adam1501 Napisano 23 Styczeń Share Napisano 23 Styczeń 1 minutę temu, radekd2 napisał: Uszkodzenie przewodu to chyba jednak inna usterka niż rozbieganie silnika? Uszkodzenie,to uszkodzenie. 2 minuty temu, radekd2 napisał: mamy ocenić stan techniczny ale nie mamy go uszkodzić. My mamy wykonać zgodnie z prawem procedurę, jeżeli jej pojazd nie przejdzie, tak jak z pękniętym przewodem, to jest niesprawny technicznie. My nie uszkadzamy pojazdów tylko wykonujemy jego badanie, tak jak lekarz - nie winisz go że wykrył u Ciebie raka. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wojteczek Napisano 23 Styczeń Share Napisano 23 Styczeń Masz rację jest tylko takie małe ale. To diagnosta jest na tej pierwszej linii frontu i klient do niego będzie miał pretensję. Nie będzie wnioskował to ministra o zmianę rozporządzenia bo jego zdaniem taki sposób przeprowadzania badań niszczy te badane pojazdy, będzie diagnoście pyskował i się odgrażał. O większości takich spornych sytuacji czy o kliencie który czuje się oszukany to nasi szefowie nie wiedzą. A zdarzają się i tacy co piszą do starostwa albo jakiegoś papugę mają i straszą procesem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
radekd2 Napisano 23 Styczeń Share Napisano 23 Styczeń 11 minut temu, adam1501 napisał: Uszkodzenie,to uszkodzenie. Tylko wartość inna. A ty, ja jesteśmy wg prawa specjalistami na najwyższym poziomie i mamy ocenić stan techniczny auta. 11 minut temu, adam1501 napisał: nie winisz go że wykrył u Ciebie raka Ale jak lecząc raka płuca amputował mi rękę to mogę mieć pewne wątpliwości. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rurek777 Napisano 23 Styczeń Share Napisano 23 Styczeń U mnie są stacje które badanie spalin wykonują na życzenie klienta o ile przyjechał samochodem 1 1 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wojteczek Napisano 23 Styczeń Share Napisano 23 Styczeń To podobnie jak z wynikiem badania, jest taki jaki klient sobie życzy. Znaczy trzymają poziom. Rozbawiłeś mnie tym. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rafi90 Napisano 23 Styczeń Share Napisano 23 Styczeń 18 minut temu, rurek777 napisał: które badanie spalin wykonują na życzenie klienta o ile przyjechał samochodem No i to mi się podoba. Diagnosta nie musi wdychać szkodliwych substancji przynajmniej. Klasa ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rurek777 Napisano 23 Styczeń Share Napisano 23 Styczeń I tak trzymać Hamulców też nie sprawdzać bo tarcie klocków jest szkodliwe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
adam1501 Napisano 23 Styczeń Share Napisano 23 Styczeń 2 godziny temu, wojteczek napisał: będzie diagnoście pyskował i się odgrażał Nie jeden próbował lub robił. 2 godziny temu, wojteczek napisał: A zdarzają się i tacy co piszą do starostwa albo jakiegoś papugę mają i straszą procesem. Takich też kilkunastu było i po zapoznaniu się ze sposobem wykonywania BT rezygnowali z dalszych roszczeń. 2 godziny temu, radekd2 napisał: A ty, ja jesteśmy wg prawa specjalistami na najwyższym poziomie i mamy ocenić stan techniczny auta. I właśnie to robimy nie wg własnego widzimisię tylko zgodnie z literą prawa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Paprock Napisano 25 Styczeń Share Napisano 25 Styczeń W dniu 23.01.2024 o 10:51, radekd2 napisał: A jak powie, że nie zgadza się? - to się rozstajemy. W zakresie jest przewidziane coś takiego jak "ustalenie rodzaju badania". Dla mnie to wystarczy aby o niektórych szczegółach pogadać jeszcze przed pobraniem cepikowych danych. Mi się nie chce z ulepami mierzyć, dlatego jak ktoś ma esy-floresy, że to tylko do żłobka dzieci, to azymut na dowolną sytację jeszcze przed wjazdem. Czyste ręczki i święty spokój. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rafi90 Napisano 25 Styczeń Share Napisano 25 Styczeń 10 minut temu, Paprock napisał: Dla mnie to wystarczy aby o niektórych szczegółach pogadać jeszcze przed pobraniem cepikowych danych. Robię tak samo. Szkoda nerwów i szarpania później. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
radekd2 Napisano 25 Styczeń Share Napisano 25 Styczeń (edytowane) 44 minuty temu, Paprock napisał: Dla mnie to wystarczy aby o niektórych szczegółach pogadać jeszcze przed pobraniem cepikowych danych. OT. Tak robi wielu diagnostów, ja także. Przede wszystkim prowadzę taką rozmowę przed OBT aut z USA. "Panie on już jest dwa przeglądy przeszedł i wszystko jest w nim OK przerobione". A później jest negatyw i mój tekst do klienta "przecież się Pana pytałem przed BT". Ale to już inny temat nie związany z zadymieniem. Edytowane 25 Styczeń przez radekd2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.