Skocz do zawartości

OPEL VIN WOL


pablos

Rekomendowane odpowiedzi

Więc diagnosta ma umocowanie w ustawie do zgodnego z prawem zatrzymywania DR.

Ma - owszem - ale NIE W KAŻDYM PRZYPADKU.

No to już już jest jakiś postęp wobec stwierdzenia, że takie uprawnienia ma tylko POLICJA...

 

 

gdzie tu jest uprawnienie do zatrzymania DR za niezgodność danych??.

Oczywiście tu jej nie ma.

Ciekawe zatem jak skutecznie zrealizować przepis z DzU 996 nakazujący zatrzymanie DR przy niezgodności VIN.

To niezły dylemat dla diagnosty który ma działać zgodnie z obowiązującymi go przepisami, w tym z tymi z DzU 996 także...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 136
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

  • blakop

    30

  • vacum

    21

  • Nikita_Bennet

    7

  • Paprock

    7

Top Posters In This Topic

Posted Images

No to już już jest jakiś postęp wobec stwierdzenia, że takie uprawnienia ma tylko POLICJA...

 

Rozmowa toczyła się wyłącznie w kwestii zatrzymywania za niezgodny nr VIN, więc stwierdzenie takie było usprawiedliwione bo dotyczyło tego tematu.

 

Ciekawe zatem jak skutecznie zrealizować przepis z DzU 996 nakazujący zatrzymanie DR przy niezgodności VIN.

 

Nijak... Wobec faktycznej przyczyny zatrzymania to i tak problem wtórny, o który nie sądzę, żeby ktoś chciał się "zabijać"... Natomiast nie ma takiej opcji, żeby Ci włos z głowy spadł, za to, że tego DR nie zatrzymasz w omawianym przypadku.

Zresztą już sam 996 pozostaje w sprzeczności z samym sobą - w ocenie nieprawidłowości niezgodny numer kwalifikuje się przecież jako UI, a nie USZ dla których zarezerwowano zatrzymywanie DR.

 

Ale to wszystko już zostało opisane szeroko na forum... Więc nie wiem czy nie warto zamknąć tego tematu, bo już chyba nic innego tu nie wymyślimy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Więc nie wiem czy nie warto zamknąć tego tematu, bo już chyba nic innego tu nie wymyślimy...

 

To tylko kolejna odsłona spójności przepisów i radosnej twórczości naszych prawodowaców. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zresztą już sam 996 pozostaje w sprzeczności z samym sobą - w ocenie nieprawidłowości niezgodny numer kwalifikuje się przecież jako UI, a nie USZ dla których zarezerwowano zatrzymywanie DR.

:ok

I wszystko na ten temat,,,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Więc diagnosta ma umocowanie w ustawie do zgodnego z prawem zatrzymywania DR.

 

 

KONIEC. Proszę mi pokazać, gdzie tu jest uprawnienie do zatrzymania DR za niezgodność danych??Ale te 4 powyższe przypadki - w tym ten ostatni gdzie będziemy mieli podstawę zatrzymania DR za zły nr VIN (jak i każdą inną niezgodność) przysługują tylko POLICJI.

 

Innymi słowy - jest 7 przypadków, w których możemy stracić DR. We wszystkich tych przypadkach POLiCJA zabierze nam dowód, a dodatkowo w trzech spośród tych siedmiu przypadków zrobi to również SKP. Ale tylko w tych trzech - nie w pozostałych.

 

Inna sprawa że konstrukcja art 132 stawia raczej obligatoryjny warunek, a nie uprawnienie dla wskazanych organów. Tymczasem rozporządzenie 996 mocno to modyfikuje i tym sposobem mamy przypadki, gdzie za ten sam rodzaj niesprawności na drodze stracimy DR, a w SKP już nie, lub niekoniecznie, choć podstawa prawna działań jest identyczna

 

Art. 132 w ustępach 3 i 3a, żuczku - tam jest to czego nie chcesz znaleźć :>

 

Nie warunek, tylko MOŻLIWOŚĆ dla, jeśli już - te dwa słowa to nie są synonimy. Dlatego warto zagłębiać się w szczegóły... wiemy wtedy na pewno...

 

Ja bym się tak nie wymądrzał, bo myślę sobie, że nie zjadłem wszystkich rozumów - tylko poprosiłbym zaprzyjaźnionego z nami radcę prawnego p. Rafała Szczerbickiego o pomoc i rozstrzygniecie - jak należy czytać w tym przypadku PoRD i 996.

 

W swoim poprzednim wpisie przyjmuję możliwość warunkowego stosowania różnych rozwiazań, w zależności od danej, konkretnej sytuacji - i nie widzę powodu żeby kruszyć tu kopie - poczekajmy na eksperta, zaraz Go poproszę telefonicznie o pomoc...

 

[ Dodano: 28-12-2012, 13:58 ]

Zresztą już sam 996 pozostaje w sprzeczności z samym sobą - w ocenie nieprawidłowości niezgodny numer kwalifikuje się przecież jako UI, a nie USZ dla których zarezerwowano zatrzymywanie DR.

:ok

I wszystko na ten temat,,,

 

 

Proszę o linka do tamtej dyskusji. Mogę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Art. 132 w ustępach 3 i 3a, żuczku - tam jest to czego nie chcesz znaleźć :>

 

3. Zatrzymany dokument, z wyjątkiem przypadków określonych w ust. 1 pkt 4, 6 i 7, odpowiedni organ Policji przesyła niezwłocznie organowi, który go wydał, z zastrzeżeniem ust. 5.

3a. Odpowiednie organy Policji zawiadomią właściwego dyrektora izby skarbowej o fakcie zatrzymania dowodu rejestracyjnego w przypadku powzięcia uzasadnionego przypuszczenia, o którym mowa w ust. 1 pkt 7, w sytuacji, gdy dotyczy to spełnienia przez pojazd wymagań technicznych określonych w przepisach ustawy z dnia 11 marca 2004 r. o podatku od towarów i usług.

 

Jak mi wytłumaczysz co te przepisy mają wspólnego z tą dyskusją to... Nie wiem - kalendarz dodatkowy ci wyślę albo co :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Art. 132 w ustępach 3 i 3a, żuczku - tam jest to czego nie chcesz znaleźć :>

 

3. Zatrzymany dokument, z wyjątkiem przypadków określonych w ust. 1 pkt 4, 6 i 7, odpowiedni organ Policji przesyła niezwłocznie organowi, który go wydał, z zastrzeżeniem ust. 5.

3a. Odpowiednie organy Policji zawiadomią właściwego dyrektora izby skarbowej o fakcie zatrzymania dowodu rejestracyjnego w przypadku powzięcia uzasadnionego przypuszczenia, o którym mowa w ust. 1 pkt 7, w sytuacji, gdy dotyczy to spełnienia przez pojazd wymagań technicznych określonych w przepisach ustawy z dnia 11 marca 2004 r. o podatku od towarów i usług.

 

Jak mi wytłumaczysz co te przepisy mają wspólnego z tą dyskusją to... Nie wiem - kalendarz dodatkowy ci wyślę albo co :evil:

 

 

Rozmawiałem właśnie z p. Szczerbickim, zaraz wyślę mu linka do tematu, a on w miarę wolnego czasu - skomentuje dla nas ten fragment dyskusji - poczekajmy więc na niego z dalszymi wypowiedziami...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja z ramienia czytelników nadmieniam , że przypomina to już dyskusje w sejmie, gdzie pierwotny temat został zatracony i bez komisji Maciarewicza się nie obejdzie.

Zaczęło się do liter w nr. VIN a obecnie jest na etapie kto jest właścicielem DR

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Natomiast nie ma takiej opcji, żeby Ci włos z głowy spadł, za to, że tego DR nie zatrzymasz w omawianym przypadku.

Znasz na to jakieś przykłady czy to tylko takie własne przeświadczenie o tym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie znam dokładnie takiej sprawy, aby komukolwiek próbowano zabrać uprawnienia za to, że nie zatrzymał DR w takim przypadku. Gdyby jednak do tego doszło, to wyroki NSA w analogicznych przypadkach są zawsze jednoznaczne i w analogicznych sytuacjach zawsze jest to rozstrzygane na korzyść ustawy. Takie wyroki są tu nawet cytowane na forum.

 

Sprawa generalnie jest błaha - nie sądzę, aby ktokolwiek, z kimkolwiek chciał tu walczyć o kwestie tego czy diagnosta miał prawo czy nie, czy słusznie czy niesłusznie zabrał ten DR, bo sedno problemu to jednak niezgodność w nr VIN i na tym każdy się skupia. Gdyby przepis był bardziej ważny zapewne ktoś by się pofatygował i kto wie czy sprawa nie oparła by się o trybunał - jak chociażby sprawa całego rozporządzenia o wykorzystaniu dróg w sposób szczególny, którego już samo wydanie w całości było przekroczeniem kompetencji ministra właściwego ds. transportu i musiało zostać w całości uchylone i implementowane do PoRD.

 

Skoro zatem ministrowi całe rozporządzenia "nie wychodzą", to nie jest niczym nadzwyczajnym, że pojedyncze zapisy w innych rozp. tez naruszają zasady prawodawcze. W takim przypadku wyroki sądów są zawsze jednoznaczne i tu nie ma nawet co prawnika pytać - bo nie ma o co...

 

Powtarzam - sprawa ta była roztrząsana w kilku wątkach na forum. Nawet brodaty z mazur wyraźnie wam to wskazał i tu naprawdę nie ma o czym deliberować. Co do zasady oczywiście - bo w omawianym przypadku sprawa dotyczy sprawy powiedział bym raczej mało istotnej - prawda?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawa generalnie jest błaha - nie sądzę, aby ktokolwiek, z kimkolwiek chciał tu walczyć o kwestie tego czy diagnosta miał prawo czy nie, czy słusznie czy niesłusznie zabrał ten DR

Akurat diagnostów bardziej interesuje przypadek kiedy diagnosta nie zabiera DR, pomimo jednoznacznego zapisu w par.5 ust 6 DzU 996

Niewykonanie zapisanego tam obowiązku może byc negatywnie ocenione przez WK.

 

bo w omawianym przypadku sprawa dotyczy sprawy powiedział bym raczej mało istotnej - prawda?

Istotnej, jeśli trzeba się tłumaczyć z tego że DR nie został zatrzymany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Istotnej, jeśli trzeba się tłumaczyć z tego że DR nie został zatrzymany.

 

Miałeś taki przypadek? Słyszałeś o takim?

No nawet jeśli to teraz już wiesz jak się tłumaczyć, ale jak wspomniałem - nie sądzę, żebyś musiał się specjalnie z tego tłumaczyć...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Przepraszam, że z takim opóźnieniem, ale w końcu wklejam odpowiedź p. Szczerbickiego. Myślę, że sprawa zostanie teraz definitywnie rozstrzygnięta i wątpliwości, jeśli się jeszcze pojawią, nie będą dotyczyć kwestii zasadniczych.

 

" Witam,

 

Co do zasady nie komentuje już żadnego forum – szkoda mi czasu na akademickie dyskusje. Gdzie 2 Polaków tam trzy zdania. Co do dojścia do ściany – to raczej bijecie w nią głową zamiast czytać przepisy. Przepisy jest tu jasny klarowny i nie ma czego komentować. Formowiczom życzę także dystansu do własnej pracy.

 

Ja uważam, że diagnosta stosuje art. 5 ust.6 z 996. W przypadku stwierdzenia niezgodności cech identyfikacyjnych umieszczonych w pojeździe z danymi zapisanymi w dowodzie rejestracyjnym lub odpowiadającym mu dokumencie uprawniony diagnosta zatrzymuje dowód rejestracyjny. Jak diagnoście zabiorą uprawnienia, to tak to zinterpretują.

 

Polska Norma PN-92/S-02060 "Pojazdy drogowe. Numer identyfikacyjny pojazdu (VIN). Części składowe i budowa”

 

Numer VIN składa się z 17 znaków – cyfr i liter z wyłączeniem liter I, O oraz Q.

 

Zero a litera O to dwa różne znaki i jest niezgodność cech.

 

Wiem, że dobrze jest czasami podyskutować, ale zaręczam, że zarówno SKO jak i sądy administracyjne tak to zinterpretują jeśli diagnosta nie zatrzyma dowodu w tej sytuacji. Na nic wtedy akademickie dyskusje na forum czy obiektywnie ktoś ma rację lub nie. Po pierwsze nie ma obiektywnej racji w prawie – sędzia to człowiek i ma prawo do swojego poglądu (ale ten pogląd decyduje o życiu ludzi), po drugie – sędzia będzie szukał rozwiązania najprostszego i literalnego, a takie jest w art. 5 ust.6, po trzecie – to nie moderatorzy forum zdecydują o pozbawieniu uprawnień na lat 5, tylko sędzia, który myśli jak prawnik (czyli skutecznie i prosto opierając się na zasadach logiki i doświadczenia życiowego), a nie diagnosta użytkownik forum tj. często praktyk z długoletnim doświadczeniem i większa wiedzą w zakresie badań niż ten sędzia, ale z nikła wiedzą stricte prawniczą. "

 

Dziękuję p. Rafałowi Szczerbickiemu i podsumowując zaryzykuję twierdzenie:

 

Temat został przegadany na tyle dokładnie, że nikt nie powinien już mieć wątpliwości

 

ale jakby ktoś jeszcze chciał dorzucić kamyczek do tego ogródka, to proszę sobie nie żałować, miejsca jest dosyć... ;)

[ Dodano: 13-01-2013, 04:35 ]

 

Dziękuję :)

 

[ Dodano: 13-01-2013, 04:39 ]

A ja z ramienia czytelników nadmieniam , że przypomina to już dyskusje w sejmie, gdzie pierwotny temat został zatracony i bez komisji Maciarewicza się nie obejdzie.

Zaczęło się do liter w nr. VIN a obecnie jest na etapie kto jest właścicielem DR

 

W wypowiedzi p. Rafała Szczerbickiego wróciło do miejsca startu i mamy finał :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sędzia będzie szukał rozwiązania najprostszego i literalnego

 

Czyli takiego, jakie jest w ustawie, bo w rozporządzenia to sądy rzadko zaglądają :) Kako dowody tego stanu rzeczy zacytowano tu wyroki w analogicznych sprawach. Jest rozbieżność pomiędzy ustawą a rozp. to ważniejsza ustawa i tyle. Faktycznie nie ma o czym dyskutować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sędzia będzie szukał rozwiązania najprostszego i literalnego

 

Czyli takiego, jakie jest w ustawie, bo w rozporządzenia to sądy rzadko zaglądają :) Kako dowody tego stanu rzeczy zacytowano tu wyroki w analogicznych sprawach. Jest rozbieżność pomiędzy ustawą a rozp. to ważniejsza ustawa i tyle. Faktycznie nie ma o czym dyskutować.

 

Po pierwsze - to nie jest cytat z mojego wpisu, tylko z odpowiedzi Radcy Prawnego p. Rafała Szczerbickiego - wypada informować o takich zabiegach, bo nie każdy doczyta, a plotki potem krążą i żyją własnym życiem. :-?

 

Po drugie - to jak działają sądy i dokąd zaglądają, jest ich sprawą, a nie kolegi blakopa i wyjaśniam tu teraz żeby już nikt nie wątpił jakie mam zdanie w tej sprawie:

 

CIACH

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

CIACH

Pan Szczerbicki w ogóle nie odniósł się do tego co zrobić w przypadku kiedy rozporządzenie i ustawa są niezgodne ze sobą - jakie przepisy wtedy stosować? W ogóle nie odniósł się do tego jak traktować sprzeczne przepisy tego samego rozporządzenia. Myślę, że nie opisał tego szczegółowo z tego prostego względu, że jako prawnik żyjący z porad prawnych nie będzie swojej wiedzy za darmo na forum "sprzedawał".

 

Moje gadanie byłby tylko zwykłym gadaniem, gdybym nie potrafił go poprzeć wyrokami sądów w analogicznych sprawach, co przytoczyłem. Ale chętnie przeczytam tez taki wyrok, gdzie sąd kazał kierować się rozporządzeniem wykonawczym, podczas gdy ustawa mówi co innego. Może Pan Rafał przytoczy? Choć pewnie nie będzie miał czasu...

 

Zgadzam się w 100% - sąd nie będzie wnikał w szczegóły, tylko pójdzie najkrótszą drogą. A ta najkrótsza droga to ustawy - bo w oparciu o nie sąd orzeka - bez związania postanowieniami rozporządzeń. Dowody przedstawiłem, w pyskówki z vacum się nie wdaję...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

vacum, napisał:

CIACH

 

Czyżby , to podobno słowa Pana Rafała Szczerbickiego:

Po pierwsze nie ma obiektywnej racji w prawie – sędzia to człowiek i ma prawo do swojego poglądu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałem zauważyć ,że pan Szczerbicki zaczął swoją wypowiedz od słów "uważam że" a kolega blakop informuje o wyższości ustawy nad rozporządzeniem. Przykre jest że ktoś kto uważa sie za autorytet w dziedzinie prawa nie zna takich podstaw jak gradacja ważności aktów prawnych :shock:

 

[ Dodano: 15-01-2013, 10:10 ]

Co do temtu to niestety WK miał racje.(przyznaje nie czytałem całości bo sporo tu jałowej dyskusji). Miał racje ponieważ obowiązek umieszczania VIN w formie jaką mamy dziś powstał w 1995 roku a więc auta starsze mogą mieć "o" "q" i dowolna liczbę znaków.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.