Samochód ciężarowy i przewóz osób

[Darek :-)]

Koledzy z wojskowych SKP mam pytanie.

Jakie jest wasze zdanie odnośnie samochodów ciężarowych które fabrycznie mają zamontowaną ławkę, urządzenie do komunikacji z kabiną kierowcy a dokładnie chodzi o rodzinę Starów 266 i 200.

Dostałem kiedyś telegram odnośnie tahografów gdzie wojskowa instytucja prawnicza w formie nakazu interpretuje rozporządzenie : pojazdy wojskowe w których powinny być zamontowane tahografy to autobusy, mikrobusy (pojazdy przewożące ludzi). Drugi telegram był jeszcze bardziej ciekawy, a mianowicie że ze względu na koszt legalizacji i wymiany tahografów w samochodach Star200 należy zamontować zwykłe liczniki.

I tu teraz jest wielki problem dotyczący przewozu ludzi na skrzyni ładunkowej. Każdy Star przechodzi badanie okresowe co pozwala mu na przewóz towarów, a nie ludzi ponieważ musi przejść dodatkowe badanie stwierdzające iż jest przystosowany do przewozu ludzi. Z góry wiadomo wynik negatywny ponieważ nie posiada tahografu a jak wcześniej napisałem kazali je zdemontować.

Jak podchodzicie do tego typu zagadnienia? Bo na dobrą sprawę z chwilą kiedy samochód spełnia wszystkie warunki do przewozu ludzi na skrzyni ładunkowej, to brakuje mu tahografu. Chodzi o to co jest w nawiasie (pojazdy przewożące ludzi). Czy nie uważacie że jest to taki kruczek prawny?

 

Darek

[kowal]

Przewóz osób

Dz.U. 32 poz 262 \ 2003 o warukach technicznych pojazdów ,rozdział 10 o pojazdach

do przewozu osób samochodami ciężarowymi pkt. 4 zwalnia pojazdy MON z tych wymagań .

Natomiast Dz.U. 116 poz 974 o pojazdach specjalnych , & 10 .1 podaje jakie musi spełniać wymagania pojazd do przewozu ludzi - i tak sprawdzam - sygnał dzwiekowy mają pomontowane.

Co do tachografów - nie pamietam teraz, ale mam gdzieś pismo , że diagnosta nie sprawdza teraz ważności , koledzy diagności napewno wiedzą o czym mówie . Nasze pojazdy które mogły przeszły na zwykłe liczniki , a te które są , nie są legalizowane . NIe obejmuje nas przecież ustawa o czasach pracy. Co do pisma to mi się obiło o uszy że mają mieć autobusy które poruszają się w ruch miedzynarodowym

[Darek :-)]

Tak ostatnio myślałem o tych tahografach i samocodach ciężarowych przystosowanych do przewozu ludzi sądzę że tu jest jakieś niedomówienie ponieważ:

 

Informacja dot. ustawowego obowiązku wyposażenia pojazdów

w homologowane ograniczniki prędkości

 

W związku z uchwaleniem w trzecim czytaniu przez Sejm zmiany do ustawy z dnia 20 czerwca 1997r. - Prawo o ruchu drogowym (Dz. U. Nr 98 poz. 602 z późniejszymi zmianami) nałożony zostaje ustawowy obowiązek wyposażenia pojazdów w homologowane ograniczniki prędkości - Departament Transportu Drogowego uprzejmie informuje:

Wyposażenie pojazdu w ogranicznik prędkości dotyczy:

• autobusu o dopuszczalnej masie całkowitej przekraczającej 10ton,

• samochodu ciężarowego, ciągnika siodłowego o dopuszczalnej masie całkowitej przekraczającej 12 ton.

Powyższy przepis nie dotyczy pojazdu:

• specjalnego lub używanego do celów specjalnych Policji, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Straży Granicznej, Służby Więziennej, Sił Zbrojnych i jednostek ochrony przeciwpożarowej,

• zabytkowego,

• nierozwijającego, ze względów konstrukcyjnych, prędkości przewidzianych dla ogranicznika,

• używanego do badań naukowych na drogach,

• przeznaczonego wyłącznie do robót publicznych na obszarach miejskich.

Pojazd powinien być wyposażony w homologowany ogranicznik prędkości montowany przez producenta lub jednostkę przez niego uprawnioną, ograniczając maksymalną prędkość autobusu do 100km/h, a samochodu ciężarowego i ciągnika siodłowego do 85km/h, tak aby prędkość rzeczywista tego pojazdu nie mogła przekroczyć 90km/h.

Powyższego przepisu nie stosuje się do pojazdów zarejestrowanych przed dniem 1 stycznia 1988r.

Do pojazdów zarejestrowanych w okresie od dnia 1 stycznia 1988r. do dnia 31 grudnia 2002r. powyższy wymóg stosuje się od dnia 1 stycznia 2004r.

 

Z tego wynika,że tahografu nie muszą mieć pojazdy specjalne, a Star 200 skrzyniaowy nawet jeżeli będzie przystosowany do przewozu ludzi nie będzie spełniał wymogów ponieważ nie posiada tahografu które nakazem zostały zamienione zwykłymi licznikami.

W takim bądz razie kiedy np. d-ca kompanii jedzie na zajęcia samochodem Star200 z ludzmi na skrzyni ładunkowej nie ma pojęcia, że jako d-ca pojazdu w razie wypadku ponosi kolosalną odpowiedzialność na współ z odpowiedzialnym za eksploatacje pojadów poniważ on także podpisuje rozkaz wyjazdu samochodu.

 

Jeżeli źle kombinuję to poprawcie.

 

Darek

[wolf]

z tego co pamiętam to jeśli pojazd ma tachograf to ma miec uwierzytelniony jeśli niema to nie ma i nic nam do tego, wynika to z przepisu iż wszystkie pojazdy mają mieć wszystkie urządzenia i przyrządy sprawne ( w przypadku tacho uwierzytelnione). A jeśli prawo wymusza w pojeździe posiadanie tacho to już jest sprawa kierowcy czy właściciela pojazdu, a nie nasza. Jeśli się mylę to poprawcie.