Skocz do zawartości

[b]Precz z fikcją- likwidacja mierników nacisku na pedał [b]


markes30

Rekomendowane odpowiedzi

Tak rozważam tą kwestię od pewnego czasu i zadaję sobie pytania:

1. Czy lepiej podczas badania naciskać delikatnie na pedał (do 50 daN ) czy lepiej z maksymalną siłą ?

2. Czy w sytuacji awaryjnej na drodze kierowca hamuje delikatnie czy z całą siłą ?

3. Czy lepiej jak niesprawność (rozszczelnienie ) układu hamulcowego ujawni się na SKP czy na drodze ?

Proszę o merytoryczną dyskusję za i przeciw .[/b]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2. Czy w sytuacji awaryjnej na drodze kierowca hamuje delikatnie czy z całą siłą ?

 

Badania wykazały, że w sytuacji awaryjnej w pierwszym odruchu kierowca hamuje z całą siłą po czym zwalnia nieco nacisk na pedał dla oceny sytuacji na czas mogący wynosić nawet więcej niż sekundę - wtedy dopiero podejmuje decyzje czy nadal hamować z całą siłą, czy też nie. Dlatego dla wyeliminowania tego zjawiska zawahania wymyślono system BAS. Niestety korzystałem już z tego dobrodziejstwa...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Czy lepiej podczas badania naciskać delikatnie na pedał (do 50 kN ) czy lepiej z maksymalną siłą ?

 

Zawsze gniotę do oporu choć niezgodnie z "procedurą"

 

2. Czy w sytuacji awaryjnej na drodze kierowca hamuje delikatnie czy z całą siłą ?

I wtedy właśnie najczęściej pęka przewód hamulcowy przy gwałtownym naciśnięciu i nie dość że trzeba się szybko zatrzymać w sytuacji awaryjnej to jeszcze pęka rurka i na następną reakcję już czasu raczej zaczyna brakować :razz:

 

3. Czy lepiej jak niesprawność (rozszczelnienie ) układu hamulcowego ujawni się na SKP czy na drodze ?

 

Pewnie że lepiej na SKP na stojącym pojeździe dlatego gniotę do oporu i często mi właśnie pękają przewody na rolkach a liderem jest Cinqucento/Seicento i ich metalowe pognite przednie rurki hamulcowe :lol: ale serwis z boku na szczęście wymienia prawie zawsze na poczekaniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://www.norcom.com.pl/nowe_forum/viewtopic.php?p=219028#219028

- Jako klient SKP wygrałbym dziś wszystkie sprawy sądowe w przypadku wydanych negatywnych decyzji na podstawie pomiarów dokonanych na stacji z użyciem przyrządu innego niż analizator spalin. Nie ma tu znaczenia, czy były one „kontrolowane/kalibrowane”, czy nie, cokolwiek mamy na myśli. Po prostu przyrządy te nie mają umocowania w prawie – zapewnia Mariusz Nowicki, szef HAIK Sp. z o.O., firmy zaopatrującej SKP przede wszystkim w analizatory spalin.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy badaniu z użyciem czujnika nacisku od początku nie chodziło o to aby nie hamować do oporu ale o sprawdzenie układu wspomagania, tak żeby każdy kierujący mógł swobodnie hamować bez zbędnego wysiłku.

 

Obecnie moim zdaniem czujnik nacisku powinien mieć zastosowanie na tych samych zasadach co decybelomierz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obecnie moim zdaniem czujnik nacisku powinien mieć zastosowanie na tych samych zasadach co decybelomierz.

Też tak uważam. Zwłaszcza, że widzę tu pewna niekonsekwencje, bo należy badać tylko na pedał hamulca ale jak hamulce obsługiwane są dźwignią ręczną to stosownego miernika już nie ma pomimo, że rozporządzenie określa maksymalne wartości sił również w przypadku hamulców sterowanych dźwignią!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obecnie moim zdaniem czujnik nacisku powinien mieć zastosowanie na tych samych zasadach co decybelomierz.

Też jestem za. Wystarczy wprowadzić w linii na stałe 50daN a w przypadku podejrzenia niesprawności układu wspomagania dopiero używamy miernika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja na miernik nacisku mówię "oszukaniec", bo z jego użyciem każdy pojazd przechodzi do wyniku pozytywnego, chociaż w rzeczywistości hamulce słabe.(cinquecento, tico, skoda octavia).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obecnie moim zdaniem czujnik nacisku powinien mieć zastosowanie na tych samych zasadach co decybelomierz.

 

Jakby nie patrzyć jestem za. Jak ma sie coś rozlecieć niech stanie sie na SKP a nie na drodze.

Choć osobiście (zależnie od humoru ;) ) raz uzywam całej siły, innym razem "powoli do końca".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak gwoli ścisłości, żeby osiągnąć 50 daN trzeba mocno "zasadzić się", praktycznie rzecz biorąc ciężko jest wygnieść tą wartość jedną nogą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie że lepiej na SKP na stojącym pojeździe dlatego gniotę do oporu i często mi właśnie pękają przewody na rolkach

 

Zbędne zdzieranie powierzchni rolek... :?

Można zrobić dokładnie to samo w pojeździe stojącym już na płytach szarpaków... :-P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie że lepiej na SKP na stojącym pojeździe dlatego gniotę do oporu i często mi właśnie pękają przewody na rolkach

 

Zbędne zdzieranie powierzchni rolek... :?

Można zrobić dokładnie to samo w pojeździe stojącym już na płytach szarpaków... :-P

 

Po co brudzić na stacji?

Ja naciskam na zewnątrz, przed wjechaniem. Na rolkach już delikatniej :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie że lepiej na SKP na stojącym pojeździe dlatego gniotę do oporu i często mi właśnie pękają przewody na rolkach

 

Zbędne zdzieranie powierzchni rolek... :?

 

E tam. Skoro rolek szkoda to może w ogóle nie wjeżdżać :razz: niektórzy właśnie tak robią bo szkoda.

 

A szkoda jest wówczas jak teściowa wpadnie do studni i się nie utopi ::D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro rolek szkoda to może w ogóle nie wjeżdżać :razz: niektórzy właśnie tak robią bo szkoda.

I nieźle się mają, a Wam tylko miernik nacisku przeszkadza, podczas gdy fikcja jest o wiele szersza i wszechobecna.

Przepisów durnych mamy zbyt wiele i należałoby zacząć od tego, że niemożliwe jest obecnie wykonanie badania zgodnie z naszymi przepisami,,,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro rolek szkoda to może w ogóle nie wjeżdżać :razz: niektórzy właśnie tak robią bo szkoda.

I nieźle się mają, a Wam tylko miernik nacisku przeszkadza, podczas gdy fikcja jest o wiele szersza i wszechobecna.

Przepisów durnych mamy zbyt wiele i należałoby zacząć od tego, że niemożliwe jest obecnie wykonanie badania zgodnie z naszymi przepisami,,,

Akurat tworzą się nowe przepisy (OSDS działa ) więc jest szansa uregulować te, które najbardziej przeszkadzają diagnostom. Mi badanie hamulców z obowiązkowym użyciem miernika przeszkadza bardzo. Miernik nacisku na pedał hamulca powinien być używany tylko w przypadku weryfikacji wątpliwych wyników. ( jak miernik dźwięku)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miernik nacisku na pedał hamulca powinien być używany tylko w przypadku weryfikacji wątpliwych wyników.

Tym bardziej, że wartość 50 daN aby otrzymać trzeba naprawdę się postarać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miernik nacisku na pedał hamulca powinien być używany tylko w przypadku weryfikacji wątpliwych wyników.

Tym bardziej, że wartość 50 daN aby otrzymać trzeba naprawdę się postarać.

dokładnie pentagram również o tym pisał.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy jest szansa by podczas prac nad nowym rozporządzeniem to uwzględnić ?

Jak sobie przejrzałem unijne regulacje prawne może być ciężko biorąc pod uwagę to, że Unia dąży do ujednolicenia procedur.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy jest szansa by podczas prac nad nowym rozporządzeniem to uwzględnić ?

Jak sobie przejrzałem unijne regulacje prawne może być ciężko biorąc pod uwagę to, że Unia dąży do ujednolicenia procedur.

Może być ciężko, oczywiście, że tak trzeba na spokojnie dyrektywy przejrzeć i ...

 

Jednocześnie nasuwa mi się inny wątek, podrzucanie OSDS-owi pomysłów jest jak najbardziej wskazane tylko pamiętajcie koledzy:

 

- jest nas niewielu,

- to co robimy robimy kosztem czasu, który poświęcony powinien być rodzinie,

- co jeszcze musi się stać aby przekonać tych nieprzekonanych? Działamy i staramy się cały czas iść w kierunku poprawy zapisów w aktach prawnych zgodnych zresztą z opiniami i sugestiami większości użytkowników. Podsumowując nie jest lekko, będzie nas więcej będzie coraz lżej nam wszystkim.

Jeżeli uważacie, że jest to właściwy kierunek, wesprzyjcie działania OSDS-u.

Wypełnij deklarację: http://osds.org.pl/wp-content/uploads/2012/11/DEKLARACJA-CZ%C5%81ONKOSTWA1.pdf

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.