Skocz do zawartości
Pomóżmy Panu Grzegorzowi odbudować dom po tragicznej powodzi! ×

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Dowód zatrzymany przez ITD za masę własną (zaniżona), pojazd pojawia się na DBT i co chcecie od klienta i jakie badanie żeby to przeszło przez WK i oddali DR ?

 

Bo mam problem w WK :-D . Klient zważył pojazd pojawił się na SKP z kwitem z wagi, ustaliliśmy nowe dane czyli masa własna większa i niższa ładowność a WK nie chce oddać DR i chce zmiany konstrukcyjne tylko jakie się pytam ?

Napisano

Takie które skutkowały zmianą masy własnej.

Ktoś zmienił zabudowę na inną wykonaną z cięższego materiału i masa wzrosła. To oficjalnie, a prywatnie to nie szkoda mi cwaniaków.

Napisano

Swego czasu byłem sceptycznie nastawiony do zaliczania niektórych sprzętów w parametr masy własnej pojazdu, no i dalej jestem sceptycznie nastawiony. Natomiast kilka zmian parametru masy własnej przewinęło się przez stację i były to zmiany poparte dokumentami/oświadczeniami przykładowo o montażu platformy załadowczo-rozładowczej (windy) lub agregatów chłodniczych czy coś podobnego. W tych oświadczeniach były podane nowe dane łącznie z masą (wagą), a bywało, że kwit z ważenia był załączany.

No i owszem, do tego wszystkiego robiło się badanie zwane konstrukcyjnymi zmianami.

Napisano
Ktoś zmienił zabudowę na inną wykonaną z cięższego materiału i masa wzrosła. To oficjalnie, a prywatnie to nie szkoda mi cwaniaków.

 

Chodzi o to że nikt nic nie zmieniał więc w imię czego mam pisać fikcję.

Napisano
chce zmiany konstrukcyjne tylko jakie się pytam ?

 

A jakie zmiany zaszły w pojeździe? Jakieś musiały zajść skoro masa się zmieniła. No chyba że ktoś wcześniej poświadczył nieprawdę :x

Napisano

No to niech klient załatwi aneks do homologacji, czy tam oświadczenia producenta o danych do rejestracji. :x

Napisano
Chodzi o to że nikt nic nie zmieniał

 

Jeśli jesteś tego pewien to oznacza, że ktoś poświadczył nieprawdę w dokumencie (zapewne diagnosta), więc może się okazać, że decyzja o rejestracji powinna zostać uchylona.

Napisano

Chodzi o to że nikt nic nie zmieniał więc w imię czego mam pisać fikcję.

Tak to prawie przy każdych zmianach można powiedzieć, bo diagnosta widzi pojazd po zmianach a nie uczestniczy w trakcie zmian. Tak było zawsze od kiedy ta osoba posiada ten pojazd czy od nowości?
Napisano
Bydgoscy inspektorzy wyeliminowali z ruchu kolejny przeładowany pojazd

Aż 7 ton ważył zatrzymany przez bydgoskich inspektorów transportu drogowego samochód ciężarowy z ładunkiem, którego dopuszczalna masa całkowita wynosiła 3 490 kg. Ponadto ważenie wykazało, że masa pustego pojazdu wynosi 3 670kg i znacząco przekracza tę wskazaną w dowodzie rejestracyjnym – 2 850kg.

W środę, 16 sierpnia 2017 r. inspektorzy z WITD w Bydgoszczy, patrolując ulice tego miasta, zwrócili uwagę na samochód ciężarowy, którym przewożono trzy duże pojemniki. W związku z tym, że pojazd zarejestrowany był do 3,5 tony, został skierowany na punkt wagowy. Pomiar masy wykazał, że samochód wraz z ładunkiem ważył 7t. Tymczasem jego dopuszczalna masa całkowita wynosi 3 490 kg.

W czasie, gdy inspektor sporządzał dokumentację z kontroli, właściciel pojazdu zorganizował przeładowanie całości ładunku na inny, odpowiedni do takiej masy środek transportu. Po rozładunku kontrolowany pojazd został zważony ponownie. Ważenie wykazało, że masa pustego pojazdu wynosi 3 670 kg i znacząco przekracza tę wskazaną w dowodzie rejestracyjnym, którą określono na 2 850 kg.

Pojazd został wycofany z ruchu drogowego z powodu stwierdzonej niezgodności mas oraz wyciekiem oleju napędowego ze zbiornika paliwa, a kierujący ukarany mandatami.

http://www.gitd.gov.pl/dla-mediow/aktualnosci/bydgoscy-inspektorzy-wyeliminowali-z-ruchu-kolejny-przeladowany-pojazd

 

ogólnie jest to patologia i ciągle się powtarza i nikt nie chce z tym nic zrobić ..

Napisano
ogólnie jest to patologia i ciągle się powtarza i nikt nie chce z tym nic zrobić ..

Jak to nikt !!?? Przecież sam cytujesz, że odpowiednie służby się tym zajęły !!! Od tego jest ITD i wywiązują się ze swoich obowiązków bardzo dobrze.

Napisano
służby się tym zajęły
no i co ,że wyeliminowały z ruchu - czy zostanie wyjaśnione dlaczego takie rozbieżności w masach ,skąd się wzięły -czy tylko zatrzymają dowód i na tym się skończy ::?::?
Napisano

Się nie kończy ... bo jak w pierwszym poście napisano, WK chce zmiany konstrukcyjne, których według autora nie było. I jest problem, a skoro jest, to do czasu jego rozwiązania (takiego czy innego) nic się nie kończy :-P

Napisano

Przecież wiecie jak jest. Zrobi gdzieś badanie po zmianach i odbierze nowy DR, chyba że to przypadek z tych co kolega kowal podał że G>DMC to wtedy bardziej zaboli bo zmiany jednak będą musiały być wprowadzone.

Napisano
bo zmiany jednak będą musiały być wprowadzone.
jakie zmiany -może po prostu jak wielokrotnie tu było poruszane . np.WV lt 46 o dmc 4,6 został zarejestrowany na dmc 3,5 i stąd kłopot -więc na czym miały by polegać te zmiany konstrukcyjne.. ::?::?
Napisano

Ale co ma DMC do do masy własnej kowal??

 

Jak dla mnie stawiam swoją tygodniówkę, że poprzednie badanie było wirtualne i diagnosta wpisał masę własną "co by pasowała", a nie mająca nic wspólnego z rzeczywistością.

Teraz po zważeniu się okaże że jest pewnie 500 kg ładowności :evil:

 

Ja w takim przypadku wziął bym jeszcze opinię rzeczoznawcy (niestety) jako dupochron na to ważenie...

Napisano
poprzednie badanie było wirtualne i diagnosta wpisał masę własną "co by pasowała"
pasowała właścicielowi pojazdu .
Ale co ma DMC do do masy własnej
w tym przypadku takie nieścisłości i niezgodności i ty pytasz co ma masa własna tego pojazdu do jego dmc
opinię rzeczoznawcy
i co on napisze ::?::?
Napisano

Ale ja nadal Cię nie rozumiem kowal. Po pierwsze nie wiemy o ile odbiega faktyczna masa, od podanej w DR. Po drugie - co do tego ma DMC?

Zwyczajnie należy teraz ustalić faktyczną masę, ale opierał bym się tu nie tylko na wadze (chyba, że SKP ma własną), ale wymagał bym też opinii rzeczoznawcy w tym akurat przypadku potwierdzającą tą nową, jak rozumiem właściwą masę.

A jeśli będzie ona na tyle wysoka, że w relacji do DMC pojazdu da jakiś śmieszny parametr ładowności to już problem klienta.

 

Natomiast nastawienie WK poniekąd słuszne... Bo w sumie albo ZK, albo cofamy poprzednią rejestrację...

Napisano

Zadam może głupie pytanie - ale dobrze rozumiem, że większość z was wpisałoby tę masę, która znajduje się w "kwicie z wagi" ? Jaki problem w tym wypadku dostarczyć kwit jaki pasuje właścicielowi pojazdu ? No i kwestia "legalizacji" wagi...

Napisano
większość z was wpisałoby tę masę, która znajduje się w "kwicie z wagi"

 

nie jestem aż tak biegły w przepisach ale gdzieś chyba jest zapis, że z "legalizowanej wagi" i ewentualnie popartej kwitem od rzeczoznawcy

Napisano

Jeśli na OSKP nie ma wagi legalizowanej ( max 5 % OSKP w Polsce ma wagę ) to tylko i wyłącznie ustalenie masy z opinią rzeczoznawcy. W opinii powinno być zdjęcie pojazdu stojącego na wadze wraz z wynikiem na wyświetlaczu zewnętrznym.

Napisano

No OK tak poproszę następnym razem bo to w sumie jedyne sensowne rozwiązanie dla diagnosty i poparte paragrafem.

Napisano
albo cofamy poprzednią rejestrację...
czy spotkałeś się z takimi przypadkami -aby ukrócić kombinatorstwo właścicieli takich pojazdów ,bo wiadomo o co w tym wszystkich chodzi..
Napisano
albo cofamy poprzednią rejestrację...
czy spotkałeś się z takimi przypadkami -aby ukrócić kombinatorstwo właścicieli takich pojazdów ,bo wiadomo o co w tym wszystkich chodzi..

Oczywiście.

IDT robi re-kontrole w siedzibie przedsiębiorcy. Efekty tych re-kontroli pokazywane były na kilku szkoleniach ( w tym OSDSu). Zebrane w postępowaniach dowody przesyłane są do prokuratury. Zapadło już klika wyroków w tym również na diagnostów.

Napisano
Zapadło już klika wyroków w tym również na diagnostów.
i nic nie mówicie .Jak to się :D mówi ,poprzez profilaktykę możemy zapobiec wielu wypadkom ..
Napisano
A jeśli będzie ona na tyle wysoka, że w relacji do DMC pojazdu da jakiś śmieszny parametr ładowności to już problem klienta.

A jeżeli MW przekroczy DMC to czyj będzie to problem?

W epoce badań jednostkowych badania wykonywane przez firmy dokonujące zabudów (zwłaszcza gdy te firmy posiadały swe SKP) były często fikcyjne. Sam znam przypadki gdy w momencie dostarczenia pojazdu do zabudowy od ręki otrzymywało się zaświadczenia z BT a w praktyce zabudowa pojazdu trwała od kilku do kilkunastu dni. Był to taki "ukłon" w stronę klienta aby ten gdy jego pojazd był w zabudowie mógł załatwić formalności urzędowe :(

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.