Brak ciągłości umów, problem z zarejstrowaniem samochodu

[stasiekczesiek]

Witam. Około miesiąca stałem się szczęśliwym posiadaczem VW Passata, jest to mój pierwszy samochód. Auto które kupiłem niemiało aktualnego przeglądu technicznego i wymagało sporego wkładu finansowego. Naprawiłem samochód po czym udałem się na przegląd. Po przeglądzie stwierdziłem, że nic już nie stoi na przeszkodzie aby przerejestrować auto na siebie, tu zaczęły się schody…

 

Problem polega na braku ciągłości umów. Przy kupowaniu samochodu nie wiedziałem, że przy przerejstrowaniu samochodu będą potrzebne wszystkie umowy zaczynając od osoby wbitej w dowód po następne. Kolega poinformował mnie, że będą potrzebne jedynie 2 ostatnie które są. Sprzedający również nie raczył nic na ten temat wspomnieć.

 

Sytuacja wygląda tak:

 

A(wbity w dowód rejstracyjny) sprzedaje dla B – mam umowę

B sprzedaje dla C – nie mam umowy

C sprzedaje dla D – mam umowę(jest ona bez daty, czy będzie z tym problem w urzędzie?)

D sprzedaje dla E – mam umowę

E sprzedaje dla mnie – mam umowę

 

Jak widać brakuje umowy między B- C. Przez internet znalazłem nr. tel do C który mieszka w Warszawie, B również mieszka w stolicy. Ja natomiast jestem oddalony o około 200km od warszawy. Pomiędzy panem B-C występował jak się dowiedziałem pośrednik, który niestety już nie żyje. Pan C powiedział przez telefon, że umowę kupna z Panem B przekazał dalej Panu D, sprzedając samochód. Nie mam pojęcia gdzie jest teraz ta umowa gdyż z Panem D nie mam żadnego kontaktu i nie wiem jak go zdobyć – C go niema, a E(nie odbiera telefonu). Ustaliłem z Panem C, że postara się skontaktować z Panem B(adres na umowie A-B) jeżeli nie zmienił miejsca zamieszkania przez ostatnie2 lata, poinformować go o całej sprawie. Panowie jeżeli się uda to odtworzą taką umowę między sobą z datą wstecz i wyślą do mnie.

 

Czy takie załatwienie sprawy jest możliwe? Pan A na którego jest dowód zapewne zgłosił sprzedaż samochodu w swoimi WK. Reszta osób zapewne nie zgłaszała ani kupna ani sprzedaży w swoich WK gdyż nie przerejstrowywali go na siebie więc WK niema zeskanowanych umów B-C-D-E-Ja.

 

Co o tej sprawie myślicie? Władowałem się na minę czy da się mój problem rozwiązać?

 

Jest jeszcze jedna sprawa ponieważ na umowie C-D niema daty. Trzeba ją wstawić? Jeżeli tak to Pana C zapytam i postaram się podobnym długopisem ją wstawić.

Pozdrawiam.

[blakop]

Słuchaj - ja się już w tych literkach pogubiłem, ale generalnie tak - MUSISZ MIEĆ WSZYSTKIE KOLEJNE UMOWY - ile by ich tam nie było

I tak - dla zachowania ciągu logicznego muszą być daty.

[danielg539]

a E(nie odbiera telefonu).

Tego to sie można spodzieać, bo doskonale wie w czym problem

[Jacdiag]

poczytaj ...

http://www.norcom.com.pl/nowe_forum/viewtopic.php?t=11853

http://www.norcom.com.pl/nowe_forum/viewtopic.php?t=10313

http://www.norcom.com.pl/nowe_forum/viewtopic.php?t=10207

http://www.norcom.com.pl/nowe_forum/viewtopic.php?t=7372

[stasiekczesiek]

Na forum prawnym otrzymałem odpowiedź, że WK może niemieć zeskanowanych umów B-C-D-E-Ja. Problem jest taki, że B i C mieli wykupione na siebie OC gdzie zapewne muslili ubezpieczycielowi pokazać umowy K/S. Teraz ciekawi mnie to czy ubezpieczyciel skanuje te umowy i przekazuje WK? Co o tym myślicie?

[blakop]

ciekawi mnie to czy ubezpieczyciel skanuje te umowy i przekazuje WK

 

Absolutnie nie. Jedna instytucja z drugą nie ma nic wspólnego.

[stasiekczesiek]

Czyli WK niema tych umów między B-C-D-E-Ja. Więc chyba nic nie stoi na przeszkodzie aby Panowie B-C sporządzli umowę K/S między sobą ponownie i wysłali do mnie? A ja bez przeszkód będę mógł przerejstrować samochód na mnie.

[Nikita_Bennet]

możesz tez pogadać dobrze u ubezpieczyciela o ile wszyscy korzystali z tego samego i ...

 

Tak wiem - ktoś może ładnie oberwać.

[stasiekczesiek]

Pan C z którym przed chwilą rozmawiałem powiedział, że u tego ubezpieczyciela co zawierał polise OC nie pokazywał żadnej umowy K/S tylko z dowodem rejstrayjnym samochodu zakupił na siebie OC.

[blakop]

Jeżeli tylko masz pewność, że Ci ze "środkowych lliterek" nie poszli do WK zgłaszać sprzedaży (bo uwaga - wcale nie musisz mieć auta zarejestrowanego na siebie, żeby zgłosić sprzedaż w WK, jeżeli masz ciągłość umów), to de facto możesz przeprowadzić dowolne modyfikacje tego ciągu.

 

Jedyne miejsce gdzie by to ewentualnie mogło wyjść, to urzędy skarbowe w których były zgłaszane umowy. Choć niekoniecznie to musi wyjść na jaw, bo US też nie współgrają ze sobą...

 

Jeszcze 10-12 lat temu nie zrobiłbyś takiego numeru, bo system był zbyt szczelny (był prostszy, a tym samym odporniejszy na takie zagrywki).

Dziś mamy komputery, cyfryzacje i swobody obywatelskie w imię których produkujemy tony dokumentów, dzięki którym można dowolnie kombinować.

[michal_k]

200 km to żadna odległość - podjedź, sporządź duplikat umowy B-C i masz po sprawie.

 

Ja w podobnej sprawie wybieram się prawie spod Zakopanego za Szczecin

[pentagram]

Ja w podobnej sprawie wybieram się prawie spod Zakopanego za Szczecin

 

A to poczta Ci nie wystarczy , priorytetem w obie strony - góra pięć dni .

[michal_k]

A to poczta Ci nie wystarczy , priorytetem w obie strony - góra pięć dni .

 

A weź się z ludźmi niektórymi dogadaj...

 

No chyba, że ktoś z okolic Goleniowa by się podjął - odwdzięczę się odpowiednio

[stasiekczesiek]

Pan C ma wysztko załatwić w Warszawie później wysłać do mnie. Mam nadzieje, że mimo wszystko WK niema u siebie tych umów i poprostu tą zaginioną zastąpić nowo przyrządzoną przez Panów B i C. Przynajmniej nikt nie posądzi mnie o fałszowanie dokumentów gdyż mogę poinformować WK, że taką umowę otrzymałem od Pana C i posiada autentyczne podpisy Pana B i C

[michal_k]

Mam nadzieje, że mimo wszystko WK niema u siebie tych umów i poprostu tą zaginioną zastąpić nowo przyrządzoną przez Panów B i C. Przynajmniej nikt nie posądzi mnie o fałszowanie dokumentów gdyż mogę poinformować WK, że taką umowę otrzymałem od Pana C i posiada autentyczne podpisy Pana B i C

 

A co szkodzi na tej nowo sporządzonej umowie wpisać "DUPLIKAT"? Wtedy wiadomo o co chodzi i nikt niepotrzebnie nie będzie nikogo o nic posądzał.

[stasiekczesiek]

Ok

[blakop]

Panie Michał - po kawał papieru pod Goleniów będziesz dymał a na zjazd się zapisać to nie łaska???

[stasiekczesiek]

A przypadkiem nie jest tak, że jeżeli ktoś zgłaszał sprzedaż samochodu w WK to WK nie powinno pieczątki na tych umowach powbijać - co takiego przeczytałem w internecie. Ja niemam podbitych tych umów co by oznaczało, że nikt nie był w WK ze zgłaszaniem tego.

[michal_k]

Ja niemam podbitych tych umów co by oznaczało, że nikt nie był w WK ze zgłaszaniem tego.

 

Do zgłoszenia w WK wystarczy kopia umowy, więc brak pieczątek na oryginale nie musi oznaczać, że umowa nie była zgłoszona.

 

Powszechną praktyką jest, że zgłasza tylko właściciel z dowodu rejestracyjnego, co nie oznacza, że w tym przypadku musiało tak być. Ale czym się martwisz? Będziesz miał przecież duplikat umowy z oryginalnymi podpisami.

[stasiekczesiek]

No martwie się, pierwszy samochód i taki klops. Moja wina Chociaż mam nadziję, że wszytsko się uda załatwić i przerejstruje go na siebie

[michal_k]

Chociaż mam nadziję, że wszytsko się uda załatwić i przerejstruje go na siebie

 

Nawet gdybyś nie załatwił wszystkich umów to jest jeszcze ostateczne wyjście - ustalenie prawa własności przez sąd - ale to już naprawdę ostateczność.

 

A na przyszłość będziesz miał nauczkę - jak nie wiesz to zapytaj u źródła, czyli w wydziale komunikacji, a nie kolegi, który okazał się złym doradcą

[lukasz.bakowski]

Jeśli jest taka możliwość to załatwić duplikat umowy to najlepsze i najbezpieczniejsze rozwiazanie, bez kombinacji i spiesz spokojnie. Pozdrawiam

[wojtek1k]

ja też się pogubiłem,ale nie ważne

sprzedawca zapewne twierdził, ze był jeden właściciel - rok urodzenia 39 hehehehehe

[RadekNet]

Czyli jesli nie ma szansy na odzyskanie umowy to auto na zlom?? Nie wierze, ze tego nie mozna inaczej zalatwic

[Jacdiag]

Nie wierze, ze tego nie mozna inaczej zalatwic

ustalenie prawa własności przez sąd - ale to już naprawdę ostateczność.