"Przytarty" numer ramy (VIN) w motocyklu, nabicie

[eborg]

Czyli trza to nabijanie zakleić, zamazać, przebić iksami, zniszczyć, spalić, zamordować i tematu nie było? Szkoda.

Przetopić , albo ........... modlić się!

[elliot]

c64club napisał/a:

czym są w tym nowym przypadku cztery cyferki "gdzieś tam na ramie"? Przestępstwem?

 

 

Czym jest kilka cyfr i portret Króla na prostokątnej kartce papieru? Bo ze szwagrem drukujemy takie... Na razie Jan Kazimierz poszedł..., za chwilę Jagiełło... Ot tak - dla zachowania historii bo o oryginały w kieszeni coraz trudniej ostatnio

 

 

:evil:

Dokładnie podobną analogię miałem napisać

[biker100]

Tak, możesz. Ale nabijając "kopię" oryginalnego numeru popełniłeś przestępstwo.

w trakcie przeszukiwania internetu natrafiłem na coś takiego "Witaj. Dlaczego powielamy VIN?" http://www.vinumber.pl/. Uważacie, że organy ścigania nie wiedzą o takiej działalności?? A może działają na legalu??

[danielg539]

Uważacie, że organy ścigania nie wiedzą o takiej działalności?? A może działają na legalu??

Jak dla mnie to zakrawa na fałszerstwo . Jak ktoś bardzo chce mieć orginalną TZ, to w większości ASO może ja legalnie zamówić.

[biker100]

Jak dla mnie to zakrawa na fałszerstwo

uważam tak samo. Zadziwia mnie tylko otwartość oferty

[Nikita_Bennet]

a tak się zastanawiam - u nas nabija się nr ramy.

A jak jest w innych krajach?

Niemcy, Holandia itp?

Nabijany jest taki nr jaki był czy nowy nadany przez organ?

Bo jeżeli taki jak był to eksport w papierach tegoż pojazdu, nabicie tego samego nr VIN/ramy jaki był ale za granicą i ponowne sprowadzenie.

[Qnick]

A jak jest w innych krajach?

Niemcy, Holandia itp?

 

We Włoszech podobnie jak u nas jest nabijany inny numer na początku i na końcu ma jakieś gwiazdki czy coś i oczywiście adnotacja w DR w uwagach. Czy ktoś nadaje decyzję nie wiem.

 

W Hiszpanii jest tak że nabijają stary VIN a początku i na końcu dając jakieś znaczki i dodatkowo za znaczkiem na końcu jeszcze kilka cyferek i znaczek na końcu. W sumie jakieś 26 znaków. Kto nadaje decyzję nie wiem ale w DR jest adnotacja o nabiciu.

 

Takie dwa przypadki ćwiczyłem, jak jest w innych państwach nie wiem .

[Nikita_Bennet]

ale jak taki pojazd "wróci do PL" to pewnie gdzieś ta adnotacja zniknie w PL dowodzie rejestracyjnym.

[michal_k]

to pewnie gdzieś ta adnotacja zniknie w PL dowodzie rejestracyjnym.

 

Zniknie, bo w zasadzie katalog możliwych adnotacji jest katalogiem zamkniętym.

[Qnick]

ale jak taki pojazd "wróci do PL" to pewnie gdzieś ta adnotacja zniknie w PL dowodzie rejestracyjnym.

 

Wiesz ten włoski "krótki" numer można umieścić w polu E w DR ale ten "hiszpański" numer jak zmieścić w nasz DR w poz. E to nie wiem w końcu to jakieś 26 znaków a tam tyle chyba się nie zmieści więc pozostają tylko adnotacje urzędowe.

[danielg539]

ten "hiszpański" numer jak zmieścić w nasz DR w poz. E to nie wiem w końcu to jakieś 26 znaków

Proponuję postąpić tak jak kiedyś wpisywało się z numery silnika gdy były zbyt długie:

-->123456

[Qnick]

Proponuję postąpić tak jak kiedyś wpisywało się z numery silnika gdy były zbyt długie:

Ten samochód o którym piszę został zarejestrowany po sprowadzeniu ale na okresowym go nie widziałem więc nie wiem jak zostało to rozwiązane w DR.