VIN

[Bodzio69]

Witam Panowie czy był ktoś z Was na dzisiejszym spotkaniu na oz. Zgody w Krakowie ?

Padła tam ciekawa informacja i nie wiem czy ją dobrze usłyszałem .

A mianowicie jak pojazd posiada krótki VIN a nie ma w dowodzie rejestracyjnym wpisanego odstępstwa to dostaje wynik badania negatywny .

[krzysius]

numeru identyfikacyjnego VIN nie wymaga się dla pojazdu zarejestrowanego

po raz pierwszy przed dniem 1 stycznia 1995 r. oraz dla motocykla zarejestrowanego po raz pierwszy

przed dniem 1 stycznia 2003 r., ciągnika rolniczego, pojazdu wolnobieżnego, przyczepy przeznaczonej do łączenia

z tymi pojazdami oraz pojazdu z nadanym i wybitym numerem nadwozia/podwozia zgodnie z odrębnymi przepisami -N uzasadnione.

[blakop]

Sęk w tym, że są w tym kraju porejestrowane BEZ ODSTĘPSTWA auta np. z Japonii z krótkim nr - pomimo wymaganego VIN i jakoś badania przechodziły i przechodzą. Być może ktoś chce w końcu zrobić z tym porządek...

 

Niestety wyprostowanie takiej sprawy od strony administracyjno-prawnej nie jest proste bo w praktyce taki rażący błąd ze strony i SKP i WK w zasadzie jest nie do "wyprostowania" bez postawienia zarzutów konkretnym osobom ze wskazanych podmiotów, dlatego w praktyce się tego nie robi... Sam to przerabiałem.

[Andrzej65]

A mianowicie jak pojazd posiada krótki VIN a nie ma w dowodzie rejestracyjnym wpisanego odstępstwa to dostaje wynik badania negatywny .

 

Jeżeli w dowodzie rejestracyjnym i w pojeździe jest ten sam nr to nie ma podstawy dać N. Ktoś to na jakiejś podstawie lub odstępstwie zarejestrował i dokumenty są w WK. Nigdzie nie jest napisane że taka informacja ma być w dowodzie. Znowu ktoś ma swoje wizje i mąci.

[DARIO64]

Nigdzie nie jest napisane że taka informacja ma być w dowodzie.

m) „ODSTĘPSTWO ...” – podając skrótowo, który z warunków technicznych został objęty odstępstwem i w jakim

zakresie, z wyłączeniem numeru silnika – dotyczy pojazdów dopuszczonych do ruchu w drodze indywidualnego

odstępstwa od warunków technicznych, zgodnie z art. 67 ust. 1 ustawy,

[blakop]

No widzisz @Andrzej65 - ktoś to kiedyś zarejestrował jednak na podstawie... żadnej - niewiedzy prawdopodobnie lub... I niezgodność jest... mam na myśli auta z krótkim nr na pojeździe.

 

Pomijam wiele sytuacji, że na aucie jest 17 znaków, ale w rzeczywistości w DR są tylko ostatnie znaki. Dla aut z przełomu lat 80/90 XX wieku to często standard.Szczególnie krajowej produkcji.

[aboz]

Witam Panowie czy był ktoś z Was na dzisiejszym spotkaniu na oz. Zgody w Krakowie ?

Był.

Padła tam ciekawa informacja i nie wiem czy ją dobrze usłyszałem .

Dobrze usłyszałeś.

A mianowicie jak pojazd posiada krótki VIN a nie ma w dowodzie rejestracyjnym wpisanego odstępstwa to dostaje wynik badania negatywny .

Dla pojazdu, dla którego wymaga się pełnego VIN-u na OBT wynik negatywny w przypadku gdy numer nie spełnia wymagań PORD. Traktowałbym to raczej jako przypomnienie niż nowość.

[danielg539]

Jeśli tak należy traktować brak pełnego nr VIN to jakim cudem pojazd został zarejestrowany???

Aby "wyłowić" takie pojazdy nie trzeba czekać na ich OBT, bo magistrat może to zrobić sam na podstawie analizy dokumentów.

[blakop]

Aby "wyłowić" takie pojazdy nie trzeba czekać na ich OBT, bo magistrat może to zrobić sam na podstawie analizy dokumentów.

 

I co dalej?

 

Niewielu myślę pracowników WK wie jakie pojazdy od kiedy obowiązuje VIN. W ogóle niewielu z nich warunki techniczne (wymiary, masy itp.). Co gorsze - cała masa starych diagnostów również nie wie

 

I w ten sposób cała masa pojazdów została zarejestrowana. Przeszedł badanie to i przeszedł rejestrację w WK. A jak już miał DR to cóż... Ja Ci będę mówił jak zwyczajowo OBT w tym kraju wygląda?

[adam1501]

Tylko, że w tym kraju nikt nie che zrobić porządku (pomijając globalizację), nawet na swoim podwórku. Który z magistratów robi bezwzględny porządek z danymi technicznymi, załóżmy przy wymianie DR? Nie chcę tu zrzucać winy na kogokolwiek, lub rozpalać stosów na diagnostów lub pracowników WK. Chodzi mi o najzwyklejszy porządek w papierach, bez linczowania kogokolwiek.

[danielg539]

Tylko, że w tym kraju nikt nie che zrobić porządku

Wynika to z braku odpowiedzialności urzędników za swoje decyzje, o wszechobecnym nepotyzmie w urzędach nie wspominając

[aboz]

adam1501, właśnie na ostatnim spotkaniu w Krakowie, WK poruszył temat prostowania danych w DR. Kilka innych rzeczy również chcą poprostować. Wszystko jednak zależy od postawy diagnostów. Bo jak ktoś "ślepy" przez tyle lat, to co się będzie przejmował przy wymianie DR.

[adam1501]

Bo jak ktoś "ślepy" przez tyle lat, to co się będzie przejmował przy wymianie DR.

To może urząd zastosuje abolicję na np. trzy lata, a po tym okresie ślepych wyeliminuje z zawodu i wyśle na "rentę".

[markes30]

Tylko, że w tym kraju nikt nie che zrobić porządku

U nas dobiega końca 4 runda nagrywania stacji w powiecie. Ile było u was ?

[adam1501]

Żadnego

[Psuj]

Żadnego

 

Skąd wiesz?

[adam1501]

Bo nikogo nie zamknęli

[blakop]

Ja bym na takim spotkaniu w Krakowie od razu zapytał, czy również pracownicy WK odbywają szkolenia w zakresie wiedzy z warunków technicznych. A taki podstawowy blok wiedzy, wraz z materiałami pomocniczymi do przyszłej pracy to można by w 2-3h zrobić... Ale nikomu się nie chce...

A jestem ciekaw, czy jakbym tak podszedł do okienka, do pierwszego lepszego pracownika i z wyrywki zapytał go o DMC jakiegoś pojazdu, czy wymiar, to czy w ogóle by wiedział co z czym się je...

 

Wy chociaż macie obowiązkowe kursy przed przystąpieniem do egzaminu - no i sam egzamin. Pracownik WK ma najczęściej wiedzę ZEROWĄ.

 

A problem błędów i braków w DR trzeba właśnie rozwiązać kompleksowo!! Obie strony muszą wiedzieć o co "comon"

[JANUSZ60]

Póki co, diagności próbujący coś robić z błędami i brakami w DR, są jacyś tacy dziwni w oczach urzędników,,,

[krzysius]

Racja

[blakop]

Póki co, diagności próbujący coś robić z błędami i brakami w DR, są jacyś tacy dziwni w oczach urzędników,,,

 

I vice versa. Jak wysłałem kiedyś klienta na ustalenie F3 (auto z hakiem było), to diagnosta:

- stwierdził, że on nie ma jak ustalić takiego parametru

- klientowi powiedział, że musiał trafić na niezłego upierdliwca i idiotę w WK.

 

Więc nie stawajcie tak murem po jednej strony barykady zawodowej, bo nieuki są i tu i tu...