Skocz do zawartości

Wymiana ramy


franek

Rekomendowane odpowiedzi

ale każdy diagnosta rozsądnie myślący pogoni kolegę Franka bo będzie podejrzewał że to nie są zmiany konstr. a po prostu inny pojazd.
- a przepraszam skąd ta wiedza. Przebudowałem przyczepkę wymieniając jej wszystkie elementy na nowe, dokoptowałem drugą oś i przy okzji wymieniłem ramę własnej konstrukcji na ramę własnej konstrukcji. Numer (VIN, podwozia, nadwozia, ramy) był na starej ramie ale rdza mi go pożarła. Czy coś więcej potrzeba???
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 64
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

  • franek

    14

  • blakop

    9

  • michal_k

    9

  • Paprock

    8

wymieniłem ramę własnej konstrukcji na ramę własnej konstrukcji.

 

Dodajmy - na ramę bez numeru - czyli jest podstawa do wydania decyzji o nabiciu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak opinii rzeczoznawcy, który to potwierdzi.
- opinia owszem zgoda w przypadku numerów jakby to ująć no na nadwoziu, no na tym czego nie wolno wymieniać, a nadwozia z cechami identyfikacyjnymi nie wolno - prawda?!
Art. 66.

4. Zabrania się:

5) wymiany nadwozia pojazdu posiadającego cechy identyfikacyjne, o których mowa w ust. 3a pkt 1;

- teraz odnosimy się do ustępu 3a pkt 1:
3a. Pojazd uczestniczący w ruchu powinien posiadać nadane przez producenta, z zastrzeżeniem art. 66a, cechy identyfikacyjne:

1) numer VIN albo numer nadwozia, podwozia lub ramy;

- następnie wędrujemy do zastrzeżenia w artykule 66a:
Art. 66a.

1. Cechy identyfikacyjne, o których mowa w art. 66 ust. 3a, nadaje i umieszcza producent.

2. Starosta właściwy w sprawach rejestracji pojazdu wydaje decyzję o nadaniu cech identyfikacyjnych w przypadku pojazdu:

1) zbudowanego przy wykorzystaniu nadwozia, podwozia lub ramy konstrukcji własnej, którego markę określa się jako „SAM”;

2) w którym dokonano wymiany ramy lub podwozia na odpowiednio ramę lub podwozie bez numeru fabrycznego;

- myślę, że opinia jest tu całkowicie zbędna.

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Dodajmy - na ramę bez numeru - czyli jest podstawa do wydania decyzji o nabiciu.
- wszystko zostało mi ładnie wyklarowane w temacie linkowanej tu wcześniej Corvetty. Dziękuję. :ok
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

czyli jak dobrze zrozumiałem to

Jeżeli nowa rama posiada numer nie moge wymieniać i nie przejdzie to.

Jezeli nowa rama nie posiada numeru to normalnie na lawecie i bez problemu (nie licząc jakiś technicznych niedociągnięć które wyłapie diagnosta) powinno przejść przegląd. Tak?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czyli jak dobrze zrozumiałem to
- zakaz dotyczy nad-wo-zia, numerowanego nad-wo-zia!
Jeżeli nowa rama posiada numer nie moge wymieniać i nie przejdzie to.
- sprawa dotyczy przebudowy czy kombinacji z elementów numerowanych?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra już załapałem xD

Zmyliła mnie podczas czytania ta wzmianka o nadwoziu.

 

Dziękuje wszystkim za info, nerwy i pomoc przedewszystkim.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ależ fajne pomysły Panowie Diagności i Pracownicy WK jak to zrobić, żeby papiery od istniejącego pojazdu podłożyć pod nowy inny (żeby pominąć pewne procedury)...

 

Św.pamięci prof. Falandysz byłby z Was dumny, za to jak można wykorzystać luki w przepisach... Bo choć łamania prawa tak literalnie zarzucić Wam nie można (choć akurat sąd operujący na wykładniach funkcjonalnych mógłby mieć inny pogląd na tą procedurę), to jednak dawanie takich rad na takim forum przez takich użytkowników może dziwić IMHO...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo choć łamania prawa tak literalnie zarzucić Wam nie można

 

No właśnie. Prawo dopuszcza wymianę ramę oraz każdego innego elementu w przyczepie. A skoro dopuszcza - to można korzystać. Sorry, takie mamy prawo :x

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W praktyce jednak omawiany temat wg relacji autora ma polegać na zbudowaniu od podstaw nowego pojazdu, przy zachowaniu dokumentów innego, z którym nie ma nic wspólnego.

 

Zaryzykuję, że sąd oceniający celowość przepisów o dopuszczeniu nowo konstruowanych pojazdów oraz stan faktyczny, który nie sprowadza się tu tylko do wymiany ramy mógłby mieć inne zdanie.

 

Poza tym nie do końca o to mi chodzi. Czy na pewno to forum jest po to żeby publicznie o takich rzeczach pisać i podpowiadać ludziom jak omijać prawo? Niech ludzie to robią - proszę bardzo. Na zdrowie. Każdy z nas znajdzie masę takich procederów. Tylko czy to służy temu forum, żeby tak publicznie o tym pisać? Masz ochotę gościowi pomóc to na PW to załatwcie.

 

Takie instruktaże nie powinny tu mieć miejsca myślę... Bo za chwilę może otworzymy dział jak pchnąć motor na motorower, jak ukryć zmiany konstrukcyjne, pokombinować z masami, zarejestrować auto bez papierów itd. I dobrze wiesz, że wszystko to będą rozwiązania ZGODNE Z PRAWEM, wynikające z naszej wiedzy, jak pewne luki ominąć :evil:

 

Niech admin się zastanowi, czy chce, żeby to forum było takim miejscem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy na pewno to forum jest po to żeby publicznie o takich rzeczach pisać i podpowiadać ludziom jak omijać prawo?

To nie tak. Tu nie chodzi o omijanie prawa, bo jak sam Franek wspomina, chce zrobić wszystko w zgodzie z tą literą.

Kwestia do rozstrzygnięcia to jaki zakres zmian konstrukcyjnych można wykonać, jak gdyby jednorazowo. Nikt nie zająknąłby się pół słowem gdyby padło hasło dołożę drugą oś - wykonam zmiany. Przedłużę ramę - wykonam zmiany. Zmienię zawieszenie - wykonam zmiany. Wymienię dyszel (zaczep) - wykonam zmiany. Natomiast jak wykonam wszystkie te czynności jednorazowo i chcę wykonać zmiany konstrukcyjne to już węszony jest spisek.

Może kolejny kwiatek dla OSDSu do uregulowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kwestia do rozstrzygnięcia to jaki zakres zmian konstrukcyjnych można wykonać

Na pewno nie taki po którym powstanie nowy pojazd. W przypadku pojazdów fabrycznych z określeniem zakresu przeprowadzonych zmian raczej nikt nie powinien mieć większego problemu ale w przypadku sama sam pojazd jest "domowej" konstrukcji a kiedy kto i jak go zmodyfikował czasem trudno określić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wał to wał. Czy w świetle prawa, czy nie...

 

Na pociechę podpowiem, że jak znam naczelnika z Myśliborza, to taka sprawa i tak wyląduje w prokuraturze. Bo śmierdzi na kilometr... A jak napisał Blakop - sąd może mieć inne zdanie...

 

 

Swoją drogą Franek, z ciekawego IP piszesz jak na okolice Barlinka...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kwestia do rozstrzygnięcia to jaki zakres zmian konstrukcyjnych można wykonać, jak gdyby jednorazowo. Nikt nie zająknąłby się pół słowem gdyby padło hasło dołożę drugą oś - wykonam zmiany. Przedłużę ramę - wykonam zmiany. Zmienię zawieszenie - wykonam zmiany. Wymienię dyszel (zaczep) - wykonam zmiany. Natomiast jak wykonam wszystkie te czynności jednorazowo i chcę wykonać zmiany konstrukcyjne to już węszony jest spisek.

 

:ok:ok:ok

 

Na pociechę podpowiem, że jak znam naczelnika z Myśliborza, to taka sprawa i tak wyląduje w prokuraturze.

 

Niech ląduje. Wałem byłoby to, gdyby na nowej ramie nagle pojawiły się stare numery. Natomiast jeśli jest nowa rama, urzędowa decyzja i legalne nabicie to jaką naczelnik ma podstawę do kierowania sprawy do prokuratury? Z którego artykułu przestępstwo?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Natomiast jeśli jest nowa rama, urzędowa decyzja i legalne nabicie to jaką naczelnik ma podstawę do kierowania sprawy do prokuratury?

Sęk w tym, że to nowy (inny) pojazd, bo oprócz ramy zmieniono układ jezdny, podłogę, burty, zaczep itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sęk w tym, że to nowy (inny) pojazd, bo oprócz ramy zmieniono układ jezdny, podłogę, burty, zaczep itp.

 

Ale sęk w tym, że to wszystko jest dopuszczalne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sam Franek wspomina, chce zrobić wszystko w zgodzie z tą literą

 

Ależ oczywiście. Ale pisze też wprost, że chce zrobić nową przyczepkę od podstaw z wykorzystaniem papierów od starej która mają w domu od lat. Przeczytaj dokładnie jego posty, bo pisze o tym wprost.

Pomijam fakt, że parametry które tu autor podaje (wymiary, druga oś, dyszel na 1400) wskazują, że lekka, to ta przyczepa będzie tylko z nazwy, bo takie papiery do niej pasują - zarówno stary DR, jak i posiadane uprawnienia do kierowania...

 

Że tak się robi, że tak można, że jak ktoś bystry to tak zrobi i nikt mu "nie podskoczy" to jedno. No bo takie mamy prawo. Że podpowiadacie z uśmiechem na ustach na publicznym forum jak krok po kroku to zrobić to dla mnie inna inszość i zdziwienie, bo dotychczas tematy tego typu były w zalążku ucinane.

Gdyby to było forum miłośników przyczepek lekkich - ok. Ale Diagności i Urzędnicy podpowiadający jak dopasować nowo zbudowany pojazd do starych papierów innego pojazdu... Bez komentarza (a takie pytanie padło w zasadzie wprost od autora przecież).

 

Powiem krótko - biorąc pod uwagę rangę tego forum (przynajmniej tak mi się wydawało), to nie pozwolił bym jako administrator do pojawiania się tu treści tego typu. Uważam, że od takich porad jest PW. Nawet jeśli bowiem, nie można wprost wskazać literalnego łamania przepisów w tym przypadku, to uważam takie działania za nieetyczne i co najmniej dyskusyjne w swym efekcie... A można w naszych przepisach to zarejestrować wiele rzeczy... Nawet nowy samochód bez homologacji. Jak nie wiecie jak to może Wam się zaraz michal_k otworzy :x

:evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego tak różnie postrzega się jedne i te same sprawy:

Czy to jest zastanowienie się nad kwestiami jak w tamtym temacie: → http://www.forum.norcom.pl/viewtopic.php?p=218425#218425 ???

Czy to jest demonizowanie sprawy jak w tamtym temacie: → http://www.forum.norcom.pl/viewtopic.php?p=218746#218746 ???

Czy to jest odżegnywanie od przepisów jak w tamtym temacie: → http://www.forum.norcom.pl/viewtopic.php?p=218580#218580 ???

No jakby nagle świętość nastała w temacie SAMA, a dzień bez prztyczka administracji - dniem straconym zaiste. :zzz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Psuj,

Żartem.

Widzę iż jestem inwigilowany... to odpowiem tak:

Piszę z Honolulu...

Za wszelką chyba cenę chce Pan znać chyba moje dane osobiste żeby poinformować chyba odpowiednie osoby w Starostwie, WK jak i wszelakie stacje SKP w okręgu abym tyklo ja nie mógł przebudować i przerejestrować swojej przyczepki na moje potrzeby? (Inaczej mówiac abym wedle Pana oszukał system/prawo i nielegalnie się poruszał po drodze z moją przyczepką)

 

Wybaczcie ale musialem...

 

 

Teraz serio:

 

Wałem to jak koledzy pisali byłoby jakbym wogóle nie pytał co i jak w temacie tylko zrobił nową ramę, pożyczył numerator i bezpardonu nabił numer ze starej ramy na nową i się niczym nie przejmował. (Jak zapewnie wielu tego dokonało w naszym kochanym kraju PL i jeżdżą sobie takie przyczepki po naszych drogsch).

 

Nie wstydze się mówić otwarcie co chcę zrobić.

 

Odbiegając od tematu troszkę...

Jak sami pewnie wszyscy wiedzą po PL drogach jeżdżą takie cuda na druty połapane tzn "druciarstwo" i nikt się ich nie ich nie czepia... mówię o SAM zarejestrowanych kiedyś.

 

Moja przyczepka starciła geometrię wszelaką zapewne bo dyszel pordzewialy i wygięty jest tak jak i rama, brak jakichkolwiek świateł o zaczepie bez homologacji nie wspomnę. I ŻADEN z diagnostów by jej nie przepuścił na BT. A ja nie mam zamiaru się nią poruszać po drogach publicznych (tylko w obrębie podwórka dlatego mówię o całkowitej przebudowie...

 

@blakop,

Zapytam inaczej także żartem:

Czy jak dam Panu nóż i każę zabić Zdzicha ochroniaża z Lidl'a to jestem winny zbrodni czy Pan?

Odpowiedź jest prosta: Pan.

To tak a propo krętactwa o ktorym się domyślam jest mowa. Po to pytam aby nie krecić nabijać numerów itp i chyba od tego jest forum prawda?

 

Nie dopasować nowy pojazd pod Papiery tylko papier będą zmieniane gdyż zmieni się MW, ładowność bo DMC pozostaje bez zmian.

Jak koledzy wcześniej pisali dokonuje zmian zgodnie z przepisami tak. Nie że nabijam numery sam na jakąś ramę ze złomu tylko legalnie składam podanie/wniosek o nabicie nowych numerów na nowo wykonaną ramę która daje na oględziny osoby upoważnionej o dopuszczenie do ruchu drogowego w celu oględzin technicznych czy spełnia dane warunki tak?

 

Na chwilę obecną to by było tyle chyba...

 

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy jak dam Panu nóż i każę zabić Zdzicha ochroniaża z Lidl'a to jestem winny zbrodni czy Pan?

Odpowiedź jest prosta: Pan

 

Panie @franek - wiedza na temat prawa jak widzę poniżej poziomu szkoły podstawowej - bo mnie już na WOSie uczyli co to jest podżeganie i jaka jest za nie odpowiedzialność (taka sama jak za sprawstwo) :)

 

Nie dopasować nowy pojazd pod Papiery tylko papier będą zmieniane gdyż zmieni się MW, ładowność

 

No tak - faktycznie. Na to nie wpadłem. Geniusz tego toku rozumowania skłania mnie ku tezie, żeby wprowadzić przy rejestracji na takie forum jakieś testy pozwalające wykluczyć z niego osoby poniżej 14 roku życia :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.