Małe podsumowanie.   Po bardzo emocjonujących meczach, po pokonaniu mocarzy siatkarskich takich jak Francja, Rosja, Brazylia, czy Niemcy, dotarliśmy do finału, w którym po raz drugi w tym turnieju byliśmy lepsi od Brazylii i wygraliśmy 3:1.   Jesteśmy Mistrzami Świata!   Chłopaki zrobili dobrą robotę. Nie mniejszą zrobił trener Antiga, który miał mało czasu na "ułożenie po swojemu" drużyny. Ale udało mu się zgrać zespół, w którym zawodnicy nawzajem się uzupełniali, motywowali. Wyraźni