Skocz do zawartości

Przebudowa motocykla, dopuszczalne zmiany


c64club

Rekomendowane odpowiedzi

Szykuję się do totalnej przebudowy własnego motocykla. Poza zmianami technicznymi (o czym niżej) zmieni się też wygląd pojazdu.

Jedna, mniej poważna sprawa to estetyka. Czy wygląd "łod siekiery" daje jakies podstawy do skierowania na badania? Np. rdza, elektryka poprowadzona wierzchem (choć w "peszlu")itp. straszydła? Czy pojazd wyglądający jakby ktoś złom ze szrotem żenił może z tego powodu nie zostać dopuszczony do ruchu? Są elementy, które siłą rzeczy rdzewieją choćby na rzęsach stanąć :razz:

 

Druga to zakres dopuszczalnych zmian. Zarówno tych, które nie wymagają badań i nie są przedmiotem zaintersowania SKP lub ITD jak i tych poważniejszych, po których większość Kolegow odesłałaby mnie do OSKP lub innej poważnej instytucji, a może i wprost "na drzewo".

 

1. Zawieszenie przednie wraz z układem hamulcowym pochodzące w całości (jako komplet) od znacznie potężniejszej maszyny. Zmiana wręcz kłująca w oczy (2 tarcze 320mm w maszynie ważącej 115 kg).

2. Tylne koło wraz z układem hamulcowym od innego motocykla. Specyfika tylnego zawieszenia w klasycznym układzie powoduje, że wymiana może nastąpić bez żadnego spawania itp przeróbek, poza zamocowaniem pompy tylnego hamulca w miejsce pedału z klasycznym cięgnem. Cała reszta siedzi na tylnej osi. Czy tylny układ hamulcowy można wymienić? Wymaga to jakichś badań?

3. Dobrze byłoby pozbyć się siedzenia pasażera i zrobić "wymienne". Zamiast kanapy dwa siedzenia pojedyncze, przy czym tylne wraz z podnóżkami pasażera demontowane i w to miejsce bagażnik. Wiem, że jeśli mam wpisane w DR 2 miejsca siedzące, to w razie kontroli nawet jadąc samotnie muszę mieć tyle miejsc ile w DR. Jest jakaś możliwość posiadania miejsc "tymczasowych"? Jakiś wpis typu "1+1" w DR zamiast "2".

4. Mocowania wózka bocznego (bez miejsca dla pasażera). Temat niejasny, ale zmiana wprowadza swoje kilogramy.

5. Błotnik tylny własnej roboty.

6. Masa własna i DMC. Wraz z punktem 1 zmienia się długość i rozstaw osi. Motocyklowi oprócz tych kilkudziesięciu mm przybywa też ~10 kilogramów. Da się to jakoś sensownie ogarnąć? Owszem, mogę pozbyć się paru niepotrzebnych bajerów, np. rozrusznika elektrycznego, zmniejszyć akumulator, dać plastikowy/aluminiowy zbiornik paliwa ale wątpię, żebym zdołał zrównoważyć to, co motocyklowi przybędzie. Jak (i czy) uzyskać wpis do DR z właściwą masą?

7. Światła przeciwmgłowe, dodatkowe światło Stop.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Zawieszenie przednie wraz z układem hamulcowym pochodzące w całości (jako komplet) od znacznie potężniejszej maszyny. Zmiana wręcz kłująca w oczy (2 tarcze 320mm w maszynie ważącej 115 kg).

Tu pojawia się problem, bo taki układ hamulcowy nie był homologowany do tego motocykla i pamietaj, że elementy układu hamulcowego muszą być nowe!

2. Tylne koło wraz z układem hamulcowym od innego motocykla. Specyfika tylnego zawieszenia w klasycznym układzie powoduje, że wymiana może nastąpić bez żadnego spawania itp przeróbek, poza zamocowaniem pompy tylnego hamulca w miejsce pedału z klasycznym cięgnem. Cała reszta siedzi na tylnej osi. Czy tylny układ hamulcowy można wymienić? Wymaga to jakichś badań?

Problem podobny jak w pkt.1.

Jakiś wpis typu "1+1" w DR zamiast "2".

Ustawodawca nie przewidział takiej mozliwości.

4. Mocowania wózka bocznego (bez miejsca dla pasażera). Temat niejasny, ale zmiana wprowadza swoje kilogramy.

Sam sobie odpowiedziałeś, że temat nie jasny, ale przy odrobinie dobrej woli jakoś przez to mozna przebrnąć.

5. Błotnik tylny własnej roboty.

Błotniki maja spełniac wymagania okreslone w rozporządzeniu i zasadniczo nie musza być homologowane a zatem moga być konstrukcji własnej.

6. Masa własna i DMC.

DMC nie może ulec zmianie a ze zmianą masy własnej nie ma problemów.

7. Światła przeciwmgłowe, dodatkowe światło Stop.

Moga być 1 lub 2 swiatła STOP kategorii S1 lub S2, przeciwmgielne tylne mogą być domontowane w ilkości 1 lub 2 szt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Zawieszenie przednie wraz z układem hamulcowym pochodzące w całości (jako komplet) od znacznie potężniejszej maszyny. Zmiana wręcz kłująca w oczy (2 tarcze 320mm w maszynie ważącej 115 kg).

Tu pojawia się problem, bo taki układ hamulcowy nie był homologowany do tego motocykla i pamietaj, że elementy układu hamulcowego muszą być nowe!

2. Tylne koło wraz z układem hamulcowym od innego motocykla. Specyfika tylnego zawieszenia w klasycznym układzie powoduje, że wymiana może nastąpić bez żadnego spawania itp przeróbek, poza zamocowaniem pompy tylnego hamulca w miejsce pedału z klasycznym cięgnem. Cała reszta siedzi na tylnej osi. Czy tylny układ hamulcowy można wymienić? Wymaga to jakichś badań?

Problem podobny jak w pkt.1.

Nabycie nowych elementów stanowi problem jedynie finansowy. Tarcze, zaciski, klocki, pompa, przewód i po kłopocie (oraz po wypłacie :-? ). Ale homologacja - jest to jakoś do przejścia, żeby zawieszenie i układ hamulcowy z innego pojazdu zaadaptować? Wizyta w ITS czy jakieś prostsze rozwiązanie?

Jakiś wpis typu "1+1" w DR zamiast "2".

Ustawodawca nie przewidział takiej mozliwości.

Czyli pozostaje troczenie bagażu do kanapy. Szkoda, ale nie robi tragedii.

 

 

Albo SAM... Bo motocykla o takich własnościach na rynku po prostu nie ma. Ale na SAM-a wolę się nie rzucać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale homologacja - jest to jakoś do przejścia, żeby zawieszenie i układ hamulcowy z innego pojazdu zaadaptować? Wizyta w ITS czy jakieś prostsze rozwiązanie?

Wizyta w ITS, czy BOSMALU rozwiązała by definitywnie ten problem. Można próbować załatwić to prościej, czyli zrobic opis rzeczoznawcy i z nim udać sie na OSKP - może znajdziesz jakiegos diagnostę, któremu to wystarczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co by się miało znaleźć w opinii rzeczoznawcy?

Dokładny opis wprowadzonych zmian oraz informacja, że wprowadzone zmiany nie wpływaja negatywnie na kierowalnośc i statecznośc pojazdu. Do tego przydało by sie troche obliczeć dotyczących np. skuteczności układu hamulcowego po zmianach, rozkładu mas na osie itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 8 months later...

Nie dopisałem zakończenia, mea culpa. A zakończenie o wiele mniej "epickie" niż mogło się wydawać.

Ograniczyłem torchę zapędy jeśli chodzi o przedni hebel (aczkolwiek nadal przełożony z innego typu moto). Całe hamulce nowe, reszta zmian potężna ale w granicach prawa. Silnik zmieniony na tę samą pojemność, tylko czterosuw.

Mój ulubiony mądry diagnosta powiedział, że taką rzeźbą to on się już nie zajmie, bo czegoś tam zwykła SKP zrobić nie może, ale odesłał mnie na OSKP gdzie po gruntownym "przetrzepaniu" sprzęta dostałem nowe dokumenty ze zmienioną MW i prosto do urzędu. Także "nie taki diabeł straszny jak diagnosta" (cytat z diagnosty na okręgówce) :) Wózek boczny nie leży w sferze zainteresowań SKP. Ma mieć światła zgodne z art. 66 znanej ustawy, reszta jest dzisiaj kwestią użytkownika.

 

Męka to będzie dopiero teraz, bo chcę grata zagazować i mieć to w DR, a tego (z czego się dowiedziałem) dokonały na razie trzy WK w Polsce. Ale może się uda od nich wydębić procedurę i z nią pojechać do mojego WK.

Tak wygląda sprzęt po przebudowie:

img1288rv.jpg

Nie ma tylko tek blachy na przednim błotniku (choć rocznik - przed 1961 - jej nie wyklucza), ma osłonę łańcucha i drugi zegar (obrotomierz).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wózek boczny nie leży w sferze zainteresowań SKP. Ma mieć światła zgodne z art. 66 znanej ustawy, reszta jest dzisiaj kwestią użytkownika.

 

Nie do końca. Zakładając wózek boczny powinieneś wymienić DR ze względu na zmianę masy własnej i liczby miejsc, a więc będziesz potrzebował opisu zmian.

 

Ale może się uda od nich wydębić procedurę i z nią pojechać do mojego WK.

 

Sama procedura jest bardzo prosta. Musisz mieć fakturę za montaż i wyciąg ze świadectwa homologacji - tyle ze strony WK.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wózek boczny nie leży w sferze zainteresowań SKP. Ma mieć światła zgodne z art. 66 znanej ustawy, reszta jest dzisiaj kwestią użytkownika.

 

Nie do końca. Zakładając wózek boczny powinieneś wymienić DR ze względu na zmianę masy własnej i liczby miejsc, a więc będziesz potrzebował opisu zmian.

Miałeś taki przypadek (wózek boczny osobowy i zmiany w DR)? U mnie na OSKP twierdzą, że MW i DMC motocykla i wózka to zupełnie inne kwestie, tak jak miejsce siedzące w wózku należy do wózka a nie do motocykla.

No i w tym momencie nie wiadomo, czy to było na zasadzie "odczep się, jak cię złapią z wozem to Twój cyrk".

U mnie w WK twierdzą, że w DR nie umieszcza się nic na temat WB ani nie robi zmian. Gdybyś miał taki przypadek (albo któryś z Kolegów), to miałbym jakiś punkt zaczepienia jak to zrobić i który urząd jest niedoinformowany. Sporo by to rozjaśniło albo nawet umożliwiło jakieś sensowne postępowanie.

 

 

Ale może się uda od nich wydębić procedurę i z nią pojechać do mojego WK.

 

Sama procedura jest bardzo prosta. Musisz mieć fakturę za montaż i wyciąg ze świadectwa homologacji - tyle ze strony WK.

Faktura za montaż od gazownika to nie problem. Znalazłem warsztat gazujący, który mi to wmontuje do moto, płacę, montują, wymagam faktury. (chyba?)

Świadectwo homologacji całej instalki czy poszczególnych elementów? Jak to wygląda w przypadku samochodu? Klient jedzie do gazownika, ten mu zakłada butlę firmy A, elektronikę firmy B, reduktor jeszcze innej produkcji, mikser to często wwiertka wykonana przez montera. Z tego co wiem to jeżdżą instalacje składane z różnych. Czy wtedy homologuje się cały zestaw po jego skompletowaniu? Jeśli nie, to które jego części wymagają świadectwa?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie w WK twierdzą, że w DR nie umieszcza się nic na temat WB ani nie robi zmian. Gdybyś miał taki przypadek (albo któryś z Kolegów), to miałbym jakiś punkt zaczepienia jak to zrobić i który urząd jest niedoinformowany. Sporo by to rozjaśniło albo nawet umożliwiło jakieś sensowne postępowanie.

 

W DR nie ma zapisu dotyczącego wózka, ale wózek jest częścią składową motocykla (a nie oddzielnym pojazdem) - wynika to z definicji motocykla zawartej w Prawie o ruchu drogowym. Dlatego zgodnie z prawem każdy montaż/demontaż wózka bocznego powinien skutkować wymianą DR motocykla na podstawie opisu zmian. W pojeździe nie wolno przewozić więcej pasażerów niż jest określone w DR, a dane w DR muszą odpowiadać stanowi faktycznemu.

 

Świadectwo homologacji całej instalki czy poszczególnych elementów?

 

Wyciąg ze świadectwa homologacji sposobu montażu instalacji przystosowującej dany typ pojazdu do zasilania gazem.

 

http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet?id=WDU20032322333

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niezła jazda. Trzeba by wpierw zgazowanie konkretnego typu pojazdu homologować, a to w przypadku pojedyńczego montażu jakiś kosmos. Nie sądzę, żeby poza mną ktoś chciał ten typ i rocznik motocykla zgazować.

Ciekawe jak się udało tym paru ludziom, którzy mają wpis LPG w DR motocykla. Jakieś odstępstwa od ustawy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego zgodnie z prawem każdy montaż/demontaż wózka bocznego powinien skutkować wymianą DR motocykla na podstawie opisu zmian.

 

To może zgodnie z prawem trzeba wydać dwa DR (dla samego motocykla i motocykla z wózkiem bocznym) i w zależności czym jedzie bierze odpowiedni DR do kieszeni :D:D:D Takie rzeczy to tylko w Polsce :lol::lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten temat w tej chwili ustalam w korespondencji z Biurem Ruchu Drogowego KGP Warszawa. Po zakończeniu zamieszczę oficjalną odpowiedź. Ale przydałyby mi się też przypadki walki z WK i ich wyniki, żeby mieć jakieś oparcie w praktyce

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten temat w tej chwili ustalam w korespondencji z Biurem Ruchu Drogowego KGP Warszawa.

 

Nie ma co ustalać. Niestety takie mamy w Polsce prawo. A wystarczyłoby wprowadzenie adnotacji typu "Z wózkiem bocznym S.1= G= Q="

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wózek boczny jest traktowany przez polskie przepisy jak nie przymierzając bagażnik. Nie podlega on rejestracji i może być w każdej chwili zdemontowany. Tak jak przyczepka. Różnica jest tylko w sposobie łączenia z motocyklem. Wymiana dowodu? Mam poważne wątpliwości. Jeśli zapniesz przyczepkę do motocykla to nie zmieniasz zapisów w dowodzie (DMC). Wózek boczny to właśnie taka przyczepka, w której wolno Ci przewozić nawet ludzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wózek boczny jest traktowany przez polskie przepisy jak nie przymierzając bagażnik. Nie podlega on rejestracji i może być w każdej chwili zdemontowany. Tak jak przyczepka. Różnica jest tylko w sposobie łączenia z motocyklem. Wymiana dowodu? Mam poważne wątpliwości. Jeśli zapniesz przyczepkę do motocykla to nie zmieniasz zapisów w dowodzie (DMC). Wózek boczny to właśnie taka przyczepka, w której wolno Ci przewozić nawet ludzi.

 

Zacznijmy od definicji motocykla:

 

motocykl – pojazd samochodowy jednośladowy lub z bocznym wózkiem – wielośladowy;

 

Wózek boczny to żadna przyczepka - to część składowa motocykla. Jej montaż lub demontaż skutkuje zmianą danych zawartych w DR. Paranoja - ale takie są przepisy.

 

Poza tym - gdyby to była przyczepa - to nie wolno by w niej przewozić osoby. PORD wyraźnie odróżnia wózek boczny od przyczepy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wpisy w DR typu "wózek boczny" w praktyce urzędniczej nadal się pojawiają, ale to zależy gdzie DR wystawiany. Ale w WK w Katowicach nie mają pojęcia o czymś takim jak wózek boczny. "Tego się nie wpisuje". Jeśli więc prawo wymaga wklepania zaprzęgu, to znaczy, że masy musiałbym na stałe mieć wbite w dowód? Który przepis o tym mówi? Bo tego mi nikt nie może znaleźć. Dostałęm odpowiedź od Komendy Wojewódzkiej, że wszystko, co na temat WB jest powiedziane, znajduje się w PoRD i rozporządzeniu [...] o Warunkach Technicznych[...]. Co mi się wydało lekko niekompletną informacją (bo gdzie np.definicja czym ów WB jest?), ale korespondencja trwa. Sam nie mam nawet punktu zaczepienia w czym szukać.

 

O, wpadło mi do łba. Przyjeżdżam zaprzęgiem, na jakiej podstawie Koolega by mi mógł odmówić badania lub stwierdzić, że WB nie powinien być podpięty do tego sprzęta? Może tu by była wskazówka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dostałęm odpowiedź od Komendy Wojewódzkiej, że wszystko, co na temat WB jest powiedziane, znajduje się w PoRD i rozporządzeniu [...] o Warunkach Technicznych[...]

 

Tak właśnie u nas odpowiada się na pytania :razz: , ogólnikowo i wokół a nie konkretnie. Tyle że taką odpowiedź to każdy z nas potrafi napisać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wpisy w DR typu "wózek boczny" w praktyce urzędniczej nadal się pojawiają, ale to zależy gdzie DR wystawiany. Ale w WK w Katowicach nie mają pojęcia o czymś takim jak wózek boczny. "Tego się nie wpisuje".

 

Rozporządzenie nie przewiduje tego typu wpisów, więc jest to jedynie radosna twórczość urzędnicza ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozporządzenie nie przewiduje tego typu wpisów, więc jest to jedynie radosna twórczość urzędnicza

 

Rozporządzenia ogólnie nie przewidują wielu rzeczy niestety a kto na tym cierpi :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wózek boczny to żadna przyczepka
Zgadzam się! Ja tylko napisałem, że polskie przepisy tak traktują WB jak przyczepkę motocyklową. Nie musisz jej rejestrować i możesz ją zapinać i odpinać w sposób dowolny. Wózek boczny nie jest częścią składową motocykla. Jest to pojazd przeznaczony do łączenia z motocyklem. Pojazd niepodlegający rejestracji i badaniom technicznym. Ilości osób jakie można w wózku przewieźć nie musimy uwzględniać w dowodzie rejestracyjnym bo:
Art. 63. 1. Przewóz osób ......... W pojeździe niepodlegającym rejestracji liczba przewożonych osób

wynika z konstrukcyjnego przeznaczenia pojazdu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ilości osób jakie można w wózku przewieźć nie musimy uwzględniać w dowodzie rejestracyjnym bo:

Czemu zatem w DR-ach tych, które ja widziałem wpisano 3 osoby ???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ilości osób jakie można w wózku przewieźć nie musimy uwzględniać w dowodzie rejestracyjnym bo:

Czemu zatem w DR-ach tych, które ja widziałem wpisano 3 osoby ???

Ten zapis się wywodzi z dawniejszych dziejów. :D Po części jest to też wina diagnosty ale w szczególności urzędów rejestrowych. :razz:

Trzecia osoba do przewozu na „baku„ albo na „tryt„ i diagnosta tego nie powinien przepuszczać, bo potwierdza niezgodnośc z ilością miejsc siedzących. :evil:

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.