Skocz do zawartości

Przyczepa SAM - brak tabliczki i masa własna z kosmosu


c64club

Rekomendowane odpowiedzi

Heyah

Kupiłem sobie przyczepkę towarową za równowartość "flaszki". Niestety wyszły dwie wady. Pierwsza - gość ją ciągał za traktorem i skrzywił dyszel, na którym tabliczka istnieje w wersji szczątkowej, czytaj centymetr wokół nitów. Dyszel i tak trzeba by było wymienić, bo jest zrobiony z takiej rury, jaką sie udało załatwić z kopalni :roll:

Drugą sprawą są burty, uczynione z grzejników panelowych. Razem z ciężkim dyszlem daje to masę własną przyczepy 300 kg przy DMC 600 i fizycznej (sprawdzonej przez gościa) ładowności 1200 kg żwiru... No przesada jak na lekką.

Ponieważ rama i zawieszenie są całkiem rzetelne, chciałbym tylko wymienić burty na blaszane i dyszel na odpowiednio lżejszy i prosty. Liczylem, że po takiej zmianie wyjdzie mi masa własa 190.

 

Czy i jak przy okazji nabijania nowych numerów można zmienić MW? Mógłbym sobie burty zmienić na lżejsze i w dowodzie zostawić masę jaką mam, ale głupio by było mieć wpisane MW 300, i żeby wioząc cztery worki cementu na pace ważyła 290.

Z resztą przy tej konstrukcji spokojnie można by było zrobć jej DMC 750 - da się jeszcze po 22.06.2013?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podstawowe pytanie-czemu

przy okazji nabijania nowych numerów

skoro

na którym tabliczka istnieje w wersji szczątkowej, czytaj centymetr wokół nitów
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zmiany konstrukcyjne są dopuszczalne więc masa własna może ulec zmianie, dopuszczalna masa też może się zwiększyć jeżeli to SAM. Napisz nam dlaczego ma być nabity nowy numer. Nie chcę nikogo posądzać o jakieś złe zamiary ale skoro wszystko tak się zmienia to czy to jest ciągle ten sam pojazd? Zmiana DMC zmiana masy własnej brak tabliczki i jeszcze piszesz o nowym numerze. Czy rzeczoznawca będzie w stanie stwierdzić że to ciągle ta sama przyczepa?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy rzeczoznawca będzie w stanie stwierdzić że to ciągle ta sama przyczepa?

 

A raczej czy będzie w stanie wykluczyć celową ingerencję?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dodam ciekawostkę.

Przyczepka SAM. TZ na ramie (dół skrzyni na środku z prawej strony-nie wiem jak to opisać; przymocowana jakimś srubami czy nitami), nr ramy na dyszlu.

Dyszel pewien idiota pogiął, kupiło się grubszą rurę, wycięło starą z konstrukcji i wspawało nową (ciut dłuższa pod przyczepką). Pojazd ten sam, TZZ obecnie trudna do odczytania bo dwie warstwy farby (trza by usunąć farbę). Stary urwany dyszel z numerem leży w garażu.

Pomijając fakt braku nr na ramie czy to jest dalej ten sam pojazd? ;)

 

A nawiązując do tematu-wszystko zależy chyba od opinii rzeczoznawcy bo jak podpisze się pod tym no to jego sprawa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podstawowe pytanie-czemu
przy okazji nabijania nowych numerów

skoro

na którym tabliczka istnieje w wersji szczątkowej, czytaj centymetr wokół nitów

 

Bo dyszel do wymiany (krzywy) a z TZ pozostały trzy centymetrowe skrawki wokół istniejących nitów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

TZ i numer nadwozia to odrębne rzeczy. Czemu ma zostać nadany nowy numer. Skoro TZ uległa zniszczeniu to należy wydać nową zastępczą TZ- a nie nadawać nowy numer.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok, ma być ponowne nabicie numeru a nie nabicie nowego. Ale i tak go trzeba nabić od nowa, albowiem dyszel jest do wymiany, a na nim widnieje numer i przymocowana jest tabliczka. Z krzywym dyszlem i tak nie pojadę, nawet na nabicie TZZ.

Co więc pozostaje - wymienić burty, wstawić nowy dyszel, zapakować stary na przyczepkę a cały zestaw na większą i z tym udać się na SKP?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co więc pozostaje - wymienić burty, wstawić nowy dyszel, zapakować stary na przyczepkę a cały zestaw na większą i z tym udać się na SKP?

 

Naprawić przyczepę (np. poprzez wymianę dyszla), uzyskać opinię rzeczoznawcy, który wykluczy celową ingerencję w celu sfałszowania, następnie do WK po decyzję na NOWY numer i tabliczkę zastępczą, a następnie na SKP.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Naprawić przyczepę (np. poprzez wymianę dyszla), uzyskać opinię rzeczoznawcy

Zalecam odwrotną kolejność . Ściągnąć rzeczoznawcę do tego co jest żeby później nie marudził że może to nie ta przyczepka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

najpierw zapytać ile weźmie bo jak raz przyjedzie i powie np 500 to żeby nie było że przy drugim przyjeździe powie 600 albo że 600+VAT ;)

 

PS: ja jestem w lepszej sytuacji bo TZ jest na ramie paki (dolna część) a nr ramy na dyszlu przy zaczepie, przy wymianie dyszla TZ zostaje na przyczepce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

albowiem dyszel jest do wymiany, a na nim widnieje numer i przymocowana jest tabliczka.

Czy w związku z powyższym rama nie uległa zniszczeniu i pojazd powinien być zutylizowany?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no bez przesady, jak wymieniam zaczep/dyszel/sprzęg np w D-47 to mam przyczepę zutylizować?

Przyjęte jest że nr na samochodówce lekkiej jest bity przy zaczepie, nawet w starych niemieckich kempingach to widziałem, po prostu miejsce jest wygodne do nabicie i późniejszej kontroli w terenie.

Dlaczego więc utylizować?

Skorodowana podłoga w niektórych fiatach powoduje że pojazd idzie na złom czy wymiana podłogi i nabicie nr ramy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy w związku z powyższym rama nie uległa zniszczeniu i pojazd powinien być zutylizowany?

 

Skoro rama jest elementem wymiennym, to niby dlaczego jej zniszczenie (nawet całkowite, a nie częściowe jak w tym przypadku) powodowało konieczność złomowania?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla rzeczoznawcy dobrze będzie sfocić starą z krzywym dyszlem?

Nawet bardzo dobrze , bo będzie monitorował proces naprawy od początku .

Oczywiście dopytać za ile.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli czekasz c64club na wyraźne instrukcje jak nanieść numer na dyszel i tabliczkę? To ci napiszę, że do tego są potrzebne numeratory. :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zanim cokolwiek zrobisz to uzgodnij z rzeczoznawcą. Ja robię zdjęcia przed naprawą w trakcie i po naprawie dopiero wydaje opinię. Zdjęcia zrobione przez klienta-właściciela to raczej farsa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.