tofik Napisano 22 Kwiecień 2015 Napisano 22 Kwiecień 2015 Witam wszystkich forumowiczów i zwracam się o pomoc przybył na naszą stację klient wraz z rzeczoznawcą w celu dokonania oględzin zakupionego auta ponieważ sprzedający trochę nie do końca był uczciwy. Po zdemontowaniu tapicerki i dotarciu do nr vin okazało się że auto to przerobiony anglik w dodatku starszy niż pierwowzór. I tu mam mały problem ponieważ klient chciałby mieć na zaświadczeniu z BT napisane że to auto to przeróbka. Podpowiedzcie co zrobić żeby samemu nie strzelić sobie w kolano, ewentualnie co mogę mu napisać... proszę Cytuj
IVVO Napisano 22 Kwiecień 2015 Napisano 22 Kwiecień 2015 I tu mam mały problem ponieważ klient chciałby mieć na zaświadczeniu z BT napisane że to auto to przeróbka To nie twój problem - Ty tylko użyczyłeś kanału - od opinii jest rzeczoznawca. Nie wystawiaj żadnych zaświadczeń - chyba że chcesz się włóczyć po sądach - klient może chcieć. Ty sprawdzasz warunki techniczne i to jest twoja praca. Uważaj na cwaniaków - u ciebie 98PLN u rzeczoznawcy 500 - rachunek jest prosty Cytuj
adam1501 Napisano 22 Kwiecień 2015 Napisano 22 Kwiecień 2015 Na zaświadczeniu możesz napisać (jeżeli przyjechał na BT) czy pojazd spełnia wymagania warunków technicznych czy nie. Jeżeli nie to dlaczego. To wszystko co możesz napisać, natomiast dla klienta lepiej byłoby wziąć rzetelną i kompetentną opinię rzeczoznawcy z opisaniem wszystkiego tego co mu się nie podoba. Cytuj
tofik Napisano 22 Kwiecień 2015 Autor Napisano 22 Kwiecień 2015 Dzięki wielkie panowie to potwierdza moje przypuszczenia już po temacie... Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.