Skocz do zawartości

ile można ciągnąć terenówką- 150% czego? tego co pozwala hak


krzycho_opole

Rekomendowane odpowiedzi

  • 2 months later...

Pewnie nieładnie zrobiłem, że się rejestruję tylko dla tego tematu :( . Przepraszam.

Mam nadzieję, że będziecie wyrozumiali.

 

Do rzeczy.

Potwierdźcie mi, proszę, czy to prawda.

 

Bazując na powyżej przez was dyskutowanych przepisach:

 

Weźmy np. Range Rovera - w dowodzie rejestracyjnym w polu O.2 ma wpis 3500kg.

Tyle też oficjalnie podaje producent samochodu.

Na tabliczce znamionowej haka ma wpisane tyle samo.

 

Czy to oznacza, że mogę bez obaw tym samochodem ciągnąć przyczepę o DMC 3500kg, wyposażoną w hamulec najazdowy?

 

 

 

Wybaczcie to głupie pytanie, ale się już po prostu w tym pogubiłem.

Każdy mówi co innego, przepisy się nakładają, inne są uchylane. Mam już dość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy to oznacza, że mogę bez obaw tym samochodem ciągnąć przyczepę o DMC 3500kg, wyposażoną w hamulec najazdowy?
- no niby auto tyle może, ale obawy pozostają żeby czasami nie przekroczyć d.m.c. zestawu, trza uważać na viaTOLLe i coś mi się zdaję, że jakiś potwierdzenie kursu na prawko trzeba mieć zaliczone.

Poza tym zasadnicze pytanie, skąd wiedza że ten Range Rover to auto terenowe, ma to gdzieś w homo podane, w dowodzie wpisane?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy to oznacza, że mogę bez obaw tym samochodem ciągnąć przyczepę o DMC 3500kg, wyposażoną w hamulec najazdowy?

 

Zanim zaczniesz rozważać to co napisał Paprock zastanów się czy spełnisz pozostałe warunki tu zapisane,,,

 

 

4) dopuszczalna masa całkowita ciągniętej przez pojazd samochodowy przyczepy z hamulcem nie może przekroczyć:

a) wartości znamionowej urządzenia sprzęgającego,

b) dopuszczalnej masy całkowitej tego pojazdu,

c) maksymalnej masy ciągniętej określonej dla tego pojazdu przez producenta,

d) 3500 kg,

z tym że w przypadku samochodu terenowego, zgodnie z definicją zawartą w załączniku nr 1 do rozporządzenia

Ministra Infrastruktury z dnia 30 grudnia 2003 r. w sprawie homologacji pojazdów samochodowych i przyczep

(Dz. U. z 2004 r. Nr 5, poz. 30)4), masa ta może ulec zwiększeniu do 150% wartości wynikającej z wartości znamionowej

urządzenia sprzęgającego przy zachowaniu pozostałych warunków.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawa była wałkowana już w innym - moim zresztą temacie... Może by to połączyć?
Zanim zaczniesz rozważać to co napisał Paprock zastanów się czy spełnisz pozostałe warunki tu zapisane,,,
W projekcie przewidziana jest zmiana tego nieszczęsnego zapisu, który pewnie w założeniu miał odnosić się do DMC pojazdu.
Oczywiście, że nieszczęsny to zapis!

Bo jeszcze dodatkowo, odwołuje się do nieaktualnej już definicji samochodu terenowego w nieaktualnym już rozporządzeniu... :razz:

Po mojemu nie ma co rozważać, nie ma co wałkować, ani nie ma co tematów spinać.

Dyskusja, która tu się przetacza z przerwami od siedmiu lat wynikła zaiste pewnie jakoś z nienacka tak i trwa... trwa... trwa...

Sam tego nie stosuję, a po stokroć słyszę. „Nie wyrywać zdań z kontekstu!!!” To samo dotyczy kawałków paragrafów.

Przepis! Cały przepis ustęp numer cztery dotyczy dopuszczalnej masy samochodu osobowego i nacisków osi tego samochodu.

Co widać wyraźnie w drugim zdaniu: „Zasada ta dotyczy także nacisków osi, przy czym:”.

No a niżej są wymienione podpunkty jak warunki tej „zasady” spełnić właśnie.

To ma się nijak do haka i ciężaru do niego zapiętego.

Nie wciągałbym raczej do rozważań wskaźnika procentowego (150%) uzależnionego od dopuszczalnej masy całkowitej pojazdu osobowego.

Bo ile może wynosić d.m.c. samochodu osobowego? Mogłoby wyjść więcej niż hoho.

Na ostatni górny cytat też chciałbym uzasadnienie otrzymać. Co w nim takiego nieszczęsnego i nieaktualnego jest?

---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

 

A to niżej wkleję tak aby tylko:

4. Dopuszczalna masa całkowita samochodu osobowego nie może przekroczyć maksymalnej masy całkowitej określonej przez producenta.

Zasada ta dotyczy także nacisków osi, przy czym: podpunkt jeden... dwa... trzy... cztery... aaaa) beee) ceee) deee).

 

PS.

To nie jest przepis o możliwości podpięcia do auta max przyczepy!

To jest przepis o warunkach d.m.c. samochodu osobowego i dopuszczalnych naciskach osi samochodu osobowego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Weźmy np. Range Rovera - w dowodzie rejestracyjnym w polu O.2 ma wpis 3500kg.

...

...

Czy to oznacza, że mogę bez obaw tym samochodem ciągnąć przyczepę o DMC 3500kg, wyposażoną w hamulec najazdowy?

 

Poza droga publiczną jak najbardziej. Oczywiście możesz i ryzykować więcej, ale tyle gwarantuje producent. Natomiast na drodze publicznej masa przyczepy nie może przekroczyć masy auta, czyli jeżeli, np auto ma F.1 2800 kg to nie możesz większej przyczepy szarpnąć...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

P

 

Czy to oznacza, że mogę bez obaw tym samochodem ciągnąć przyczepę o DMC 3500kg, wyposażoną w hamulec najazdowy?

 

 

.

 

W przypadku hamulca najazdowego w przepisach są jeszcze dodatkowe obostrzenia i takjej przyczepy nie będzisz mógł ciągnąc nawet autem o DMC 3500 kg.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W przypadku hamulca najazdowego w przepisach są jeszcze dodatkowe obostrzenia i takjej przyczepy nie będzisz mógł ciągnąc nawet autem o DMC 3500 kg.
- a można poprosić o rozwinięcie dlaczego nie, bo chyba się z deka pogubiłem 8/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7. W przyczepie o dopuszczalnej masie całkowitej nieprzekraczającej 3,5 t, przeznaczonej do ciągnięcia przez pojazd,

którego dopuszczalna masa całkowita wynosi nie mniej niż 1,33 dopuszczalnej masy całkowitej przyczepy, dopuszcza się

hamulec roboczy typu bezwładnościowego (najazdowy), działający co najmniej na koła jednej osi; warunek stosuje się również

do przyczepy o dopuszczalnej masie całkowitej nieprzekraczającej 5 t, zarejestrowanej po raz pierwszy przed dniem

1 stycznia 1968 r

.

 

Rozjaśniło się?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie.

To dotyczy hamulca najazdowego i jak to się ma to tematycznego Range Rovera przyjmując jego d.m.c. na 2800 kg już przykładowo zapodane przez Psuja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To dotyczy hamulca najazdowego

Bo takie też zostało zadane pytanie!

Czy to oznacza, że mogę bez obaw tym samochodem ciągnąć przyczepę o DMC 3500kg, wyposażoną w hamulec najazdowy?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ale ja prosiłem o wyjaśnienie dlaczego w przypadku tego auta (Range Rover 2800 kg d.m.c.) i przyczepy o d.m.c. 3,5 t z hamulcem najazdowym padło Twoje "nie".

 

A Psuja proszę o przekierowanie do przepisów na poniższą zależność:

Natomiast na drodze publicznej masa przyczepy nie może przekroczyć masy auta, czyli jeżeli, np auto ma F.1 2800 kg to nie możesz większej przyczepy szarpnąć...

 

Mało się znam i znalazłem tylko to:

Art. 62. 1. Rzeczywista masa całkowita przyczepy ciągniętej przez:

1) samochód osobowy, samochód ciężarowy o dopuszczalnej masie całkowitej nieprzekraczającej 3,5 t lub autobus

– nie może przekraczać rzeczywistej masy całkowitej pojazdu ciągnącego;

Dzięki, bo lecę.

Narazie

:piwo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dlaczego w przypadku tego auta (Range Rover 2800 kg d.m.c.) i przyczepy o d.m.c. 3,5 t z hamulcem najazdowym padło Twoje "nie"

Dlatego że masa przyczepy z hamulcem najazdowym musi być mniejsza o 1,33 raza od masy pojazdu ciągnącego. W tym przypadku 2800/1,33=2105 kg.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A Psuja proszę o przekierowanie do przepisów na poniższą zależność:

 

Cofnij się na poprzednią stronę. Post Janusza 60.

 

dlaczego w przypadku tego auta (Range Rover 2800 kg d.m.c.) i przyczepy o d.m.c. 3,5 t z hamulcem najazdowym padło Twoje "nie".

 

jak wyżej...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no niby auto tyle może, ale obawy pozostają żeby czasami nie przekroczyć d.m.c. zestawu, trza uważać na viaTOLLe i coś mi się zdaję, że jakiś potwierdzenie kursu na prawko trzeba mieć zaliczone.

Poza tym zasadnicze pytanie, skąd wiedza że ten Range Rover to auto terenowe, ma to gdzieś w homo podane, w dowodzie wpisane?

 

No nie ma. Ale spełnia warunki samochodu terenowego określone w rozporządzeniu. Szkoda, że to rozporządzenie już pewnie jest nieaktualne.

 

A Viatoll i prawo jazdy to akurat najmniejszy kłopot.

 

 

Zanim zaczniesz rozważać to co napisał Paprock zastanów się czy spełnisz pozostałe warunki tu zapisane,,,

 

 

4) dopuszczalna masa całkowita ciągniętej przez pojazd samochodowy przyczepy z hamulcem nie może przekroczyć:

a) wartości znamionowej urządzenia sprzęgającego,

b) dopuszczalnej masy całkowitej tego pojazdu,

c) maksymalnej masy ciągniętej określonej dla tego pojazdu przez producenta,

d) 3500 kg,

z tym że w przypadku samochodu terenowego, zgodnie z definicją zawartą w załączniku nr 1 do rozporządzenia

Ministra Infrastruktury z dnia 30 grudnia 2003 r. w sprawie homologacji pojazdów samochodowych i przyczep

(Dz. U. z 2004 r. Nr 5, poz. 30)4), masa ta może ulec zwiększeniu do 150% wartości wynikającej z wartości znamionowej

urządzenia sprzęgającego przy zachowaniu pozostałych warunków.

 

W przypadku hamulca najazdowego w przepisach są jeszcze dodatkowe obostrzenia i takjej przyczepy nie będzisz mógł ciągnąc nawet autem o DMC 3500 kg.

 

Naiwnie liczyłem na to, że DMC przyczepy większe niż masa rzeczywista pojazdu ciągnącego nie będą miały znaczenia.

 

Dlatego że masa przyczepy z hamulcem najazdowym musi być mniejsza o 1,33 raza od masy pojazdu ciągnącego. W tym przypadku 2800/1,33=2105 kg.

 

1. To jakim samochodem mogę legalnie pociągnąć przyczepę o DMC 3500kg? Nie przychodzi mi do głowy takie.

 

2. Jak się do tego mają amerykańskie wynalazki w postaci przyczep z hamulcami elektrycznymi i sterowaniem z pojazdu ciągnącego? Są przecież takie, które mierzą siłę hamowania pojazdu ciągnącego i dozują siłę hamowania w przyczepie. Zatem spełniają definicję "hamulca uruchamianego z pozycji kierowcy. A ciężkie dostawcze z pneumatycznymi układami hamulcowymi?

 

 

 

PS: Swoją drogą, ten przepis, który zabrania ciągnięcia przyczepy cięższej niż holownik jest chyba tylko w Polsce. Przedstawiciel producenta przyczepy poinformował mnie, że ciągnąc tą przyczepę takim samochodem po Unii, nie powinienem mieć żadnych problemów.

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A Viatoll i prawo jazdy to akurat najmniejszy kłopot.
- to zapinaj te trzy i pół tony i wio! :ok

Wyraźnie napisałem czego dotyczy ustęp numer cztery z paragrafu numer trzy tak zwanych warunków. I przytaczanie punktów z tego przepisu nie stanowi definicji dopuszczalnej masy przyczepy jaką można podpiąć do samochodu!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to zapinaj te trzy i pół tony i wio! :ok

Wyraźnie napisałem czego dotyczy ustęp numer cztery z paragrafu numer trzy tak zwanych warunków. I przytaczanie punktów z tego przepisu nie stanowi definicji dopuszczalnej masy przyczepy jaką można podpiąć do samochodu!

 

A po co od razu taki ton? Rozmawiamy tu o przepisach dotyczących bezpośrednio pojazdów a nie prawa jazdy i opłat za przejazd. Dlatego napisałem, że Viatoll i prawo jazdy do najmniejszy kłopot.

 

 

 

Odnośnie przepisów - wcześniej było wspomniane unijne rozporządzenie, które zostało źle przetłumaczone na język polski i stąd kwiatki z tymi procentami itd.

Wiesz może, które to rozporządzenie?

 

Znalazłem tylko brytyjskie przepisy, w których jest napisane, że w przypadku przyczep do 3500kg DMC i samochodów osobowych (oznaczonych kodem M1 - samochody osobowe max 8 miejsc+kierowca), maksymalną masę przyczepy ustala producent samochodu i nie ma ona żadnego powiązania z masą samochodu ciągnącego.

 

 

Jeśli przepisy unijne mówią to samo to znaczy, że polskie przepisy są sprzeczne z unijnymi. W takim przypadku to przepisy unijne mają zastosowanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jakim samochodem mogę legalnie pociągnąć przyczepę o DMC 3500kg? Nie przychodzi mi do głowy takie.

Takim, którego DMC przekracza 4655 kg.

2. Jak się do tego mają amerykańskie wynalazki w postaci przyczep z hamulcami elektrycznymi i sterowaniem z pojazdu ciągnącego? Są przecież takie, które mierzą siłę hamowania pojazdu ciągnącego i dozują siłę hamowania w przyczepie. Zatem spełniają definicję "hamulca uruchamianego z pozycji kierowcy. A ciężkie dostawcze z pneumatycznymi układami hamulcowymi?

Jeżeli nie sa to hamulce najazdowe to są zgodne z przepisami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli przepisy unijne mówią to samo to znaczy, że polskie przepisy są sprzeczne z unijnymi. W takim przypadku to przepisy unijne mają zastosowanie.

Masz rację, ale w razie W. najpierw za złamanie przepisów trafisz do naszego sądu i zanim to udowodnisz, braknie Ci siły, kasy a może ochoty,,,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli przepisy unijne mówią to samo to znaczy, że polskie przepisy są sprzeczne z unijnymi. W takim przypadku to przepisy unijne mają zastosowanie.

A nie zastanawiałeś się nad opcją, że przepisy unijne określają maksymalne dopuszczalne parametry a poszczególne kraje mogą je zaostrzyć? Więc z takim stwierdzeniem byłbym bardzo ostrożny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przepisy unijne określają maksymalne dopuszczalne parametry a poszczególne kraje mogą je zaostrzyć

Większość dyrektyw unijnych pozwala na to krajom członkowskim,,,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja kocham wydumki, ale Panowie - szacun - bez przesady.

Może tak najpierw zastanowić się i wskazać te obostrzenia w stosunku do dyrektyw w ramach tematu. Może ktoś potrafi wytknąć co zostało źle przetłumaczone, że w przepisach odnośnie masy przyczepy powstał swoisty bałagan i czy aby na pewno wina bałaganu jest po stronie paragrafów.

A może tak zacząć wszystko od początku i najpierw wskazać przepisy odnośnie d.m.c. pojazdu o-so-bo-we-go i przyczepy do niego. Bo na chwilę obecną jeden jedyny przepis obowiązuje ten zestaw. Z resztą był wklejony. Stosując się do niego zbędne stają się wyliczanki odnośnie hamulca najazdowego. I nie ma co kierować do poprzednich stron jak w tamtych postach nie o to szło. Powstaje zamota, betoniara kręci dalej, a temat w miejscu zaległ.

 

Jakby można poprosić:

 

1. Ile wynosi d.m.c. samochodu osobowego?

2. Ile wynosi d.m.c. przyczepy samochodu osobowego?

 

Bardzo proszę wskazywać konkretne i literalne przepisy.

 

A potem się zastanowimy, czy samochód osobowy może targnąć z 5 ton na haku, albo czy mając w dowodzie rejestracyjnym wpis [O.1] = 1200 kg możliwe jest zapięcie przyczepy o m.m.c./d.m.c. 1500 kg.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.