alex40 Napisano 19 Listopad 2013 Share Napisano 19 Listopad 2013 Witam mam pytane, pracuje na OSKP pod patronatem DEKRY i pracodawca chce żeby diagności robili dokumentacje fotograficzne po kolizyjne dla likwidatora szkód komunikacyjnych. Czy diagnosta może wykonywać takie dokumentacje ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wojteczek Napisano 19 Listopad 2013 Share Napisano 19 Listopad 2013 Nie ma żadnego przepisu zakazującego. Uważam że twój pracodawca poważnie traktuje temat. Jest to zabezpieczenie dla diagnosty. Ja bym się cieszył gdybym miał takiego pracodawcę. Jeżeli klient nie ma nic na sumieniu czy nawet zamiarów popełnienia czynu zabronionego to raczej nie będzie dyskutował. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
adam1501 Napisano 19 Listopad 2013 Share Napisano 19 Listopad 2013 Czy diagnosta może wykonywać takie dokumentacje ? Diagnosta może wykonywać zdjęcia, tylko w jakiej ma to być formie i do czego służyć. Nie wiem czy likwidator szkód przyjmie zdjęcia osoby zewnętrznej, która w jakichś tam okolicznościach wykonała po dzwonowe zdjęcie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mirek.g Napisano 19 Listopad 2013 Share Napisano 19 Listopad 2013 To jest inna procedura,też mamy taką propozycję.Należy podpisać umowę z ubezpieczycielem ale nie jestem pewny czy nie trzeba mieć jakiś specjalnych uprawnień,my w to nie wchodzimy.Ps. dotyczy jednej firmy ubezpieczeniowej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Psuj Napisano 19 Listopad 2013 Share Napisano 19 Listopad 2013 pracodawca chce żeby diagności robili dokumentacje fotograficzne po kolizyjne dla likwidatora szkód komunikacyjnych. Za ile? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JANUSZ60 Napisano 19 Listopad 2013 Share Napisano 19 Listopad 2013 Za ile? Jak znamy życie, to pewnie w ramach tzw. luzów produkcyjnych, czyli za friko ,,, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
alex40 Napisano 19 Listopad 2013 Autor Share Napisano 19 Listopad 2013 Ale przed sądem mogą być podważone wykonane przez diagnostę dokumentacje fotograficzne z powodu braku kompetencji w likwidacji szkód komunikacyjnych i postawiony zarzut poświadczenia nieprawdy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jackow Napisano 19 Listopad 2013 Share Napisano 19 Listopad 2013 Robiłem kilka takich dokumentacji. Problemu nie ma bo robisz je dla Dekry a nie dla ubezpieczalni. Resztą zajmuje się właśnie Dekra. Płacą za to ale nie wiem ile bo nie pytałem szefa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wojciech Jania Napisano 20 Listopad 2013 Share Napisano 20 Listopad 2013 nie jestem pewny czy nie trzeba mieć jakiś specjalnych uprawnień Nie sądzę. W tej chwili większość znaczących warsztatów blacharsko - lakierniczych robi dokumentację szkód dla firm ubezpieczeniowych i nie ma z tym problemu. Co ciekawe, robią to dla aut, które są u nich później naprawiane, więc jest tu pewna sprzeczność interesów. Ale zakłady ubezpieczeń uznają takie zdjęcia (o ile masz z nimi podpisaną umowę). Nie spotkałem się jednak jeszcze z sytuację, że diagnosta robi dokumentację dla zakładu ubezpieczeń. Ale dlaczego nie... Jeszcze żeby tylko z tego kasa była... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
aboz Napisano 21 Listopad 2013 Share Napisano 21 Listopad 2013 Nie spotkałem się jednak jeszcze z sytuację, że diagnosta robi dokumentację dla zakładu ubezpieczeń.To chyba wyjaśnia sprawępracuje na OSKP pod patronatem DEKRY Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
biker100 Napisano 21 Listopad 2013 Share Napisano 21 Listopad 2013 alex40 napisał/a: pracuje na OSKP pod patronatem DEKRY W zeszłym tygodniu był u nas w firmie przedstawiciel wspomnianej firmy jedną z propozycji było właśnie wykonywanie dokumentacji fotograficznej dla firmy ubezpieczeniowej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
aboz Napisano 21 Listopad 2013 Share Napisano 21 Listopad 2013 W zeszłym tygodniu był u nas w firmie przedstawiciel wspomnianej firmy jedną z propozycji było właśnie wykonywanie dokumentacji fotograficznej dla firmy ubezpieczeniowej.Ale w zasadzie pewnie jest tak Robiłem kilka takich dokumentacji. Problemu nie ma bo robisz je dla Dekry a nie dla ubezpieczalni. Resztą zajmuje się właśnie Dekra Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
biker100 Napisano 21 Listopad 2013 Share Napisano 21 Listopad 2013 Ale w zasadzie pewnie jest takJackow napisał/a: Robiłem kilka takich dokumentacji. Problemu nie ma bo robisz je dla Dekry a nie dla ubezpieczalni. Resztą zajmuje się właśnie Dekra mozliwe aboz, że tak jest nie wchodziłem w szczegóły. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
oldspice Napisano 18 Luty 2014 Share Napisano 18 Luty 2014 Za ile? Robiliśmy to raz. Robi się tylko zdjęcia bez kosztorysu. Zdjęcia wysyła się do Dekry przez ich program do badań. Kokosów z tego nie ma, bo cała czynność razem z wysłaniem zajmuje do godziny czasu, a wtedy nawet jak przyjedzie choćby jedno auto na OBT to zarobisz trzykrotnie więcej. Z drugiej strony nawet taki pieniądz nie chodzi piechotą. Sama idea nie jest w sobie taka zła, ale jak zwykle diabeł tkwi w szczegółach. Beznadziejna komunikacja - dzwoni do ciebie jakaś babka i informuje cię że będziesz miał klienta o tej i o tej godzinie. Tymczasem klient już dawno przyjechał, diagności robili oczy i dopiero zajawka: telefon do opiekuna. Ten dopiero powiedział, że pewnie jest takie zlecenie, porobiliśmy zdjęcia i byliśmy gotowi. Jak się pojawił komunikat o zleceniu to klient był już dawno w domu. Potem czekasz na koniec miesiąca i wystawiasz fakturę zbiorczą. Ja miałem jedną taka usługę na początku miesiąca i więcej nic. Tak więc udzieliliśmy im taniego kredytu na jeden miesiąc. Nie sprawdzałem czy wpłacili w terminie, bo kwota nie była zawrotna. Jeśli poprawią komunikację na linii stacja-dekra, to może i to będzie kiedyś opłacalne. Wg mnie w stacjach co mają duży przerób to raczej nie ma racji bytu, bo za dużo czasu zajmuje ich ta cała "procedura", ale ktoś ma wolny czas - czemu nie. Jeśli bilans wyjdzie na plus... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Darek :-) Napisano 19 Luty 2014 Share Napisano 19 Luty 2014 Dokumentacja zdjęciowa na pewno nie zaszkodzi diagnoście. Podczas przebudowy zdjęcia musimy robić ale dlaczego nie robić np. zdjęcie stanu licznika podczas badania. Klient zawsze może zarzucić że diagnosta się pomylił, a tu pliku badania jest wrzucone zdjęcie licznika i diagnosta może udokumentować w każdej chwili stan licznika. Podczas badania pojazdu sprowadzonego też warto zrobić dokładną dokumentację z nr VIN i tabliczką znamionową oraz ilością miejsc wewnątrz pojazdu (jeżeli chodzi o pojazdy z 7 miejscami). Badanie VAT udokumentowanie badania zdjęciami gdzie widać dokładnie jaki pojazd był w czasie badania, a po badaniu bywa różnie (izoterma VAT1). Badanie dodatkowe dla firmy ubezpieczeniowej zrobienie zdjęć pojazdu po naprawie zawsze ze zdjęciami jest bardziej wiarygodne dla firmy ubezpieczeniowej niż bez, a i diagnosta staje się bardziej wiarygodny. Pamiętajcie, że zdjęcia zawsze pomagają nigdy nie szkodzą diagnoście. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
aboz Napisano 19 Luty 2014 Share Napisano 19 Luty 2014 A mnie mówili, że nadgorliwość gorszą od faszyzmu jest Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JANUSZ60 Napisano 19 Luty 2014 Share Napisano 19 Luty 2014 Pamiętajcie, że zdjęcia zawsze pomagają nigdy nie szkodzą diagnoście. Darek, dopisz jeszcze, że to wszystko tak dla jaj napisałeś, proszę ,,, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
crackers Napisano 19 Luty 2014 Share Napisano 19 Luty 2014 Dokumentacja zdjęciowa na pewno nie zaszkodzi diagnoście. Podczas przebudowy zdjęcia musimy robić ale dlaczego nie robić np. zdjęcie stanu licznika podczas badania. Klient zawsze może zarzucić że diagnosta się pomylił, a tu pliku badania jest wrzucone zdjęcie licznika i diagnosta może udokumentować w każdej chwili stan licznika. Podczas badania pojazdu sprowadzonego też warto zrobić dokładną dokumentację z nr VIN i tabliczką znamionową oraz ilością miejsc wewnątrz pojazdu (jeżeli chodzi o pojazdy z 7 miejscami). Badanie VAT udokumentowanie badania zdjęciami gdzie widać dokładnie jaki pojazd był w czasie badania, a po badaniu bywa różnie (izoterma VAT1). Badanie dodatkowe dla firmy ubezpieczeniowej zrobienie zdjęć pojazdu po naprawie zawsze ze zdjęciami jest bardziej wiarygodne dla firmy ubezpieczeniowej niż bez, a i diagnosta staje się bardziej wiarygodny. Pamiętajcie, że zdjęcia zawsze pomagają nigdy nie szkodzą diagnoście.w końcu okaże się,że szef zmieni mi umowę z diagnosty na fotograf Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sebi36 Napisano 19 Luty 2014 Share Napisano 19 Luty 2014 Zawód wyuczony fotograf wykonywany diagnosta ,brak wzięcia na fotografa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.