Skocz do zawartości

Egzamin prktyczny


Igorecki

Rekomendowane odpowiedzi

Z opisu wynika "ciężar przyczepki" - cokolwiek to oznacza.

Ciężar przyczepki to masa własna tej przyczepki (tak wynika z bardzo dokładnego opisu tego zagadnienia)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 90
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

  • Mecher

    17

  • jacek336

    10

  • Solaris

    9

  • cezary

    8

Witam. No jak kto nie można ustalić dmc przyczepy na podstawie tabliczki znamionowej samochodu..... hmm, tak tu chodziło o parametr O1 i O2, myślałem że pisząc "ciężar" to każdy zajarzy o co chodzi. Ale widzę że tu każde słowo musi być dokładnie sprecyzowane. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No niestety taka prawda. Tak samo sprecyzowane jak każda rubryczka w dowodzie rejestracyjnym i tak samo sprecyzowane jak mówią definicje. ;-)

A swoją drogą, czy byłbyś uprzejmy objaśnić co oznaczają rubryczki [Q.1] i [Q.2] oraz [O.1] i [O.2] nie zapominając o ustawowych definicjach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do kolegi ankon7.

Widzisz że tutaj niczego się nie dowiesz . Jeśli sie przejęzyczysz to od razu naskakuja na Ciebie i próbują udowodnić jacy to oni sa mądrzy i nieomylni , a Ty młody i niedouczony. Zapomnieli jak oni zaczynali pracę w tym fachu i jakie błędy popełniali.

No ale cóż taki jest Polak.

Oni potrafia tylko strzelac paragrafami na zasadzie (kopiuj , wklej) i nic wiecej.

Zadałem kiedyś kilka pytań egzaminacyjnych i wyobraz sobie że zero odpowiedzi , nagle wszyscy zamilkli.

Wiesz dlaczego ?

Bo nie dało sie na te pytania odpowiedziec paragrafami , dziennikami ustaw na zasadzie (kopiuj wklej)

Jeden z drugim nie pomyśli że przez takich ludzi jak oni i przez ich aroganckie odpowiedzi to forum po prostu umiera.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co by nie było - forum mi pomogło w zdobyciu uprawnień. Więc chyba pozostanę przy czytaniu komentarzy niż przy udzielaniu się bo faktycznie mądrali tu jest wielu. :-D Pozdrawiam ciepło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...Widzisz że tutaj niczego się nie dowiesz . Jeśli sie przejęzyczysz to od razu naskakuja na Ciebie i próbują udowodnić jacy to oni sa mądrzy i nieomylni , a Ty młody i niedouczony...

Na forum zadałeś pięć pytań, na cztery dostałęś odpowiedż. Więc czegoś się dowiedziałeś.

 

Co do przejęzyczeń, to cytując ciebie

Pytanie musi być precyzyjne, a nie tak ogólnikowe.....

 

A na koniec, jakby tego forum nie było, to jak i gdzie byś znalazł odpowiedzi na te pozostałe cztery pytania i pewnie wiele innych ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No jak kto nie można ustalić dmc przyczepy na podstawie tabliczki znamionowej samochodu..... hmm, tak tu chodziło o parametr O1 i O2,

 

Po pierwsze O.1 i O.2 to masy maksymalne, a nie dopuszczalne. Po drugie nie da się tego "obliczyć" z tabliczki znamionowej. Przyjmij do wiadomości, że O.1 może być większe lub mniejsze niż (DMC zespołu - DMC pojazdu).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Więc chyba pozostanę przy czytaniu

Tu masz odnośnie wyliczanek DMC

http://www.norcom.com.pl/nowe_forum/viewtopic.php?t=9604&highlight=dmc+przyczepy

http://www.norcom.com.pl/nowe_forum/viewtopic.php?t=19656&highlight=dmc+przyczepy

http://www.forum.norcom.pl/viewtopic.php?t=9604

I jest tego dużo więcej...

Troszkę chęci Koledzy a na pewno dowiecie się z tego forum bardzo dużo.

Trzeba szukać czytać a nie dublować tematy....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do kolegi ankon7.

Widzisz że tutaj niczego się nie dowiesz . Jeśli sie przejęzyczysz to od razu naskakuja na Ciebie i próbują udowodnić jacy to oni sa mądrzy i nieomylni , a Ty młody i niedouczony. Zapomnieli jak oni zaczynali pracę w tym fachu i jakie błędy popełniali...

 

Kolego, zawód ten niestety wymaga precyzji. Tylko na precyzyjne pytanie otrzymasz konkretną odpowiedź. Nie da się otrzymać odpowiedzi na pytanie: "Przyjechał pojazd na BT. Jakie badanie wykonasz? Jakie dokumenty wystawisz? Jaką pobierzesz opłatę?..."

 

Adeptom do zawodu powinno się na pierwszym spotkaniu zakomunikować i "wbić w łeb", że muszą się posługiwać odpowiednią terminologią. Tu nie ma miejsca na domysły i rozszyfrowywanie co autor miał na myśli. Nawet głupie przejęzyczenie potrafi zmienić sens pytania, co w konsekwencji doprowadzi do niewłaściwej odpowiedzi.

 

Każdy z nas popełniał i popełnia błędy. W tym zawodzie jest to nieuniknione. Trzeba tylko umieć wyciągać odpowiednie wnioski i iść z tym dalej.

 

http://demotywatory.pl/4648443/Dostrzegac

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyżby urażona duma się odezwała ?

Traktujesz młodych diagnostów tak , jak gdyby oni chcieli ci zabrać pracę - jak konkurencję .

Przypomnij sobie jak ty byłeś młody i zaczynałeś - wszystko będzie jasne.

A starzy diagności muszą sobie wbić w łeb , że przez takich ludzi jak oni to forum umiera.

Nie tedy droga . Troszeczkę pokory....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...Troszeczkę pokory....

 

Przygadywał kocioł garnkowi :razz:

 

Wszystko działa w obie strony. Że jesteś, jak to nazwałeś "młody" to myślisz, że dostaniesz wszystko na tacy ?

Jak dostaniesz na tacy, to za tydzień zapomnisz i nawet nie bedziesz wiedział gdzie póżniej tego szukać.

 

... Nie tedy droga . Troszeczkę pokory....

 

I ciekawe czyja ta duma została urażona...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyżby urażona duma się odezwała

Kolego to nie urażona duma tylko fakty - We Wrocławiu teraz był znajomy na praktycznym - dostał pytanie - typy przekładni kierowniczych - odpowiedział - maglownica - na to egzaminator - iż spodnie ma uprasowane - oblał. Nie dziw się iż oczekujemy precyzyjnych pytań - jak zostaniesz diagnostą to zobaczysz tego diabełka w szczegółach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A starzy diagności muszą sobie wbić w łeb , że przez takich ludzi jak oni to forum umiera

Stanowczo z tym stwierdzeniem nie zgadzam się. Gdyby nie "starzy" diagności i inni użytkownicy tego forum, to za "młodych" to forum już by dawno umarło. A wiesz dlaczego? Zauważ Kto najwięcej udziela pomocy innym. Właśnie Ci "starzy" i "stali" co czytają , udzielają się i cały czas uczą się . Większość "młodych" i "nowych" piszą jak potrzebują pomocy. Potem ślad po nich ginie. Ciekawe dlaczego :?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co by nie było - forum mi pomogło w zdobyciu uprawnień.

Ja jak i zapewe wielu użytkowników forum zdobyło wcześniej uprawnienia niż powstało forum.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tego diabełka to ja już widzę od kilku miesięcy.

To nie tak wyglada jak mnie uczyli na kursie , potem przygotowanie do egzaminu i sam egzamin.

Po kilku miesiącach pracy jako diagnosta stwierdzam z cała odpowiedzialnością że w Polsce badania techniczne to jaka fikcja.

Wymienię tylko kilka obszarów gdzie totalnie łamane sa standardy badania technicznego.

- badanie hamulców

- zadymienie

- analiza spalin

- hałas

- oświetlenie

Osobiście już nie mogę doczekać się 30 pazdziernika. Może wraz z tą datą coś się zmieni chociaz w minimalnym stopniu.

Pozdrawiam wszystkich diagnostów tych starych i tych młodych :-D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po kilku miesiącach pracy jako diagnosta stwierdzam z cała odpowiedzialnością że w Polsce badania techniczne to jaka fikcja.

Zdajesz sobie sprawę z tego,że tą wypowiedzią pogrążasz tylko siebie?Już tłumaczę-z Twojej wypowiedzi wynika,że SAM nie wykonujesz tak

jak mnie uczyli na kursie , potem przygotowanie do egzaminu i sam egzamin

co wcale nie oznacza,że tak jest w całej Polsce.

Osobiście już nie mogę doczekać się 30 pazdziernika. Może wraz z tą datą coś się zmieni chociaz w minimalnym stopniu.

To znaczy,że do tej daty wykonujesz fikcję :?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...Po kilku miesiącach pracy jako diagnosta stwierdzam z cała odpowiedzialnością że w Polsce badania techniczne to jaka fikcja...

 

Jakoś sobie nie przypominam by na kursie mówili, że praca diagnosty to będzie bajka ...

 

Za to podczas kursu wykładowcy wspomnieli o tej stronie, i od tego czasu tu jestem i jak napisał

 

... i cały czas uczą się ...

 

cały czas się uczę ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ja powiedziałem że nie wykonuję badań rzetelnie ?

Staram się to robić w zgodzie z własnym sumieniem, tylko wtedy jestem ten zły i niedobry bo odstraszam klientów .....

Powtarzam jeszcze raz - badania w Polsce to jakaś fikcja - najważniejsza jest ta STÓWA w kasie i nic inne sie nie liczy. Takie są polskie realia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

najważniejsza jest ta STÓWA w kasie i nic inne sie nie liczy. Takie są polskie realia

Jakie masz propozycje aby to zmienić?

Biadolenie nic nie zmieni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zmieni się dopiero wtedy gdy stacje diagnostyczne bedą kontrolowane przez TDT.

Cofną kilkaset uprawnień diagnostow , zamkną kilkadzisiat stacji diagnostycznych, wtedy dopiero pójdzie fama że to nie przelewki i zaczną się rzetelne kontrole pojazdów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.