OPEL VIN WOL

[vacum]

Chciałem zauważyć ,że pan Szczerbicki zaczął swoją wypowiedz od słów "uważam że" a kolega blakop informuje o wyższości ustawy nad rozporządzeniem. Przykre jest że ktoś kto uważa sie za autorytet w dziedzinie prawa nie zna takich podstaw jak gradacja ważności aktów prawnych

 

Po to są wydawane rozporządzenia do Ustawy, żeby je stosować. Widzimisię kogokolwiek nie ma tu nic do rzeczy - mecenas Szczerbicki jest zawodowym prawnikiem i zna swoją robotę oraz zakres kompetencji. W odróżnieniu od wielu uczestników tego forum. Więc umówmy się, że On wie jednak lepiej i dokładniej, niż amatorzy, którym się tylko wydaje, że wiedzą - taki szczegół, ale ma duże znaczenie. Ustawę stosuje się bezpośrednio, kiedy w rozporządzeniu nie przewidziano sposobu działania, ale tu nie mamy do czynienia z taką sytuacją.

 

Przykre zaś jest to, że ciągle znajdują się osoby, które muszą dzielić włos na czworo i podważać bezpodstawnie, wiedzę zawodowców w danej branży...

[blakop]

Ustawę stosuje się bezpośrednio, kiedy w rozporządzeniu nie przewidziano sposobu działania, ale tu nie mamy do czynienia z taką sytuacją.

 

Tu mamy do czynienia z sytuacją w której w rozporządzeniu opisano tryb postępowania sprzeczny z ustawą, a wtedy również stosuje się wprost ustawę.

Lex superior derogat legi inferiori - ustawa nadrzędna uchyla ustawę podrzędną, jeżeli norma zawarta w rozporządzeniu jest sprzeczna z normą zawartą w ustawie, należy stosować normę zawartą w ustawie. Tak jest w tym przypadku. Ustawa mówi, że DR za niezgodne dane zatrzymuje tylko policjant, a tylko inne wybrane przypadki przypisuje również diagnoście. Rozporządzenie jest zatem w tej kwestii sprzeczne z ustawą. Czy to się komuś podoba, czy nie.

[vacum]

Ustawę stosuje się bezpośrednio, kiedy w rozporządzeniu nie przewidziano sposobu działania, ale tu nie mamy do czynienia z taką sytuacją.

 

Tu mamy do czynienia z sytuacją w której w rozporządzeniu opisano tryb postępowania sprzeczny z ustawą, a wtedy również stosuje się wprost ustawę.

Lex superior derogat legi inferiori - ustawa nadrzędna uchyla ustawę podrzędną, jeżeli norma zawarta w rozporządzeniu jest sprzeczna z normą zawartą w ustawie, należy stosować normę zawartą w ustawie. Tak jest w tym przypadku. Ustawa mówi, że DR za niezgodne dane zatrzymuje tylko policjant, a tylko inne wybrane przypadki przypisuje również diagnoście. Rozporządzenie jest zatem w tej kwestii sprzeczne z ustawą. Czy to się komuś podoba, czy nie.

 

Poczytaj sobie jeszcze kilka razy wypowiedź mecenasa Szczerbickiego - może coś do ciebie dotrze, bo mnie już szkoda czasu na te jałowe przepychanki - żegnam

 

i jak dał przykład Admin: uważam że EOT

[blakop]

Pan Szczerbicki nie odniósł się tak dokładnie do omawianej tu kwestii. Nie wiemy jakiej treści dokładnie pytanie mu zadano, ale ja na podważenie swojej tezy chciałbym uzyskać bardziej szczegółową odpowiedź. W szczególności nie odpowiedział co zrobić gdy (i najważniejsze DLACZEGO):

- przepis rozporządzenia narusza postanowienia ustawy

- rozporządzenie stoi w sprzeczności z własnymi zapisami (przypominam - wg tabeli UI - a więc tylko wynik badania N, a z drugiej strony osobny artykuł, że jednak zatrzymać - co ważniejsze?)

 

Na swoją tezę potrafiłem przedstawić konkretny wyrok sądu traktujący o analogicznej sytuacji na bazie tych samych aktów prawnych.

Potrafiłem też wskazać i wyjaśnić reguły prawne, które pozwoliły mi wysnuć taką, a nie inną tezę. Wskazałem też inne miejsca i przykłady, gdzie na gruncie Kodeksu Drogowego rozporządzenia były wydawane z przekroczeniem delegacji ustawowej i jakie przynosiło to skutki prawne.

Poprosiłem też o wskazanie przykładowego wyroku - bo przyznam nie znam takiego, choć nie wykluczam, że może istnieje taki (z pewnością Pan Szczerbicki byłby tu najlepiej zorientowany) - w którym rozporządzenie rozstrzyga daną kwestię WBREW ustawie, a mimo to sąd uznałby wyższość takiego rozporządzenia nad ustawą (najlepiej z gruntu Kodeksu rogowego rzecz jasna).

 

Przeciw temu wszystkiemu stawiasz opinię adwokata uzasadnioną jedynie tym, że sąd ma dowolność w orzekaniu (z czym oczywiście trzeba się zgodzić) - to trochę mało by mnie przekonać. Sam status zawodowy osoby odpowiadającej nie może być jedynym argumentem na bezkrytyczne przyjęcie odpowiedzi. Oczywiście tak jak mówię - nie znam dokładnie treści pytania zadanego Panu Szczerbickiemu, więc nie tyle chcę oceniać Jego odpowiedź, co raczej wskazać na błąd w interpretacji tej odpowiedzi przez ciebie. To wszystko.

[Paprock]

No nie tematyczny Opel, a za to trzydziestoletni Transit i nie tyle VIN na ramie/nadwoziu, a na tabliczce znamionowej.

Czy jest tam litera 'O', czy cyfra '0', co?

[Rafi90]

Wygląda jak O natomiast jeśli na ramie jest 0 to trochę ciężko wyrokować.

[adamos]

Czcionka wyraźnie różna, imho O w VIN jak byk! Pytanie czy w dalszej części VIN jest 0 aby móc porównać...

[leski66]

Wg mnie tak to wygląda, żeby się nie rozpisywać zrobiłem obrazkowo :

[Mecher]

Bardzo obrazkowo, nawet bez okularów widać

[leski66]

20 minut temu, Mecher napisał:

nawet bez okularów widać

I GIT !

Tylko  :

Godzinę temu, Paprock napisał:

to trzydziestoletni Transit

[IVVO]

Były WOL ... WFO... naczepy z OG - ale to już prawie wymarło - ale się jeszcze zdarza 

[zbitur]

A ja myślę że @Paprock doskonale wie , tylko chce pogadać 🙂.