bardzo się zdziwił jak mu pokazałem drzwi a po pół godziny odbieram telefon z info, że bez problemu klepnęli mu bumagę na innej SKP, nawet powiedział na której i jeszcze poskarżył się mojemu szefowi jakiego niedobrego ma pracownika :evil: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może bardziej o to, by odjechał z tym DR bez pieczątki i zrozumiał, że coś się w tym kraju zmienia ,,,

A jesteś pewny ze cos się tu zmienia.... :?::?: Bo ja za bardzo tych zmian nie widzę albo juz całkiem oslepłem na "stare lata"...... :razz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a po pół godziny odbieram telefon z info, że bez problemu klepnęli mu bumagę na innej SKP, nawet powiedział na której i jeszcze poskarżył się mojemu szefowi jakiego niedobrego ma pracownika

 

Nie no jaja w biały dzień. Szkoda słów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i jeszcze poskarżył się mojemu szefowi jakiego niedobrego ma pracownika

I już następnym razem będziesz miał dylemat, dziś straciłeś tylko klienta (jeśli można go tak w ogóle nazwać), a jutro możesz stracić szefa bezpowrotnie ,,,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szef musi to przełknąć, niestety wie jak JA wykonuję badania i chociaż czasami nie po jego myśli to nie daję sobą pomiatać. Podpowiedzcie panowie jak ukrócić takie praktyki, bo normalnie ręce opadają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a po pół godziny odbieram telefon z info, że bez problemu klepnęli mu bumagę na innej SKP, nawet powiedział na której

przypuszczam, że skoro "klient" :razz: ma taki długi jęzor, to pewnie pochwali się na którymś czytaniu książek o jednym takim złym i drugim "dobrym" diagnoście. A nie zwróci uwagi, kto tego słucha i może być zdziwiony pewnego dnia o 6 rano ... :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podpowiedzcie panowie jak ukrócić takie praktyki, bo normalnie ręce opadają.

Pen nie masz najmniejszej szansy.Napisalbym Ci na ten temat więcej ale nie w tym miejscu bo czytaja tez Ci co tak robia...

A nie zwróci uwagi, kto tego słucha i może być zdziwiony pewnego dnia o 6 rano ...

Oby tak to się skończylo.... :!::!::!:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słuchajcie ,mam poważne pytanie ,jak już taki temat ruszyliśmy . Otóż ono:

- czy Diagnosta widząc lub jeżeli się dowiedział z pewnych ust o paru poważnych ,powtarzam poważnych błędach kolegi Diagnosty, lub o tym że DR został podbity bez auta, że auto nie wjechało na stacje itd. to ma go zaanonsować czy nie.

 

[ Dodano: 10-12-2011, 16:33 ]

wiem ,że to jest nieetyczne , lecz chę abyści się wypowiedzieli na ten temat

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to ma go zaanonsować czy nie.

 

Zaraz ci pewnie ****** ktoś napisze, że jesteś diagnostą a nie donosicielem, czy ub-ekiem jakimś.

 

******* znowuż napisze i zacytuje KK, że kto wie o popełniany przestępstwie... i takie tam

 

A ****** zapyta się, do kogo będziesz miał żal jeśli taki kierowca rozklekotanym autem zabije na pasach twoje dziecko?

 

 

 

*** - to są nicki użytkowników tego forum, nie chcę awantury więc wstaw sobie kogo chcesz

Wnioski wyciągnij sam:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a jak inaczej wyrwać chwasta - jak ktoś go nie wstrząśnie i nie naprowadzi na dobrą drogę to będzie sra..... w nasze wspólne gniazdo i wszyscy będą udawali ,ze smród wywietrzeje sam -bez użycia jakiegoś sprayu się nie da

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.