Skocz do zawartości

Quad bez błotników


mirek.g

Rekomendowane odpowiedzi

Wg mnie quad musi posiadać błotniki wg warunków.Klient powołuje się na zapis o pojeżdzie nietypowej konstrukcji,co wy na to?

 

Quad o nietypowej konstrukcji?

No to chyba pozostały mu tylko warunki o odstępstwo :lol:

Bez tego, jak chce jeździć po drodze, błotniki to ma mieć i już.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czepiasz się :) ,wiadomo o co chodzi.

 

No właśnie że ostatnio już niekoniecznie... Okazuje się, że pod tymi samymi nazwami i kategoriami homo kryją się tak różne pojazdy (co do konstrukcji), że już sam nie wiem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Okazuje się, że pod tymi samymi nazwami i kategoriami homo kryją się tak różne pojazdy (co do konstrukcji), że już sam nie wiem...

Masz na myśli masę własną? :)

 

W sumie to trochę dziwne, że pojazd kategorii L6e ma masę własną 390 kg albo nawet 450. :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie to trochę dziwne, że pojazd kategorii L6e ma masę własną 390 kg albo nawet 450. :-?

 

Czy są jakieś przepisy, żeby mogły być takie wyjątki??? :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie to trochę dziwne, że pojazd kategorii L6e ma masę własną 390 kg albo nawet 450. :-?

A co to tam dla 13-latka, przecież da radę :razz:

Czy są jakieś przepisy, żeby mogły być takie wyjątki??? :/

 

Chyba chodzi Ci o MMC,

zgodnie z DzU 32

350 kg MW + 200 ładowności = 550 kg

To dużo zwłaszcza ze pojazdy kat L6e mogą być prowadzony na kartę motorowerową, nawet jeśli to młodego pierwszy pojazd w życiu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie - Oldze nie chodzi o DMC, tylko pisze o tym od tył...a strony ;)

 

Są pojazdy homologowane z MASĄ WŁASNĄ rzędu 450 kg do kategorii L6e właśnie 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Są pojazdy homologowane z MASĄ WŁASNĄ rzędu 450 kg do kategorii L6e właśnie 8)

 

To ciekawe, bo wg DzU 32 czterokołowce lekkie mogą mieć max 350 kg MW :shock:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Są pojazdy homologowane z MASĄ WŁASNĄ rzędu 450 kg do kategorii L6e właśnie 8)

To ciekawe, bo wg DzU 32 czterokołowce lekkie mogą mieć max 350 kg MW :shock:

No ciekawe, ciekawe...

mirek.g a Ty się błotnikami przejmujesz :mrgreen:

 

Nie - Oldze nie chodzi o DMC, tylko pisze o tym od tył...a strony ;)

Może właśnie tak lubię... :-P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ciekawe....

No ciekawe, ciekawe...

Nie - Oldze nie chodzi o DMC, tylko pisze o tym od tył...a strony ;)

Może właśnie tak lubię... :-P

a to też ciekawe :cool:

 

[ Dodano: 19-01-2012, 21:57 ]

No i teraz pytanie - co zrobicie z takim pojazdem na badaniu? :)

 

Nie mów że WK z urzędu coś takiego rejestruje jako L6e :shock:

 

Zgodnie z

RMinInfr

z dnia 28 lipca 2005 r.

w sprawie homologacji typu pojazdów samochodowych mających dwa lub trzy koła, niektórych pojazdów samochodowych mających cztery koła oraz motorowerów

Dz.U. 2005 Nr 162 Poz. 1360

 

2. Niniejsze rozporządzenie stosuje się również do pewnej grupy czterokołowych pojazdów samochodowych, które w zależności od cech określa się jako:

1) lekkie pojazdy czterokołowe, których masa bez obciążenia nie przekracza 350 kg (kategoria L6e), nie wliczając w to masy akumulatorów w przypadku pojazdów elektrycznych, i których maksymalna prędkość konstrukcyjna nie przekracza 45 km/h oraz których

 

Wobec tego, przy MW 450kg o jakiej homologacji na L6e może być mowa :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mów że WK z urzędu coś takiego rejestruje jako L6e :shock:

 

Masz FV z salonu + wyciąg z homo. Wklepujesz pojazd do bazy ITS - jest - wszystkie dane zgodne. To już pomijając fakt, że trzeba trafić na pracownika znającego na pamięć warunki techniczne (a sorki, ale o to często gęsto i wśród diagnostów ciężko, a co dopiero pracowników WK, którzy nie posiadają żadnych kwalifikacji, przeszkoleń, czy obowiązkowej wiedzy w tym zakresie), to podaj mi niby podstawę odmowy. Co - uważasz, że Wydział Komunikacji w "Pcimiu" będzie w takim przypadku wszczynał procedurę wzruszenia decyzji administracyjnej (jaką jest homologacja) udzielona przez organ w postaci ministerstwa? 8)

 

Parafrazując mistrza Bareję "Trzymaj mnie Pan - już się wyrywam" :lol:

 

I to jeszcze w sytuacji gdy po telefonie do ITS od wszystkich pracowników słyszy się "proszę już tak bardzo w to nie wnikać i nie czepiać się tyle - nie jesteście od tego" :)

 

Marek1 - podjedź sobie kiedyś do jakiegoś kolegi co ma katalog ITS. Wpisz w wyszukiwarce dane w postaci zawyżonych parametrów i popatrz jakie piękne homo Ci wyskoczą... Na pojazdy powyżej 40 ton, 9 osobowe vany ciężarowe, pojazdy z naciskami po 100kN i więcej, czterokołowce z kosmicznymi MW... :-P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz FV z salonu + wyciąg z homo. Wklepujesz pojazd do bazy ITS - jest - wszystkie dane zgodne......

Co - uważasz, że Wydział Komunikacji w "Pcimiu" będzie w takim przypadku wszczynał procedurę wzruszenia decyzji administracyjnej (jaką jest homologacja) udzielona przez organ w postaci ministerstwa? 8)

No pleace...

ITS robi badanie homologacyjne niezgodnie z RMin dot. homo.

Na podstawie tego, to sami Min. wystawia homo które jest niezgodne z ich własnymi rozporządzeniami no i dalej WK dopuszcza to do ruchu jakoby, że wszystko jest zgodnie prawem.

A na końcu jest diagnosta na SKP który ma to wszystko prostować :razz:

 

I to jeszcze w sytuacji gdy po telefonie do ITS od wszystkich pracowników słyszy się "proszę już tak bardzo w to nie wnikać i nie czepiać się tyle - nie jesteście od tego" :)

Tutaj to jasne, nie psujcie im interesu :cool:

 

popatrz jakie piękne homo Ci wyskoczą... Na pojazdy powyżej 40 ton, 9 osobowe vany ciężarowe, pojazdy z naciskami po 100kN i więcej, czterokołowce z kosmicznymi MW... :-P

Parafrazując mistrza Bareję "Trzymaj mnie Pan - już się wyrywam" :lol:

To ja już sobie lepiej Matrix pooglądam, albo lepiej coś Barei :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ITS robi badanie homologacyjne niezgodnie z RMin dot. homo.

Na podstawie tego, to sami Min. wystawia homo które jest niezgodne z ich własnymi rozporządzeniami no i dalej WK dopuszcza to do ruchu jakoby, że wszystko jest zgodnie prawem.

 

Dokładnie tak (nie zawsze będzie to homo udzielane przez nasze MI, a tylko do niego zgłaszane zgodnie z PoRD, a uzyskane w innym kraju UE - ale idee generalnie uchwyciłeś) :)

 

A na końcu jest diagnosta na SKP który ma to wszystko prostować :razz:

 

Ciekawe niby jak :) Ty to sobie co najwyżej N możesz dać. I tyle. A jak klient upierdliwy, to Ci jeszcze nieprzyjemności narobi ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A na końcu jest diagnosta na SKP który ma to wszystko prostować :razz:

Ciekawe niby jak :) Ty to sobie co najwyżej N możesz dać. I tyle. A jak klient upierdliwy, to Ci jeszcze nieprzyjemności narobi ;)

 

No chodzi o to że to na SKP klient dowie się jaką ma "żabę w papierach" i to na nas spadnie odium zła i ta wątpliwa przyjemność poinformowania go o tym.

Za taki L6e dostaje N za MW 450 kg. w DR.

Klient poleci do WK a tam się dowiaduje że ma wszystko OK bo ma homo.

Wraca na SKP i dowiaduje się że zapis w homo ma też niezgodny z przepisami.

Dzwoni do ministerstwa a oni go odsyłają do ITS gdzie dowiaduje się że "niech ten diagnosta nie będzie taki dociekliwy" a wg klienta upierdliwy :razz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No myślę, że bardzo dobrze przedstawiłeś tok postępowania. O ile nie jesteś sam przedsiębiorcą, to dodałbym ostatni punkt - "ciepła" rozmowa z właścicielem SKP o tym, że jesteś upierdliwy, mądrzejszy od ministra i klientów jeszcze odstraszasz ;)

 

:evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No myślę, że bardzo dobrze przedstawiłeś tok postępowania. O ile nie jesteś sam przedsiębiorcą, to dodałbym ostatni punkt - "ciepła" rozmowa z właścicielem SKP o tym, że jesteś upierdliwy, mądrzejszy od ministra i klientów jeszcze odstraszasz ;)

:evil:

 

No to scenariusza ciąg dalszy...

Niedociekliwy i nieupierdliwy diagnosta wykonuje OBT bez zastrzeżeń .

Quad jest kupiony przez tatusia dla synka i synek mając kartę motorowerową legalnie jeździ.

Niestety ma wywrotkę, quad go przyciska tak skutecznie że on ginie.

Wypadek śmiertelny więc sąd powołuje rzeczoznawcę który bez żadnego wysiłku stwierdza zbyt wysoką MW pojazdy jak na kat L6e.

Prokurator docieka czy ta zwiększona MW mogła byś przyczyną śmiertelnego wypadku.

Przy mniejszej MW skutki nie byłyby śmiertelne.

Ojciec żąda czyjeś głowy za śmierć syna bo gdyby wiedział że pojazd jest zbyt ciężki, niezgodnie z przepisami, jak by to wiedział to by mu go nie kupował i nie pozwalał na nim jeździć.

To diagnosta sprawdził pojazd i potwierdził jego aktualną sprawność i zgodność z warunkami technicznymi.

Sądu ani ojca nie interesują żadne tłumaczenia o trudnościach w doprowadzeniu do właściwego zakwalifikowania pojazdu.

Gdyby diagnosta nie podpisał to by synek nie jeździł... :razz:

Więc "pajda" dla diagnosty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cała prawda o zawodzie diagnosty, nic tylko wystawić ręce do zaobrączkowania, po co się męczyć. A tak szczerze to powinni całą ustawę wraz z rozporządzeniami do kosza i od nowa napisać, poddać do konsultacji ale rzeczoznawców, diagnostów i osób związanych z motoryzacją. Albo odstrzelić tych co kombinują lewe Homo, naciągane ograniczanie mocy, stosowanie śrubek z lżejszych stopów dla obniżenia MW itp. Masakra. Albo określić raz a porządnie bez wyjątków co to QUAD i nie kombinować z podciąganiem pod L6e czy L7e, wszystkie do jednego wora i poza drogi publiczne wywalić. :evil: Ale się zmęczyłem tym gadaniem idę na kawę kto idzie ? :piwo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cała prawda o zawodzie diagnosty, nic tylko wystawić ręce do zaobrączkowania, po co się męczyć. A tak szczerze to powinni całą ustawę wraz z rozporządzeniami do kosza i od nowa napisać, poddać do konsultacji ale rzeczoznawców, diagnostów i osób związanych z motoryzacją. Albo odstrzelić tych co kombinują lewe Homo, naciągane ograniczanie mocy, stosowanie śrubek z lżejszych stopów dla obniżenia MW itp. Masakra. Albo określić raz a porządnie bez wyjątków co to QUAD i nie kombinować z podciąganiem pod L6e czy L7e, wszystkie do jednego wora i poza drogi publiczne wywalić. :evil: Ale się zmęczyłem tym gadaniem idę na kawę kto idzie ? :piwo

 

Quad to quad ale co to tak do końca jest pojazd czterokołowy :x

Niestety w stosunku do pewnych rzeczy to nasza d.upa jest sprzedana :?

Kawa? tylko piwo najbardziej uspokaja... :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marek1 - nie tragizujmy...

Po pierwsze - myślę, że dobry i bystry prawnik pewnie i by MI też w to umoczył - to raz, a po drugie... Najpierw niestety taki wypadek zapewne będzie musiał się wydarzyć, żeby się ktoś tym zainteresował - póki co nie słyszałem o takim wypadku i toku zdarzeń jak tu opisany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.