Skocz do zawartości

Ponownie nr VIN w przyczepie


KACZY

Rekomendowane odpowiedzi

Witam .Przyczepa obermann 2000 r Nr vin 17 znaków ale nabity odręcznie dosyć krzywo takim łukiem numeratorami ok 6mm.Jak to właściwie jest czy jeśli nabity numer jest typowym VIN-em to powinien być nabity fabrycznie czyt. równo itd.No bo w przypadku samochodów jest to oczywiste ale jak jest właśnie z przyczepami.Dla przykładu producent ze Słupska tramp trail nadaje numery VIN 17 znakowe odręcznie.Ważna informacja nr VIN przyczepy rozpoczyna się od znaków W09 co oznacza ,że jest produkowana w ilościach 500 szt rocznie.Do tej pory byłem przekonany ,że jeśli nr vin to fabryczny, inne typu nr ramy kilkunastoznakowe mogą być odręcznie ale szef powołując się właśnie na producenta ze Słupska trochę mi namieszał.Drążąc temat w załączniku nr 9 dz, u. 1322 z 2007 jest dosyć sporo o tym jak powinien wyglądać nr VIN ale informacji tej której szukam nie znalazłem.Dzięki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najpewniej zapytać producenta tej lawety jak/gdzie biją numery, w jakiej formie, kształcie, wysokości.

No albo zrobić fotkę tego co po łuku nastukane i wysłać producentowi zapytanie czy się do tego przyznaje.

Tu gdzieś jest temat jak mnie prawie wrobili w dostukane numery bez producenta wiedzy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki.Oczywiście można spróbować skontaktować się z producentem i itd. ale bardziej chodzi mi o taką jakby to powiedzieć ogólną zasadę czy przepisy, ponieważ trudno jest w momencie przeglądu kontaktować się z danym producentem tym bardziej z Niemiec i jeszcze kto wie ile czekać na odpowiedź chodzi mi bardziej o taką informację na przyszłość (ten przegląd zrobił szef) aby mieć jakieś argumenty w dyskusji z szefem, no chyba ,że szef ma faktycznie rację i można takie "VIN-y"przepuszczać .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie można, a nawet by się chciało tylko jak wytłumaczyć to szefowi kiedy przed tobą są już jakieś pieczątki i NIKT NIE ROBIŁ PROBLEMÓW dlatego mając mocne argumenty w ręku obeszłoby się bez rzeczoznawcy.Stąd pytanie na forum.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sposoby nanoszenia znaków są różne różniste. Warunki opisane są w przepisach.

I teraz tak. Od jutra produkuję przyczepki i ręcznie je znakuję. Numeratory z markietu budowlanego pokupione, młotek się znajdzie, ale wprawy i doświadczenia w biciu nie mam. Wyjdzie jak wyjdzie. Życie. Ale nie ma też podstaw negować taki początkujący krzywawo-koślawy sposób nabicia.

No takie jest moje zdanie przynajmniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki ale mi jednak bardziej chodzi o to czy typowy nr VIN może być nabijany odręcznie np w przyczepie ,bo jeśli tak to czy jest bardziej prosto czy nie to drugorzędna sprawa.Z mojej dotychczasowej praktyki wynika ,że bez względu na to czy to ciągnik rolniczy,motocykl, motorower itd jeśli jest już oznakowany VIN-em to jest on naniesiony fabrycznie równiutko więc niby dlaczego na przyczepie nie powinno być tak samo, chociaż w tym przypadku dochodzi fakt że przyczepa produkowana jest w ilości 500 szt rocznie i takie nabijanie może jest dozwolone nie wiem,a co w przypadku innych przyczep np przytoczonej wyżej Tramp trial której VIN zaczyna się na SUP....... a mimo to jest nabijany ręcznie.

Drąże temat bo jak coś jest VIN-em nabijanym odręcznie to jakoś to do mnie nie przemawia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ale analogicznie jest z zastępczymi tabliczkami. Jedna stacja na aluminiowej płytce rzeźbi jak umie, a druga na folii ładnie równiutko drukuje.

Nabijane numery przez stacje też wychodzą różnie. :x

Oczywiście podzielam zdanie, że to co nanoszone fabrycznie zawsze trzyma pion, szyk, kształt, linię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak wytłumaczyć to szefowi kiedy przed tobą są już jakieś pieczątki i NIKT NIE ROBIŁ PROBLEMÓW

Że może wtedy były nabite prosto a po dzwonie i wymianie są krzywo nabite przez "kowala"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście ,wychodzą jak wychodzą ale jak by nie wyszły to doskonale wiemy ,że przepisy dopuszczają wykonanie tabliczki zastępczej odręcznie i to jest meritum,a czy przepisy pozwalają na wykonanie "fabrycznego" nr vin odręcznie ? i niech on sobie będzie najbardziej krzywo wybitym numerem na świecie nie ma to dla mnie znaczenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No a w Maluchach, Dużych Fiatach, Żukach/Lublinach jak ten numer wygląda. Coś w części środkowej krzywo podobijane w dodatku mało wyraźnie i raczej nie ma powodu by kręcić od razu afery w temacie koślawych znaków.

 

Podpada coś w tabliczce, numerze, VINIE - dziękuję nie dotykam się wcale, albo informuję klienta o podejrzeniach, przewidywanym wyniku badania i dokumentach jakich będę wymagał.

 

Współczuję, bo nie z każdym szefem fajnie się gada.

 

Nie spotkałem przepisu, że fabryczny numer ma być bity od linijki. Jak również nie spotkałem przepisu, że może być krzywy.

Może coś mówią o tym jakieś normy, ale tak jak wyżej, nie spotkałem, nie czytałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie w sumie też nie znalazłem i nie wiem skąd u mnie takie przeświadczenie i do tego jeśli czegoś nie chcę zrobić muszę poprzeć to konkretnym przepisem .No cóż będę drążył temat dalej. Dzięki za dyskusję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...Podpada coś w tabliczce, numerze, VINIE - dziękuję nie dotykam się wcale, albo informuję klienta o podejrzeniach, przewidywanym wyniku badania i dokumentach jakich będę wymagał......
a klient wyjmuje opinię rzeczoznawcy z poprzedniego roku że wszystko jest OK bo już jakiś#$#% robił mu problemy a w DR pieczątka sprzed roku z waszej stacji ;)

 

Wszystkiego Najlepszego Szanownemu gronu diagnostów życzę ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Numery wybijane odręcznie a do tego często nieudolnie jak najbardziej się zdarzają. Głównie mają je starsze pojazdy takie jak ciągniki rolnicze przyczepy rolnicze i przyczepy lekkie. Część z tych pojazdów była produkowana przez małe podmioty, które nie inwestowały w profesjonalny sprzęt do nadawania numerów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a klient wyjmuje opinię rzeczoznawcy z poprzedniego roku że wszystko jest OK bo już jakiś#$#% robił mu problemy a w DR pieczątka sprzed roku z waszej stacji ;)

 

Wszystkiego Najlepszego Szanownemu gronu diagnostów życzę ;)

 

Więc jak już jest pieczątka z Twojej stacji w DR to już nie sprawdzasz VINu??

Jak masz jakieś zastrzeżenia co do cech identyfikacyjnych to nie drążysz tematu, bo przecież klient był już rok wcześniej??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zadaniem diagnosty patrz (punkt 0.2 tabeli ) jest stwierdzenie zgodności numeru Vin z DR a nie jego oryginalności dlatego w przykładzie j,w. vin zgodny = wynik pozytywny.

Oczywiście jeżeli przyjedzie samochód to większość typów mamy już "opatrzone" i jeżeli

widzę "kowalską robotę" nie pcham paluszków między drzwi. :-D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie a od kiedy jest obowiązek oznaczania przyczep czy to kempingowych czy do koni nr. ramy, czytam przepisy i wg. mnie to ciągniki rolnicze , pojazdy wolnobieżne i przyczepy do nich nie muszą mieć. wyjaśnijcie proszę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

od kiedy jest obowiązek oznaczania przyczep czy to kempingowych czy do koni nr. ramy,
wyjaśnijcie proszę

 

Ustawa:

3a. Pojazd uczestniczący w ruchu powinien posiadać nadane przez producenta, z zastrzeżeniem art. 66a, cechy identyfikacyjne:

1) numer VIN albo numer nadwozia, podwozia lub ramy;

 

Warunki techniczne:

§ 11. 1. Pojazd samochodowy wyposaża się:

1) w numer identyfikacyjny pojazdu (VIN) albo w numer nadwozia, podwozia lub ramy, umieszczony w sposób trwały

na nadwoziu, ramie lub innym podobnym podstawowym elemencie konstrukcyjnym, oraz tabliczkę znamionową

określoną w załączniku nr 4 do rozporządzenia; numeru identyfikacyjnego VIN nie wymaga się dla pojazdu zarejestrowanego

po raz pierwszy przed dniem 1 stycznia 1995 r. oraz dla motocykla zarejestrowanego po raz pierwszy

przed dniem 1 stycznia 2003 r., ciągnika rolniczego, pojazdu wolnobieżnego, przyczepy przeznaczonej do łączenia

z tymi pojazdami oraz pojazdu z nadanym i wybitym numerem nadwozia/podwozia zgodnie z odrębnymi przepisami;

 

2. Przepisy ust. 1 pkt 1, 10, 11, 13 i 18 stosuje się również do przyczepy

 

Myślę, że to wszystko wyjaśnia.

czytam przepisy i wg. mnie to ciągniki rolnicze , pojazdy wolnobieżne i przyczepy do nich nie muszą mieć

Źle czytasz...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.