Skocz do zawartości

CEPiK stan licznika


wiesław

Rekomendowane odpowiedzi

Ja bym nie kupił samochodu w którym na podstawie CEPIKU przebieg nagle zmniejszył się o 100 tyś.

Nie przeczytałeś dokładnie tego posta , bo w tym przypadku przebieg by sie zwiększył o 100 tyś. :-D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 58
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

  • Paprock

    8

  • michael230

    7

  • Grzegorz Łódź

    6

  • markes30

    5

Ja bym nie kupił samochodu w którym na podstawie CEPIKU przebieg nagle zmniejszył się o 100 tyś.

Nie przeczytałeś dokładnie tego posta , bo w tym przypadku przebieg by sie zwiększył o 100 tyś. :-D

Dobrze czytam - obecnie w CEPIKu przebieg jest zmniejszony o 100tyś i dla tego bym nie kupił bo albo widnieje tam z 2014 większy niż obecnie albo łatwo do niego dotrzeć np w bazie serwisu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak w CEPiKU jest zmniejszony np jest 300 tys a klient chce, żeby było więcej o 100 tys czyli 400 tys - to możesz oczywiście sprawdzać.

Jednak nie zaprzeczysz, że najczęściej jest to robione w drugą stronę :?:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wam to trzeba wszystko jak dzieciom. Klient zachachmęcił i cofnął licznik o 100 tys. Gdzieś przy sprzedaży to wyszło. Wystarczył się konsekwencji (przestępstwo oszustwa) wrócił z przebiegiem do wartości początkowej i teraz naciska diagnostę. Nikt tak zachachmęconego pojazdu nie kupi. Jak widać warto robić zdjęcia liczników podczas badań.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ty od razu zakładasz że każdy chachmęci?

Tylko, że markes30 może mieć racę.

Jeśli ja odpisując stan licznika czytam pytająco na głos przy właścicielu, to jak można przyjść z reklamacją po miesiącu np. ? a miałem już dwa takie przypadki ,,,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra Panowie, a teraz szczerze kto z nas pomylił się, aż o sto tysięcy plus/minus przy wklikiwaniu w system?

Bo jak ja się 'macham' to od razu z grubej rury paluszek się omsknie co najwyżej o jeden klawiszek, a z takiej skuchy to niestety wychodzą milionowe przebiegi w stacyjnym systemie oraz CEPIE. Oczywiście myląc się o niechcące dokliknięcie któregokolwiek klawisza numerycznego od zera do dziewięć z sześciocyfrowym przebiegiem.

Oczywiście nie wykluczam zdania Kolegi aboz.

Wypowiedziałem się o swoich pomyłkach. :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To powiedźcie mi proszę,czy stany licznika w Cepie można odczytać z poprzednich lat ,czy tylko ostatnia zapisaną wartość?

Bo jeżeli widoczny jest tylko ostatni wpis , to po co ta cała dyskusja?

Cofam pytanie ,właśnie zajrzałem na stronę i stany licznika można sprawdzic co rok. :oops:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a teraz szczerze kto z nas pomylił się, aż o sto tysięcy plus/minus przy wklikiwaniu w system?
A bo to raz :D Dlatego zawsze sprawdzam swoje wpisy dwa razy zanim pójdzie w rejestr. Najlepszy przykład to pozamieniane liczby miejscami. Klient miał ok. 439 tys. km (po milionie :D ) i wklikało mi się 349 tys. km. Na szczęście czujność miałem dobrą i poprawiłem przed wysyłką do CEP-a.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cofam pytanie ,właśnie zajrzałem na stronę i stany licznika można sprawdzic co rok.
- jak już się narobiłem, to wkleję na potwierdzenie, bo zaraz będą pytania z rękawa: "a jak ja miałam/łem pierwszy przegląd to z poprzedniego też w historii przebieg będzie?" :x;)

Raport.jpg.81dc5d10263ee6cf5cd4433f3e29bc52.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego zawsze sprawdzam

Ja usłyszałem po dwóch tygodniach, że to on się pomylił jak mi dyktował. Musiałem mu przypomnieć, że to ja odczytywałem na głos,,,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem, więc na dniach jadę na stację i twardo stawiam na swoim, że ma poprawić, żebym nie miał problemów/ nieprzyjemności przy sprzedaży auta. Już ponad 3 tygodnie od badania technicznego, więc nawet korekta powinna być zaktualizowana.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem szczerze, że jak to jest na linii CEPiK i dalej historiapojazdugovpe-el to nie wiem.

Nawet jak diagnosta dokonał korekty badania i skorygowane przesłał do CEPiKu i dalej koniec.

Zielonego pojęcia nie mam co powinno zadziałać, aby zaskoczyło też na stronie historiapojazdugovpe-el.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem, więc na dniach jadę na stację i twardo stawiam na swoim, że ma poprawić, żebym nie miał problemów/ nieprzyjemności przy sprzedaży auta. Już ponad 3 tygodnie od badania technicznego, więc nawet korekta powinna być zaktualizowana.

 

A ja bym to olał. Ludzie się podniecają tym CEP-em i przebiegami (a raczej stanami licznika) - a komu to i do czego potrzebne? Przy zakupie patrzy się na stan, a nie na licznik, który mógł być cofany, wymieniany itd. Jak dla mnie - nie przejmuj się bzdurami :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może napisać e-maila na cepik.gov.pl? Z zapytaniem o korektę przebiegu, a dane na historiapojazdu.gov.pl. Pytam, żeby nie zrobić diagnoście kłopotów.

 

michale_k, ale ja zapłaciłem za przeprowadzenie poprawnego badania technicznego czyli z poprawnym odczytaniem stanu licznika, więc chcę żeby wszystko było tak jak ma być.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Diagnosta z tego powodu nie powinien mieć żadnych kłopotów. Większość dotkniętych sprawą osób uzna ją za najzwyklejszą ludzką pomyłkę pod warunkiem, że nikt nie kręci.

Trza się jakoś u tego diagnosty dowiedzieć, dopytać czy na bank tą korektę wysłał, następnie tak zwany raport z CEPiKu powinien ów diagnosta sprawdzić czy to badanie do bazy CEPiK dotarło. Jak powyższe wykonano, a skutek równa się echo, to dopiero w centrali CEPiK e-mailem dopytywać. Ten diagnosta podobnie jak ja może zadziałać co najwyżej do CEPiKu bram. Dalej z naszej strony to już tylko wszechmocna niemoc ogarnia system pod nazwą historiipojazdugovpe-el.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... Ludzie się podniecają tym CEP-em i przebiegami (a raczej stanami licznika) - a komu to i do czego potrzebne? Przy zakupie patrzy się na stan, a nie na licznik, który mógł być cofany, wymieniany itd....

 

Niestety u nas dla ludzi liczy się stan licznika. Bo niby po co większość liczników jest cofana ?

Niby ludzie zdają sobie sprawę z tego faktu, jednak chcą być w ten sposób okłamywani.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.