Skocz do zawartości

Teksty klientów podczas OBT


WOJT999

Rekomendowane odpowiedzi

i znowu zostałem służbistą, chodzącym paragrafem, a w domyśle pewnie (ch... złamanym) i tak naprawdę zacząłem się zastanawiać, czy klient nie ma trochę racji, ale do rzeczy, DR zatrzymany za "pojazd zagraża bezpieczeństwu ruchu" tak stoi w cep, klient nie ma pokwitowania, nie ma DR, nie ma KP, ma natomiast w tel. zdjęcie pokwitowania, ksero DR i umowę najmu pojazdu, po mojej niezłomnej decyzji, że nie wykonam badania nie mając oryginału jednego z wymienionych dokumentów, klient skonstatował, w dobie cepiku wymagać papierowych dokumentów to absurd i stąd to moje zastanawianie się nad sensem bycia tym co wymieniłem na początku. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, cezary napisał:

klient nie ma pokwitowania, nie ma DR, nie ma KP,

Przynajmniej raz dziennie mam taki przypadek i przynajmniej raz dziennie  słyszę cos w stylu: jesteś

14 minut temu, cezary napisał:

(ch... złamanym)

tam mi na stacij zrobią....

No i cóż.. już  mnie to nie rusza(co najwyżej parę lepszych czasem pod nosem pójdzie)mamy wolny rynek konkurencja też chce żyć. 

A najlepsi są tacy z mocno wywiązanym krawatem,teczka z mysiej skóry i rejestracja WB(Własność Banku), jeszcze policją i prawnikiem postraszą na wyjściu:icon_lol:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, cezary napisał:

(..)klient skonstatował, w dobie cepiku wymagać papierowych dokumentów to absurd

 

Po części ( logicznie i na chłopski  rozum ) miał rację, ale ostatnio przeczytałem i to tu , na forum bardzo mądre stwierdzenie [pozwolę sobie zacytować] :wink:

 

Cytat

Chłopski rozum i logika mało znaczą w przepisach.

 

I dopóki po zakresie jest " papierowo " , to ja tego " wymagać " będę :cool: 

Edytowane przez leski66
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cd. Pan wrócił po ok. godzinie, w nieco mniej wojowniczym nastroju, przyznał rację mnie (zasięgnął opinii swojego prawnika, tak powiedział), dodał, że tak "walczył" ponieważ musi jechać na Śląsk, (chyba Dąbrowa Górnicza, tabl. rej. rozpoczynały się od SG) a już dostał mandat i punkt karny od policji za jazdę pojazdem, który nie ma prawa poruszać się po drogach, oraz ostrzeżenie, że następna kontrola może się zakończyć jazdą na lawecie,

czyżby OKRD dostały jakieś nowe wytyczne?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Paprock napisał:

uznali że zagraża bezpieczeństwu

trudno to wszystko rozgryźć, samochód to półroczna skoda superb, przy tej drugiej wizycie przeczytałem ze zdjęcia pokwitowania, że zatrzymanie DR jest za zbicie prawej przedniej lampy i tylko tyle, nie ma wpisu o art. 132, pojazd już naprawiony, a powód ewentualnej lawety to brak odblokowanego DR i to mnie właśnie zastanowiło. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, cezary napisał:

cd. Pan wrócił po ok. godzinie, w nieco mniej wojowniczym nastroju, przyznał rację mnie (zasięgnął opinii swojego prawnika, tak powiedział), dodał, że tak "walczył" ponieważ musi jechać na Śląsk, (chyba Dąbrowa Górnicza, tabl. rej. rozpoczynały się od SG) a już dostał mandat i punkt karny od policji za jazdę pojazdem, który nie ma prawa poruszać się po drogach...

I znalazł jakiś dokument, wiec wykonałeś badanie ? czy tylko tak poinformował o twojej racji ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, yogi1984 napisał:

policją i prawnikiem postraszą na wyjściu:icon_lol:

 

w takim przypadku ja sięgam po tel i niby to mam chęć powiadomić odpowiednie organa

ja kiedyś miałem pacjenta ciągnikiem siodłowym na zbieżność ( w mojej okolicy nikt nie chce tego robić a ja robie i to sporo ) kończąc poprzednie auto  informuję ,że za ok 10 min zajme się jego pojazdem . gość pyta o koszta  , koleżanka z biura powiedziała cenę . ile ?// za przykręcenie 2 srubek ( dosłownie ) . grzecznie odpowiedziałem ,że może sobie przeciez te 2 śrubki sam przykręcić , nawet pozwole mu na kanał wjechać . momentalnie odwrócił się i odjechał . za 2 dni tym samym autem zajechał jego syn ( jak się potem okazało ) na zbieżnośc .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I wtedy robi się cene x2, żeby ostudziło emocje Pana.

 

 

 

 

Edytowane przez Jacdiag
cytat całego poprzedniego posta
  • Nie lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Mecher napisał:

wykonałeś badanie ?

nigdy nie robię z gęby cholewy, toteż

20 godzin temu, cezary napisał:

nie wykonam badania nie mając oryginału jednego z wymienionych dokumentów

:wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed chwilą. Naczepa "patelnia" z rocznika 1990. Szukam nr, nie ma nigdzie , więc mówie do kierowcy zadzwoń Pan do szefa gdzie nr. Dzwoni. Po chwili "Nie wie , nigdy nikt nie sprawdzał" No to oddaje DR, do widzenia a Pan kierowca "a mnie to rypie to wy powinniście wiedzieć gdzie przyczepy mają nr VIN, ja nie będę szukał" A ja na to że tym bardziej ja nie będę szukał bo naczepa pordzewiała po numerze ani śladu. Odjechał obrażony

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, Rafi90 napisał:

Szukam nr, nie ma nigdzie

no to literalnie (piękny zwrot) 0.2.a, ale rozumiem 

21 minut temu, Rafi90 napisał:

Odjechał obrażony

a Ty mniej wnerwiony. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Rafi90 napisał:

to wy powinniście wiedzieć gdzie przyczepy mają nr VIN

też pewnie mieliście - szukam w osobowym vinu ( był pod fotelem pasażera pod dywanikiem ) schylony zaglądam pod fotel a klient szyderczo pokazuje palcem na okienko w szybie ( podszybie ) z tekstem - ślepy pan ? potwierdziłem bo nie widziałem także jednego podświetlenia tablicy , jednego stopu .próbowalem nie zauważyć luźnego aku ale jednak ślepy zobaczył . nie widziałem także tak niezadowolonego klienta z negatywnego wyniku.  jednakk przysłowia są mądrościa narodu - milczenie jest złotem .gdybyy milczał miałby  tylko UD. ot taka zwykła ludzka "życzliwość " .

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No proszę jak to dwa słowa potrafią poprawić wzrok :D Niektórzy nie potrafią trzymać języka za zębami więc później się kończy tak jak napisałeś. Na chamstwo odpowiadam tym samym. Ludzie jeszcze po wioskach nauczeni przez "starą gwardie " mają podejście że przychodzi i myśli że jak rzuci 20zł to już autem nikt nie będzie wjeżdżał . Zawsze staram się być człowiekiem ale gdyby za każdy nieczytelny albo zardzewiały VIN który trzeba czyścić waliło się N to dotarło by do pustych łbów że to zasrany obowiązek użytkownika mieć nr widoczny. A tak to słyszy się teksty jak ja wczoraj  " Mnie to rypie nie będę niczego szukał , nikt tego nie sprawdzał nigdy"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sprawa z brakiem dokumentów skody superb zakończona, dzisiaj klient zjawił się z DR i KP, które przywiózł z Dąbrowy Górniczej, na ich podstawie badanie dodatkowe wykonano z wynikiem P. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks later...

"Nie będę płacił przed robotą, tylko po robocie" stwierdzenie klienta już niestety po wprowadzeniu pojazdu do cep-a, kasjerka przemówiła mu do rozsądku, bo po części jej wina, wyszła na chwilę. Swoją drogą ciekawe, czy można w takiej sytuacji wzywać policję ? Piszę, bo niedawno miałem podobną sytuację. Klient tak zagadywał kasjerkę, która wypisała już paragon a ja w tym czasie robiłem badanie, ze w końcu nie zapłacił. Powód nie zgadzał się z terminem badania, chciał mianowicie na 2 lata. Pojazd do 3,5 t. sprowadzony w 2017r. dostał na 2 lata i właśnie skończył się już mu termin. Klient dzwoni do zaprzyjażnionego diagnosty, który ponoć twierdzi, że mu się należy na 2 lata, bo mieści się w 5-iątce, po czym się zmywa nie płacąc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

podjechał klient zasięgnąć rady odnośnie badania pojazdu z USA(innego niż tym którym przyjechał), a że mam już skrzywienie zawodowe, pytam przybyłego, samochodem marki BMW w wersji amerykańskiej już zarejestrowanym w Polsce, gdzie ma przednią TR, a on na to za szybą, fakt, była tam, wystawało centymetr górnej krawędzi ponad czarną obramówkę szyby, czyli kompletnie niewidoczna, panie to wersja amerykańska, miejsca w zderzaku na mocowanie TR nie ma, a ja nie będę psuł estetyki auta, poza tym w Ameryce TR są tylko z tyłu, a to jest wersja amerykańska, a na dodatek przepisy nie stanowią gdzie ma być umieszczona przednia TR. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie pierwszy i nie ostatnie auto za pińcyt plus. No może nie tyle auto, ale rozum na bank kupiony. Szkoda tylko, że na mądrą wersję nie stykło. :cry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robię sobie Forestera. Dojeżdżam do rolek , staje, a klient mi otwiera drzwi i "co Pan robi to jest 4x4" Ja mówię że wiem dlatego robie w trybie 4x4 , a on do mnie że to nie tak się robi , to mu mówię że nie On mnie będzie uczył jak mam wykonywać badanie. Obraził się i siedział do momentu zapłaty bez słowa

Edytowane przez Rafi90
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, Rafi90 napisał:

Obraził się i siedział do momentu zapłaty bez słowa

a powinien siedzieć bez słowa od momentu zapłaty, czyli od początku badania. :silent:

:wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No niestety z tymi zapłatami to jest różnie u nas. Tyle że kasę zbieram ja a nie kasjerka jakaś i pobieram ją w czasie badania przed "pieczętowaniem"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Rafi90 napisał:

kasę zbieram ja

 tak czynię i ja, też kasjerki nie ma, ale najpierw pobranie danych z CEP, wystawienie dokumentu sprzedaży, pobranie zapłaty i dopiero dalsze czynności. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months later...

To może kilka tekstów z tzw. "drogi" przy zatrzymywaniu DR ;)

 

1. Kontrola oświetlenia. W modzie obecnie żarówki LED w reflektorach HC.

Ja: Oznajmiam, iż ani ta żarówka nie ma homologacji, ani w ogóle żarówka LED w tym reflektorze nie powinna być.

Petent: A do lodówki będą pasować te ledziki?

 

2. Ameryńska Toyota.

Ja: Proszę włączyć światło przeciwmgielne tylne.

Petent szuka szuka szuka włącznika i nagle mówi: Bo widzi Pan, w Ameryce na Florydzie nie ma mgły i nie wyposażyli.

Ja: Jesteśmy w Polsce, nie w Ameryce

Pan: A czy widzi Pan teraz mgłę?

Ja: Nie

Pan: To nie mogę włączyć tego światła, ono tylko działa jak jest mgła.

Ja: A gdzie jest lampa od tego światła?

Pan: Bo ja wtedy doczepiam ją jak pojawia się mgła...

Ja: To pokaże mi Pan ją

Pan: Ona jest niewidzialna...

Ja: Zatrzymuję Panu elektronicznie DR.

Pan: Pan żartuje czy mówi serio?

Ja: Już po wszystkim, dowód zatrzymany

Pan wyciąga pasek ledowy długości ok 50cm, przykleja go na taśmę dwustronną do zderzaka, odpala telefon i włącza kolor czerwony i mówi: a teraz Pan widzi?

Ja: Tak, taśmę ledową do podświetlenia łazienki
Pan: W łazience mam zieloną. Ona zmienia kolory. I w tym momencie jest pełna paleta barw RGB

 

 

3. Brak OBT w CEPiKu

Ja: Czy jest Pani świadoma, że pojazd nie ma aktualnych okresowych badań technicznych?

Pani: Byłam miesiąc temu na przeglądzie w serwisie, nie mówili, że mam wrócić do nich

Ja: Czasami stacje kontroli pojazdów wysyłają smsa z powiadomieniem o zbliżającym się terminie OBT.

Pani pokazuje iPhone i mówi: A widzi Pan tu smsa? Bo ja nie, więc to ich wina... i złoże na nich skargę !

 

4. Zatrzymuję Panu DR za stroboskopowe światła LED ( migają jak światełka na dyskotece w remizie) - mijania, pozycyjne i nawet drogowe.. a Pan z tekstem: jest sobota, widocznie mój samochód chciał poczuć dyskotekę. Po za tym, byłem na badaniu technicznym i diagnosta mówił, aby je pozmieniać, ale.. one takie fajne, nawet kolory można zmieniać pilotem.

I pyk, cała paleta RGB w ringach BMW :)

 

5.

Ja: Czy pojazd ma obowiązkowe wyposażenie, czyli trójkąt gaśnicę?

Pani wskazuje na przycisk świateł awaryjnych i mówi: Tu jest trójkąt, a gaśnica jest w ogródku przy grillu.

Ja: A dlaczego pojazd ma pękniętą szybę czołową?

Pani: Bo... miałam czołowe zderzenie.

Ja: Jak to? Z czym?

Pani: Z bocianem :D

 

 

 

6. Szyby jak smoła w BMW z USA

Ja: Dlaczego te szyby są takie ciemne? Urządzenie wskazuje .... tylko 10% przepuszczalności światła !

Pani: I co ja mam zrobić? Zrywać to?

Ja: Może Pani zrywać, usterka zostanie usunięta, dowód nie będzie zatrzymany

Pani dzielnie zrywa folię i pyk, tipsy pękły

Pani: Widzi Pan co Pan zrobił? Przez Pana okaleczyłam sobie nowe hybrydy ! Napiszę na Pana skargę, że kazał Pan mi się okaleczyć...

Ja: Cyk, dowód zatrzymany.

Pani: Zatrzymać to sobie Pan może autobus na przystanku...

 

  • Haha 2
  • Piwo 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.