Skocz do zawartości

Teksty klientów podczas OBT


WOJT999

Rekomendowane odpowiedzi

10 godzin temu, baileys1989 napisał:

wymagany jest tylko trwałe nabity nr Vin na ramię i nic więcej

Aż dziwne, że pojazd przyprowadził - mógł sam VIN przynieść:))

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, baileys1989 napisał:

jeżeli pan jest diagnosta to powinien pan wiedzieć że wymagany jest tylko trwałe nabity nr Vin

To samo usłyszałem od pracownika salonu, brakowało tabliczki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja od dilera Case usłyszałem że ciągniki w ogóle nie mają wybitych numerów trwale na ramie/podwoziu tylko sama tabliczka bo ciągniki nie obowiązuje numer...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe stwierdzenie ;)
Zapytaj tego dealera gdzie jest numer VIN np w case jxu 105KM albo odpowiedniku w NH (bliźniacze konstrukcje) i czy jest to element łatwo wymienny czy nie (bez problemu idzie to wymienić). 
Zresztą w MTZ/belarus jest na wsporniku silnika po prawej stronie pod alternatorem chyba - element normalnie wymienny i nie stanowiący żadnej konstrukcji pojazdu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Nikita_Bennet napisał:

Ciekawe stwierdzenie ;)
Zapytaj tego dealera gdzie jest numer

Oddzwoniłem do nich za 10 minut jak znalazłem i mówię że jeśli ich ciągniki nie mają to skąd się wziął na tym który jest od nowości u jednego właściciela z funduszy unijnych , bo chyba sobie nie nabił. Padło " no to ja nie wiem ale nie musi być" Od całe wytłumaczenie niewiedzy. Najgorsze że właściciel usłyszy taki bzdet, naopowiada reszcie kolegów ze wsi takie coś i będą Ci się kłócić na BT że co ja szukam jak " w serwisie kejsa godali że nie czeba"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, baileys1989 napisał:

wymagany jest tylko trwałe nabity nr Vin na ramię i nic więcej .

Jakbym czytał pewien temat na pewnym forum, dotyczący TZ w starych motorowerach. Wszyscy mądrusińscy hurrdurr "prawo nie działa wstecz, jak nie miał fabrycznie to mieć nie musi, nie dajcie sobie szpecić motorków TZZ, jeździjcie do kumatych diagnostów" etc. Na mój post, że wg naszych przepisów TZ w motorowerach jest obowiązkowa od niepamiętnych czasów, więc nie ma mowy o "nie działaniu prawa wstecz" i diagnosta słusznie się czepia,  dowiedziałem się że diagnosta musi być jakiś poje***y żeby od starych trupów wymagać TZ... Od polska, cwaniacka mentalność.

 

Sprzed chwili, na poprawkowe BT stawiła się pani, patrzę w rejestr 17 dzień od poprzedniego dnia. Mówię, że poproszę DR, kluczyki i 99 zł.

Klientka zapieniona, jakie 99 zł?! Pan chce mnie oszukać, mówił pan, że przy drugim podejściu tylko 21 zł.

Ja - proszę pani, takie są przepisy nic nie poradzę i nie jest to zależne ode mnie.

Klientka - takie przepisy?! Niech mi Pan pokaże ten przepis, bo pierwsze słyszę o takim przepisie.

Wskazałem stosowny zapis, zatkało kakao. Zapłaciła 99 zł, dostała wynik P. Na odchodne rzuciła tylko "ja już tutaj więcej nie przyjadę" :evil:

 

Edytowane przez Czolgista
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Czolgista napisał:

. Na odchodne rzuciła tylko "ja już tutaj więcej nie przyjadę" :evil:

 

Ja to się cieszę bardzo jak tak mówią. Po co mi za rok znów szarpanie i pretensje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Rafi90 napisał:

i mówię

Trzeba było powiedzieć żeby się zajął handlem warzywami.

Tak się cwaniaków obsługuje

 

Edytowane przez DARIO64
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zjawił się u mnie on, cały na czarno z brudnymi rękami- tzn mechanik.
- Dzień dobry ja na przegląd, ale wjeżdżać nie trzeba dopiero chłopaki z podnośnika zjechali
* Usterek w pojeździe co nie miara- takie typowe auto mechanika  który to nigdy nie ma czasu na swoje auto.
-Na każdą usterkę wymienioną podczas BT mechanik odpowiadał: 
   - to nie ma problemu, to chłopaki zaraz naprawią
   - ale to przecież nie wpływa na bezpieczeństwo 
   - nie ma problemu już zamawiam części jutro będzie zrobione 

Na koniec karteczka- wynik N- 14 dni na naprawę, no i się zaczęło: 
mechanik:- Chyba Pan jest nie poważny ja to przecież naprawię, mechanikiem jestem, weź to pan podstępluj. 
Ja- nie ma problemu, jutro Pan auto zrobi pokaże się na stacji i będzie pieczątka.
Mechanik- Pan to życia chyba nie znasz młode narobili sobie uprawnień i myślą, że są nie wiadomo kim
Ja- Oj przepraszam, Moja wiedza pozwoliła mi zostać diagnostą, a Pan nadal jest na etapie mechanika, póki co to ja mam tą przyjemność decydować która usterka wpływa na bezpieczeństwo  a która nie, a Panu zostaje przywrócić auto do porządku.
Mechanik- życzę szybkiego upadku tego biznesu, bo patrząc na pana to pan tu jest pracownikiem, bo na kliencie panu nie zależy.
Po czym klient trzasnął drzwiami i  tyle go widziałem :) 
 

  • Polub 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Uwielbiam" to wzburzenie wśród klienteli, po informacji, że wynik N, kiedy mówią "no chyba se Pan żartujesz, przecież ja se to jutro zrobie, naciagnąłeś mnie na stówę zaraz dzwonie do Twojego szefa"

Wysłane z mojego Redmi Note 9 Pro przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Niech mi Pan pokaże ten przepis, bo pierwsze słyszę o takim przepisie.
Wskazałem stosowny zapis, zatkało kakao. "

Pokazujecie ludziom przepisy na ich żądanie? Bo często słyszę "a od kiedy się tego czepiacie? Pokaż mi to w przepisach"


Wysłane z mojego Redmi Note 9 Pro przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Daro92duc napisał:

Pokazujecie ludziom przepisy na ich żądanie?

Ktoś tu kiedyś napisał "skp to nie czytelnia"

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, na zaświadczeniu, którym pani machała mi przed nosem :-PProgram sam drukuje par. 6 art. 6 na zaświadczeniu z wynikiem N.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żale do szefa są najlepsze. Kiedyś jakiś obszczymurek 20 letni wystylizowany na "chłopaka ulicy" w jajogniotach naskarżył do szefa (tzn jego tata naskarżył) że synuś nie dostał P tylko N i że co tam wyciek jak z hydrantu oleju i sworznie które już dosłownie wypadały. Mówię szefowi że jakbym wiedział że młody pyskacz będzie płakał do taty to bym wpisał USZ i zatrzymał dowód na co szef mówi "I tak następnym razem zrób". Więc zrobię.

Edytowane przez Rafi90
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, Daro92duc napisał:

Pokazujecie ludziom przepisy na ich żądanie? Bo często słyszę "a od kiedy się tego czepiacie? Pokaż mi to w przepisach"

Nie. Są wyłożone do wglądu dla każdego chętnego i nic w tym pokazywaniu nie ma dziwnego, bo tak stanowi "zakres" warunków dla stacji kontroli.

Tam przykładów bez liku: 👉 https://forum.norcom.pl/index.php?/topic/223-okresowa-kontrola-urządzeń-będących-na-wyposażeniu-skp/&do=findComment&comment=260589

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja dzisiaj w związku z ogłoszonymi obostrzeniami miałem pytanie od Pani, czy będziemy wjeżdżać, czy lepiej nie ryzykować, bo wirus znowu przybrał na sile. Ale później byla zadowolona, bo okazało się, że osłona gumowa przegubu była pęknięta, a tak to by jeździła i za jakiś czas doszedł by przegub do wymiany. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja pie... i tak powiem.

Dziś kolejny śnięty pacjet, a właściwie doktor zjawił się swoim super amerykańskim samochodzikiem na BT. Od wejścia głęboko dotknięty, bo się od jaśnie Pana wymagało kwita na LPG, które przecież jest "już w systemie". Wklepałem auto w program, idę badać i powtórka z rozrywki... Samochód 15 lat w PL zero dostosowania to polskich przepisów i 14 badań z wynikiem P. Do kompletu z przodu kawtratowa, dwurzędowa tablica.

Na koniec, pan doktor dość kulturalnie zbluzgał mnie od "austriackich sluzbistów" i spytał czy mam satysfakcję, że "nie podbiłem" bogatszemu od siebie?

Na co odpowiedziałem, że tylko wykonuje swoją pracę, zgodnie z DZ. U.

Szczerze mówiąc nie myślałem, że nasza "elyta" jest aż tak pyszna i zuchwała.

  • Polub 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Czolgista napisał:

nie myślałem, że nasza "elyta" jest aż tak pyszna i zuchwała.

To zapraszam do urzędu, kolegę urzędnika ostatnio od ku*****w wyzywał...

 

... nauczyciel religii :mrgreen:

  • Super 1
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najbardziej pretensjonalna i roszczeniowa grupa społeczna jaka się ostatnio trafia. Na tekst że "badanie to tylko szybka akcja" to można śmiało zripostować że szybko to trwa teleporada :)

  • Polub 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Dziś znowu klient mnie utwierdził, że jestem jakiś poj.....ny, przecież miał niemieckie dokumenty w innym aucie, a ich zdjęcia w telefonie przy sobie i do tego brakowało TZ, a to przecież jak naprawiali przód, to zapomnieli przełożyć, a w ogóle to on nie ma czasu, a ja na to, że na akord nie pracuję, a on, że tak i odjechał wkur....ny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.