motonita Napisano 22 Listopad 2013 Share Napisano 22 Listopad 2013 no nic Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wojteczek Napisano 22 Listopad 2013 Share Napisano 22 Listopad 2013 no to kolego pojechałeś po bandzie.... jak by mi któryś konserwator tak powiedział tłumaczył by się przed prokuratorem za probe wyłudzenia... Nie strasz,nie strasz bo się ... Znasz takie powiedzenie? Wcale nie był bym taki pewny Twojej wygranej. Konserwator ma wątpliwości i co mu zrobisz? W tym przypadku nawet nie wiemy jaki jest rok produkcji tego pojazdu. Swift raczej nie jest jakimś wyjątkowym pojazdem, ale może akurat ten egzemplarz tak. Gdyby konserwatorzy wpisywali wszystko czego chcą klienci to same zabytki po ulicach by jeździły. Być może że nie ma podstawy prawnej mimo tego w mojej okolicy ludzie robią takie opinie. I chwała im za to. Jest ładna karta, wniosek o przeprowadzenie badania i właściciel pojazdu nie ma problemu z konserwatorem bo dostarcza mu dokumenty jakich ten oczekuje. A Ty jak byś wolał za 200 zł się z tym bujać po sądach proszę bardzo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
motonita Napisano 22 Listopad 2013 Share Napisano 22 Listopad 2013 Nie strasz,nie strasz bo się ... Ja nie straszę ja po prostu nie lubię urzędników typu gazobeton... ja jestem ja i ma byc ja ja chce bo jestem ja i siedzę tu by pić kawę i pachnieć Konserwator ma wątpliwości i co mu zrobisz? Skoro od zwykłego Kowalskiego wymaga się znajomości przepisów i wiedzy w rożnych dziwnych tematach... to dlaczego taki konserwator musi mieć wszystko na (złotej) tacy? jest urzędnikiem pracuje... wiec powinien pracować a nie tylko pić kawę i podbijać łaskawie pieczątki... praca polega również na ciągłym samokształceniu zdobywaniu wiedzy... jeżeli nie jest pewien niech się dowie albo jak nie wie niech sam zapłaci za taką opinie... W tym przypadku nawet nie wiemy jaki jest rok produkcji tego pojazdu. A niesadzisz ze jest to bardzo proste do sprawdzenia po numerze vin?! Gdyby konserwatorzy wpisywali wszystko czego chcą klienci to same zabytki po ulicach by jeździły. a nie jest tak?! niestety wpisują jak leci... ale to już troszeczkę inna bajka... Być może że nie ma podstawy prawnej mimo tego w mojej okolicy ludzie robią takie opinie. bo się nie znają... pójdą do takiego pustaka w okienku on powie MUSI BYĆ i biedny człowiek płaci za coś za co nie musi... I chwała im za to. a czy ty jesteś człowiekiem który robi takie opinie czy po prostu gazo-betonem urzędnikiem? Pisząc tak masz jakiś w tym interes.... tylko jaki?? Jest ładna karta, wniosek o przeprowadzenie badania i właściciel pojazdu nie ma problemu z konserwatorem bo dostarcza mu dokumenty jakich ten oczekuje. ale pokiego konserwatorowi wniosek o przeprowadzenie badania? (zgodności jak mniemam) i to że ktoś czegoś oczekuje to wcale nie znaczy że tak ma być i że tak jest... A Ty jak byś wolał za 200 zł się z tym bujać po sądach proszę bardzo. rózni ludzie rózne hobby.... skoro urzednik uprzykrza kowalskiemu to czemu kowalski nie moze sie bronic? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DARIO64 Napisano 22 Listopad 2013 Share Napisano 22 Listopad 2013 Może by tak któryś zacytował art.100 z wiadomej ustawy i przeanalizować czy konserwator ma prawo żądać opinii tylko w przypadku wywozu . Zalatany jestem . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rurek777 Napisano 22 Listopad 2013 Share Napisano 22 Listopad 2013 zabytków. Art. 100. 1. Minister wΠaÊciwy do spraw kultury i ochrony dziedzictwa narodowego nadaje i cofa uprawnienia rzeczoznawcy w okreÊlonej dziedzinie opieki nad zabytkami. 2. Rzeczoznawca ma prawo do wydawania ocen i opinii na rzecz organów ochrony zabytków, organów wymiaru sprawiedliwoÊci, prokuratury, Policji, organów administracji celnej, Stra˝y Granicznej, organów kontroli skarbowej, Najwy˝szej Izby Kontroli oraz Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Art. 101. 1. Minister wΠaÊciwy do spraw kultury i ochrony dziedzictwa narodowego okreÊli, w drodze rozporzàdzenia, dziedziny, w których ustanawia si´ rzeczoznawców, wymagania, jakie powinni speΠniaç kandydaci na rzeczoznawców, tryb post´powania w sprawie nadania lub cofni´cia uprawnieƒ rzeczoznawców, zakres ich praw i obowiàzków oraz organizacj´ obsΠugi rzeczoznawców. [ Dodano: 22-11-2013, 12:21 ] o to się rozchodzi ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
motonita Napisano 22 Listopad 2013 Share Napisano 22 Listopad 2013 owszem, rzeczoznawca ma prawo... ale inna ustawa mówi: wpisu dokonuje sie na wniosek własciciela lub na wniosek konserwatora którego wniosek potwierdza uprawniony rzeczoznawca (mniej wiecej tak) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rurek777 Napisano 22 Listopad 2013 Share Napisano 22 Listopad 2013 która ustawa ? mam czas to poszukam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DARIO64 Napisano 22 Listopad 2013 Share Napisano 22 Listopad 2013 o to się rozchodzi ? O to ,tylko znajdź na ISAP-ie tekst jednolity,tam jest jeszcze jeden punkt o ile dobrze pamiętam . ale inna ustawa mówi: To jest ta sama ustawa .Chyba że się mylę . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
motonita Napisano 22 Listopad 2013 Share Napisano 22 Listopad 2013 całkiem dario możliwe... jak byłem 1 raz u mojego konserwatora to na blache byłem wykuty... a już trochę czasu minęło... kolejne wizyty przechodzą bez najmniejszego kłopotu bynajmniej to jest podstawa prawna do tego żeby ładnie uprzejmie wytłumaczyć konserwatorowi ze nie... nie będę płacić za jego niewiedze (konszachty ... mam juz dajmy na to 5 pojazdów wpisanych u konserwy, jak bym miał za każdą opinie expertyze czy jak to zał płacić po 200 zł .... to tysiak w plecy... a nie będę ukrywał... jestem bezrobotny (a raczej będę od północy) a zarabiałem najniższa krajową czyli 1180 zł do ręki !!!! to jest raz... a dwa no niebede ukrywał ze białe karty które widziałem zrobione przez "rzeczoznawców" zawierają tyle błędów... że pała siada... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rurek777 Napisano 22 Listopad 2013 Share Napisano 22 Listopad 2013 Art. 10. 1. Do rejestru wpisuje się zabytek ruchomy na podstawie decyzji wydanej przez wojewódzkiego konserwatora zabytków na wniosek właściciela tego zabytku. 2. Wojewódzki konserwator zabytków może wydać z urzędu decyzję o wpisie za-bytku ruchomego do rejestru w przypadku uzasadnionej obawy zniszczenia, uszkodzenia lub nielegalnego wywiezienia zabytku za granicę albo wywiezienia za granicę zabytku o wyjątkowej wartości historycznej, artystycznej lub nauko-wej. Art Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
motonita Napisano 22 Listopad 2013 Share Napisano 22 Listopad 2013 o właśnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DARIO64 Napisano 22 Listopad 2013 Share Napisano 22 Listopad 2013 Art. 100.1. Minister właściwy do spraw kultury i ochrony dziedzictwa narodowego nadaje i cofa uprawnienia rzeczoznawcy w określonej dziedzinie opieki nad zabytkami. 2. Rzeczoznawca ma prawo do wydawania ocen i opinii na rzecz organów ochrony zabytków, organów wymiaru sprawiedliwości, prokuratury, Policji, organów administracji celnej, Straży Granicznej, organów kontroli skarbowej, Najwyż-szej Izby Kontroli oraz Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. 3. Rzeczoznawca ma prawo do wydawania ocen i opinii dla podmiotów innych niż wskazane w ust. 2 w zakresie określonym w art. 59 ust. 3 pkt 1 i 2. Chodzi mi o to czy na podstawie tego co wytłuściłem konserwator może tak zinterpretować, żeby mógł zażądać opinii . Wczoraj pokukałem nad tym tematem .Byłem na stronie wojewódzkiego konserwatora w Warszawie , we wnioskach i instrukcji nie ma słowa o opinii rzeczoznawcy . lub na wniosek konserwatora którego wniosek potwierdza uprawniony rzeczoznawca To mnie zmyliło co do pewności z której ustawy . Opinię rzeczoznawcy zlecają klienci którzy mają niewielką wiedzę na temat auta które posiadają . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Psuj Napisano 22 Listopad 2013 Share Napisano 22 Listopad 2013 ja jestem ja i ma byc ja ja chce bo jestem ja i siedzę tu by pić kawę i pachnieć Czytając Twoje posty, mam wrażenie, że sam przedstawiasz taki typ człowieka. A niesadzisz ze jest to bardzo proste do sprawdzenia po numerze vin?! W przypadku Suzuki?? Widzę, że Ty też musisz się jeszcze podszkolić w ciągłym samokształceniu zdobywaniu wiedzy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
motonita Napisano 22 Listopad 2013 Share Napisano 22 Listopad 2013 Art. 100.1. Minister właściwy do spraw kultury i ochrony dziedzictwa narodowego nadaje i cofa uprawnienia rzeczoznawcy w określonej dziedzinie opieki nad zabytkami. 2. Rzeczoznawca ma prawo do wydawania ocen i opinii na rzecz organów ochrony zabytków, organów wymiaru sprawiedliwości, prokuratury, Policji, organów administracji celnej, Straży Granicznej, organów kontroli skarbowej, Najwyż-szej Izby Kontroli oraz Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. 3. Rzeczoznawca ma prawo do wydawania ocen i opinii dla podmiotów innych niż wskazane w ust. 2 w zakresie określonym w art. 59 ust. 3 pkt 1 i 2. Chodzi mi o to czy na podstawie tego co wytłuściłem konserwator może tak zinterpretować, żeby mógł zażądać opinii . ma prawo to nie jest koniecznosc oczekiwania.... co do Pana konserwatora z Warszawy to obok Pana gdańskiego konserwatora najbardziej "zły" Pan... ale juz sie tam nim zajmują... Wczoraj pokukałem nad tym tematem .Byłem na stronie wojewódzkiego konserwatora w Warszawie , we wnioskach i instrukcji nie ma słowa o opinii rzeczoznawcy . lub na wniosek konserwatora którego wniosek potwierdza uprawniony rzeczoznawca To mnie zmyliło co do pewności z której ustawy . Opinię rzeczoznawcy zlecają klienci którzy mają niewielką wiedzę na temat auta które posiadają . ja pisałem ze to nie słowo w słowo bo na pamiec niepamietam... i co do celowosci opinii jaka podałes to jaknajbardziej... ale czemu ja mam płacic za cos co znam od podszewki i owiele lepiej niż niejeden rzeczoznawca? widziałem białe karty majace wpisane np typ model WSK 125 lub BMW 518 .... a była to opinia rzeczoznawcy !! [ Dodano: 22-11-2013, 16:30 ] ja jestem ja i ma byc ja ja chce bo jestem ja i siedzę tu by pić kawę i pachnieć Czytając Twoje posty, mam wrażenie, że sam przedstawiasz taki typ człowieka. A niesadzisz ze jest to bardzo proste do sprawdzenia po numerze vin?! W przypadku Suzuki?? Widzę, że Ty też musisz się jeszcze podszkolić w ciągłym samokształceniu zdobywaniu wiedzy... kolego nie wiem jak jest w przypadku suzuki ... nie jest to moja działka nie miałem z tym nigdy nic wspolnego i sadze ze miał niebede, ale jak miałem problem z ustaleniem roczników syren to stworzyłem baze denych która wyjasniła mni=oje wąpliści.... moze i nie mam wiedzy w pewnych tematach ale przez to nie naazam na straty innych ludzi... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DARIO64 Napisano 22 Listopad 2013 Share Napisano 22 Listopad 2013 widziałem białe karty Kwiatki też widziałem , zastanawiałem się czy ten rzeczoznawca widział auto bo na tabliczce co innego a w opinii co innego . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
motonita Napisano 22 Listopad 2013 Share Napisano 22 Listopad 2013 widział ale spisał z dowodu rejestracyjnego.... dlatego uważam ze skoro moge coś sam zrobić i równie dobrze a nawet lepiej to dlaczego mam płacic komuć?? w imie czego? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Psuj Napisano 24 Listopad 2013 Share Napisano 24 Listopad 2013 ale jak miałem problem z ustaleniem roczników syren to stworzyłem baze denych która wyjasniła mni=oje wąpliści.... Sam sobie wyjaśniłeś?? Dobry jesteś... dlatego uważam ze skoro moge coś sam zrobić i równie dobrze a nawet lepiej to dlaczego mam płacic komuć?? w imie czego? Co nie znaczy, że diagnosta musi Ci uznać Twoje ustalenia... Niestety, ale według prawa możemy się posiłować opinią rzeczoznawcy, a nie oświadczeniami pasjonata (nie piszę o typowych i prostych pojazdach) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
motonita Napisano 24 Listopad 2013 Share Napisano 24 Listopad 2013 Sam sobie wyjaśniłeś?? Dobry jesteś... dla jednych to powod do szyderstwa dla innych wieloletnia praca badawcza Co nie znaczy, że diagnosta musi Ci uznać Twoje ustalenia... Niestety, ale według prawa możemy się posiłować opinią rzeczoznawcy, a nie oświadczeniami pasjonata (nie piszę o typowych i prostych pojazdach) racja... kazdy z nas opisuje skrajnosc... ja rozumie twoja skrajnosc.... ale czy ty rozumiesz moją?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Psuj Napisano 25 Listopad 2013 Share Napisano 25 Listopad 2013 racja... kazdy z nas opisuje skrajnosc... ja rozumie twoja skrajnosc.... ale czy ty rozumiesz moją?? Ja opisuję rzeczywistość, a nie skrajność. Bo skąd mam wziąć dane techniczne takiego Gaza 46 w wersji amfibia (robiłem osobiście na zabytek), jak to jest tak "popularne" auto, że w całej europie jest może kilkanaście sztuk? I skąd mam wiedzieć, ze Ty nie wpisałeś w kartę danych z kosmosu lub na podstawie widzimisie ? Od tego jest rzeczoznawca i możesz sobie skakać po sam sufit i straszyć mnie prorokiem a i tak nic nie ugrasz... dla jednych to powod do szyderstwa dla innych wieloletnia praca badawcza Hehe... no sorry, ale rozwalasz mnie. Więc twierdzisz, ze jeśli masz wieloletnie doświadczenie z zabytkami to możesz sobie sam ustalać rok produkcji? To co mają powiedzieć koledzy diagności z 25-cio, 30-sto letnim, albo i większym na skp? Są bogami danych technicznych, bo przerobili dziesiątki tysięcy aut? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
biker100 Napisano 25 Listopad 2013 Share Napisano 25 Listopad 2013 To co mają powiedzieć koledzy diagności z 25-cio, 30-sto letnim, albo i większym na skp? Są bogami danych technicznych, Jeżeli pracują na Olimpie, dlaczego nie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
motonita Napisano 25 Listopad 2013 Share Napisano 25 Listopad 2013 Ja opisuję rzeczywistość, a nie skrajność. Bo skąd mam wziąć dane techniczne takiego Gaza 46 w wersji amfibia (robiłem osobiście na zabytek), jak to jest tak "popularne" auto, że w całej europie jest może kilkanaście sztuk? I skąd mam wiedzieć, ze Ty nie wpisałeś w kartę danych z kosmosu lub na podstawie widzimisie ? Od tego jest rzeczoznawca i możesz sobie skakać po sam sufit i straszyć mnie prorokiem a i tak nic nie ugrasz... A jednak jesteś kolego samolubny.... dalej nie rozumiesz mojej skrajności... czy jak przyjeżdżam na zwykłe OBT fiatem 125p to chcesz ode mnie opinie rzeczoznawcy? a dlaczego jak na badanie zgodności to już je chcesz? po za tym ja pisałem ze jak jakis konserwator lub urzedas w WK zawoła opiniee .... a nie diagnosta.... bo niestety od 22 czerwca BZ stało sie badaniem technicznym... i ty masz prawo chciec taka opinie Hehe... no sorry, ale rozwalasz mnie. Więc twierdzisz, ze jeśli masz wieloletnie doświadczenie z zabytkami to możesz sobie sam ustalać rok produkcji? To co mają powiedzieć koledzy diagności z 25-cio, 30-sto letnim, albo i większym na skp? Są bogami danych technicznych, bo przerobili dziesiątki tysięcy aut? o nie... nie chodzi mi o to... dalej nie rozumiesz... mojej skrajności... chodziło mi o to że są ludzie, którzy umieją ustalić rok po vinie każdego pojazdu.... wystarczy chcieć.... kluby, działy historyczne, kaciki pamieci i niewiem jak to tam jeszcze inni nazywaja... ale DA SIE.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DARIO64 Napisano 25 Listopad 2013 Share Napisano 25 Listopad 2013 czy jak przyjeżdżam na zwykłe OBT fiatem 125p to chcesz ode mnie opinie rzeczoznawcy? a dlaczego jak na badanie zgodności to już je chcesz? Z tym to nie trafiłeś . Przy OBT sprawdzamy zgodność z DR , a przy badaniu zgodności z wnioskiem , chyba nie muszę pisać żebyś sprawdził ilość danych . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
motonita Napisano 25 Listopad 2013 Share Napisano 25 Listopad 2013 no tak... ale w wielu opiniach nie masz połowy danych które są na wniosku... a wniosek może własiciel sobie i tak napisac bez wzgledu na opinie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.