Skocz do zawartości

Pontiac Trans Sport


markes30

Rekomendowane odpowiedzi

Koledzy gdzie znajduje się (czy w ogóle jest) trwale bity na nadwoziu nr VIN w Pontiaku Trans sport 1995r. Moje żrudła podają że tylko na tabliczce za szybą . A jeśli to prawda to czy można z czystm sumieniem zrobić mu pierwsze?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

widzales amerykana z bitymi nr nadwozia

Jakbym nie widział to bym nie gadał. Numer vin musi być trwale umieszczony na nadwoziu/ramie. Klient goni po skierowanie po nabicie i już. Nawet nie dyskutuję z klientami bo to się mija z celem.

 

[ Dodano: Pon Lis 14, 2005 11:36 am ]

A właśnie, ja mam urlop i odpoczywam, ale jak ktoś chce punkcika w konkursie no to już, Dz.U. w łapę i rzucać podstawę prawną. Napewno zostanie odnotowane... na plus oczywiście...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dz.U nr 32

Rozdział 2

§ 11. 1. Pojazd samochodowy wyposaża się:

 

1) w numer identyfikacyjny pojazdu (VIN) albo w numer nadwozia, podwozia lub ramy, umieszczony w sposób trwały na nadwoziu, ramie lub innym podobnym podstawowym elemencie konstrukcyjnym, oraz tabliczkę znamionową określoną w załączniku nr 4 do rozporządzenia; numeru identyfikacyjnego VIN nie wymaga się dla pojazdu zarejestrowanego po raz pierwszy przed dniem 1 stycznia 1995 r. oraz dla motocykla zarejestrowanego po raz pierwszy przed dniem 1 stycznia 2003 r., ciągnika rolniczego, pojazdu wolnobieżnego, przyczepy przeznaczonej do łączenia z tymi pojazdami oraz pojazdu z nadanym i wybitym numerem nadwozia/podwozia zgodnie z odrębnymi przepisami

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

umieszczony w sposób trwały na nadwoziu, ramie lub innym podobnym podstawowym elemencie konstrukcyjnym

I to jest chyba koniec dyskusji - nie ma vinu na nadwoziu = negatyw, bo nikt o zdrowych zmysłach nie uzna przedniej dechy (którą się wymienia w trzy godziny) za "podstawowy element konstrukcyjny". pablo, oczywiście punktuje...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a na jakiej podstawie dadza decyzje, jeśli pojazd nigdy nie mial bitych numerow,nie ma takiej opcji, juz to przerabialem w amerykanie FORD MAVERIC znajdz numery bite ???? chociaz produkowany w Europie caly samochod przekopiesz i nie znajdziesz, jest tylko tabliczka znamionowa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A oto materiał nadesłany przez kolegę Wiesława - miał on problemy dotyczące umieszczenia tego na forum - tak więc ja to czynię w Jego imieniu.

 

Oznakowanie umieszczone na oddzielnej płytce

 

Dopuszczone przez normę dwa sposoby znakowania wynikają zapewne z rozbieżności jakie w tym względzie istniały pomiędzy pojazdami produkowanymi w Europie i w Ameryce przed wprowadzeniem normy ISO.

 

W Europie istniał wymóg trwałego nabicia oznakowań, natomiast producenci amerykańscy, stosując oznakowanie 17 znakowe, dużo wcześniej zezwolili w przepisach federalnych na umieszczanie tego symbolu na oddzielnej płytce, trwale przymocowanej do pojazdu i umieszczonej wewnątrz przestrzeni pasażerskiej w pobliżu słupka szyby przedniej. Takie umieszczenie zapewnia łatwy dostęp do oznakowania i jego odczytanie, ale niesie ze sobą ryzyko łatwej zmiany tożsamości pojazdu. We współcześnie produkowanych modelach aut amerykańskich zaznacza się tendencja do umieszczania dodatkowo trwałego numeru VIN zgodnie z ISO.

 

Jest to zapewne wynik unifikacji spowodowanej chęcią dostosowania się do panującego powszechnie w Europie zwyczaju bezpośredniego znakowania ramy lub nadwozia pojazdu. Europejscy producenci z kolei wyposażają pojazd sprzedawany na teren kontynentu amerykańskiego zarówno w oznakowanie umieszczone na oddzielnej płytce, jak i trwale nabite – czyni tak np. Audi , Volkswagen.

 

Oznakowane nadwozie w tych pojazdach jest w stylu europejskim i nie odpowiada ściśle normom federalnym, szczególnie w członie VDS, gdzie obowiązkowe jest podawanie cyfry kontrolnej. Kłopot powstaje dopiero wtedy, gdy taki pojazd zostanie sprowadzony np. do Polski . Na obowiązkowym pierwszym przeglądzie technicznym diagności mogą wpisać do dokumentu treść VIN-u nabitego na nadwoziu pojazdu, a nie tą która jest na tabliczce za szybą, tabliczce znamionowej i w dokumentach pojazdu.

 

Firmy japońskie stosując się do norm ISO w Europie sprzedają te same marki pojazdów z nabitym oznakowaniem VIN, podczas gdy do Ameryki - bez nabitego oznakowania lub z oznakowaniem niepełnym 12 – znakowym, w którym zgodna jest tyko końcówka – numer seryjny i symbol określający typ pojazdu. Oczywiście w każdym z tych przypadków pojazd ma dodatkowo trwale umocowane oznakowanie VIN w przestrzeni pasażerskiej.

 

Niejednolitość przepisów sprzyja sprytnym oszustom, którzy zmieniając tożsamość pojazdu nie muszą troszczyć się o przebicie numerów bo ich po prostu niema! Jest tylko tabliczka za szybą, którą stosunkowo łatwo usunąć, a podrobione oznakowanie nabić w typowym miejscu. Wydawać by się mogło, że wszystko bardzo prosto można przerobić, na szczęście tak nie jest, bo pojazd powinien być wyposażony także w tabliczkę znamionową.

 

ip_oznumi_26072005_1.jpg

 

Jak w praktyce wygląda takie oznakowanie ?

 

Niewielkich rozmiarów płytka z oznakowaniem VIN wykonywana jest zazwyczaj metodą tłoczenia i posiada wypukły wzór. Powierzchnia jej często bywa matowiona w celu zabezpieczenia przed fałszowaniem zapisu. Innym zabezpieczeniem jest tworzenie delikatnej faktury z ciągłego zapisu składającego się na nazwę handlową producenta.

 

ip_oznumi_26072005_2.jpg

 

Płytki wykonywane są również metodą rytowania a wtedy zawierają dodatkowo kod kreskowy.

 

ip_oznumi_26072005_3.jpg

 

Materiałem podłoża może być także specjalna folia samoprzylepna w rodzaju tych stosowanych do wykonywania tabliczek znamionowych. Napisy wykonywane są albo metodą nadruku lub termicznego wypalania zewnętrznej czarnej warstwy, co powoduje odsłonięcie białego podłoża.

 

Tabliczki metalowe mocowane są do podłoża za pomocą nitów w ściśle do tego celu określonym miejscu na konsoli - zazwyczaj w pobliżu lewego słupka przedniej szyby.

 

ip_oznumi_26072005_4.jpg

 

Przeznaczone do mocowania nity tzw. zrywane, bardzo często posiadają specyficzne łby z naniesioną nazwą firmy.

 

Tabliczki foliowe także naklejane są na konsoli. Często przednia szyba pojazdu jest specjalnie dostosowana poprzez stworzenie okna /w czarnym obramowaniu/, umożliwiającego obejrzenie oznakowania.

 

Krzysztof Przybysz

( www.autocentrum.pl )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pablo rowniez dosta punkt pomgl ale po cytacie przepisow brak mi podsumowania .

np; brak trwale naniesionego vinu na nadwozi, ramie powoduje negatywny wynik badania i jak dawniej z nr silnika albo dostepstwo albo nabicie

czy wszyscy z taka interpretacja sie zgadzaja?

( przestaly mi dialac polskie litery co jest)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A oto materiał nadesłany przez kolegę Wiesława

Ale materiał ten niestety niczego nie wyjaśnia. Ja twierdzę cały czas "...to jest Polska, nie produkcja Stany Zjednoczone..." Brak vinu na nadwoziu/ramie = negatyw.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieki Norbercie - do Psuja - jeżeli kolebka motoryzacji dopuszcza takie znakowanie pojazdu to chyba przemyśleli ten problem , a teraz jak nasz rzeczoznawca napisze ze pojazd nie posiada fabrycznie nabitego numeru vin to nie ma rejestracji , jeżeli klient nie otrzyma odstępstwa od ministerstwa to pojazdu nie zarejestruje.ciekawa będzie sytuacja jak taki pojazd będzie nabyty w Polsce od dealera zarejestrowany na 3 lata badanie , a Ty potem na badaniu wyslesz klienta po decyzje na numer , nie chciałbym widzieć tej akcji na Twojej SKP , takie fury sporo kosztują i klienci to nie byle kto , przemyśl czy warto.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeżeli kolebka motoryzacji

usa nie jest dla mnie kolebką niczego, to społeczeństwo istnieje za krótko w porównaniu do europy

 

takie fury sporo kosztują

i warto je kraść i przerabiać

 

klienci to nie byle kto , przemyśl czy warto

mój tyłek jest ważniejszy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Psuj- ma ciekawe podejście do naszej zakichanej rzeczywistości. Tak jak uczył słynny karateka Bruce Lee < kłaniaj się, ale nie spuszczaj wzroku z przeciwnika> w naszym przypadku klienta. Widziałem jak są przygotowywane samochody w USA do wywozu za granicę.Dobiera się walnięty przodem i walnięty tyłem wiaderko szpachli i wychodzi marzenie polaka powracającego do kraju.

Jeśli chodzi o Pontiaca , to dlaczego kupiony w Holandii na dodatkowo kropkowany numer VIN po prawej stronie w komorze silnika, a taki sam sprowadzony z Kanady tylko naklejkę z kodem paskowym i tabliczkę za szybą ? Pewnie dealer wraz ze światłami dostosował także cechy identyfikacyjne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ciekawa będzie sytuacja jak taki pojazd będzie nabyty w Polsce od dealera zarejestrowany na 3 lata badanie , a Ty potem na badaniu wyslesz klienta po decyzje na numer , nie chciałbym widzieć tej akcji na Twojej SKP , takie fury sporo kosztują i klienci to nie byle kto , przemyśl czy warto.

 

Jak sprzedany w Polsce u dealera to ma homologacje na ten pojazd i po sprawie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...
A oto materiał nadesłany przez kolegę Wiesława

Ale materiał ten niestety niczego nie wyjaśnia. Ja twierdzę cały czas "...to jest Polska, nie produkcja Stany Zjednoczone..." Brak vinu na nadwoziu/ramie = negatyw.

Witam Panów

Dopiero od dzisiaj jestem uczestnikiem Waszego forum i tak się złozyło że trafiłem na swój materiał zamieszczony w portalu autocentrum.pl. Pozwolę sobie bronić stanowiska , że oznakowanie pojazdu numerem VIN nie musi być wykonywane w formie jego fizycznego "nabicia" Sprawa jest dokładnie opisana w ISO 4030:1983 i PN-92/S-02061 (pkt 5) a nasze przepisu w randze ustawy lub rozporządzenia nic nie mówią o nabijaniu - a o umieszczaniu.

Rozp z 16 grudnia 2003 określa w par. 2 miejsce umieszczenia cech dotyczy sposobu umieszczania cech identyfikacyjnych nadanych w drodze decyzji administracyjnej zgodnie z art. 66a ust. 2 ustawy -Prawo o ruchu drogowym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a o umieszczaniu.

Zgadza się, nr musi być umieszczony (wcale nie nabity, może być wypalony laserem) na ramie, nadwoziu albo innym zasadniczym elemencie konstrukcyjnym - którym nie jest konsola, którą można przełożyć w 2-3 godz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam sie z Psujem.Powinien być umieszczony na prawej stronie pojazdu.Może być nawet rama pojazdu.jak w Mercu MB110.lub innych samochodach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje stanowisko to- Numer nadwozia(ramy) nadany przez producenta powinien byc trwale umieszczony na nadwoziu(ramie).I wiem iz nawet pomimo tych kodowanych nr za przednią szyba(dla lokalizacji i identyfikacji pojazdu z powietrza) w pojazdach amerykańskich są też numery wybijane (nieraz bywa że sama koncówka nr nadwozia jest wybita, ale zawsze coś jest trwale wybite).I wcale nie wierzę iz w USA ktos kleci pojazd-złom aby go przytargać do Polski, to duży koszt i chyba nie tędy droga.

Owszem jest tam może (przynajmniej w ruchu miejskim) rozpasanie jeżeli chodzi o stan tech. pojazdu, oprucz spalin( jadąc natomiast po Polsku autostradą pojazd musisz miec nienaganny, a kary są wysokie). :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sposób znakowania numerem VIN jest zawarty w miedzynarodowej normie i jej krajowym odpowiedniku . W normie tej jest jasno naposane że istnieją dwa sposoby oznakowywania numerem VIN (proszę przeczytać załącznik lastscan.pdf) a właściwie dopuszczono nawet mozliwość podwania VINu obydwoma sposobami na jednym pojeździe. W Europie od pewnego czasu umieszcza się oznakowanie na kokpicie za szybą a ostatnio renówkę 2 oznakowano w stylu amerykańskim.

lastscan.pdf

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sposób znakowania numerem VIN jest zawarty w miedzynarodowej normie

Fajnie, ale my mamy swoje prawo i jego mamy przestrzegać. Międzynarodowa norma może być wskazówką ale nie podstawą prawną dla nas. Dz.U. 32 i heja - brak vinu trwale umieszczonego = negatyw...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.