Skocz do zawartości

Trefne paliwo


Gee
 Share

Rekomendowane odpowiedzi

http://www.uokik.gov.pl/kontrola_stacji_paliw_pb_95,_pb_98_i_on.php

 

http://auto.dziennik.pl/paliwo/artykuly/327250,oto-czarna-lista-stacji-paliw-zobacz-ktore-omijac-z-daleka.html

 

Ale o co chodzi? Ja pytam....

I niezależnie czy To LPG czy ON, cy tez PB...

Czy Wam sie zdarza po zatankowaniu, przejechaniu kikuset metrów zagaśnięcie auta,bądż inne rewelacje w postaci utraty mocy, detonacji,albo w zimowym okresie niemożności odpalenia na LPG?

Czy istnieje sprawdzony sposób na reklamację tego towaru?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy istnieje sprawdzony sposób na reklamację tego towaru?

Chyba tylko tankowanie komisyjne i zaplombowana próbka do analizy w niezależnym laboratorium,,,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U nas z 10 lat temu była taka afera bo wszystkie auta zatankowane przed świętami przestały "szłać" w wigilie i właściciel stacji zwracał kasę za paliwo jak ktoś miał paragon albo fakturę , a za kłopoty pozwalał zatankować do pełna za freee :D:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stanąć auto to mi jeszcze nie stanęło, ale na jakości paliwa to się przekonałem sam kilka razy i dlatego od 4 lat nie tankuję na Orlenie :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kilka lat temu pracując w serwisie zetknąłem się osobiście z problemem jakości paliwa. Jeden z podwykonawców autostrady (odcinek Łódź-W-wa) parkował i tankował 6 nowych wywrotek na jednej ze stacji paliw. Wszystkie auta po kolei trafiły do serwisu z powodu problemów z pracą silnika, standardem w takich sytuacjach było pobranie próbek paliwa (koniecznie w obecności właściciela ewentualnie kierowcy) zabezpieczenie i przesłanie do analizy. Problemem były wtryskiwacze, a przyczyną jakość paliwa (wynik analizy "ten koń ma cukrzycę"). Właściciel do nas jako serwisu pretensji nie miał, natomiast odgrażał się że zrobi porządek ze stacją. Wiadomo koszty duże lub jak dla kogo bardzo duże. Pojawił się jakoś tak po miesiącu na moje pytanie o to jak zakończyła się sprawa ze stacją padła odpowiedź "panie ja mam żonę i małe dzieci chcę żyć, przecież to mafia". Aha, próbki pobiera się trzy, jedna idzie do analizy, druga zostaje w serwisie, trzecią dostaje właściciel. Trzeba się było jakoś zabezpieczyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaworowicz...
:razz:

nie wypowiadaj tego imienia nadaremno...

dla niej liczy się oglądalność, a doprowadzenie sprawy do finału np w sądzie ma w głębokim poważaniu

http://wiadomosci.dziennik.pl/wydarzenia/artykuly/301037,elzbieta-jaworowicz-nas-skrzywdzila.html

http://wyborcza.pl/1,76842,8340535,Stop_Nierzetelni__Poszkodowani_przez_Jaworowicz_zakladaja.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ech....

Nie jesteśmy idealni...niestety... Nie w każdej sprawie pomocni.

Jaworowicz Bogiem nie jest. W każdym bądż razie ja Ją podziwiam za odwagę , za próby pomocy,za zrozumienie nieraz... Sam fakt naświetlenia spraw publicznie zasługuje na uznanie.

 

 

 

http://www.polityka.pl/kraj/ludzie/304400,1,sylwetka-elzbiety-jaworowicz.read

 

A popatrz na te nogi... ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

albo w zimowym okresie niemożności odpalenia na LPG?

 

Gee - auto odpala się na benzynie, a dopiero po rozgrzaniu silnika przełącza na LPG 8)

 

Tomek D - a skąd ta podnieta, że tankujesz na Orlenie to jest OK??

 

Prześledziliście w ogóle obieg dystrybucyjny paliwa w Polsce?? :)

 

Paliwa w kraju są dystrybuowane do kilku central, takich jak "Naftobazy Sp. z o.O.", których właścicielem jest zdaje się OLPP (nie wiem - nie interesuje mnie to aż tak bardzo). Ponieważ mam domek niedaleko jednej z takich central wiem za to, jak to wygląda. Mając stację i tak zaopatrujesz się właśnie w tych bazach - niezależnie czy to stacja LOTOS, ORLEN, BP, STATOIL czy inna. Zapraszam pod dowolną taką bazę to zobaczycie rząd cystern różniących się jedynie logiem koncernu paliwowego.

Z kolei stacje w większości działają na zasadzie partnerstwa lub franczyzy. A to oznacza, że chrzczenie paliwa odbywa się na poziomie danej stacji lub w trakcie czynności transportowych i logo firmy na dystrybutorze nie ma nic do rzeczy. Jedyne wyjście to po prostu upatrzeć sobie "swoją" stację - niezależnie od marki i jeśli dobra, to tam tankować. Dobrze wybierać te stacje, które mają własny transport...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aaaaa - sorrry - faktycznie napisałeś, że nie tankujesz na ORLENIE. Ale generalnie i tak moje przesłanie jest takie, że Twoje podejście, że wykluczyłeś sobie jakiś koncern jest zwyczajnie błędne :)

 

A nie doczytałem przez łzy w oczach (ze śmiechu) - po prostu na początku rzucił mi się w oczy ten Twój tekst, że jeszcze Ci się nie zdarzyło, żeby Ci stanął... i tak jakoś :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mając stację i tak zaopatrujesz się właśnie w tych bazach - niezależnie czy to stacja LOTOS, ORLEN, BP, STATOIL czy inna.

Dokładnie tak, a jeśli paliwo dla różnych koncernów wyjeżdża różne, to temu, że te koncerny życzą sobie różne i w różnych proporcjach procentowych dodatki uszlachetniające ,,,

Dobrze wybierać te stacje, które mają własny transport...

Nic bardziej mylnego,,,

Własny transport podobnie jak ten wykonany przez firmy "koguciki" stwarza do dziś największe możliwości kombinacji,,,

Zdziwisz się, ale duże firmy przewozowe trudniące się transportem paliw mają cysterny połączone z systemem GPS, dzięki czemu kierowca nie dotknie zaworów po trasie ,,,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodzi mi bardziej o to, że ktoś, kto sam dostarcza sobie paliwa nie będzie mógł zgonić na "błędy" podczas procesu dystrybucji (transportu) - tylko o to mi chodziło. A faktycznie może być tak, że nawet najbardziej uczciwy "benzyniarz" w stacji, może paść przypadkową ofiarą firmy przewozowej (bo nie wszyscy mają systemy, o których mówisz).

 

Generalnie samo paliwo (nie mówiąc o licznie oktanów) ma też swoje klasy - niezależnie od uszlachetniaczy. Na zbiornikach jest to wprost opisane.

 

Co do LPG - tu już w zasadzie na stacji nie ma możliwości manewru, natomiast na poziomie dystrybucji i magazynowania hurtowego owszem - wszystko zależy od proporcji propanu i butanu, która nie jest stała na przestrzeni roku. Czasem warto spojrzeć na manometr na głównym zbiorniku gazu na danej stacji (jeśli działa i nie jest "zwichrowany") - jego wskazania mogą dużo powiedzieć o gazie, gdyż jego ciśnienie będzie inne w zależności od składu LPG.

Kiedyś Shell PowerGas wyraźnie wyprzedzał konkurencję pod względem jakości. Dziś już takiej zależności nie widzę, jednak i tak staram się tankować na "normalnych stacjach", a broń Boże na "stacjach" typu zbiornik i stary kiosk "RUCHU" gdzieś w polu. Raczej omijam też markety - ale tu głównie z uwagi na kaloryczność ich gazu - jak dobrze policzysz on po prostu nie jest tańszy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś Shell PowerGas wyraźnie wyprzedzał konkurencję pod względem jakości.

Nie wiem, czy jest tak w całej Polsce, ale kilakrotnie widziałem jak na stacji Shell-a podjeżdżała cysterna z TZGAZ-u i zapewne przywoziła gaz z za wschodniej granicy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piszę tak o czasach 10 lat w tył. Miałem wtedy starego HYUNDAI'a. Różnica pomiędzy dowolną stacją LPG, a dowolną stacją Shella była bardziej niż powalająca i odcuwalna nawet dla kompletnego dyletanta - po prostu.

A teraz to wiadomo... że nic już nie wiadomo, dlatego jak piszę, dziś już tej wielkiej różnicy nie widzę - niestety nie potrafię stwierdzić, kto do kogo zrównał :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czasem warto spojrzeć na manometr na głównym zbiorniku gazu na danej stacji (jeśli działa i nie jest "zwichrowany") - jego wskazania mogą dużo powiedzieć o gazie, gdyż jego ciśnienie będzie inne w zależności od składu LPG.

Znowu się mylisz, gdyż manometr główny na zbiorniku gazu pokazuje stopień napełnienia zbiornika (procentowo do jego pojemności), i tak na przykład wiedząc, że zbiornik ma 5000 litrów pojemności, widząc na manometrze 60 , wiesz już że zawiera 3000 litrów gazu płynnego i to wszystko,,,

natomiast manometr na dystrybutorze gazu wskazuje podczas tankowania ciśnienie jakie wytwarza pompa ten gaz podająca, i też nie ma to nic wspólnego z jakością gazu ,,,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wtedy to SHELL miał jeszcze jakieś ambicje :)

Dziś mi oficjalnie mówi kierowca cysterny Shell, że jedzie po gaz na Białoruś, za pieniądze mówi , nawet poważne firmy dają d..y ,,,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś mi oficjalnie mówi kierowca cysterny Shell, że jedzie po gaz na Białoruś,
niestety nie potrafię stwierdzić, kto do kogo zrównał

 

Masz chyba już odpowiedź.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czasem warto spojrzeć na manometr na głównym zbiorniku gazu na danej stacji (jeśli działa i nie jest "zwichrowany") - jego wskazania mogą dużo powiedzieć o gazie, gdyż jego ciśnienie będzie inne w zależności od składu LPG.

Znowu się mylisz, gdyż manometr główny na zbiorniku gazu pokazuje stopień napełnienia zbiornika (procentowo do jego pojemności), i tak na przykład wiedząc, że zbiornik ma 5000 litrów pojemności, widząc na manometrze 60 , wiesz już że zawiera 3000 litrów gazu płynnego i to wszystko,,,

natomiast manometr na dystrybutorze gazu wskazuje podczas tankowania ciśnienie jakie wytwarza pompa ten gaz podająca, i też nie ma to nic wspólnego z jakością gazu ,,,

 

Zbiorniki posiadają zarówno wskaźnik napełnienia [nie widoczny dla tankującego] oraz manometry pokazujące ciśnienie [zarówno na każdym zbiorniku, na rurociągu i na wyjściu z pistoletu]. Podzielam uwagę Blakopa, że ciśnienie gazu w zbiorniku wstępnie może świadczyć o jakości gazu [tzn stopnia ilości propanu do butanu zawartego w mieszance]. Im wyższe ciśnienie, tym więcej jest propanu i lepszy jest gaz [wyższa frakcja].

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oraz manometry pokazujące ciśnienie [zarówno na każdym zbiorniku, na rurociągu i na wyjściu z pistoletu].

Widać, nie są one obowiązkowe, skoro ja znam współczesne(pięcioletnie) instalacje bez nich ,,,

 

[ Dodano: 12-12-2011, 12:30 ]

Podzielam uwagę Blakopa, że ciśnienie gazu w zbiorniku wstępnie może świadczyć o jakości gazu

Tu obaj macie rację, gdyż faktycznie propan "robi"ciśnienie jako, że ma niższą temperaturę wrzenia, jednak zależy ono od innych jeszcze czynników, więc nam niewiele powie o jakości mieszanki ,,,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Share

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.