I po przetargu za 300 mln zł ...

[Norbert Jezierski]

Firmy teleinformatyczne obeszły się smakiem. Przetarg na budowę sieci pod CEPiK został unieważniony. To cios dla działania ewidencji.

 

W 2005 r. nie rozpocznie się budowa sieci teletransmisyjnej dla centralnej ewidencji pojazdów i kierowców (CEPiK). Trwający ponad 1,5 roku przetarg na ten projekt został unieważniony. Odpowiedzialny za wybór wykonawcy resort spraw wewnętrznych twierdzi, że wpłynęły mniej niż dwie ważne oferty. Przetarg był rozgrywany według przepisów starej ustawy, która w takim wypadku nakazywała unieważnienie.

 

Nie jest to dobra informacja dla firm telekomunikacyjnych i informatycznych, które liczyły na duży zarobek (oferty sięgały 300 mln zł). Skutki odczują też podatnicy. Sieć miała bowiem podnieść funkcjonalność CEPiK.

 

Nowy poślizg

Unieważnienie trwającego ponad 1,5 roku przetargu sprawia, że rozpoczęcie budowy sieci przesunie się o kolejne miesiące. Miała ona być zalążkiem dużo większego projektu: sieci teleinformatycznej administracji publicznej (STAP) administrowanej przez resort spraw wewnętrznych. Miały do niej zostać podpięte kolejne ministerstwa.

 

— Mówiło się o resorcie finansów i sprawiedliwości. Taka sieć byłaby jedną z największych w kraju, a resort spraw wewnętrznych stałby się liczącym operatorem telekomunikacyjnym — komentuje jeden ze specjalistów telekomunikacyjnych.

 

Pomysł budowy STAP krytykowali niektórzy analitycy. Twierdzili, że usługi świadczone przez firmy komercyjne zawsze będą tańsze niż budowa własnej infrastruktury przez instytucje państwowe. Także resorty sprawiedliwości i finansów — według informacji „PB” — podchodziły do pomysłu z dystansem.

 

— Taką propozycję przyłączenia otrzymaliśmy, ale wstępne dane o kosztach nie były atrakcyjne — twierdzi dyrektor jednego z ministerstw.

 

Resort sprawiedliwości prowadzi własny przetarg na budowę sieci za blisko 80 mln zł. Konkurs też trwa już 1,5 roku i jest nierozstrzygnięty. Ministerstwo Finansów przygotowuje się do zamówień sieciowych.

 

Sieć dla CEPiK jest konieczna, by usprawnić wprowadzanie danych do ewidencji. System pełną funkcjonalność ma osiągnąć we wrześniu 2006 r. Bez sieci o pełnej jego sprawności nie ma mowy.

 

Mało ofert

Przetarg na sieć uruchomiono w początkach 2004 r. Resort miał na nią na starcie tylko 70 mln zł. Po wstępnej selekcji i wyborze 11 konsorcjów do drugiego etapu przetarg stanął niemal na rok. Ruszył ponownie w wakacje 2005 r. Z 11 chętnych wpłynęły tylko trzy oferty: od TP, Exatela z Crowley Data Poland i ATM oraz — prawdopodobnie — od Siemensa, Netii i Energizu. Wszystkie były wycenione na blisko 300 mln zł.

 

( źródło: www.pulsbiznesu.pl )