Skocz do zawartości

Czy dignosta mógł nie zauważyć spawu podłogi ?


markes30

Czy dignosta mógł nie zauważyć spawu podłogi 2 dni wsczśniej konserwowanej?  

72 użytkowników zagłosowało

Nie masz uprawnień do głosowania w tej ankiecie oraz wyświetlania jej wyników. Aby zagłosować w tej ankiecie, prosimy się zalogować lub zarejestrować.

Rekomendowane odpowiedzi

Dużo widziałeś takich użytkowników wpisanych w DR?
Chodzi mi o dysponentów, którzy w dowodzie widnieją. Miałem do dyspozycji kilka takich pojazdów, gdzie właścicielem był leasingodawca, a leasingobiorca był wpisany w adnotacjach.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 81
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

  • markes30

    11

  • S.K.P-POZNAŃ

    8

  • blakop

    6

  • abcs

    6

Czyli stwierdzenie faktu, że to właściciel jest odpowiedzialny za stan techniczny pojazdu przestaje być takie jednoznaczne. Aczkolwiek jest to do uregulowania. Nie zmienia to faktu, że kierowca jest najczęściej ostatnim ogniwem decyzyjnym w sprawach inwestycji w pojazd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawet nie wiem czy na chwilę obecna jest to możliwe.

 

Nadal funkcjonuje adnotacja "użytkownik" - dotyczy pojazdów używanych w transporcie drogowym wynajmowanych przez przedsiębiorcę krajowego drugiemu przedsiębiorcy krajowemu, na podstawie dokumentu umowy zawartej pomiędzy tymi przedsiębiorcami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak. To wiem. Ale kiedyś właśnie ten przepis traktował o użytkownikach leasingowych. Co ciekawe - wpis mógł być na wniosek leasingobiorcy (czyli nie właściciela!), ale przyznam, że mimo pracy przez długie lata w zagłębiu leasingowym nie spotkałem się z wnioskowaniem o taki wpis.

 

Teraz z opisu DR w rozporządzeniu o rejestracji wynika, że w polu C.2 można by wpisać leasingobiorce. Jak to zrobić w systemie? Nie do końca wiem czy by to przełknął, pomijając kwestie, że od strony procedury też chyba nie jest to uregulowane - na czyj wniosek, kiedy, w oparciu o co itd... Zresztą to pole C2 to w ogóle po macoszemu jest w Polsce traktowane...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dalszym ciągu upieram się przy stwierdzeniu, że to kierowca jest odpowiedzialny. Załatwiłoby to jeszcze jeden problem:

Chyba nie miałeś do czynienia z prywatnymi firmami, które szczypią się z każdym groszem

Który z kierowców zaryzykuje wyjazd niesprawnym pojazdem, kiedy będzie miał wizję kosztów związanych z ewentualnym W, bo tylko jego pociągnie się do odpowiedzialności i tylko on będzie winny?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Który z kierowców zaryzykuje wyjazd niesprawnym pojazdem, kiedy będzie miał wizję kosztów związanych z ewentualnym W, bo tylko jego pociągnie się do odpowiedzialności i tylko on będzie winny?

Nie jestem do końca przekonany, kierowca odpowiada również za ładunek jego rozmieszczenie oraz masę - a co się dzieje to wiemy. Pod groźba utraty pracy lądują ile się zmieści.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pod groźba utraty pracy lądują ile się zmieści.

Dlatego, że na co dzień nie egzekwują tego stosowne organa, tylko w momencie W. Przykładów można mnożyć, np. busy i ich przeładowanie, na co dzień odpowiednie służby nie widziały tego procederu, trzeba było tragedii aby przez chwile ktoś zwrócił na to uwagę, a komendant główny otrzymał nagrodę za dobra pracę... :shock:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz z opisu DR w rozporządzeniu o rejestracji wynika, że w polu C.2 można by wpisać leasingobiorce. Jak to zrobić w systemie? Nie do końca wiem czy by to przełknął, pomijając kwestie, że od strony procedury też chyba nie jest to uregulowane - na czyj wniosek, kiedy, w oparciu o co itd..

 

Da się. Sam tak rejestruję pojazdy powierzone z zagranicy. W C.1 jest Polak, na którego wniosek rejestruję, a w C.2 zagraniczny właściciel. W Pojeździe tego C.1 wybiera się jako "21 - użytkownik/posiadacz".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego, że na co dzień nie egzekwują tego stosowne organa, tylko w momencie W. Przykładów można mnożyć, np. busy i ich przeładowanie, na co dzień odpowiednie służby nie widziały tego procederu, trzeba było tragedii aby przez chwile ktoś zwrócił na to uwagę, a komendant główny otrzymał nagrodę za dobra pracę... :shock:
Ty chyba nie miałeś nigdy z takimi sytuacjami do czynienia, więc pewnie nie zrozumiesz. Opisałem Ci jeden przykład, który dotyczył mnie a podobnych znam kilkadziesiąt. A czy Ty myślisz, że skoro prywatnie niektórzy jeżdżą złomem, właściciele firm nie dopuszczają żeby ich pojazdy były w złym stanie technicznym. Zejdź na ziemię. Jak kierowca będzie wyłącznie odpowiedzialny, wtedy dopiero będzie samowolka.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z przeczytanego postu wnioskuję, iż w dzisiejszych przepisach pojazd który otrzymał PT może poruszać się po drogach publicznych, a za jego stan techniczny odpowiada ostatni zakodowany pod stempelkiem na przeglądzie diagnosta???? Te wszystkie wstawiane ciwary i koła przykręcone na chińskich podzespołach, jak się rozsypią i będzie trzeba odszkodowania to właściciel rżnie nieświadomego technicznie imbecyla i zgłasza się do prokuratury o oskarżenie diagnosty, że źle zweryfikował auto na przeglądzie...oczywiście dotyczy tematów możliwych do udowodnienia, jak np. data montażu elementu powodującego zdarzenie, jest przed datą przeglądu a zdarzenie w niedługim czasie po...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

profesjonalnej wymiany ćwiary albo połówki nie zauważy nawet technik z KWP i chociaż firma która to robiła nie istnieje ,a jej właściciel nie żyje to forum nie jest miejscem do tworzenia poradników robienia "szczepów".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Profesjonalnie wykonana naprawa blacharska, nawet wymiana "ćwiatrki", jeśli jest przez dobrego rzemieślnika robiona, nie będzie przyczyną zdarzenia-inny element musiałby zawieść, piszecie o złym rzemiośle, biteksem szpachlowanym, w którym to, nie zauważono spawów, bo ich za mało było....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:ok

Profesjonalnie wykonana naprawa blacharska, nawet wymiana "ćwiatrki", jeśli jest przez dobrego rzemieślnika robiona, nie będzie przyczyną zdarzenia-inny element musiałby zawieść, piszecie o złym rzemiośle, biteksem szpachlowanym, w którym to, nie zauważono spawów, bo ich za mało było....

:ok

23lata na blacharni i do tej pory jeszcze dorabiam żeby nie gnuśnieć choć nie muszę .

szkoda całkowita :( to jest przyczyna takich napraw :( jesli trafi pojazd w dobre ręce , to jest tak jak pisze antek , jeśli trafi do takiego któremu się wydaje że umie to efekty mogą byc różne , ale szkodę całkowita stosuja firmy ubezpieczeniowe zgodnie z prawem . :(

 

[ Dodano: 07-04-2013, 18:46 ]

co do tego wiadra BITEXU i pędzla :shock: to już chyba jest styl retro :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale szkodę całkowita stosuja firmy ubezpieczeniowe zgodnie z prawem
co prawda nie znam tego ich prawa,ale u mnie za zderzak przód i tył,urwany uchwyt reflektora i lekko draśniętą klape też dali szkodę całkowitą(zderzaki tylko popękane nakładki miały,pod spodem fabryka)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

szkoda całkowita :( to jest przyczyna takich napraw

:ok

Tylko to, najgorsza, że wszyscy o tym wiedzą ,,,

ale u mnie za zderzak przód i tył,... też dali szkodę całkowitą

Jeśli koszt naprawy przekroczył wartość pojazdu ???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli koszt naprawy przekroczył wartość pojazdu ???

Nawet jak wartość naprawy przekracza 50% wartości pojazdu to ubezpieczyciele traktują uszkodzenie jako szkodę całkowitą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawet jak wartość naprawy przekracza 50% wartości pojazdu to ubezpieczyciele traktują uszkodzenie jako szkodę całkowitą.
Zależy czy AC czy OC. Jeśli z OC sprawcy to szkoda całkowita wyłącznie w przypadku gdy naprawa wyniesie więcej niż wartość pojazdu przed szkodą lub jest niemożliwa do wykonania. W przypadku AC, OWU stanowi wyznacznik wyceny.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat się rozwleka, ale z tymi szkodami duuuuużo prawdy, wyceniając szkodę rzeczoznawca widzi stopień zniszczeń, wycenia, stwierdza że całkowita i praktycznie nie do zreperowania (podłużnica, poduchy itd) aaaaa ubezpieczyciel pozwala takiemu auto do obiegu wrócić, z chęci zysku wystawia rozbitki na przetarg, kupcy (nieraz wyspecjalizowane firmy) odtwarzają auto "prawie do użytku" (a miało iść na części-wartość resztkowa) -zarabiając na tym odpowiednio. A wystarczyło by zblokować możliwość naprawy jeśli uszkodzeniu uległy elementy nośne, sami ubezpieczyciele krecią robotę sobie robią, te auta są przyczyna innych odszkodowań, no chyba, że sobie sami obrót napędzają...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Antek - szkoda całkowita nie oznacza zazwyczaj braku możliwości naprawy, a jedynie to, że naprawa jest ekonomicznie nieuzasadniona (przewyższa wartość pojazdu). Oczywiście czym innym są uszkodzenia, które są praktycznie nienaprawialne i trzeba rozróżnić obie te kwestie. A jako właściciel mam święte prawo zrobić z pojazdem co mi się tylko podoba i żadna firma ubezpieczeniowa nie może mi zabronić naprawy. Natomiast później to diagnosta i tylko diagnista decyduje, czy pojazd może powtórnie wrócić do ruchu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

JANUSZ60,

Jeśli koszt naprawy przekroczył wartość pojazdu ???
auto wycenili na 22000,a odszkodowania dali 7400,(dopiero po odwołaniu się)tłumaczyli to różnicą wartości auta z przed i po kolizji,dałem spokój,
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisałem całe zdanie " stwierdza że całkowita i praktycznie nie do zreperowania (podłużnica, poduchy itd)"- nazewnictwo "całkowita" trochę wyjaśniłem dopisując uszkodzenie nośnych elementów nadwozia dyskwalifikujące auto do dalszej naprawy, a w ubezpieczalniach całkowita to różnica wartości finansowej pojazdu, a nie dalszego bezpieczeństwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.