DARIO64 Napisano 7 Listopad 2017 Share Napisano 7 Listopad 2017 Co tu rozwijać ?Ja z pracodawcą który toleruje takie traktowanie pracownika przez klientów nie chciałbym pracować . Szkoda że nie mogę puścić nagrań w jaki sposób pracodawca odnosi się do pracownika ,chyba że sam zainteresowany się wypowie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mecher Napisano 7 Listopad 2017 Share Napisano 7 Listopad 2017 spuścił byś z tonu Możesz rozwinąć. Jakbyś był właścicielem SKP to tak właśnie byś napisał, jak cytowany (tutaj w kawałku) przez ciebie post. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wrc69 Napisano 7 Listopad 2017 Share Napisano 7 Listopad 2017 Zysk za wszelką cenę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Psuj Napisano 7 Listopad 2017 Share Napisano 7 Listopad 2017 Zachowanie pracownika też "super"... żenada... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wrc69 Napisano 9 Listopad 2017 Share Napisano 9 Listopad 2017 OK. Przepraszam oficjalnie Kolegów. Nigdy tak nie zrobiłem, choć raz czy dwa zgrzeszyłem w ten sposób myślą (nie uczynkiem). Chodzi mi o to, że zdarzają się klienci, przy których trzeba siadać na ręce aby, choćby odruchowo, ich nie użyć. Wyznaję zasadę, że aby być zrozumianym przez interlokutora należy używać jego języka (słownictwa) inaczej to jak groch o ścianę. Więc jeśli: "Demart napisał/a: jeszcze ze zwie od hu.., skur... bo pieczątki nie dostanie. " to robi się bardzo trudno. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Psuj Napisano 9 Listopad 2017 Share Napisano 9 Listopad 2017 jeszcze ze zwie od hu.., skur... bo pieczątki nie dostanie Trzeba zrozumieć najważniejsze - to nie świadczy o nas, ale o tym kliencie. My mamy zachować profesjonalizm do końca, a przynajmniej jak najdłużej... hahahaha... I życie staje się prostsze... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fredek Napisano 10 Listopad 2017 Share Napisano 10 Listopad 2017 jeszcze ze zwie od hu.., skur... bo pieczątki nie dostanie. No i prawidłowo że nie zatrzymujesz Kolego. Ja takich hu... i skur... pozdrawiam jeszcze międzynarodowym gestem pokoju w postaci sterczącego sztywno ku górze środkowego palca. Przy szczególnie zapalczywym kliencie można temu symbolowi nadać dodatkowej mocy poruszając tym palcem energicznie z dołu ku górze ruchem posuwisto-zwrotnym. Obyśmy jak najmniej mieli takich "pacjentów". Albo mi się wydaje, albo konieczne są kursy dla diagnostów poprzedzone badaniami psychologicznymi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DARIO64 Napisano 10 Listopad 2017 Share Napisano 10 Listopad 2017 A jak psycholog był tym co "sadził" ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
laptop Napisano 21 Luty 2018 Share Napisano 21 Luty 2018 Miejsce może nie do końca odpowiednie, bo w temacie GAZ, ale rzecz rozchodzi się o protokół z badania doraźnego, w tym przypadku ADR. Wymagany czy może jednak byłoby to na wyrost? Na pokwitowaniu jest magiczne określenie "w zdarzeniu drogowym". I co miał na myśli autor? Skrót myślowy od kolizja/wypadek? Wymienione zostały dodatkowo dwie usterki. Jakieś sugestie? Skierowanie to skierowanie i nie ma co dywagować? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Paprock Napisano 21 Luty 2018 Share Napisano 21 Luty 2018 Co to za auto, co ma z ADR-u? Sprawdziłbym to, co uległo uszkodzeniu w zdarzeniu drogowym i co wskazano w pokwitowaniu/skierowaniu, czyli "przedni układ oświetlenia oraz wycieki płynów technicznych". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
laptop Napisano 21 Luty 2018 Share Napisano 21 Luty 2018 Przewóz paliw płynnych - FL, ON/PB Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Paprock Napisano 21 Luty 2018 Share Napisano 21 Luty 2018 Łe no... Scania cysterna! No to sorry, ale prikaz mówi wyraźnie o dokumencie potwierdzającym sprawność urządzenia, wydanym po terminie wydania skierowania na badanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mike_van_mik Napisano 5 Lipiec 2019 Share Napisano 5 Lipiec 2019 czytam i czytam od A do Z te wasze posty i mam mętlik w głowie odnośnie badań po wypadku / kolizji ... moja mózg oszalał. Chciałbym usłyszeć konkretne odpowiedzi wasze w poniższych przypadkach i czy się ewentualnie ze mną zgadzacie :) 1. Auto po wypadku drogowym z LPG - na zaświadczeniu od policji "auto uczestniczyło w wypadku" - W tym przypadku ewidentnie badanie powypadkowe (94zł) ale zanim przystąpimy to obowiązkowo klient musi wymienić butlę na nową i do tego protokół i decyzja ( badanie doraźne zbiornika chyba tu nie wchodzi w grę skoro był po wypadku ) 2. Auto po kolizji drogowej z LPG - na zaświadczeniu od policji "auto uczestniczyło w kolizji uszkodzony tył samochodu" - W tym przypadku też badanie powypadkowe (94zł) ale zanim przystąpimy to oceniamy w jakim stanie jest butla i wysyłamy klienta na badanie doraźne zbiornika (jak inspektorzy ocenią że trzeba wymienić na nową to wymieniają i do tego protokół i decyzja) 3. Auto po kolizji drogowej z LPG - na zaświadczeniu od policji "auto uczestniczyło w kolizji uszkodzony zderzak przedni i reflektor np prawy" - W tym przypadku też badanie powypadkowe (94zł) i wg mnie nie potrzeba wysyłać na badanie doraźne zbiornika, ale zanim to stwierdzimy zaglądamy na zbiornik i oceniamy czy jest wszystko okej 4. Auto z LPG - na zaświadczeniu od policji "uszkodzony reflektor np przedni prawy" - W tym przypadku nie robimy badania powypadkowego (za 94zł) i wg mnie robimy dodatkowe badanie i kasujemy 20 zł z cennika 4.1 5. Pytanie dodatkowe - jak wygląda dokument z badania doraźnego zbiornika? Ma ktoś jakąś fotkę ? Ten dokument to coś podobnego do protokołu i decyzji TDT czy coś innego w formie pisemnej że zbiornik taki i taki może zostać dalej eksploatowany do dnia takiego i takiego... nie widziałem nigdy także proszę o wyrozumiałość aaa juz wygooglałem odpowiedź odnośnie pktu 5 - to jest to samo co protokół i decyzja tylko na górze jest badanie odbiorcze/okresowe/doraźne i skreśla inspektor co nie dotyczy :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
michal_k Napisano 5 Lipiec 2019 Share Napisano 5 Lipiec 2019 50 minut temu, mike_van_mik napisał: klient musi wymienić butlę na nową i do tego protokół i decyzja A literalnie to dla tego nowego zbiornika dokument z TDT musi być z datą po skierowaniu na badanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
yogi1984 Napisano 5 Lipiec 2019 Share Napisano 5 Lipiec 2019 U nas by uniknąć takich sytuacji z nowym zbiornikiem że TDT jest wcześniejszy niż data zdarzenia starostwo zwróciło się do stacji bynw takim przypadku klient okazał również fakturę na montaż takiego zbiornika po dniu zdarzenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
michal_k Napisano 5 Lipiec 2019 Share Napisano 5 Lipiec 2019 25 minut temu, yogi1984 napisał: bynw takim przypadku klient okazał również fakturę na montaż takiego zbiornika po dniu zdarzenia. A jakaś podstawa prawna? Wiadomo - lepsze to niż nic, ale literalnie przepis nie jest spełniony, bo data jest sprzed skierowania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Paprock Napisano 5 Lipiec 2019 Share Napisano 5 Lipiec 2019 (edytowane) Całkiem, całkiem to WK. Tłumaczeń nie wymagają, za to faktury wymyślają. A ja sam umiem taki zbiornik przełożyć. Normalnie na parkingu bez rachunku za montaż! Niezłe KINO! No dobra, niech wymagają. Nie moja sprawa. Nie pamiętam, żeby ktoś po dzwonie nowy zbiornik zakładał. Zawsze robił doraźne i z papierami na stację. Co do reszty pytań, to tak stoi w przepisach: 10) po § 28 dodaje się § 28a w brzmieniu: „§ 28a. 1. Maksymalny okres użytkowania zbiorników LPG, CNG, LNG i wodoru określony przez wytwarzającego, eksploatowanych w normalnych warunkach nie może wynosić więcej niż 20 lat. 2. Zbiorniki LPG, CNG, LNG i wodoru, które podczas wypadku lub awarii zostały poddane działaniu ognia, powinny zostać wycofane z eksploatacji.3. Zbiorniki LPG, CNG, LNG i wodoru zamontowane w pojazdach lub statkach żeglugi śródlądowej, które uczestniczyły w wypadku lub uległy awarii, powinny być wymontowane i zgłoszone przez eksploatującego do badania doraźnego. Do dalszej eksploatacji mogą być dopuszczone zbiorniki, które nie wykazują śladów odkształceń lub innych uszkodzeń mechanicznych oraz przeszły z wynikiem pozytywnym badania przeprowadzone przez TDT.”; No i subtelne różnice jak, kto, co nazwał w pokwitowaniu należą jak zwykle do diagnosty. Najbezpieczniej lecieć po całości za 94 złote. Jednak nie chciałbym wykonywać doraźnej rewizji swojego zbiornika w przypadku stłuczki parkingowej, której efektem rozbity reflektor pozostał pod samochodem. A punkt drugi z udziałem ognia, to pewnie kila razy zaistniał o czym zaiste nie miałem zielonego pojęcia. Nie znam definicji wypadku i bardziej się skłaniam, że idzie tu o pokiereszowanie samego zbiornika jak i awarię tego zbiornika. A ta "awaria" co tu robi. Jakiej awarii może ulec zbiornik. Bo raczej nic mu się nie stanie dopóki dziury ktoś w nim nie zrobi. A łatanych zbiorników chyba nie ma sensu poddawać badaniom. Nie wiem jak może wyglądać naprawa zbiornika, który uległ awarii. Tak samo nie wyobrażam sobie, że po awarii samochodu mam oddać zbiornik pod ponowny dozór. Tak więc specjaliści legislacyjni; o co chodzi? Edytowane 5 Lipiec 2019 przez Paprock Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
yogi1984 Napisano 5 Lipiec 2019 Share Napisano 5 Lipiec 2019 37 minut temu, Paprock napisał: A ja sam umiem taki zbiornik przełożyć. Normalnie na parkingu bez rachunku za montaż! No widzisz jaki zdolny jesteś,a niedobre WK są faktury na montaż LPG przy wpisie w DR. Ale fakt podstawy prawnej brak na to ale na zdrowy rozsądek nie jest to zle. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rafi90 Napisano 5 Lipiec 2019 Share Napisano 5 Lipiec 2019 Ja chce Tedet PO dniu w którym wystawiony skierowanie. Nie ma TDT nie ma badania . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Paprock Napisano 5 Lipiec 2019 Share Napisano 5 Lipiec 2019 Ale po mojemu w tym przepisie chodzi o uszkodzone zbiorniki a nie samochody. Zaś się paragrafy rozjechały. Zakres wymusza dokument po zdarzeniu drogowym, ale dla zbiornika który w tym zdarzeniu został uszkodzony. Dobrze czy źle czytam teksty po mistrzach? Ja na prawdę nie kapuję kto lub co uczestniczyło w wypadku i kto lub co uległo awarii? Więc mam niesprawny zbiornik. Ot tak sam z siebie uległ awarii i co dalej mam z nim robić? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rafi90 Napisano 5 Lipiec 2019 Share Napisano 5 Lipiec 2019 No ale cóż tu szukać skoro jest załącznik nr 2, który brak dokumentu z datą PO wydaniu skierowania określa jako UI Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Paprock Napisano 5 Lipiec 2019 Share Napisano 5 Lipiec 2019 OK! OK! Rozumiem! Rozumiem! "Uczestnictwo w wypadku" kładzie na łopatki wszystkie naciągane teorie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rafi90 Napisano 5 Lipiec 2019 Share Napisano 5 Lipiec 2019 W sumie klienci się bulwersują nieraz dlaczego tak skoro "nie było bite w dupe", ale pokazuje im wtedy tabelkę w tempie ekspresowym i już klapią uszy . Dodaje jeszcze "przepisy to przepisy, muszę się ich trzymać" i sprawa załatwiona Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rurek777 Napisano 5 Lipiec 2019 Share Napisano 5 Lipiec 2019 a wtedy jadą tam gdzie takich dokumentów nie wołają albo nie wiedzą że trzeba wołać . od 2012r mam jeden dozór dorażny i tylko dlatego chyba że sprawa była w sądzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rafi90 Napisano 5 Lipiec 2019 Share Napisano 5 Lipiec 2019 No u nas w okolicy raczej każdy woła papier bo była raz jakaś wtopa że zrobił się szum więc w miarę trzymają się wszyscy tego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.