Tezy wypracowane przez grupę roboczą MTBiGM

[kowal]

Niezmiernie cieszy nas fakt, iż do prac grupy roboczej został zaproszony Instytut Transportu Samochodowego

 

 

Zmiana dyrektora w ITS

Z dniem 1 października 2013 r. nastąpiła zmiana na stanowisku Dyrektora Instytutu Transportu Samochodowego.

Obowiązki dotychczasowego Dyrektora Instytutu Transportu Samochodowego dr inż. Andrzeja Wojciechowskiego przejął na podstawie nominacji Ministra Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej dr inż. Marcin Ślęzak, jako kierownik Instytutu. Do 30 września 2013 r. dr inż. Marcin Ślęzak był zastępcą Dyrektora ds. Rozwoju i jednocześnie Pełnomocnikiem Dyrektora ds. Jakości.

Dr inż. Marcin Ślezak jest absolwentem Politechniki Warszawskiej, Wydziału Samochodów i Maszyn Roboczych. W 2003r. uzyskał stopień doktora nauk technicznych w zakresie budowy i eksploatacji maszyn. W 2008 roku ukończył studia podyplomowe MBA w Wyższej Szkole Przedsiębiorczości i Zarządzania im. Leona Koźmińskiego. W Instytucie Transportu Samochodowego pracuje od 1999 roku, gdzie zajmował kolejno stanowiska: specjalisty, asystenta, adiunkta, kierownika sekcji i Pełnomocnika Dyrektora ds. Jakości i Rozwoju. Od 1 stycznia 2010r. pełnił funkcję Zastępcy Dyrektora w ITS i Pełnomocnika Dyrektora ds. Jakości.

 

www.its.waw.pl

[Jacdiag]

Zmiana dyrektora w ITS

Dymisja za zamieszanie z egzaminami na prawo jazdy

Wtorek, 1 października (11:42)

Dyrektor Instytutu Transportu Samochodowego Andrzej Wojciechowski - odwołany. Taką decyzję podjął nadzorujący ITS minister Sławomir Nowak - ustalił reporter RMF FM. Ma to związek z bałaganem z egzaminami na prawo jazdy. Od dziś ITS-em kieruje jeden z dotychczasowych zastępców Marcin Ślęzak.

http://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-dymisja-za-zamieszanie-z-egzaminami-na-prawo-jazdy,nId,1035344

[DARIO64]

W grupie i tak pewnie by inna osoba reprezentowała ITS .

[drogba]

No już chyba tylko o dupach - co innego nam zostało?

a i tak znalazłby sie ktoś kto by napisał , hej słodki a dlaczego nie o h..

[skpauto]

O dupach, o nie wiadomo czym. A jednak powołano pewną grupę i od wszego poparcia zależy, czy" przecinek" znajdzie się tam, gdzie trzeba. Ale Wam to zwisa.

[Qnick]

od wszego poparcia zależy

 

Popieram tą grupę ale czy to coś zmieni

[skpauto]

od wszego poparcia zależy

 

Popieram tą grupę ale czy to coś zmieni

 

Zmieni, jeżeli wszyscy VIP-owie z tego forum będą należeć do OSDS-u.

[danielg539]

Zmieni, jeżeli wszyscy VIP-owie z tego forum będą należeć do OSDS-u.

skpauto, nie jest to takie proste jak mogło by się to wydawać, bo każdy ma swoje zdanie i nie musi się zgadzać ze zdaniem kolegów

[ketiw38]

Życie jest pełne kompromisów.

[aboz]

Żeby popierać działania organizacji wcale nie trzeba być jej członkiem. Poza tym nie wszystkie działania organizacji i jej reprezentantów muszą wszystkim odpowiadać...

[biker100]

Poza tym nie wszystkie działania organizacji i jej reprezentantów muszą wszystkim odpowiadać...

jeszcze się taki nie urodził, co by wszystkim dogodził

[darkdog]

jeszcze się taki nie urodził, co by wszystkim dogodził

lepszy diament ze skazą niż zwykły kamyk bez niej

[biker100]

lepszy diament ze skazą niż zwykły kamyk bez niej

Dark dalej Konfucjuszem proszę bardzo:

Bra­kiem od­wa­gi jest wie­dzieć co pra­we, lecz te­go nie czynić.

[aboz]

Poza tym nie wszystkie działania organizacji i jej reprezentantów muszą wszystkim odpowiadać...

jeszcze się taki nie urodził, co by wszystkim dogodził

Czasem jeden czyn przekreśla dorobek życia... oby w tym przypadku było inaczej. Niemniej jednak podejście niektórych członków OSDS do pewnych spraw, mnie osobiście zniechęciło do przyłączenia. Natomiast jeśli pojawi się sprawa podpisu pod jakimś konkretnym i zdrowym projektem przepisów chętnie takowy złożę.

[ketiw38]

Natomiast jeśli pojawi się sprawa podpisu pod jakimś konkretnym i zdrowym projektem przepisów chętnie takowy złożę.

Zróbcie przygotujecie, a ja jak będzie dobrze to łaskawie się podpiszę

Tylko nic już więcej ode mnie nie wymagajcie, bo to i tak duży wysiłek

 

A teraz do konkretów - kto Ciebie zniechęcił i czym

[aboz]

Zróbcie przygotujecie, a ja jak będzie dobrze to łaskawie się podpiszę

Tylko nic już więcej ode mnie nie wymagajcie, bo to i tak duży wysiłek

Pozostawię to bez komentarza. Sam kieruję organizacja motoryzacyjną. I nie od roku, dwóch i wiem jak to wygląda. Twoje komentarze, zwłaszcza tego typu są żenujące i nie świadczą najlepiej o postawie jaką reprezentujesz jako Prezes OSDS. I już o tym pisałem, nie ma Ciebie - ketiw38 i Prezesa OSDS jako dwie różne osoby. Zwłaszcza udzielając się na forum związanym bezpośrednio z działalnością organizacji, którą reprezentujesz.

A teraz do konkretów - kto Ciebie zniechęcił i czym

Mówisz, masz - chodzi, jak już pewnie się zorientowałeś o Ciebie szanowny Prezesie i np. Twoje stwierdzenie żeby karać tych, którzy nie dopełnili obowiązku wymiany DR przy braku miejsca na wpisy TNBT, pomimo braku podstaw prawnych (np. przez policję). Czy ten argument Cię satysfakcjonuje?

[blakop]

Sam kieruję organizacja motoryzacyjną. I nie od roku

 

A jaką? Powiedz proszę.

[darkdog]

lepszy diament ze skazą niż zwykły kamyk bez niej

Dark dalej Konfucjuszem proszę bardzo:

Bra­kiem od­wa­gi jest wie­dzieć co pra­we, lecz te­go nie czynić.

nie To nie ja Chińskim filozofem, ale zobacz Przyjacielu jakie mądre słowa w tamtej epoce przetrwały do dziś Nie trzeba się złościć i cierpieć z tego powodu,że nie jesteśmy znani,trzeba raczej się starać o to,aby być godnymi poznania.

 

[ Dodano: 02-11-2013, 22:10 ]

omimo braku podstaw prawnych (np. przez policję)

nie tylko przez Policję ale i WK np,P....e

[biker100]

Dark każda epoka ma swoich mędrców, filozofów, etyków którzy starają się wskazać nam drogę, są marginalizowani wyśmiewani dopiero po latach nieliczni zauważają ich słowa i prawdy za ponadczasowe "Są dwie rzeczy, które na­pełniają duszę podzi­wem i czcią, niebo gwiaździs­te na­de mną, pra­wo mo­ral­ne we mnie. Są to dla mnie do­wody, że jest Bóg na­de mną i Bóg we mnie".

[aboz]

A jaką? Powiedz proszę.

A czy to ważne. Niewiele ma wspólnego z badaniami technicznymi

[darkdog]

Są to dla mnie do­wody, że jest Bóg na­de mną i Bóg we mnie".

Kiedy kończyłem Filozofię zastanawiałem się nad tym czy warto ufać tym księgą Wy jesteście solą ziemi .Jeśli tedy sól zwietrzeje,czym ją samą solić się będzie ?

[blakop]

A czy to ważne

 

Tak. Bo ja też się w wielu miejscach z ketiwem nie zgadzam. Ale wkurza mnie już trochę, jak się Go atakuje na każdym kroku i jeździ po nim do woli, tylko dlatego, że z góry wiadomo kim jest. Nie podzielam też zdania, że człowiek, któremu stowarzyszenie powierzyło poprzez system wyborczy kierowanie zarządem tegoż stowarzyszenia musiał w 100% mieć zdanie identyczne z stanowiskiem samego stowarzyszenia w danej kwestii.

Jest demokracja i są pewne mechanizmy rządzące stowarzyszeniem. Przypominam, że najważniejszym organem władzy w stowarzyszeniu jest WZC, a nie Prezes Zarządu. I o ile różnice zdań tych dwóch organów nie są rażąco inne, nie zmuszają do postępowania wbrew sobie to nie widzę tu wielkiego problemu.

 

Ok - jestem Prezesem OSDS - osobiście uważam, że OBT powinno być co 2 lata - nie co rok. Ale to moje osobiste zdanie i opinia. Nie zamierzam jej forsować w ramach działań OSDS. Nie uważam to za żadną istotna kwestię. I co mam zrobić? Poddać się do dymisji? A może pod żadnym pozorem nie wyrazić własnego zdania?? Dla mnie to paranoja jakaś...

 

I w sumie w pełni popieram stanowisko ketiwa - ludzie chcieli by wszystko, w zamian nie dając nic, a najchętniej przyszli by na gotowe. A już w sumie najlepiej to usiąść w loży szyderców w takim układzie...

 

Dlaczego Ci wszyscy negujący nie zapiszą się do OSDS, na najbliższym WZC nie wybiorą nowych władz i działają jak jak uważają??

[aboz]

Ale wkurza mnie już trochę, jak się Go atakuje na każdym kroku i jeździ po nim do woli, tylko dlatego, że z góry wiadomo kim jest.

Pokaż w którym miejscu kogokolwiek atakuję.

Nie podzielam też zdania' date=' że człowiek, któremu stowarzyszenie powierzyło poprzez system wyborczy kierowanie zarządem tegoż stowarzyszenia musiał w 100% mieć zdanie identyczne z stanowiskiem samego stowarzyszenia w danej kwestii. [/quote']No to jesteś w błędzie. W zależności od statutu Zarząd reprezentuje Stowarzyszenie. Zwłaszcza publicznie. I ma dużą suwerenność w podejmowaniu decyzji. Musi się też liczyć z konsekwencjami wygłaszanych opinii. Poza tym przyjęcie stanowiska zależy od osoby, która zostaje wybrana. Nie ma przymusu.

Ok - jestem Prezesem OSDS - osobiście uważam' date=' że OBT powinno być co 2 lata - nie co rok. Ale to moje osobiste zdanie i opinia. Nie zamierzam jej forsować w ramach działań OSDS. Nie uważam to za żadną istotna kwestię. I co mam zrobić? Poddać się do dymisji? A może pod żadnym pozorem nie wyrazić własnego zdania?? Dla mnie to paranoja jakaś... [/quote']To może z innej strony. Jesteś Prezesem i uważasz, że OBT powinno być co 2 lata, natomiast oficjalne stanowisko Stowarzyszenia mówi, że optuje ono wyłącznie za rocznym okresem. Czy uważasz, ze publiczne przedstawianie swojego zdania nie jest w konflikcie ze stanowiskiem organizacji, którą reprezentujesz? Popatrz na sytuacje gdy osoby zajmujące wysokie stanowiska robią prywatnie rzeczy źle widziane. Ale takie, które u zwykłego człowieka nie są traktowane jako coś gorszącego (np. upicie się na jakiejś imprezie).

I w sumie w pełni popieram stanowisko ketiwa - ludzie chcieli by wszystko' date=' w zamian nie dając nic, a najchętniej przyszli by na gotowe. A już w sumie najlepiej to usiąść w loży szyderców w takim układzie... [/quote']A czy ja coś chcę gotowe? Czy czegokolwiek żądam od ketiwa i OSDS? Czy moje istnienie na forum ograniczam tylko do krytyki? NIE. Jeśli wymyślę coś sensownego to staram się o tym pisać. W środowisku jestem niedługo, ale już zdążyłem wiele rzeczy poznać. Nie lubię natomiast postawy "karać dla zasady". Nie ma podstaw prawnych to najpierw trzeba je stworzyć, a później egzekwować. Nie na odwrót. Moja krytyka w tym względzie miała na celu uświadomienie ketiwowi, że podąża po bardzo cienkiej moim zdaniem linii. Dopóki nie będziemy mieli jasnych regulacji w tym względzie, nie powinniśmy bezprawnie czegokolwiek egzekwować. Zaraz może się okazać, że ktoś podobnie zinterpretował jakiś przepis, nie do końca jasno napisany i ograniczy nam swobodę obywatelską.

[ketiw38]

Zaraz może się okazać, że ktoś podobnie zinterpretował jakiś przepis, nie do końca jasno napisany i ograniczy nam swobodę obywatelską.

Tu poruszyłeś ciekawą kwestię.

W prawie o ruchu drogowym jest jasny zapis (przynajmniej mi się tak wydaje), że obywatel ma obowiązek wykonać badanie okresowe - tak na prawdę badanie dopuszczające do ruchu.

Więc może wytłumaczysz mi ten fenomen, że 40% polaków tego obowiązku nie wykonuje

[Mecher]

....Więc może wytłumaczysz mi ten fenomen, że 40% polaków tego obowiązku nie wykonuje

 

Może dlatego, iz Polak zawsze celowo niestosował się do zakazów, nakazów wydawanych przez władze ??