Sebastian ZG Napisano 27 Grudzień 2013 Share Napisano 27 Grudzień 2013 W aucie minął termin NBT. Użytkownik potrącił pieszego. Kilka dni wcześniej był na BTP -> dostał N (za np. brak ręcznego w lewym kole). Czy jest logiczne, że te zaświadczenie złagodzi(jeśli nie oczyści) jego przewinienie/czyli brak badań technicznych/? Takie zaświadczenie jakoby potwierdza, że wszystko poza "ręcznym" jest sprawne. I jeśli klient/papuga udowodni, że tenże ręczny nie miał żadnego wpływu na spowodowanie wypadku, to fakt braku ważnych badań technicznych zostanie "skasowany". Prawda? Innymi słowy -> będąc tym użytkownikiem wolałbym mieć te badanie N, niż nie mieć nic. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JACEK GUZ Napisano 27 Grudzień 2013 Share Napisano 27 Grudzień 2013 Innymi słowy -> będąc tym użytkownikiem wolałbym mieć te badanie N, niż nie mieć nic. Nie zmienia to jednak faktu że pojazd jest niedopuszczony do ruchu i papuga pokrzywdzonego będzie się tego trzymał De facto samochód nie powinien poruszać sie po drogach publicznych,brak ręcznego nawet na jedno koło to nie jest warunkowe dopuszczenie do ruchu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marek1 Napisano 27 Grudzień 2013 Share Napisano 27 Grudzień 2013 samochód nie powinien poruszać sie po drogach publicznych,brak ręcznego nawet na jedno koło to nie jest warunkowe dopuszczenie do ruchu Z jednej strony diagnosta nie dopuścił pojazdu do ruchu ale z drugiej strony też nie zakał poruszania się tym pojazdem. Bo co, jeśli badanie takie zostało przeprowadzone w jeszcze okresie ważności terminu poprzedniego OBT? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
danielg539 Napisano 27 Grudzień 2013 Share Napisano 27 Grudzień 2013 Bo co, jeśli badanie takie zostało przeprowadzone w jeszcze okresie ważności terminu poprzedniego OBT? Moim zdaniem wykonanie nowego OBT unieważnia poprzednie OBT niezależnie od jego wyniku! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marek1 Napisano 27 Grudzień 2013 Share Napisano 27 Grudzień 2013 Moim zdaniem wykonanie nowego OBT unieważnia poprzednie OBT niezależnie od jego wyniku! jednak wpis w DR pozostaje niezmieniony a OBT z wynikiem negatywnym jest tylko na zaświadczeniu. Nie jest też przekazywane do CEP więc właściwie, właściciel może spokojne jeździć nadal. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Qnick Napisano 27 Grudzień 2013 Share Napisano 27 Grudzień 2013 Z jednej strony diagnosta nie dopuścił pojazdu do ruchu ale z drugiej strony też nie zakał poruszania się tym pojazdem. Dlatego każde BT z wynikiem N powinno kończyć się zatrzymaniem DR nie było by wówczas gdybania czy pojazd zagraża w sposób bezpośredni czy pośredni BRD. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
danielg539 Napisano 27 Grudzień 2013 Share Napisano 27 Grudzień 2013 więc właściwie, właściciel może spokojne jeździć nadal Chyba, że sam się pochwali, że dostał takie zaświadczenie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
skpauto Napisano 27 Grudzień 2013 Share Napisano 27 Grudzień 2013 Przypadek opisany przez Sebę jest szczególny. Ten rodzaj usterki nie ma istotnego wpływu na bezpieczeństwo w ruchu drogowym. Jeżeli ręczy jest skuteczny na jednym kole, to kierowca powinien sobie radzić w ruchu drogowym bez problemu. Dodatkowo jest świadomy ułomności drobnej swojego pojazdu i ma 14 dni na usunięcie usterki. Raczej nie będzie próbował zawracać na ręcznym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pentagram Napisano 28 Grudzień 2013 Share Napisano 28 Grudzień 2013 Ten rodzaj usterki nie ma istotnego wpływu na bezpieczeństwo w ruchu drogowym. Co nie zmienia faktu, że pojazd nie był dopuszczony do ruchu i nie powinien poruszać się drogach publicznych przed usunięciem UI. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sebastian ZG Napisano 28 Grudzień 2013 Autor Share Napisano 28 Grudzień 2013 Dlatego każde BT z wynikiem N powinno kończyć się zatrzymaniem DR nie było by wówczas gdybania czy pojazd zagraża w sposób bezpośredni czy pośredni BRD. Zabranie DR tak samo "eliminuje pojazdy z ruchu" jak i zaświadczenie N (bo jeśli użytkownik jedzie mając N, to tak samo pojedzie nie mając DR /co innego zabranie auta :evil:/) Chodziło mi bardziej o możliwość uświadomienia klientów, że lepiej mieć ten N, niż jeździć bez ważnych badań. /w tym konkretnym przypadku/. [ Dodano: 28-12-2013, 08:10 ] Co nie zmienia faktu, że pojazd nie był dopuszczony do ruchu Ale może to działać na korzyść kierującego... przykład opisałem na początku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
adam1501 Napisano 28 Grudzień 2013 Share Napisano 28 Grudzień 2013 Póki co to zanim nie zmienią się przepisy i mentalność ludzka to w tej materii nic się nie zmieni. Wg mnie diagnosta nie powinien ani zabierać DR ani zabraniać czy dopuszczać do jazdy po drogach publicznych. Diagnosta powinien być od sprawdzenia usterek w pojeździe i zapisania ich w CEPiku, natomiast właściciel powinien odpowiadać za stan techniczny pojazdu i tylko on. Policja powinna wyłapywać wszelkie niesprawne pojazdy na podstawie własnych oględzin i zapisów w CEPie, usterki istotne powinny się kończyć obligatoryjnie odholowaniem pojazdu na parking policyjny i stamtąd mógłby być odebrany na BT tylko przy pomocy lawety. Trochę się śmiejemy z podejścia Amerykanów z ich prawa, ale gdyby u nas zastosować zasadę, że właściciel jak nie dopilnuje swego pojazdu i coś się stanie to zabuli jak za zboże. Nic tak nie uczy pokory jak drenaż kieszeni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marbie Napisano 28 Grudzień 2013 Share Napisano 28 Grudzień 2013 W aucie minął termin NBT. Użytkownik potrącił pieszego. To jeszcze o niczym nie przesadza, bo biegły nie może sobie ustalić przyczyny wypadku jako brak ważnego OBT. Nawet jak będzie miał w ręku ten negatyw to musi ustalić konkretna przyczynę wypadku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grzegorz70 Napisano 28 Grudzień 2013 Share Napisano 28 Grudzień 2013 Ten rodzaj usterki nie ma istotnego wpływu na bezpieczeństwo w ruchu drogowym. Jeżeli ręczy jest skuteczny na jednym kole, to kierowca powinien sobie radzić w ruchu drogowym bez problemu. Co w przypadku kiedy ten "ręczny" musi się nagle stać awaryjnym? Wtedy również nikomu nie zagraża? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
markes30 Napisano 28 Grudzień 2013 Share Napisano 28 Grudzień 2013 W aucie minął termin NBT. Użytkownik potrącił pieszego.Kilka dni wcześniej był na BTP -> dostał N (za np. brak ręcznego w lewym kole). Czy jest logiczne, że te zaświadczenie złagodzi(jeśli nie oczyści) jego przewinienie/czyli brak badań technicznych/? Takie zaświadczenie jakoby potwierdza, że wszystko poza "ręcznym" jest sprawne. I jeśli klient/papuga udowodni, że tenże ręczny nie miał żadnego wpływu na spowodowanie wypadku, to fakt braku ważnych badań technicznych zostanie "skasowany". Prawda? Innymi słowy -> będąc tym użytkownikiem wolałbym mieć te badanie N, niż nie mieć nic. Pojazd zostanie zbadany przez biegłego i on określi czy brak hamulca "ręcznego" miał jakikolwiek wpływ na zaistnienie wypadku. (może znajdzie inne usterki) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
michal_k Napisano 28 Grudzień 2013 Share Napisano 28 Grudzień 2013 Pojazd zostanie zbadany przez biegłego i on określi czy brak hamulca "ręcznego" miał jakikolwiek wpływ na zaistnienie wypadku. (może znajdzie inne usterki) Czyli de facto ważność badań nie ma znaczenia? Rozumiem, że nawet gdyby pojazd miał pozytywne OBT (a usterka powstała później) to właściciel i tak odpowie za tą usterkę - tak? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Grzegorz Łódź Napisano 28 Grudzień 2013 Share Napisano 28 Grudzień 2013 nawet gdyby pojazd miał pozytywne OBT (a usterka powstała później) to właściciel i tak odpowie za tą usterkę - tak? Moim zdaniem jak najbardziej.A przynajmniej tak powinno być.Diagnosta nie jest jasnowidzem jakie usterki bedzie miał pojazd np.po pół roku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mecher Napisano 28 Grudzień 2013 Share Napisano 28 Grudzień 2013 Diagnosta nie jest jasnowidzem jakie usterki bedzie miał pojazd np.po pół roku. Czasami (a znam to z autopsji) nie trzeba pół roku, nawet miesiąc wystarcza spokojnie. Padnie przekładnia kierownicza, pęknie świeżo na przegląd założona nowa część (wada materiałowa lub jej kiepska jakość). Takich przypadków naprawdę moze być sporo i bywają. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
markes30 Napisano 28 Grudzień 2013 Share Napisano 28 Grudzień 2013 Pojazd zostanie zbadany przez biegłego i on określi czy brak hamulca "ręcznego" miał jakikolwiek wpływ na zaistnienie wypadku. (może znajdzie inne usterki) Czyli de facto ważność badań nie ma znaczenia? Rozumiem, że nawet gdyby pojazd miał pozytywne OBT (a usterka powstała później) to właściciel i tak odpowie za tą usterkę - tak? Dla Sądu istotny jest faktyczny stan techniczny w chwili wypadku i jaki wpływ miały ewentualne niesprawności na wypadek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
michal_k Napisano 28 Grudzień 2013 Share Napisano 28 Grudzień 2013 Dla Sądu istotny jest faktyczny stan techniczny w chwili wypadku i jaki wpływ miały ewentualne niesprawności na wypadek. Czyli OBT zbędne... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Grzegorz Łódź Napisano 28 Grudzień 2013 Share Napisano 28 Grudzień 2013 Czyli OBT zbędne... Moim zdaniem OBT ma stwierdzić stan techniczny pojazdu w chwili badania i uswiadomić klienta w jakim stanie jest jego pojazd.A za jego stan odpowiada on sam. OBT ma przyczynić się do zwiększenia bezpieczeństwa a nie do dawania gwarancji,że przez rok nic sie nie popsuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
michal_k Napisano 28 Grudzień 2013 Share Napisano 28 Grudzień 2013 Całkowicie się z Tobą Grzegorz zgadzam. Potwierdza to jednak fakt, że OBT nie ma większego znaczenia przy wypadku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jackow Napisano 28 Grudzień 2013 Share Napisano 28 Grudzień 2013 Ten rodzaj usterki nie ma istotnego wpływu na bezpieczeństwo w ruchu drogowym. Co nie zmienia faktu, że pojazd nie był dopuszczony do ruchu i nie powinien poruszać się drogach publicznych przed usunięciem UI. Koledzy ja nie bardzo wiem o czym wy piszecie Art. 71. 1. Dokumentem stwierdzającym dopuszczenie do ruchu pojazdu samochodowego, ciągnika rolniczego, pojazdu wolnobieżnego wchodzącego w skład kolejki turystycznej, motoroweru lub przyczepy jest dowód rejestracyjny albo pozwolenie czasowe. Przepis ten nie dotyczy pojazdów, o których mowa w ust. 3 Diagnosta nie dopuszcza do ruchu. Ale tylko zatrzymując DR może pojazd wyeliminować z ruchu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Grzegorz Łódź Napisano 28 Grudzień 2013 Share Napisano 28 Grudzień 2013 Diagnosta nie dopuszcza do ruchu. Ale tylko zatrzymując DR może pojazd wyeliminować z ruchu. A to nie znaczy to samo I jak rozumieć ten zapis Dz.u.poz.996 załącznik nr 8 ZAKRES WYMAGANYCH DANYCH ZAMIESZCZANYCH W REJESTRZE ZWIĄZANYCH Z DOPUSZCZENIEM POJAZDÓW DO RUCHU 2. W rejestrze zamieszcza się następujące dane i informacje o wykonanych badaniach technicznych pojazdów i innych czynnościach związanych z dopuszczeniem pojazdu do ruchu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
michal_k Napisano 28 Grudzień 2013 Share Napisano 28 Grudzień 2013 Diagnosta nie dopuszcza do ruchu. Ale tylko zatrzymując DR może pojazd wyeliminować z ruchu. Nie dopuszcza, ale stwierdza czy pojazd spełnia art. 66, co jest spełnieniem warunku dopuszczenia do ruchu zawartym w art. 71 ust. 2. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
danielg539 Napisano 29 Grudzień 2013 Share Napisano 29 Grudzień 2013 Potwierdza to jednak fakt, że OBT nie ma większego znaczenia przy wypadku. W dużej mierze tak, z tym że jak pojazd ma nieważne OBT a po wypadku znajduje się w "formie szczątkowej" to rodzi to większe podejżenie, że podczas OBT mógł być niesprawny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.