Norbert Jezierski Napisano 10 Październik 2005 Share Napisano 10 Październik 2005 Uwaga, kierowcy. Już niedługo niezależnie od tego, w jakim kraju Unii Europejskiej złamiemy przepisy, będziemy identycznie karani. To jeden z pomysłów Parlamentu Europejskiego na walkę z piratami drogowymi. Deputowani chcą, by kierowcy jeżdżący np. po pijanemu lub za szybko byli karani tak samo, bez względu na to, w którym kraju złamią przepisy drogowe. – Jeśli wszyscy kierowcy przestrzegaliby prawa, to liczba wypadków spadłaby nawet o 90 proc. – przekonuje francuski eurodeputowany i były fiński kierowca rajdowy Ari Vaten, autor raportu dla Parlamentu o walce z wypadkami drogowymi w UE. To jednak nie koniec. – Planowane jest też stworzenie unijnej bazy danych karanych kierowców – dodaje Bogusław Liberadzki z SLD, polski poseł pracujący w komisji transportu europarlamentu. W ten sposób kierowca, który utraci prawo jazdy za jazdę po pijanemu np. w Czechach, nie będzie mógł sobie wyrobić nowego, ważnego w całej Unii dokumentu np. w Polsce. Inny pomysł pojawiający się w kuluarach europarlamentu to zliczanie punktów i kar za łamanie przepisów w różnych krajach. Wtedy kierowca zastanowiłby się dwa razy, zanim popełniłby wykroczenie poza granicami swojego kraju. Przy zliczaniu wszystkich mandatów szybciej bowiem groziłaby mu utrata prawa jazdy. Parlament zaleca też ujednolicenie wyglądu znaków drogowych w całej Unii. – Teraz zdarza się, że znaki w różnych krajach są tak różne, że kierowcy się gubią. To bardzo niebezpieczne – wyjaśnia Liberadzki. Choć europarlament nie może sam wprowadzić tych przepisów w życie, to ma silnego sojusznika, który planuje to zrobić – Komisję Europejską. – Poparcie dla walki z piratami drogowymi jest bardzo duże. Komisja chce zmniejszyć o połowę liczbę wypadków do 2010 r., więc te pomysły wprowadzi szybko w życie – przekonuje Liberadzki. Część propozycji, np. dotyczących egzaminów na prawo jazdy, które zasugerował europarlament, już została przyjęta przez KE. Chodziło o ujednolicenie we wszystkich krajach Unii zasad, według których przyszli kierowcy są szkoleni, a potem egzaminowani. (źródło: www.interia.pl) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.