Skocz do zawartości

1 miesiąc po " przeglądzie "


arafal25

Rekomendowane odpowiedzi

witam

- sprawa ma się tak miałem już ponad miesiąc temu na badaniu pojazd ( ciągnik rolniczy ) który został sprzedany jak się właśnie dowiedziałem miał ukrytą wadę ( pęknięta obudowa skrzyni biegów ) pospawaną i następnie wymalowaną.

- klient który kupił ten pojazd chce oddać sprawę na drogę prawną bo osoba od której kupił nie chce zwrócić mu pieniędzy za ten ciągnik i sobie go zabrać.

 

Moje pytanie ...

czy ja nie będę gdzieś ciągany po sądach??? jakiś gość dzwoni do mnie na SKP i straszy mnie policją, prokuraturą i rzeczoznawcą itp. że ja niby to widziałem ( a nie widziałem ), może to i później było spawane - niewiem. Jak postąpić w tej sytuacji.???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czekaj cierpliwie na rozwój sytuacji,skoro ciągnik miałeś na stacji i nic nie zauważyłeś to faktycznie mogło to być albo zrobione fachowo albo po badaniu

Temu który dzwoni powiedz że za zastraszanie też jest paragraf i że nagrywasz rozmowy

Wiem że to żadna pociecha ale bądz dobrej mysli ,co do sporu pomiędzy kupującymi to nie przejmuj się tym to ich sprawa

Jeżeli nawet będziesz przesłuchiwany mów jak było bez czarowania i nie daj sobie niczego wmówić

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czy ja nie będę gdzieś ciągany po sądach??? jakiś gość dzwoni do mnie na SKP i straszy mnie policją, prokuraturą i rzeczoznawcą itp. że ja niby to widziałem ( a nie widziałem ), może to i później było spawane - niewiem. Jak postąpić w tej sytuacji.???

 

Nie pękaj nic nie będzie. Jakiś oszołom się trafił i szuka jelenia. Miesiąc czasu to dużo czasu można ciągnik rozbić, poskładać, pospawać, pomalować i sprzedać.

 

Najgorsze są właśnie takie akcje jak przyjeżdża kupujący i sprzedający przed sprzedażą na SKP sprawdzić auto i kupujący traktuje diagnostę jak wyrocznię :) Nie lubię takich akcji :razz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A od kiedy to nie można spawać skrzyni biegów lub bloku silnika ?

Sam fakt spawania to dla mnie trochę przymało żeby się pienić ,niech sobie dochodzi od tego co kupił.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam fakt spawania to dla mnie trochę przymało żeby się pienić ,niech sobie dochodzi od tego co kupił.

Albo jak mu tak bardzo zależy to niech przyjedzie za dwa lata na OBT to dostanie N :P:-D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znasz Darku taki przypadek, czy uprzedzasz fakty?

Coś mi się o uszy obiło , szczegółów nie pamiętam , klient dochodził swoich racji , jak się skończyło nie wiem .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie czy robiłeś ocenę przed kupnem czy zwykłe OBT? Jeśli OBT to brak podstaw do jakichkolwiek oskarżeń nabywcy wobec Ciebie. Po pierwsze nie wydawałeś opinii jemu i nie ukryłeś "wady". Po drugie tego typu naprawa nie dyskwalifikuje pojazdu z ruchu. Ja zawsze mówię klientom, którzy przyjeżdżają na SKP celem oceny pojazdu przed zakupem, żeby sami weszli do kanału i zobaczyli co kupują. Poza tym zawsze dodaję, że moja ocena dotyczy tylko tych ewentualnych usterek, które zauważę i nie ponoszę odpowiedzialności za pozostałe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam

- sprawa ma się tak miałem już ponad miesiąc temu na badaniu pojazd ( ciągnik rolniczy ) który został sprzedany jak się właśnie dowiedziałem miał ukrytą wadę ( pęknięta obudowa skrzyni biegów ) pospawaną i następnie wymalowaną.

- klient który kupił ten pojazd chce oddać sprawę na drogę prawną bo osoba od której kupił nie chce zwrócić mu pieniędzy za ten ciągnik i sobie go zabrać.

 

Moje pytanie ...

czy ja nie będę gdzieś ciągany po sądach??? jakiś gość dzwoni do mnie na SKP i straszy mnie policją, prokuraturą i rzeczoznawcą itp. że ja niby to widziałem ( a nie widziałem ), może to i później było spawane - niewiem. Jak postąpić w tej sytuacji.???

 

Wszyscy mówią nie martw się, oszołom, będzie dobrze a ja ci proponuję zerknąć w temat gdzie diagnosta zrobił przegląd Fokusa spawanego z dwóch, dzień przed przeglądem zakonserwowanego, dzień po przeglądzie sprzedanego. Wszyscy zostali uniewinnieni tylko diagnosta dostał rok w zawieszeniu na 2 lata. Sprawa ciągnie się od 2009r po sądach do dziś (odwołania) kosztował go adwokat już 10 tysięcy. Póki nie zlikwiduje się zapisu Art 66 póty diagności będą ciągani po sądach za kanty, oszustwa i przekręty innych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poza tym zawsze dodaję, że moja ocena dotyczy tylko tych ewentualnych usterek, które zauważę i nie ponoszę odpowiedzialności za pozostałe.
To jednak trochę inna para kaloszy,bo on:
miałem już ponad miesiąc temu na badaniu pojazd ( ciągnik rolniczy )
...i on złozył swój "autograf"w DR....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Regan55, a do tego odniosłem się nieco wcześniej

Jeśli OBT to brak podstaw do jakichkolwiek oskarżeń nabywcy wobec Ciebie. Po pierwsze nie wydawałeś opinii jemu i nie ukryłeś "wady". Po drugie tego typu naprawa nie dyskwalifikuje pojazdu z ruchu.
OBT nie jest potwierdzeniem, że jakiś element nie był naprawiany, tylko że pojazd spełnia odpowiednie warunki techniczne. Poza tym diagnosta informuje tylko o tych usterkach, które nakazują mu przepisy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OBT nie jest potwierdzeniem, że jakiś element nie był naprawiany, tylko że pojazd spełnia odpowiednie warunki techniczne. Poza tym diagnosta informuje tylko o tych usterkach, które nakazują mu przepisy.

Jak widać, nie wszyscy w tym kraju myślą podobnie,,,

 

Póki nie zlikwiduje się zapisu Art 66 póty diagności będą ciągani po sądach za kanty, oszustwa i przekręty innych.

Być może celowo taki zapis się nam funduje ,,,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raczej nie masz powodów aby się tym przejmować : ze dwa lata temu robiłem BT pojazdu sprowadzonego ( w obecności handlarza i kupującego ) . po jakimś czasie może miesiącu czy dwu w aucie 'padła turbina, było podobnie jak u ciebie jakaś szarpanina miedzy klientami, sprawa oddana do sądu. Dostałem wezwanie na komendę złożyłem zeznanie i na tym się skończyło.

Pytałem policjanta czy będę np. musiał zeznawać w sądzie , odpowiedział że nie i do tej pory mam spokój.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że co innego jest złożyć fokusa z dwóch połówek a co innego pospawać skrzynie w ciągniku rolniczym.Ja miałem takiego klienta co twierdził, że jak na 10 pozycji w maździe jest 1 to musi być 2001 r.p. i nie dało mu się wytłumaczyć, że akurat jego piękną mazdę wyprodukowano bodajże w grudniu 2000r. Na końcu tylko oświadczy,że w takim razie widzimy się w sądzie, ale do dziś się nie zobaczyliśmy tam ( ponad 5 miesięcy temu to było). Niektórzy myślą, że jak nas postraszą to wpiszemy to co chcą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months later...

też miałem podobną sytuację. koleś przyjechał na przegląd,zrobiłem, po 2 tygodniach sprzedał auto i nagle jakiś kolo zaczyna mi wydzwaniać ze niby tarcze w aucie popękane i ze jak mogłem auto dopuścić do ruchu i ze mam mu pokryć koszty nowych tarcz a jak nie to do sądu.zaproponowałem mu sąd po 2gim telefonie i cisza przez rok.

 

jeśli już coś by miało być to zostaniesz wezwany na przesłuchanie i na tym raczej twoja rola się kończy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 years later...

witam

w temacie miesiąc po przeglądzie postanowiłem napisać taką sytuację.

ciągnik samochodowy uzyskuje pozytywny wynik badania brak jakichkolwiek przesłanek dla wyniku negatywnego,po dwudziestu dniach od badania pękła opona koło lewe oś przednia w wyniku zdarzenia pojazd ściąga na lewo i kolizja z osobówką ,3 osoby tracą życie,dodam biegły ustala zły stan techniczny opon.

jak myślicie jakieś konsekwencje?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak myślicie jakieś konsekwencje?

Ale napisz dokładniej. Z opisanej przez Ciebie sytuacji konsekwencje już są.

3 osoby tracą życie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dokładnie tak jak napisałem, na przeglądzie nic nie stwierdziłem opony nie budziły żadnych przesłanek że jest coś z nimi nie tak skoro dałem wynik pozytywny,chyba że zostały zamienione na przegląd,dodam że badanie było ponad pół roku temu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale pytasz, czy Ty poniesiesz jakieś konsekwencje?

Według mnie wszystko zależy jak się sprawa potoczy...

Skąd na tym forum możemy wiedzieć czy poniesiesz konsekwencje czy też nie. Sad zadecyduje...

Pewne jest tylko jedno- zbierać jak najwięcej argumentów do obrony w razie czego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... chyba że zostały zamienione na przegląd...

 

Takie rzeczy też się zdarzają ... I to nie tylko na przegląd a nawet jak DR zatrzymany za "opony"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.