Skocz do zawartości

Stanowiski MTBiGM ws okresowych BTP po zatrzymaniu dow rej


Bogusław Maćkowski

Rekomendowane odpowiedzi

Z tymi rewelacyjnymi stanowiskami to tak jak z tym, że "moja racja jest mojsza". Ktoś opierając się na jakimś drobiazgu i niejednoznaczności pisze opinię rodzącą mnóstwo innych problemów i niuansów, tylko że szczegóły na których się oparł nazywa wręcz dogmatami a to co budzi wątpliwości innych to według niego bzdeciki i efekt złośliwego czepialstwa bliźnich.

 

[ Dodano: 29-12-2011, 15:55 ]

Karta Pojazdu jest złym pomysłem bo nie uwzględnieją jej przepisy.

stanowisko rozwiewa wątpliwości tym starostwom i diagnostom, które jeszcze pozwalały na wykonywanie okresowych badań bez identyfikacji stanu faktycznego z dowodem rejestracyjnym lub pozwoleniem czasowym jak stanowi Lp. 1.1. załącznika nr 1 do Dz. 155.
ale jeśli spojrzeć w cytowany przepis gdzie jako kryterium uznania stanu technicznego pojazdu, przedmiotów jego wyposaŜenia i części za niezgodny z warunkami technicznymi widzimy
3. Oczywiste omyłki w dowodzie rejestracyjnym związane z danymi technicznymi pojazdu.
To czytając literalnie: oczywiste pomyłki w pozwoleniu czasowym nie są podstawą do wyniku negatywnego wszak PC nie zostało w tym wymienione. Każdy może odczytać to co chce.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 87
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

  • Marek1

    12

  • praktyk

    7

  • Jacdiag

    6

  • JANUSZ60

    6

Czyli teraz jeśli dobrze rozumię, jeśli bedzie klient z pokwitowaniem za zabrany dowód rej. przez policję za brak OBT to odsyłam klienta do wydziału komunikacji po PC i czerowne tablice??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jakby oprócz tablicy czerwonej [czasowych] miał dodatkowo zamocowane inne tablice rejestracyjne to też nie widzisz ich???

 

Nie wiem wolf co bierzesz, ale lepiej to odstaw...

 

 

tylko stwierdzamy, iż TYCH przepisów przestrzegać się nie da ,,,

 

Dlatego mówię, że nie znam idealnego rozwiązania tej sytuacji...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli teraz jeśli dobrze rozumię, jeśli bedzie klient z pokwitowaniem za zabrany dowód rej. przez policję za brak OBT to odsyłam klienta do wydziału komunikacji po PC i czerowne tablice??

Dokładnie tak. Mnie się wydaje, że jak już ktoś to tak znowu namieszał, to jak klient przyjedzie odebrać DR to przy korekcie można w uwagach wpisać numer z białych blach, bo jakoś nie mogę sobie wyobrazić żeby zmieniać te co są wpisane jak to ktoś pisał.

Jest jeszcze jedna kwestia Policja zatrzymuje gościa jakiś czas po odebraniu DR i mają wrażenie że pieczątka jest lewa (bo akurat w okolicy krążą takowe i Policja o tym wie) dzwonią na SKP, wpisujesz numer rejestracyjny a tam takiego nie ma, albo był ale dwa lata temu. I znowuż zanim to się wyjaśni to trochę potrwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli teraz jeśli dobrze rozumię, jeśli bedzie klient z pokwitowaniem za zabrany dowód rej. przez policję za brak OBT to odsyłam klienta do wydziału komunikacji po PC i czerowne tablice??

We Wrocławiu musimy już tak robić.

WK nie przyjmie OBT wykonanego na pokwitowaniu.

 

Dokładnie tak. Mnie się wydaje, że jak już ktoś to tak znowu namieszał, to jak klient przyjedzie odebrać DR to przy korekcie można w uwagach wpisać numer z białych blach, bo jakoś nie mogę sobie wyobrazić żeby zmieniać te co są wpisane jak to ktoś pisał.

 

A jak skorygujesz błędnie wpisany Nr Rej, zmienisz w rejestrze czy wpiszesz tylko w uwagi?

Co do przeszukiwania rejestru to można to bez problemu zrobić na podst. VIN-u.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

We Wrocławiu musimy już tak robić.

WK nie przyjmie OBT wykonanego na pokwitowaniu.

 

A co zrobić jak przyjedzie klient kupiła auto mieszka w Gdańsku brak dow.rej. zatrzymany przez policję wypadek i brak badań kupił auto w Gdańsku auto jest z Wrocławia i trzeba badanie zrobić na oddanie dow. rej. a nie rejestruje go na siebie tylko sprzedaje dalej.

Jak z tego wybrnąć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Policja zatrzymuje gościa jakiś czas po odebraniu DR i mają wrażenie że pieczątka jest lewa (bo akurat w okolicy krążą takowe i Policja o tym wie) dzwonią na SKP,

a nie mogą sprawdzić w CEP

a skąd wiesz kto dzwoni :?:

 

Jak z tego wybrnąć.
to ból głowy klienta
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co zrobić jak przyjedzie klient kupiła auto mieszka w Gdańsku brak dow.rej. zatrzymany przez policję wypadek i brak badań kupił auto w Gdańsku auto jest z Wrocławia i trzeba badanie zrobić na oddanie dow. rej. a nie rejestruje go na siebie tylko sprzedaje dalej.

Jak z tego wybrnąć.

 

Ale komplikator ci się włączył :)

To już raczej pytanie do kogoś z WK...

Dla mnie, jak kupił auto to jest jego właścicielem i wszystkie sprawy dot. rejestracji pojazdu powinien załatwiać w swoim WK.

 

Jak z tego wybrnąć.
to ból głowy klienta

I to nie mały :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie, jak kupił auto to jest jego właścicielem i wszystkie sprawy dot. rejestracji pojazdu powinien załatwiać w swoim WK.

No tak tylko pójdzie do swojego WK a tam danych pojazdu nie ma. A klient po pierwsze nie chce tego rejestrować na siebie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nowicjusz napisał/a:

A klient po pierwsze nie chce tego rejestrować na siebie.

 

to po @#$% to kupił :razz:

 

i z takimi "biznesmenami" to lepiej z daleka

 

Ma autohandel, myślę że to normalna sytucja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kupił auto bez DR :evil:

po wypadku :evil:

 

a teraz chce OBT (i to może jeszcze przed naprawą) :evil:

jak najmniejszym kosztem :evil:

 

nie rób komuś dobrze, to nie będziesz miał źle ... ::hey

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie, jak kupił auto to jest jego właścicielem i wszystkie sprawy dot. rejestracji pojazdu powinien załatwiać w swoim WK.

No tak tylko pójdzie do swojego WK a tam danych pojazdu nie ma. A klient po pierwsze nie chce tego rejestrować na siebie.

 

Dane są w CEPiKu a i WK mają między sobą łączność więc to żaden problem.

Zresztą to sztuczny problem.

Sytuacja taka jest i dzisiaj.

Musiałby się zgłosić w WK żeby odebrać DR a żeby go odebrać musi być właścielem.

Czy WK robi wyjątek dla handlarzy i wydaje im dokumenty bez potrzeby przerejestrowywania pojazdu na siebie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proponuję nie tak ostro, zaraz co grozi diagnoście, spokojnie. Rozpatrujemy to jako kolejne ciekawe stanowisko twórcy przepisu. Ja nie pisałem co grozi diagności jak wykona okresowe na pokwitowaniu z policji z instalacją gazową gdzie diagnosta po czasie dowiaduje się, że w dowodzie nie było wpisu GAZ. Po prostu może stracić uprawnienia. A więc pilnowanie by widział co jest w dowodzie jest dla niego ochroną a nie utrudnieniem na OBT.
Niestety w tym przypadku diagnoście nic nie grozi . Nie karze się diagnosty za stwierdzenie stanu faktycznego wpisanego do zaświadczenia. Po odebraniu DR z WK przed wpisem diagnosta sprawdza zgodność zapisów. Proszę więc następnym razem uwzględnić w swoich uwagach taką sytuacje. Mógłbym to potwierdzić co najmniej kilkoma wyrokami i to z Bydgoszczy o co niesłusznie oskarżono diagnostów.
Bogusław Maćkowski napisał/a:

Nie rozumiem tych co piszą, że robimy identyfikacje na dodatkowym badaniu. A z czego to niby wynika? Są pojedyncze wyjątki jak dodatkowe VAT gdzie w zakresie jest identyfikacja z okresowego. Każde inne np. zatrzymanie dowodu rejestracyjnego za zagrożenie BRD to wykonanie badania na podstawie skierowania z policji bez identyfikacji bo niby gdzie to jest napisane?

Też uważam że to nadinterpretacja bo w końcu na pokwitowaniu z policji, zgodnie ze skierowaniem jest robione tylko DBT.

To skąd wiesz jakie auto sprawdzasz, jak bez identyfikacji to można i bez samochodu :cool: .

Grzegorz 70 masz ewidentna racje a bardzo liczne wypowiedzi tego niby diagnosty z Wrocławia należy traktować co najmniej z przymrużeniem oka. On nie widział zaświadczenia na oczy jak takie bzdury wypisuje i raczej się skłaniam do wątpliwości, które wyraził „Blakop” o jego UDS. Pismo które napisał Oleksiak zostało rozesłane do wszystkich stacji na terenie Wrocławia. Więc gdyby pracował na jednej z nich to by sam je zamieścił na forum. Z tego co pisze to zawsze prowadzi do podgrzewania atmosfery dążącej do bezzasadnych sporów a nie uzgodnienia czy też ujednolicenia stanowiska. Nie w tym kierunku powinna zmierzać nasza dyskusja.

§ 3. 1. Zakres dodatkowego badania technicznego pojazdu, o którym mowa w art. 81 ust. 11 ustawy:

1) skierowanego przez organ kontroli ruchu drogowego w razie uzasadnionego przypuszczenia, że zagraża bezpieczeństwu ruchu lub narusza wymagania ochrony środowiska - obejmuje sprawdzenie i ocenę spełnienia warunków technicznych dotyczących układów, w których stwierdzono usterki wymienione w skierowaniu, w sposób określony w pkt 1-10 działu I załącznika nr 1 do rozporządzenia oraz pkt 1.2.1 działu I załącznika nr 4 do rozporządzenia;

Załącznik nr 1. IDENTYFIKACJA POJAZDU

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak koledzy, a jeśli klient jest z drugiego końca Polski i jest na wakacjach odpoczywa zabrany dowód rejestracyjny przez Policję i co wsiada w autobus jedzie pół polski po PC,tablice i wraca robi badanie czy wraca na lawecie co wy na to? może sie tu jakiś P. wypowie w końcu który tworzy te przepisy POZDRAWIAM

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak koledzy, a jeśli klient jest z drugiego końca Polski i jest na wakacjach odpoczywa zabrany dowód rejestracyjny przez Policję i co wsiada w autobus jedzie pół polski po PC,tablice i wraca robi badanie czy wraca na lawecie co wy na to? może sie tu jakiś P. wypowie w końcu który tworzy te przepisy POZDRAWIAM

 

możesz zajrzeć tytaj: http://www.norcom.com.pl/nowe_forum/viewtopic.php?p=128028#128028

 

[ Dodano: 29-12-2011, 19:49 ]

a żeby go odebrać musi być właścielem.

właścicielem staje się z chwilą podpisania umowy kupna

 

Czy tego "przypadkiem" nie ma w moim wcześniejszym poście :shock:

Dla mnie, jak kupił auto to jest jego właścicielem i wszystkie sprawy dot. rejestracji pojazdu powinien załatwiać w swoim WK.

 

Koledzy brniemy,chyba już dość. :)

:lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a mnie w tym wszystkim denerwuje praktyka ministerstwa, która nie rozsyła interpretacji do wszystkich WK, a później robi się bałagan

A jaka to różnica, teraz każdy WK robi po swojemu, a gdyby rozsyłali cała Polska robiłaby jednakowo, lecz co miesiąc inaczej ,,,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

obejmuje sprawdzenie i ocenę spełnienia warunków technicznych dotyczących układów, w których stwierdzono usterki wymienione w skierowaniu, w sposób określony w pkt 1-10 działu I załącznika nr 1 do rozporządzenia oraz pkt 1.2.1 działu I załącznika nr 4 do rozporządzenia;

 

Proszę czytać całość. W pokwitowaniu jest napisane "kolizja drogowa" nie ma tu mowy o usterkach układów np. hamulcowych, świetlnych, kierowniczych a to oznacza, że nie robimy po pierwsze badania okresowego bo tak tam nie jest napisane i nie robimy sprawdzenia pkt 1-10 jeśli nie ma mowy o tym w skierowaniu. Musiałoby chyba być napisane, usterka układu identyfikacyjnego by przeprowadzić identyfikacje jeśli już jest taki układ albo zniszczenie numeru ViN i tabliczki albo tablic.

I proszę się nie powoływać na przykłady z Bydgoszczy jeśli nie posiada Pan pełnej wiedzy a jako osoba nie będąca stroną nie posiada Pan jej.

 

W postach wcześniejszych był fajny pomocny link. Na wstępie mamy pismo z-cy Dyr. MTBIGM a na 3 stronie link do pisma Dyrektora AB. Są to 2 różne stanowiska nie tak odległe czasowo. Nie jest istotne, które ministerstwo podpisało jednak istotne jest czy stan prawny nie uległ zmianie. A nie uległ. Jak wiadomo Bydgoszcz nie poszła w ślady Wrocławia i cały czas nie przesłała tego pisma do stosowania. I tak sobie myślę a może by tak Pana Dyrektora i zastępce namówić by wzajemnie się informowali o treści pism jakie wydają z ministerstwa bo przecież nie chcemy pomyśleć, że jest to stanowisko osoby, która je pisze tylko twórcy przepisu a przecież te pisma są diametralnie różne jakie dokumenty można użyć do identyfikacji pojazdu.

Tak więc spokojnie bez emocji. Gdyby pokwitowanie z policji zawierało adnotacje z dowodu rejestracyjnego wówczas nie było by problemu jednak domyślam się, że w tym momencie ważniejsze dla każdego jest orzeczenie sprawcy kolizji a nie właściwe wypełnienie pokwitowania.

 

A jaka to różnica, teraz każdy WK robi po swojemu, a gdyby rozsyłali cała Polska robiłaby jednakowo, lecz co miesiąc inaczej ,,,

To jest prawda. Mamy przecież pocztę elektroniczną albo system portalu CEPIK.

I tu ukłon w stronę forum NORCOM gdyż dzięki temu mamy pisma już z dwóch urzędów i można stwierdzić jak w przypadku pism o terminie następnego badania w przyczepce lekkiej (bezterminowo-1 rok), że stosując przepis bez interpretacji było by jaśniej i nie było by ludzi podburzających "ważniejszość" swoich interpretacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jakby oprócz tablicy czerwonej [czasowych] miał dodatkowo zamocowane inne tablice rejestracyjne to też nie widzisz ich???

 

Nie wiem wolf co bierzesz, ale lepiej to odstaw...

 

 

tylko stwierdzamy, iż TYCH przepisów przestrzegać się nie da ,,,

 

Dlatego mówię, że nie znam idealnego rozwiązania tej sytuacji...

 

Ty również odstaw...... skoro nie widzisz problemu, a innymi razy widzisz problem z "igły".

 

Jednakże tak jak Janusz60 napisał przepisów jakie nam zgotowano nie da się przestrzegać tym bardziej, że mamy kilka sprzecznych interpretacji, które jak sądzę, w sądzie i tak można sobie nimi wytrzeć d......, mam na myśli diagnostów z Łodzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie karze się diagnosty za stwierdzenie stanu faktycznego wpisanego do zaświadczenia. Po odebraniu DR z WK przed wpisem diagnosta sprawdza zgodność zapisów

Załóżmy, że w tym momencie diagnosta dostrzega niezgodność i jak ma postąpić????

W mojej ocenie nic już nie może zrobić, bo wykonał OBT i wydał zaświadczenie z wynikiem P a teraz ma stwierdzić, że się pomylił i zamiast N dał P. Nie można doprowadzać do sytuacji w których diagnosta musi podważyć to co sam stwierdził.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

obejmuje sprawdzenie i ocenę spełnienia warunków technicznych dotyczących układów, w których stwierdzono usterki wymienione w skierowaniu, w sposób określony w pkt 1-10 działu I załącznika nr 1 do rozporządzenia oraz pkt 1.2.1 działu I załącznika nr 4 do rozporządzenia;

 

Proszę czytać całość. W pokwitowaniu jest napisane "kolizja drogowa" nie ma tu mowy o usterkach układów np. hamulcowych, świetlnych, kierowniczych a to oznacza, że nie robimy po pierwsze badania okresowego bo tak tam nie jest napisane i nie robimy sprawdzenia pkt 1-10 jeśli nie ma mowy o tym w skierowaniu. Musiałoby chyba być napisane, usterka układu identyfikacyjnego by przeprowadzić identyfikacje jeśli już jest taki układ albo zniszczenie numeru ViN i tabliczki albo tablic.

 

No właśnie.

Jeśli ktoś podnosi temat możliwości właściwej identyfikacji pojazdu przy DBT po zatrzymaniu DR przez policję za usterki lub kolizję to znaczy że to DBT chce wykonywać również na podstawie PC i tablic tymczasowych.

A jeśli mu nie o to chodzi to jest to wygląda to na "bicie piany" w tym temacie. :razz:

 

 

I proszę się nie powoływać na przykłady z Bydgoszczy jeśli nie posiada Pan pełnej wiedzy a jako osoba nie będąca stroną nie posiada Pan jej.

Bezcenna uwaga bo ten typ tak ma,

Brak pełnej wiedzy nie jest mu przeszkodą do stawania się wyimaginowaną stroną tych spraw.

Wystarczają własne domysły, błędna oceny sytuacji i nietrafne komentarze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy, prawdą jest że identyfikacji pojazdu nie wymieniono jako czynności wchodzącej w zakres DBT pojazdu skierowanego przez Policję po kolizji. Wymieniono ją pośrednio wskazując jako sposób wykonywania oceny pierwsze dziesięć punktów działu pierwszego załącznika do rozporządzenia. Ale dla mnie stwierdzenie, że nie muszę przeprowadzać identyfikacji pojazdu podczas takiego badania to jest herezja! Skąd mogę wiedzieć, że badam odpowiedni pojazd jeśli nie przeprowadzę identyfikacji? Stąd to już tylko krok do sytuacji, że zbadałem inny pojazd a klient za chwilę zgłasza kolejną szkodę na tym samym (nienaprawionym) pojeździe opierając się na wystawionym przeze mnie zaświadczeniu, że pojazd jego był już naprawiony. Współudział w wyłudzaniu odszkodowań.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak czytam i czytam i porównuje jedną interpretacje z drugą i już nic niewiem i nierozumiem :-( ale nicto ważne że jutro po 24-tej będzie się działo :-P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.