piter1973 Napisano 29 Styczeń 2019 Share Napisano 29 Styczeń 2019 56 minut temu, uzytkownik2 napisał: (gdy nie ma tabliczki)., klient pokazal mi zdj. tylko mógł pokazać TZ a wartość zadymienia może być ( i często jest ) na tabliczce obok TZ ( bliżej lub dalej od TZ ) razem z innymi danymi , np nr regulaminów , wartości ustawienie wiązki śiwateł itp . Kolega sie nię nie unosi ( i tak nie zacznie latać ) , to życie a klienci potrafią być bardziej upierdliwi . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mecher Napisano 29 Styczeń 2019 Share Napisano 29 Styczeń 2019 (edytowane) 2 godziny temu, uzytkownik2 napisał: bylem zainteresowany i otrzymalem odpowiedz od uzytkownika mirek.g / leski66, ktorzy odpowiedzieli konkretnie i rzeczowo. Tak konkretną, że nawet nie podziękowałeś , więc gratulacje, co do konkretów i rzeczowości 2 godziny temu, uzytkownik2 napisał: tylko zadałem pytanie teoretyczne - nie kazdy musi miec klienta, zeby o cos zapytac. napisalem, ze zgodnie z polskim prawem pojazd spelnia(gdy nie ma tabliczki)., klient pokazał mi zdj. To w końcu miałeś tego klienta czy nie ? Jak nie miałeś to komu i gdzie, oczywiście teoretycznie, naskrobałeś ... Cytat napisalem, ze zgodnie z polskim prawem pojazd spelnia(gdy nie ma tabliczki) ?? Edytowane 29 Styczeń 2019 przez Mecher Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pozio Napisano 11 Marzec 2019 Share Napisano 11 Marzec 2019 witam, czy ktos z Panow uzywa takiego zestawu? chodzi mi dokladnie o dymomierz. w pomiarze urzędowym zadymienia nie jestem w stanie zrobic wydruku z badania., po wciśnięciu ikony "kartki"(pierwsza na górze po lewej) nic sie nie dzieje... moze ktos by sprawdził u siebie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rurek777 Napisano 11 Marzec 2019 Share Napisano 11 Marzec 2019 dwa razy ikonka drukuj. i dwa razy enter. nie mogłeś trafić na lepszy sprzęt . porażka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cipsy123 Napisano 12 Marzec 2019 Share Napisano 12 Marzec 2019 Brak kalibracji .Z analizatorem też tak będzie jak wygaśnie . Legalizacja nic nie pomoże. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Paprock Napisano 12 Marzec 2019 Share Napisano 12 Marzec 2019 Można poprosić powoli, bo się całkiem zmotałem! Czy brak kalibracji dla dymomierza oznacza brak możliwości wykonania pomiaru, czy brak zrobienia wydruku z pomiaru? Dla mnie w każdym razie sprawa wygląda na prostą jeżeli brak kalibracji skutkuje zablokowaniem sprzętu, czyli sprzęt nie mierzy, a jak nie mierzy to i nie ma czego drukować przecież. Tego co wygaśnie dla analizatora to też nie chwytam, że niby co, że ten egzemplarz wymaga cyklicznych kalibracji bo inaczej zamienia się w eksponat muzealny. Po prostu stoi, obrasta kurzem i nic nie robi? Proszę mi to wszystko wyjaśnić. Z góry dziękuję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cipsy123 Napisano 12 Marzec 2019 Share Napisano 12 Marzec 2019 Pomiar jest ale bez możliwości wydruku.czyli kalibracja dyma raz na 2 lata a analizatora raz na rok. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Paprock Napisano 12 Marzec 2019 Share Napisano 12 Marzec 2019 Jeszcze raz poproszę po-wo-li wskazać mi właściwe przepisy co do "kalibracji dyma raz na dwa lata a analizatora na rok". Od razu przyznaję się bez bicia, że za pioruna nic mi się z moją potarganą wiedzą nie zgadza! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cipsy123 Napisano 12 Marzec 2019 Share Napisano 12 Marzec 2019 A jak inne dymomierze i analizatory? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jacdiag Napisano 12 Marzec 2019 Share Napisano 12 Marzec 2019 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kurant2000 Napisano 12 Marzec 2019 Share Napisano 12 Marzec 2019 analizator obowiązkowo co 6 miesięcy legalizacja co 1 rok kalibracja, dymomierz nie ma obowiązku kalibracji, czy tam legalizacji jak kto woli. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
adam1501 Napisano 12 Marzec 2019 Share Napisano 12 Marzec 2019 Chyba, że instrukcja obsługi stanowi inaczej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Paprock Napisano 12 Marzec 2019 Share Napisano 12 Marzec 2019 (edytowane) 16 minut temu, cipsy123 napisał: A jak inne dymomierze i analizatory? Analizator jest sprzętem podpadającym pod Urząd Miar i z tego powodu należy mu się legalizacja pierwotna zaraz po wyprodukowaniu z ważnością na dwa lata. Później urzędowo narzucono co sześć miesięcy analizator poddawać ponownej legalizacji. Oprócz legalizacji sprzęty mogą być poddawane sprawdzeniom lub kalibracjom w zależności od zaleceń producenta i zapewne w instrukcji podano interwały co i kiedy analizatorowi robić. Podobnie ma się sprawa z dymomierzem związana. Dymomierz pod urząd miar nie podpada, ale producent zaiste opisał co robić, żeby sprzęt poprawnie pomiary wykonywał, czyli kłania się kalibracja wykonywana przez... i tu bywa różnie. Trywialnie brzmiący pistolet do kół legalizację urzędową co dwa lata przechodzi, ale wcale to nie przeszkadza jakiś przegląd, sprawdzenia, kalibrację zrobić mu wcześniej przez upoważniony serwis/warsztat. Edytowane 12 Marzec 2019 przez Paprock Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cipsy123 Napisano 12 Marzec 2019 Share Napisano 12 Marzec 2019 Tak pisze w instrukcji tego urządzenia .OKRESOWY PRZEGLĄD. Obowiązkowe jest sprawdzanie urządzenia przynajmniej raz w roku i nie pózniej niż 12 miesięcy od ostatniej daty kontroli.Nic o kalibracji i 24 miesiąca. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
danielg539 Napisano 12 Marzec 2019 Share Napisano 12 Marzec 2019 Trzeba odróżnić legalizację, która jest czynnością urzędową i regulowaną przepisami od kalibracji, która jest czynnością wymaganą przez producenta i jej czasokres może być dowolny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Paprock Napisano 12 Marzec 2019 Share Napisano 12 Marzec 2019 No jasna sprawa, że te terminy należy pokapować! -------------------------------------------------------------------------------------------------- 5 minut temu, cipsy123 napisał: Nic o kalibracji i 24 miesiąca. - sorry, ale tam pierwszy z brzegu materiał do pokapowania: https://forum.norcom.pl/index.php?/topic/6191-legalizacja-ponowna-analizator-spalin/&do=findComment&comment=89756 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rurek777 Napisano 12 Marzec 2019 Share Napisano 12 Marzec 2019 mojego trupa kalibrujemy raz w roku , jeśli jest komunikat o braku kalibracji to nie wydrukuje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rewers Napisano 12 Marzec 2019 Share Napisano 12 Marzec 2019 1 godzinę temu, Paprock napisał: kalibrację zrobić mu wcześniej przez upoważniony serwis/warsztat. Tylko jak to jest? W instrukcjach obsługi sprzętu w rozdziałach dotyczących serwisu i konserwacji często jest napisane, że czynności serwisowe powinny być wykonywane przez autoryzowany serwis. A gdy kiedyś zapytałem naszego serwisanta, który serwisuje nasz cały sprzęt, czy ich firma posiada autoryzację wszystkich producentów, których sprzęt serwisują to mi odpowiedział, że w Polsce nie ma takiej firmy, która by posiadała wszystkie autoryzacje na serwisowanie wyposażenia stacji. Nasi serwisanci posiadają tylko 2 autoryzacje, a serwisują wszystko. Czyli w tym temacie jest tzw. „wolna amerykanka”. Ale organ nadzoru nigdy się do tego nie doczepił. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Paprock Napisano 12 Marzec 2019 Share Napisano 12 Marzec 2019 No to jest podobnie jak z samochodami. Okresowe badanie należy przejść w upoważnionej stacji, a serwisowe przeglądy robić lub nie zgodnie z zaleceniami. Dlatego jedni korzystają z przybytków autoryzowanych, inni po warsztatach, szopach, garażach... A jeszcze inni nic nie robią i też jest dobrze, dopóki nic się nie stanie albo organ kontroli nie wyłapie. Analizator przechodzi co poł roku sprawy urzędowe, a cała reszta to wspomniana "wolna amerykanka". Kiedyś miałem dymomierz co bez kalibracji przechodził w stan hibernacji i tylko serwis dysponował kodem, którym go wybudzał. Teraz kod mam ja Jet też jeszcze taki patent, że niektóre dymomierze mają na wyposażeniu takie dziwne szkiełka służące nie wiedzieć czemu... Coś tam w instrukcji niby rozpisano, że... ale ja wole poddać takie coś kontroli w wyspecjalizowanym serwisie/warsztacie niż samemu się bawić. Jeszcze coś pokiepszczę i na kogo będzie? A tak poza tym, to czy wszystko co powiązane z kartami okresowej kontroli autoryzowany serwis ma robić? A diagnosta, jak chce umie i potrafi, to może coś tam po swojemu wyrzeźbić i po legalu wpisać do karty? Jak masz na stanowisku czujki gazowe z Gdyni, to poczytaj zalecenia producenta, co do przeglądu i kalibracji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rewers Napisano 12 Marzec 2019 Share Napisano 12 Marzec 2019 Tylko tu rodzi się pytanie, czy jak samemu coś wyrzeźbię to czy zrobię to dobrze, a jeśli dobrze to może po co dawać serwisowi zarobić skoro on też rzeźbi i nie wiadomo czy dobrze rzeźbi? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Paprock Napisano 12 Marzec 2019 Share Napisano 12 Marzec 2019 A miernik hałasu kiedy ostatnio do autoryzowanego serwisu oddałeś? Komplet z mikrofonem wysłałeś, czy może sam walizkę odkurzyłeś i w kartę "przegląd" zapodałeś? Nie ukrywam, że ja tak postępują z niektórymi gratami zalegającymi w szafie. Ciekawe kto i kiedy klucze dynamometryczne kalibrował tak dla siebie samego, dla spokoju świętego? U nas kiedyś kontrolujący mieli bzika na punkcie tych gazowych czujników ale na dzisiaj odpuścili sobie tę szajbeczkę. Ja wychodzę z założenia, że co urząd to urząd, co serwis to serwis, a co umiem sam wyrzeźbić no to rzeźbię i bęc w kartę pismem kaligraficznym plus pieczęć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mirek_handlarz Napisano 12 Marzec 2019 Share Napisano 12 Marzec 2019 Ja Panowie czyszczę dymomierz MAHA raz do dwóch razy w tygodniu, później kalibracja. Normalnym jest, że jak się dymomierza używa to się brudzi. Kalibracja - tutaj ustalenie punktu odniesienia po wyczyszczeniu optyki i kanałów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cezary Napisano 12 Marzec 2019 Share Napisano 12 Marzec 2019 a ja dymomierza nie kalibruję ponieważ przy każdym uruchomieniu przed pomiarem następuje automatyczna kalibracja i dopiero po niej można dokonywać pomiaru, analizatora także nie, sytuacja analogiczna do dymomierza, poza tym co 6 m-cy (jak u wszystkich) jest legalizowany w UM i wątpię żeby otrzymał P w przypadku rozkalibrowania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Paprock Napisano 12 Marzec 2019 Share Napisano 12 Marzec 2019 Polecam telefon do radiotechniki i przedyskutować sprawę co wchodzi w zakres legalizacji ponownej, a co w zakres kalibracji i dopytać o szczegóły takie jak, czy niepoddanie analizatora kalibracji ma jakikolwiek wpływ na legalizację. Dla mnie są to całkiem dwie różne operacja na jednym i tym samym gracie i może być tak, że kalibrację można wykonać w okresie legalizacji, ale czy brak kalibracji ma wpływ na legalizację, to tego pewien nie jestem. Nie mówię nie, bo może być tak jak piszesz, że najpierw kalibracja i różne takie, żeby w konsekwencji wystawić legalizację. Sorry, lecz stuprocentową pewnością nie grzeszę, że tak musi być koniecznie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rewers Napisano 13 Marzec 2019 Share Napisano 13 Marzec 2019 17 godzin temu, Paprock napisał: No to jest podobnie jak z samochodami. Okresowe badanie należy przejść w upoważnionej stacji, a serwisowe przeglądy robić lub nie zgodnie z zaleceniami. Dlatego jedni korzystają z przybytków autoryzowanych, inni po warsztatach, szopach, garażach... A jeszcze inni nic nie robią i też jest dobrze, dopóki nic się nie stanie albo organ kontroli nie wyłapie. Czyli dla rzeźbiarstwa mechaników sitem dla pojazdów jesteśmy my, a dla rzeźbiarstwa serwisów nie ma sita. Reasumując, jak serwis coś wyrzeźbi przy sprzęcie i zrobi to źle, to na niego nie ma bata, a jak na takim sprzęcie my zrobimy badanie i się okaże, że wynik badania nie będzie mieścił się w normach, to nam głowę utną. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.